Thorgal Saga: Żegnaj, Aaricio. Tom 01
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Thorgal Saga (tom 1)
- Seria:
- Thorgal
- Tytuł oryginału:
- Adieu Aaricia
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2023-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-04-26
- Data 1. wydania:
- 2023-03-02
- Liczba stron:
- 112
- Czas czytania
- 1 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328153547
- Tłumacz:
- Wojciech Birek
- Tagi:
- ThorgalSaga Saga Thorgal Aaricia RobinRecht Recht
(Wydanie I, oprawa miękka, Wydawnictwo Egmont Polska, Warszawa, 2023)
"Thorgal Saga: Żegnaj Aaricio" - Pierwszy tom nowego cyklu umieszczonego w świecie Thorgala! Każdy album rozbudowuje znane z serii głównej opowieści o czarnowłosym wikingu, a jednocześnie wzbogaca naszą wiedzę o życiu bohatera o nowe wątki. Do stworzenia komiksów z tej kolekcji zaproszono cenionych i znanych autorów. Każdy z nich opowiada własną zamkniętą historię o niezwykłych losach przybysza z gwiazd. Nawet u schyłku życia Thorgala nie przestają dręczyć zazdrośni bogowie. Przytłoczony bólem po śmierci ukochanej Aaricii, otrzymuje od swojego odwiecznego wroga, perfidnego demonicznego węża Nidhogga, propozycję skorzystania z mocy pierścienia Uroborosa. Jeśli włoży go na palec, będzie mógł powrócić do czasów dzieciństwa i znów zobaczyć umiłowaną żonę. Jest to pokusa, której nawet najszlachetniejszy bohater nie może się oprzeć... Dla Thorgala zaczyna się pełna pułapek przygoda, której stawką będzie nie tylko jego życie, ale także życie tych, których kocha.
Autorem tomu „Żegnaj, Aaricio” jest francuski twórca Robin Recht, autor rysunków do takich serii jak „Elric”, „Totendom” czy „Notre Dame”. Polscy czytelnicy mogli podziwiać jego grafiki w pierwszym tomie znakomitego cyklu „Trzeci Testament: Juliusz”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 144
- 51
- 28
- 21
- 12
- 6
- 5
- 3
- 2
- 2
Opinia
"Thorgal" jest ze mną od szczyla i mam do niego stosunek niemal nabożny. Pierwszy tom trafił do mnie chyba w wieku 10 lat i tak przez niemal kolejne 40 kupuję każdą nową pojawiającą się część. Jego wartość sentymentalna nie maleje, a wartość opowieści i owszem. Odkąd za pisanie i rysowanie wzięli się autorzy inni niż Rosiński i Van Hamme komiks podupadł. Mimo to kupuję i czytam wszystko co się pojawia.
Rok temu pojawiła się kolejna część przygód Thorgala, jako zupełna osobna część niż główny nurt, dodatkowo dziejąca się u schyłku życia głównego bohatera. I jest całkiem spoko fajną opowieścią, cholernie smutną, ale mającą w sobie to coś, co nie pozwala o niej tak szybko zapomnieć.
Tylko jest tutaj jeden aspekt, z którym nie mogę się pogodzić. W tej części kolejny raz, biorąc pod uwagę całą sagę, pojawia się motyw podróży w czasie. Zawsze przy takich okazjach wydarzenia z przeszłości mogły zostać zmienione tylko przy ingerencji z zewnątrz, czyli przy ingerencji osoby przeniesionej w tę przeszłość. Tymczasem tu po prostu przenosimy się w przeszłość z głównym bohaterem i już zastajemy tę przeszłość zmienioną. Kompletny bezsens. Nie rozumiem tego. Burzy to całą ideę związaną ze zmianą wydarzeń w wyniku podróży w czasie, która w "Thorgalu" była dotychczas zachowana. No i męczy mnie to. Nie mogę spać. Dajcie mi jakieś dobre piwo, kutwa.
Oprócz tego nie mogę się przyzwyczaić do brązowego koloru oczu Thorgala, wcześniej miał niebieskie!
Albo dwa mi dajcie.
"Thorgal" jest ze mną od szczyla i mam do niego stosunek niemal nabożny. Pierwszy tom trafił do mnie chyba w wieku 10 lat i tak przez niemal kolejne 40 kupuję każdą nową pojawiającą się część. Jego wartość sentymentalna nie maleje, a wartość opowieści i owszem. Odkąd za pisanie i rysowanie wzięli się autorzy inni niż Rosiński i Van Hamme komiks podupadł. Mimo to kupuję i...
więcej Pokaż mimo to