Via Carpatia. Podróże po Węgrzech i Basenie Karpackim
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Sulina
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2019-10-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-30
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380499393
- Tagi:
- Węgry Rumunia Karpaty reportaż literatura faktu literatura podróżnicza
Może lepiej, gdyby to wszystko było powieścią. Albo jeszcze lepiej – bajką o despocie rządzącym małym krajem, który kiedyś był wielki. Ale to wszystko dzieje się naprawdę. Ten kraj istnieje.
Ziemowit Szczerek wędruje po Europie Środkowo-Wschodniej w przededniu setnej rocznicy traktatu w Trianon i przygląda się Węgrom owładniętym obsesją minionej wielkości. Zagląda przez płot pewnego domu w Felcsút, plącze się po zapyziałych budapeszteńskich zaułkach, pije z chłopakami gdzieś pod Klużem, jedzie zygzakiem wzdłuż słowacko-węgierskiej granicy, snuje się po dziurawych drogach Zakarpacia i szuka śladów dawnego imperium w okolicach Miercurea Ciuc. I zapisuje, co widzi, co mu ludzie powiedzieli, co podsłuchał.
A że przy okazji co rusz wchodzi mu w paradę jego własna ojczyzna, ciągle spotyka w tej drodze rodaków, to i cóż dziwnego – w końcu „Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Droga donikąd
Via Carpatia to będąca w budowie trasa, mająca połączyć Kłajpedę na Litwie z Salonikami w Grecji. Droga będzie przebiegać przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej, stając się impulsem rozwojowym dla tego regionu. Jak jednak wyglądają państwa, które będzie łączyć? Jakie są ich społeczeństwa? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Ziemowit Szczerek, wyruszający w podróż po Węgrzech i Basenie Karpackim.
Prawie sto lat temu, 4 czerwca 1920 roku, miało miejsce podpisanie traktatu w Trianon, a Węgry utraciły dostęp do morza oraz dwie trzecie swego dawnego terytorium. Niemal trzy i pół miliona Węgrów znalazło się poza granicami kraju. W jednym z wywiadów Ziemowit Szczerek mówi: „Trianon był absolutnie niesprawiedliwy. Nie dziwię się, że Węgrzy do dziś mają z nim problem. Oczywiście, jeśli już bawimy się w państwa etniczne, narodowe, to i Słowacy mają do takiego prawo, i transylwańscy Rumuni itd., ale po Węgrach «pojechano» zdecydowanie za mocno”1.
Autor „Via Carpatia” wielokrotnie będzie wracać do podpisanego niemal sto lat temu traktatu, udowadniając, jak wielkie ma on znaczenie dla obecnej polityki Węgier. Pisze o tęsknotach kraju będącego niegdyś mocarstwem, z którego „został smutny kadłubek”. Owe niewypowiedziane imperialne marzenia czuć nie tylko w wypowiedziach polityków, ale i w rozmowach z ludźmi, których Szczerek spotyka na trasie swej wędrówki.
Z tyłu książki przeczytamy, że jest to „przygodowy esej drogi”, lecz znajdziemy w niej co nieco o Orbánie i Jobbiku. Obawiam się jednak, że premiera Węgier, owego „demona naszych czasów”, w „Via Carpatia” zdecydowanie najwięcej. Z tego powodu raczej omijać książkę powinni czytelnicy niezainteresowani polityką. Tym bardziej że spojrzenie autora okazuje się mocno subiektywne i nie ukrywa on niechęci do Orbána. Przyznam, że podobne podejście częstokroć mnie raziło, chociaż z wieloma diagnozami postawionymi przez Ziemowita Szczerka się zgadzam.
Czy „Via Carpatia” to książka dla każdego? Zdecydowanie nie. Jak wspomniałam, jest to pozycja na wskroś polityczna, skupiająca się na ocenie rządów Orbána. Sam autor nawiązuje również dość często do Jarosława Kaczyńskiego. Pisze o obu politykach z takim zacięciem i przekonaniem, że jego diagnoza społeczeństwa węgierskiego niknie gdzieś w tle. Czy podobnej lektury się spodziewałam? Obawiam się, że niestety nie, i jest to dla mnie spore rozczarowanie.
Ewa Szymczak
1 http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,25345811,ziemowit-szczerek-orban-gra-slabiutkimi-kartami-a-pokonuje.html.
Oceny
Książka na półkach
- 313
- 303
- 72
- 13
- 10
- 9
- 7
- 6
- 6
- 5
Opinia
Świetnie się czyta reportaże ludzi, którzy nie tylko gdzieś byli i coś tam im świta, ale którzy naprawdę wiedzą, o czym piszą.
Choć nie do końca się zgadzam z niektórymi tezami, to jednak jest to bez znaczenia dla odbioru, bo Autor nie bawił się w kaznodzieję, tylko rzetelnie przedstawiał swój punkt widzenia. A to też rzadkość.
Autor skupia się głównie na Węgrzech i "demokracji nieliberalnej" Orbana, sposobach w jakie oplótł państwo i je przebudował, ale jednocześnie pokazując rozmowy z przedstawicielami innych stronnictw, jak Gyurcsany czy panowie z Jobbiku. Umiejscawia politykę węgierską we właściwym kontekście - czyli Trianon - ale zamiast się święcie oburzać, że jak to tak, skandal i w ogóle, to stara się zrozumieć procesy i wniknąć w podstawy tej węgierskiej traumy oraz możliwe skutki w przyszłości.
Ba, pojawiła się nawet Partia Psa o Dwóch Ogonach i jej postulat "powrotu do kształtu Węgier" :))) - plus oprócz definiujących politykę Węgier kwestii, jak ustawa niewolnicza, "kłamaliśmy rano, we dnie, w nocy" czy Soros (swego czasu CAŁE Węgry były nim zaplakatowane), przedstawia też mniej znane detale, jak potajemne wydawanie paszportów na Zakarpaciu, czy wzajemne klepanie się po plecach z Vucicem wraz ze słowami Orbana, że traktowanie Węgrów w Serbii jest "wzorowe". Swego czasu też bardzo intensywnie śledziłem te kwestie, nie musiałem więc nawet robić fact checkingu, i ucieszyłem się, że Autor wspomina o tych rzeczach. Choć pozornie bez większego znaczenia, to jednak w całokształcie dają pełniejszy obraz. I dzięki temu wiedziałem, że pozostałej treści też mogę zaufać, bo Autor wie, co pisze. Można by jeszcze o tych kuriozalnych Nemzeti Konzultacio wspomnieć :))
Pod koniec trochę wzmianek o innych państwach regionu, ale to węgierska część stanowi główną oś historii.
Bardzo dobra książka.
Świetnie się czyta reportaże ludzi, którzy nie tylko gdzieś byli i coś tam im świta, ale którzy naprawdę wiedzą, o czym piszą.
więcej Pokaż mimo toChoć nie do końca się zgadzam z niektórymi tezami, to jednak jest to bez znaczenia dla odbioru, bo Autor nie bawił się w kaznodzieję, tylko rzetelnie przedstawiał swój punkt widzenia. A to też rzadkość.
Autor skupia się głównie na Węgrzech i...