Jedną z bohaterek "W tej podwodnej godzinie" jest postać historyczna, Leni Riefenstahl, niemiecka fotografka, tancerka, aktorka, reżyserka, scenarzystka i producentka filmowa znana z nowatorskiej estetyki. Postać niezwykle kontrowersyjna, oskarżano ją o propagowanie i afirmowanie faszyzmu oraz bliskie związki z czołowymi zbrodniarzami hitlerowskimi, którzy finansowali jej działalność artystyczną w okresie III Rzeszy.

Na kartach powieści Emiliano Poddiego Leni Riefenstahl ma już sto jeden lat i wyrusza w ostatnią podróż.

Malediwy, piętnaście metrów pod wodą. Leni płynie spokojnie, to jej ostatnie nurkowanie, ostatnia szansa, by uchwycić na zdjęciach istoty zamieszkujące rafę koralową. Tuż za nią płynie Martha Krems, trzydziestodziewięcioletnia biolożka morska, która ma za zadanie czuwać nad Riefenstahl. Martha nie znalazła się tu przez przypadek: od dawna śledzi Leni, choć głównie na odległość. Całymi latami zbierała informacje o „reżyserce Hitlera”, uporządkowała je tematycznie – cytaty, życie erotyczne, wypadki… Podejmowała desperackie próby klasyfikacji, którym owa zagadkowa kobieta zdaje się regularnie wymykać.

Największą obsesją Marthy jest Dolina, film nakręcony przez Leni w 1931 roku, do którego reżyserka wykorzystała jako statystów kilkudziesięcioro więźniów – głównie dzieci – obozu przejściowego dla Sinti i Romów, skazanych, gdy tylko zakończą się zdjęcia, na deportację do Auschwitz.

Martha wreszcie ma szansę przyjrzeć się Leni z bliska, cofnąć się z nią w czasie, obserwować każdy jej krok. Może zdoła odkryć, czemu Riefenstahl w 1941 roku zrobiła jej rodzinie to, co zrobiła.

W tej podwodnej godzinie to opowieść o konfrontacji dwóch kobiet, które różnią wiek, korzenie, charakter i wybory etyczne. Pierwsza jest despotyczną manipulantką, gotową poświęcić wszystko na ołtarzu estetyki; druga to bohaterka cierpiąca, która wybiera życie nad śmierć, biologię nad historię. Obie zanurzone w podwodnym świecie, gdzie każdy oddech i ruch podlegają innym prawom niż na powierzchni, gdzie godzina może rozciągnąć się tak, że obejmie sto lat.