Wanda Polankiewicz „Rycerze Wielkiej Przygody”
Korzystając z zawieruchy covidowej, postanowiłem sięgnąć po książkę, która od jakiegoś czasu znajdowała się na dysku w moim komputerze. Wanda Polankiewicz to zapomniana dziś pisarka, którą odkryło swego czasu Forum Miłośników Pana Samochodzika i tam jest też dostępna ta książka w wersji elektronicznej ( https://pansamochodzik.net.pl/viewtopic.php?p=318066#318066 ).
Pisarka zajmowała się twórczością dla dzieci, lecz głównie była redaktorką, dziennikarką, korektorką, więc zostawiła po sobie niewiele fabularnych dzieł literackich. Wspomniani „Rycerze Wielkiej Przygody” zostali wydani w pamiętnym 1939 r. i prawdopodobnie to wojna zahamowała dalsze próby pisarskie Pani Wandy.
Opisane przygody młodych bohaterów dzieją się w Sandomierzu i jego okolicy, mieście pięknym i wyjątkowym, także dzisiaj. Mamy tu i poszukiwanie skarbu w podziemiach i odkryte stanowisko archeologiczne oraz trochę wątków kryminalnych. Sympatyczna gromadka co chwila pakuje się w kłopoty, z których jednak zawsze wychodzi obronną ręką. Fabuła jest skierowana co prawda raczej dla młodszych dzieci, ale wiele z przygód posiada podłoże historyczno-skarbowe, więc myślę że z sentymentem może się także nad nimi pochylić miłośnik Samochodzików. Także sympatycy Kornela Makuszyńskiego odnajdą tu troszkę wyidealizowany, w sumie bardzo grzeczny świat międzywojnia. Polecam, szczególnie w miesiącach wakacyjnych!

Wanda Polankiewicz „Rycerze Wielkiej Przygody”
Korzystając z zawieruchy covidowej, postanowiłem sięgnąć po książkę, która od jakiegoś czasu znajdowała się na dysku w moim komputerze. Wanda Polankiewicz to zapomniana dziś pisarka, którą odkryło swego czasu Forum Miłośników Pana Samochodzika i tam jest też dostępna ta książka w wersji elektronicznej (...