Książkę miałam okazję przeczytać dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności". To powieść która ma wiele wątków. Akcja toczy się w dwóch okresach. W czasach wojennych i teraźniejszych. Bohaterowie pochodzą z różnych pokoleń. Ich historie bardzo zapadają w pamięć. Są mocno poruszające i autentyczne. Autorka piękne opisuje okolice Mazur. Są tutaj ukazane malownicze opisy przyrody a opis zrujnowanej wioski wywołuje dreszcze. Bardzo poruszyły mnie losy bohaterów szczególnie Janiny i Feliksa (Ruth i Horsta). Pisarka przedstawia nam tragedię wsi Malga której mieszkańcy najpierw zostali ograbieni i pomordowani przez Czerwonoarmistow a potem wysiedleni przez wojsko polskie, ponieważ na tym terenie miał powstać poligon wojskowy. Bohaterką czasów współczesnych jest 34-letnia Kalina, która wraca z Anglii po dziesięciu latach ze swoją córeczką Leną. Po przyjeździe do kraju Kalina nie ma pracy, mieszka u rodziców i nie może porozumieć się z matką. Bardzo polubiłam bohaterów powieści i razem z nimi przeżywałam ich losy. Autorka ukazuje w powieści wątek przemocy domowej a także szacunku do kobiet. Pokazuje trudne relacje pomiędzy matką a córką, opowiada o kobietach, ich złych wyborach i życiowych decyzjach. Książka wciąga już od pierwszych stron i zanim się obejrzymy mamy już zakończenie. Gorąco polecam do przeczytania.

Książkę miałam okazję przeczytać dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności". To powieść która ma wiele wątków. Akcja toczy się w dwóch okresach. W czasach wojennych i teraźniejszych. Bohaterowie pochodzą z różnych pokoleń. Ich historie bardzo zapadają w pamięć. Są mocno poruszające i autentyczne. Autorka piękne opisuje okolice Mazur. Są tutaj...