Punkt rosy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Niebieska Studnia
- Data wydania:
- 2020-01-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-13
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366324022
- Tagi:
- II wojna światowa obozy marzenia przeszłość namiętność
Powieść, której akcja toczy się w czasie wojny w obozie koncentracyjnym, a która nie jest powieścią ani o wojnie, ani o zagładzie. Świat, w którym esesmani, kaci, stają się ofiarami: swojej przeszłości i pożądliwości, swoich namiętności i marzeń.
Albert Blume opuszcza rodzinny dom, by służyć jako oficer w jednym z obozów na terenie Polski, nad którym pieczę sprawuje despotyczny i owiany złą sławą komendant Zimmler. Pewnego dnia wraz z esesmanem Fritzem i kapo Gorsteinem Albert odnajduje skrzynię, której zawartość na zawsze zdeterminuje losy ich wszystkich. Powstaje plan wyniesienia skrzyni z obozu i ucieczki. Plan tylko z pozoru wydaje się prosty, a kolejne próby walki z czasem, z samymi sobą i wiszącą nad nimi groźbą w postaci Zimmlera, zdają się nie mieć końca. Może wszystko byłoby inne, gdyby nie więźniarka, z którą Albert potajemnie się spotyka, gdyby nie jego sny, w których prześladuje go wizja nieba, czyśćca i piekła, gdyby nie przeszłość, która powraca zawsze w najmniej odpowiednim momencie, burząc spokój sumienia.
Budowa powieści każe nam szukać odpowiedzi poza ostatnim rozdziałem. Być może można je znaleźć dużo wcześniej, być może wystarczy czytać pomiędzy wierszami. Być może obóz koncentracyjny to teatr, w którym akcja toczy się w kulisach, poza sceną. Być może. Bo w tej historii niczego nie można być pewnym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 18
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
"Punkt rosy" zaintrygował mnie świetną, minimalistyczną okładką (brawo dla jej twórcy - Pawła Jońcy) i całkiem zagadkowym tytułem, który nabiera nowego znaczenia po przeczytaniu książki. Jeśli chodzi o autora, pod pseudonimem Mat Nować kryje się polski pisarz, co ciekawe - jest to jego literacki debiut (raczej bym na to nie wpadł, "Punkt rosy" zarówno w trakcie lektury, jak i po jej zakończeniu sprawia wrażenie bardzo dopracowanej i 'dojrzałej' historii). Niebieska Studnia nie wydaje nadzwyczaj wielu książek, ale kiedy już to robi... To nie jest opowieść, którą da się łatwo zapomnieć.
Albert J. Blume - najmłodszy oficer niemieckich obozów koncentracyjnych w Polsce. Tak przedstawia się główny bohater "Punktu rosy", będący również narratorem sporej części powieści. Wydarzenia felernej nocy, podczas zdawałoby się rutynowego procesu pozbycia się zwłok z obozu, uruchamiają lawinę nieprzewidzianych konsekwencji. Albert, razem z esesmanem Fritzem i kapo Gorsteinem, natrafiają na zakopaną skrzynię z sekretną zawartością. Mężczyźni postanawiają uciec z obozu zabierając znalezisko ze sobą, co wcale nie będzie łatwe. Właściwa historia przeplatana jest rozdziałami o rodzinnym domu Alberta, jego dzieciństwie pod opieką ciotki i obok matki - alkoholiczki, a także opisami koszmarnych snów, które dręczą młodego człowieka.
"Punkt rosy" nie jest ani lekką, ani łatwą, ani przyjemna lekturą. Wrażliwa dusza głównego bohatera i fragmenty ocierające się wręcz o surową poezję, roztrzaskują się o twardy mur zwierzęcego strachu. Realia obozu są jedynie odległym tłem dla piekła trawiącego umysły Alberta i Fritza. Każdy z nich ma swoje sekrety, są zupełnie różnymi ludźmi, ale łączy ich wspólny, paniczny lęk o własne życie. Czy komendant obozu Zimmler wie o skrzyni i przejrzał zamiary jej znalazców? Czy kontroluje każdy ich krok, żeby móc uderzyć w chwili, kiedy pomyślą, że im się udało? Poczucie osaczenia udziela się czytelnikowi i nie słabnie do samego finału. Ciężki klimat tworzą także dialogi, którym bliżej chwilami do urwanych szczeknięć z pobliskiej fermy lisów należącej do Zimmlera, niż do 'prawdziwej' ludzkiej rozmowy. Strach robi swoje. Ludzki umysł jest zdolny do nieobliczalnych reakcji... Jak poradzi sobie Albert, który budzi się z sennego koszmaru tylko po to, żeby zderzyć się z koszmarem rzeczywistości? Przeszłość zaczyna mieszać się z teraźniejszością, zaś każda kolejna droga ucieczki okazuje się zamknięta...
Mat Nować wykazał się pisarskim sprytem w swojej debiutanckiej powieści - ukrył sporo treści w momentach przemilczanych, dając niewielkie sugestie czytelnikowi, by ten podążał wskazanym przez niego torem. Te dopowiedzenia, które sobie tworzyłem podczas czytania, nie zawsze okazywały się trafne, jednak im bliżej końca lektury, tym więcej elementów wskakiwało w odpowiednie luki, a cała historia zaczęła zamykać się w kompletną całość. Sny i wspomnienia przeszłości uzupełniały rzeczywistość, i na odwrót. Bezsens wojny został skondensowany i umieszczony w umyśle bohatera, który targany skrajnymi emocjami, zaczyna gubić się we własnych uczuciach. Nawet pozornie rozsądne działania zdają się prowadzić tylko i wyłącznie do tragicznego końca, Albert staje się wbrew swojej woli trybikiem w maszynie samozniszczenia. Zakończenie nie napawa optymizmem, jednak czy można spodziewać się czegoś innego? Polecam miłośnikom mrocznej, dobrze napisanej prozy skupiającej się na tych aspektach ludzkiej natury, z której nie jesteśmy dumni, ale której nie możemy się wyprzeć. Być może czytanie tego typu książek 'na co dzień' nie jest najlepszym pomysłem (żeby się za bardzo nie dobić), ale raz na jakiś czas? Myślę, że to nawet wskazane. :)
"Punkt rosy" zaintrygował mnie świetną, minimalistyczną okładką (brawo dla jej twórcy - Pawła Jońcy) i całkiem zagadkowym tytułem, który nabiera nowego znaczenia po przeczytaniu książki. Jeśli chodzi o autora, pod pseudonimem Mat Nować kryje się polski pisarz, co ciekawe - jest to jego literacki debiut (raczej bym na to nie wpadł, "Punkt rosy" zarówno w trakcie lektury, jak...
więcej Pokaż mimo to