Uciekaj, Króliku

Okładka książki Uciekaj, Króliku
John Updike Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Cykl: Harry "Królik" Angstrom (tom 1) literatura piękna
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Harry "Królik" Angstrom (tom 1)
Tytuł oryginału:
Rabbit, Run!
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2021-06-16
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Data 1. wydania:
1977-01-01
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381962483
Tłumacz:
Ariadna Demkowska-Bohdziewicz
Tagi:
literatura amerykańska Harry Angstrom
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
344 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
101
101

Na półkach:

Kiedy duży chłop ucieka z domu. Ulubiona scena: bach! klapsa wymierzonego w wyzywający tyłeczek oszołomionej pastorowej. Tyle o fabule.

Opowieść o Króliku, poza tym, że wyda się nienaturalna, ponieważ taka precyzja sensualności, sensu i bezduszności musi być niemiło dziwaczna (i że w zmyśle ekspozycji, zimnie przekazu i metodzie kompozycji przypomina "Madame Bovary"), przykuwa uwagę swym narracyjnym głosem (przeświecając swoim blaskiem przezroczystość dramatu drobnomieszczaństwa i rzucając cień płomiennej ironii na miraże zbiorowej umysłowości); różowym rumieńcem mnemonicznego banału rozżarzonego na bladym obliczu banalnych zdań (wywołując na kliszach zszokowanej pamięci czytelnika tłuste i wilgotne negatywy); i protekcjonalnym posługiwaniem się próżnością ludzkiego pragnienia (seksponowanego przy pomocy giętkiego skalpela pomysłowego obrazowania), obierając całkiem odmienny kąt widzenia, co pozwala zauważyć zupełnie inne aspekty "tych" spraw. Odpycha natomiast konwencjonalne potraktowanie dialogu (spektrum rozmów jest szerokie, lecz płaskie, aczkolwiek stylistycznie zrośnięte z niewyszukaną tkanką społeczno-moralną zaludniającą powieść), w których autor często posuwa się do tego typu nieczystych zagrywek, kiedy za jego pomocą przemyca jakieś osobiste spostrzeżenia i przekonania na tę czy inną sprawę. Nadmieńmy, że w ów protekcjonalizmie — w którym bohater ukazuje swą pełnej krasy emocjonalno-społeczną bladą nagość — należy widzieć narzędzie stylizujące, wciśnięte gdzieś między wymyślnym parawanem porównania a lubieżnym łożem przenośni, dopasowane do przyjętej przez autora szczególnej koncepcji świata: pomalowanego upiększającymi farbami z atestem nieszkodliwości. Na marginesie dopiszmy, że jego kanwą jest — pomijalna jak oczywisty deseń obrusa, z którego wyrasta finezyjna wieża deseru — "amerykańska protestancka klasa średnia z małego miasteczka, gdzie rządzi dwuznaczność i zderzają się skrajności". Lecz ważniejsze jest to, że przeciętna "realność" (to, co ogólne) miesza się tu z nieprzeciętnym sposobem ekspozycji (czyli tym, co szczególne) w sposób niemal synonimiczny, tworząc gatunek występujący na obszarze tego i tylko tego snu.

W kontinuum zwykłych ludzkich postaw (z wszystkimi klasowymi troskami, klasowymi marzeniami, klasowymi pozami i klasowymi zerami), John, bez ogródek wrzuca seks tworzący tragikomiczną, dobrze naoliwioną powieściopisarską fabułę — którą od płomieni rządzących ślepym trafem ludzkiego losu różni spryt i rozmysł bezcielesnego (z kilkoma zastrzeżeniami) i bezlitosnego autora — omotującą bohatera swym motkiem, z którego ten próbuje się wyplątać (korzystając nawet w początkowej fazie powieści z mapy drogowej).

Kiedy duży chłop ucieka z domu. Ulubiona scena: bach! klapsa wymierzonego w wyzywający tyłeczek oszołomionej pastorowej. Tyle o fabule.

Opowieść o Króliku, poza tym, że wyda się nienaturalna, ponieważ taka precyzja sensualności, sensu i bezduszności musi być niemiło dziwaczna (i że w zmyśle ekspozycji, zimnie przekazu i metodzie kompozycji przypomina "Madame...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    527
  • Przeczytane
    467
  • Posiadam
    96
  • Teraz czytam
    12
  • Ulubione
    11
  • Literatura amerykańska
    9
  • 2023
    5
  • Z biblioteki
    4
  • 2012
    4
  • 100 książek wg TIME
    3

Cytaty

Więcej
John Updike Uciekaj, Króliku Zobacz więcej
John Updike Uciekaj, Króliku Zobacz więcej
John Updike Uciekaj, Króliku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także