Los Angeles Lakers. Złota historia NBA
- Kategoria:
- sport
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2015-03-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-18
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379243655
- Tagi:
- koszykówka
Głęboko fascynująca książka, która spodoba się nie tylko fanom Lakers, ale każdemu, kto kocha sport. Marcin Harasimowicz dobrze zna się na rzeczy i dostarcza wielu ciekawych historii o fantastycznym zespole z Los Angeles.
Roland Lazenby, autor książki Michael Jordan. Życie
Historia NBA pisana purpurowo-złotymi zgłoskami.
Legendarni zawodnicy: Kobe Bryant, Shaquille O’Neal, Magic Johnson, Kareem Abdul-Jabbar, Wilt Chamberlain, Jerry West, George Mikan. Wspaniali trenerzy: Pat Riley i Phil Jackson. 16 tytułów mistrzowskich i rekordowe 31 występów w wielkim finale. A wszystko to dzięki pieniądzom biznesmena z Ostrowca Świętokrzyskiego…
Świat koszykówki nie byłby tak fascynujący bez blisko 70-letniej historii Los Angeles Lakers. Marcin Harasimowicz towarzyszył drużynie przez kilka ostatnich sezonów. Stworzył pełną anegdot opowieść o dziejach zespołu, jego gwiazdach i największych rywalach.
Dlaczego do George’a Mikana strzelano podczas meczu? Jak to możliwe, że jeden z zawodników Boston Celtics brał narkotyki, nawet siedząc na ławce rezerwowych? Który z Jeziorowców dorabiał, pracując w kancelarii prawniczej, a który miał stanąć do walki w ringu z samym Muhammadem Alim?
Ekscytująca podróż za kulisy wielkiego świata NBA. Ekskluzywne wywiady z legendami Lakers i czołowymi dziennikarzami sportowymi ze Stanów Zjednoczonych. I liczne, często zaskakujące, polskie wątki. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana koszykówki!
***
Harasimowicz. Niegdyś starał się u mnie o pracę. Mówię, żeby przysłał mailem ze trzy pomysły tekstów. Już za godzinę dostałem… trzydzieści. To taki mój własny, mały Kolumb, który zapragnął odkryć i zdobyć świat. I zrobił to. A to dopiero jego pierwszy krok w chmurach.
Paweł Zarzeczny, „Polska The Times”
Już w podstawówce na ścianie mojego pokoju wisiał plakat, na którym oprócz reżysera i wykonawców porywającego Showtime, pięknych Laker Girls i Jacka Nicholsona było jednoczące te postacie logo klubu z L.A. Marcin Harasimowicz poznał tak wtedy niedostępny i magiczny świat Lakersów podczas setek godzin rozmów z tymi, którzy w niego wniknęli, i dziesiątków wizyt w Staples Center. Dziś chce powitać Was w tej koszykarskiej rzeczywistości. Warto przyjąć zaproszenie.
Żelisław Żyżyński, nc+
U mnie w domu obowiązuje jedno hasło: Beat L.A.! Nie może być inaczej, skoro jestem fanem Boston Celtics. Doskonale wiem jednak, że NBA bez Los Angeles Lakers nie byłaby taka sama. Ten zespół to nieodłączny element koszykarskiego świata. Warto znać jego historię i mieć świadomość, jak wielcy zawodnicy go reprezentowali.
Maciej Zieliński, legenda koszykarskiego Śląska Wrocław
Marcin Harasimowicz spędził wiele lat na gromadzeniu materiałów i pracy nad książką. Obejrzał setki meczów, przeczytał dziesiątki książek i tysiące wywiadów, sam przeprowadził setki rozmów. Szczegółowo opisał całą bogatą historię drużyny, dokopując się w dziejach Lakers nawet do polskich wątków.
Michał Rutkowski, „MVP Magazyn”
Marcin Harasimowicz – dziennikarz sportowy, pisarz komediowy, aktor, producent i gospodarz hitowych w południowej Kalifornii stand-up shows. Autor książki LeBron James. Król jest tylko jeden? oraz dziennikarz akredytowany na mecze Lakers i Clippers. Publikował między innymi na łamach „Przeglądu Sportowego”, „MVP”, „Playboya” i „Daily Mail”, pracował też dla BBC Sports oraz światowej edycji „Four Four Two”. Jest współgospodarzem popularnego podcastu komediowo-sportowego Soccer Comics. Mieszka w Los Angeles. Można go śledzić na Twitterze: @martinwharris.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Koszykówka z Miasta Aniołów
Choć Los Angeles Lakers od kilku lat szorują po dnie NBA to wciąż (według magazynu "Forbes") najcenniejszy klub zawodowej ligi koszykarskiej, wyceniany na 2,6 mld dolarów, z przychodami na poziomie 293 mln dolarów. Za tą wartością stoi gigantyczny, 20-letni kontrakt telewizyjny na 4 mld dolarów, potężny rynek Los Angeles, ale przede wszystkim bogata historia jednego z najbardziej utytułowanych klubów NBA.
Czy historię NBA można sprowadzić do historii LA Lakers i Boston Celtics? Pewnie nie, ale te dwa kluby zgarnęły 33 z 68 tytułów. Lakersi mają 16, o jeden mniej niż rywale, ale za to dzierżą rekord w liczbie występów w finałach NBA. Z 31 występami na koncie grali w niemal co drugich finałach w historii ligi i pojawiali się w nich przynajmniej raz w każdej dekadzie jej istnienia. Nic dziwnego, że wciąż pozostają najpopularniejszym klubem ligi i najmodniejszą drużyną wśród hollywoodzkich gwiazd, na czele z Jackiem Nicholsonem, kibicem Lakers nr 1.
Cała tę bogatą historię usiłuje nam przedstawić Marcin Harasimowicz w swojej najnowszej książce. Harasimowicz to jeden z najlepszych polskich dziennikarzy piszących o koszykówce, ale od lat mieszka właśnie w Mieście Aniołów i akredytowany jest tak na mecze Lakers, jak i ich lokalnych rywali, Clippers. To pozwala mu pokazać ciekawą, unikalną dla nas perspektywę. Z jednej strony ma całą masę doświadczeń z osobistych kontaktów z zawodnikami, trenerami i innymi pracownikami klubu, a także skupionymi wokół niego dziennikarzami, czym chętnie dzieli się na kartach książki. Z drugiej strony wyszukuje cała masę polskich smaczków, nie tylko związanych z emigrantami z Polski, którzy przyczynili się do rozwoju klubu, ale i zawodnikami, którzy o Lakersów się otarli, a następnie odcisnęli jakieś piętno na Polskiej Lidze Koszykówki.
Jednak polskie akcenty to jedynie drobna część całości. Harasimowicz zaczyna od najdawniejszych lat i opisuje początki Lakersów w Minneapolis, ich przeprowadzkę do Los Angeles, gdzie byli pierwszym klubem ligi na Zachodnim Wybrzeżu oraz kolejne pokolenia gwiazd, od George'a Mikana po Kobego Bryanta.
Nie oczekujecie tu hagiografii. Harasimowicz nie pisze wyłącznie w tonie pochwalnym, choć widać jego sympatię dla drużyny. Jednak przeszło 70 lat historii to cała masa klubowych wzlotów i upadków. Dzieje dominacji, ale i frustracji. Bohaterowie i ciemne plamy na złoto-purpurowych barwach. Autor nie szczędzi nam sensacyjnych smaczków, opisuje trudne charaktery gwiazd, konflikty między osobowościami, huczne imprezy zawodników, którzy nie stronili od używek, a także ogromną swobodę seksualną, która panowała wśród graczy Lakers, a którą odrobinę utemperowało dopiero odkrycie wirusa HIV u Magica Johnsona.
Historia Lakers to również historia profesjonalnej koszykówki w Stanach Zjednoczonych. Od mało popularnych gier w obskurnych halach, przez transmisje telewizyjne z odtworzenia, aż po miliardowy biznes, o który zabijają się największe telewizje w USA i na świecie. Lakersi to marka globalna i choć wartością nie dorównują czołowym klubom piłki nożnej czy futbolu amerykańskiego, to w świecie koszykarskim są wciąż najbardziej rozpoznawalni. Każdy szanujący się fan koszykówki powinien znać ich historię.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 175
- 122
- 74
- 13
- 10
- 6
- 5
- 3
- 2
- 2
Opinia
Los Angeles Lakers, jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w historii NBA. Popularni ,,Jeziorowcy” mają na swoim koncie 17 tytułów mistrzowskich, a ostatnie z nich zdobyli w 2020 roku pod wodzą ,,Króla”, wielkiego LeBrona Jamesa. W 2018 roku dziennikarze magazynu "Forbes" wybrali Lakers jednym z najdroższych zespołów w amerykańskiej lidze koszykówki, ba! jednym z najdroższych w sporcie drużynowym w ogóle, wyceniając wartość klubu na około 3,3 mld dolarów. Jeśli chodzi o to, jak ,,Lakersi” prezentują się medialnie, jakie miejsce zajmują w popkulturze, jak bardzo zna ich świat, można powiedzieć krótko i dosadnie – bo jest to wspaniała historia, na jakąś dłuższą wiekową Odyseję – że są oni najsłynniejszym zespołem koszykarskim świata, stojącym na równi pod względem popularności z najbardziej rozchwytywanymi, przez sportowych geeków na planecie klubami piłkarskimi, jak np. FC Barcelona, Manchester United, FC Liverpool, Juventus Turyn. Nie bez powodu zresztą ,,Jeziorowcy” swą siedzibę mają w pięknym, wiecznie słonecznym, rozpromienionym, Mieście Aniołów, w południowej Kalifornii, w okolicy pięknych plaż, tuż przy spokojnych wodach Pacyfiku – tam gdzie jest Hollywood, tam gdzie spełniają się marzenia.
W większej mierze dzięki realiom Hollywoodu i wpływom rynku kinematografii na sport, jego kulturę i idee ,,Lakersi” niezaprzeczalnie wyrośli na ikonę, giganta i potentata sportu drużynowego. Dzięsiątki lat wytężonej pracy i zdobywanych po drodze sukcesów, przeżywanych porażek, naznaczyły ten zespół klubem potężnym na całym świecie nawet... z samego tytułu sławy; cali Lakers! Ale to dopiero początek. To zespół, którego w koszykówce amerykańskiej, czy ogólnie w tym, co ten sport reprezentuje na świecie – jak zmagania NBA widzi przeciętny ,,obywatel świata” – powinno określić się mianem kwintesencji przemian społeczno-kulturowych, do jakich dochodziło właśnie w NBA, ale również i na świecie, przez dziesiątki lat. Warto dodać, że w mieście, a tak właściwie w kompleksie aglomeracyjnym, Los Angeles-Long Beach-Santa Ana, oprócz koszykarskich ,,Lakers” mamy siedziby innego teamu amerykańskiego basketu: Los Angeles Clippers, także rozlokowane są tam domy dla: zespołu Los Angeles Kings z ligi NHL oraz drużyny Los Angeles Sparks, występującej w żeńskiej wersji NBA: WNBA. I co najciekawsze wszystkie cztery teamy, reprezentujące dwa rodzaje konkurencji drużynowych, przeważnie dzielą jedną halę, jako obiekt podczas którego to meczu czy rozgrywek są one gospodarzami. To słynne Staples Center; to ta lokacją jest tą jedyną niepowtarzalną halą, ich domem, symbolem i miejscem, które nigdy nie śpi, zawsze jest żywe, zawsze rozświetla Los Angeles. O samej metropolii, pod względem różnych aspektów kulturowych, naukowych, pod względem różnego rodzaju rewolucji i historii nawet i z dziejów cywilizacji, można by pisać prawie że w nieskończoność. Lecz nie w tym rzecz, nie tędy droga. Warto zaznajomić się z historią grupy zawodowych koszykarzy Los Angeles Lakers – historia tego zespołu to historia samego miasta aniołów, historia Ameryki, jak i globalnej koszykówki: od jej prapoczątków końca XIX wieku do współczesności, gdy w trudnych czasach pandemii Koronawirusa ,,Jeziorowcom”, pod wodzą ,,Króla Jamesa” w 2020 roku udaje się zdobyć mistrzostwo świata: tytuł NBA, 17-sty w dziejach tej drużyny. Lakersi zrównali się tym samym w liczbie wiktorii NBA z potentatami z drugiego krańca USA, Boston Celtics, prezentującymi bardziej dumną, ,,matematyczną” i wyrachowaną koszykówkę.
Do ,,podróży wehikułem czasu” – jak mówi sam autor pewnej publikacji biograficzno-dziennikarskiej z świata sportu, którą niniejszym recenzuję – w wir złotej historii LA Lakers zaprasza nas Marcin Harasimowicz. Ten człowiek, jako jeden z najbardziej zaufanych reprezentantów polskich mediów piszących o NBA, w swej pracy, w rozległy zróżnicowany i inteligentny sposób ukazuje nam słynnych złoto-purpurowych Lakers, praktycznie od każdej możliwej strony. Brzmi to prosto, ale takie nie jest. Harasimowicz na tym jednak nie poprzestaje; dziennikarz nie zapomina o amerykańskiej kulturze koszykarskiej, która w USA jest na równi z NFL prawie jak religia. O teamie Jerry'ego Westa, Magica Johnsona, świętej pamięci Koby’ego Bryanta, w końcu LeBrona Jamesa Harasimowicz pisze, wytłuszcza, eksperymentuje bez ogródek - w takim stopniu, że daje nam publikację, którą przeciętny fascynat NBA z Polski jest w stanie zaakceptować, którą powinien po prostu znać, tak aby po jej przeczytaniu móc szanować i doceniać ten sport również z tej perspektywy, jakby z realiami amerykańskiej egzystencji był za pan brat, znał tą kulturę od podszewki.
"Złota historia NBA" to pierwsza jakakolwiek koszykarska książka – nieważne czy stricte o amerykańskim baskecie, o pojedynczym zawodniku tej ligi, czy o koszykarskich rozgrywkach europejskich bądź azjatyckich, czy nawet o różnych ciekawostkach federacji FIBA – polskiego pióra, z którą jako sportowy geek, w tym zapalony w bojach fanatyk NBA kiedykolwiek się spotkałem. Tak, trzymam w rękach, czytam to a potem, jak widać, recenzuję - jednym słowem, mam styczność z czymś, co nie ustępuje dokładności i stylowi Rolanda Lazenby’ego, który to w kwestii pisania o koszykówce jest kimś na miarę żywej chodzącej koszykarskiej encyklopedii, dziennikarskiego Boga akredytowanego przez NBA, lidera, tytana i mistrza, który może tylko dawać przykład kolejnym swym następcom. Lazenby jest autorem rewelacyjnych koszykarskich publikacji o mianie ,,biblii i dziesięciu przykazań” w jednym, m.in. o Michaelu Jordanie (tak, jest to potężna biografia), słynnym ostatnim roku Chicago Bulls, gdy ,,Bykom" nie brakowało kontrowersji, gdy wtenczas przygotowywali się po sięgnięcie 6 mistrzostwa (o którym jeszcze nie wiedzieli) w historii klubu; o świętej pamięci Kobe’em Bryancie, geniuszu koszykówki, mającemu obsesję wygrywania, będącym nieustraszonym perfekcjonistą, który jak się okazuje... wcale taki święty nie był. Tak, Harasimowicz bardzo przypomina Lazenby’ego; Polak ma swój styl, przez który potrafi trzymać w ryzach stricte sposób przekazywania informacji o NBA i kulturze, która wokół tej ligi wyrosła – robi to tak, jak powinien robić to rasowy dziennikarz latający to tu, to tam, z meczu na mecz za zawodnikami. Może i brakuje naszemu rodzimemu specjaliście, któremu zawdzięczamy cały wór wiedzy o NBA, większej dokładności i trzymania się surowego, chłodnego tonu pisania, jak Lazeny właśnie. Jednak oryginalności i wnikliwości w ten świat, w to potężne zagłębie tematyczne, powinniśmy raczej mu pozazdrościć i mocno dziękować.
Czy "Złota Historia NBA" Harasimowicza to swego rodzaju odpowiednik, ot ubrana w barwy złota i purpury wersja biografii Chicago Bulls – głównie ostatnich lat koszykarskiej potęgi tej drużyny – autorstwa Rolanda Lazenby’ego? Czy porównując ją do dzieł jednego z najsłynniejszych amerykańskich dziennikarzy sportowych, piszącego o największych dynastiach w NBA, publikacja polskiego dziennikarza mieszkającego od lat w Mieście Aniołów, można określić jako równie kompletną i doskonałą praktycznie we wszystkich aspektach, pozycję? Czy uwypuklana z iście profesorskim przygotowaniem i zaangażowaniem w temat, od którego widocznej siły aż puchnie głowa, gdy patrzy się jak w omawianej książce w wielu elementach bardzo podobnie Harasimowicz kreuje koszykarskie historie do estymy i stylu Lazenby’ego, historia Jeziorowców, jest historią kompletną do tego stopnia, że po jej lekturze możemy powiedzieć m.in.: ,,właśnie poznałem niesamowitą historię najsłynniejszego teamu w annałach globalnej koszykówki, którą można określić historią legendarną”? Owszem. I może to zabrzmieć dziwnie, ale dzięki "Złotej historii NBA" mogę bez żadnych przeszkód: szperania po filmikach youtubeo’wych, przeszukiwania setek stron internetowych, doglądania archiwalnych materiałów meczowych NBA czy wywiadów słynnych dziennikarzy, przeniknąć przez barierę czasu i być świadkiem - objętych w ramach około 400 stron niniejszym omawianej pozycji - najważniejszych momentów w dziejach NBA, w których uczestniczył słynny objęty przez Jerry’ego Bussa dewizą ,,showmanii” klub, najpierw z siedzibą w Minneapolis a potem w Los Angeles.
Lakers ukształtowali NBA; pomyśleć, że wszystko zaczęło się od drobnych inwestycji, od chęci widzenia w USA w koszykówce możliwości zarobku, czyli dania ludziom nowej przyjemnej rozrywki w okresie boomu na kulturę masową – zaraz po II Wojnie Światowej. Jeszcze wcześniej, dzięki Benowi Bergerowi, Polakowi urodzonemu i wychowanemu w Ostrowcu Świętokrzyskim, który w dość młody wieku wyemigrował do USA, aby zasmakować lepszego życia, a także dać upust swoim marzeniom o karierze biznesowej, w ogóle doszło do powstania "Minneapolis Lakers". Tak, to ,,za polskie pieniądze” można by rzec, narodził się team, który lata później w NBA pokochał cały świat.
I kto by pomyślał, informacje tak istotne, w tak mądrze poprowadzonej książce, i to polskiego pióra?! Marcinowi Harasimowiczowi udało się dokopać chyba do tylu wątków, tylko zagwozdkowych informacji, zlepków danych, wywiadów i statystyk, dzięki którym możliwość poznania historii Lakersów od prawdziwych pierwocin, aż do momentu narodzin – być może – nowej ,,złotej” dynastii pod wodzą ,,Króla” LeBrona Jamesa, z perspektywy polskiego widza jest tą najlepszą formą, jaka mogła pojawić się na naszym rynku.
Los Angeles Lakers, jedna z najbardziej utytułowanych drużyn w historii NBA. Popularni ,,Jeziorowcy” mają na swoim koncie 17 tytułów mistrzowskich, a ostatnie z nich zdobyli w 2020 roku pod wodzą ,,Króla”, wielkiego LeBrona Jamesa. W 2018 roku dziennikarze magazynu "Forbes" wybrali Lakers jednym z najdroższych zespołów w amerykańskiej lidze koszykówki, ba! jednym z...
więcej Pokaż mimo to