rozwiń zwiń

Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy

Okładka książki Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy
Jean Hatzfeld Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
Dans le nu de la vie. Récits des marais rwandais
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2011-05-11
Data 1. wyd. pol.:
2011-05-11
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375362527
Tłumacz:
Jacek Giszczak
Tagi:
literatura francuska ludobójstwo
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
524 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
526
363

Na półkach: , , ,

Cyt.:
„Wstała i zaproponowała, że da im pieniądze, żeby zabili ją jednym ciosem maczety. Rozebrali ją, żeby zabrać pieniądze zawinięte w pagne. Najpierw obcięli jej oba ramiona, potem obie nogi. Mama szeptała: „Święta Cecylio, Święta Cecylio”, ale nie błagała. (….) Mama leżała tak trzy dni, aż w końcu umarła. Drugiego dnia mogła już tylko wyszeptać: „Do widzenia, dzieci” i poprosić o wodę, ale ciągle nie odchodziła. (….) Nazywała się Agnès Nyirabuguzi. W języku kinyarwanda Nyirabuguzi znaczy: „Ta, która jest płodna”. (….) Teraz już wiem, że człowiek może w jednej chwili stać się bardzo zły. Nie wierzę w koniec ludobójstw. Nie wierzę tym, którzy mówią, że po raz ostatni dotknęliśmy najgorszego z okrucieństw. Gdy doszło do ludobójstwa, może dojść do drugiego, w dowolnym czasie, w dowolnym miejscu, w Rwandzie czy gdzie indziej; jeżeli powód pozostał i nadal go nie znamy."
Jeannette Ayinkamiye, 17 lat, chłopka i szwaczka Wzgórze Kinyinya (Maranyundo)
Jean Hatzfeld, „Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy”

Prawdziwe dziennikarstwo się skończyło. Skala jego upadku staje się z każdym rokiem coraz bardziej widoczna. Pogoń za sensacją, fake newsy celowo wprowadzające opinię publiczną w błąd, publikowanie niesprawdzonych informacji, branie pieniędzy przez media od sponsorów by prezentować ich stanowisko jako rzetelne i obiektywne – to coś obrzydliwego. Zapomniano całkiem o etosie i celu dziennikarstwa, mającym jedynie informować opinię publiczną, pozostawiając przekonania i sympatie własne dziennikarza głęboko ukryte.

Pozostało w tym upadającym zawodzie jeszcze niewielu prawdziwych, świetnych dziennikarzy a jednym z nich jest Francuz, Jean Hatzfeld. Reporter, korespondent wojenny, pisarz, wielokrotnie uhonorowany prestiżowymi nagrodami, m.in. polską Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego. Konfliktowi i ludobójstwu w Rwandzie poświęcił cykl reportaży, zwany Trylogią afrykańską, a jego pierwszą częścią jest „Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy”, wydana w 2000 roku a więc już sześć lat po zakończeniu konfliktu w Rwandzie.

Hatzfeld nie prezentuje genezy konfliktu, nie doszukuje się zaszłości historycznych, wspomina o nich jedynie pobieżnie, zmuszając niejako czytelnika do poszukiwań na własną rękę. Oddaje głos ofiarom które przeżyły, prezentując traumę z jaką muszą się mierzyć na co dzień. Nie osądza ani nie rozstrzyga pewnych, zdawałoby się oczywistych kwestii. Jedyne co uderza, choć wybrzmiewa to jedynie ustami ofiar, to obojętność, bezradność i bezsilność społeczności międzynarodowej.

W swym reportażu Jean Hatzfeld oddaje głos tylko jednej stronie konfliktu – ofiarom. Jednak zaznacza, co powodowało nim by nie zamieszczać w nim rozmów ze sprawcami – to ma być hołd złożony ofiarom, by ich głos zabrzmiał tym donioślej.

Zupełnie świadomie nie odnoszę się do treści reportażu. Nie jestem w stanie. Cokolwiek napiszę będzie to brzmiało banalnie. W zupełności wystarczy cytat z wypowiedzi Jeanette Ayinkamiye, młodej dziewczyny, która ocalała a który umieściłem na wstępie. Ona powiedziała znacznie lepiej to, co chciałbym czy mógłbym napisać.

Cyt.:
„Łzy człowieka płyną w jego brzuchu”
Przysłowie rwandyjskie

Wstrząsająca.

Polecam.

Cyt.:
„Wstała i zaproponowała, że da im pieniądze, żeby zabili ją jednym ciosem maczety. Rozebrali ją, żeby zabrać pieniądze zawinięte w pagne. Najpierw obcięli jej oba ramiona, potem obie nogi. Mama szeptała: „Święta Cecylio, Święta Cecylio”, ale nie błagała. (….) Mama leżała tak trzy dni, aż w końcu umarła. Drugiego dnia mogła już tylko wyszeptać: „Do widzenia, dzieci” i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 194
  • Przeczytane
    828
  • Posiadam
    181
  • Reportaż
    48
  • Afryka
    30
  • Reportaże
    19
  • Teraz czytam
    18
  • Ulubione
    16
  • Literatura faktu
    14
  • 2018
    11

Cytaty

Więcej
Jean Hatzfeld Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy Zobacz więcej
Jean Hatzfeld Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy Zobacz więcej
Jean Hatzfeld Nagość życia. Opowieści z bagien Rwandy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także