Lichwiarz
„Oczy Białej otworzyły się szerzej, gdy napastnik podniósł śrubokręt. Zrobił zamach, po czym wcisnął narzędzie w poprzek w jej usta, niczym wędzidło koniowi. Następnie nacisnął na rączkę, odchylając jej głowę do tyłu. Biała najpierw próbowała się opierać, potem odsunąć. Śrubokręt wyślizgnął się z jej ust, raniąc jej wargi i język. Poczuła smak krwi. Mężczyzna złapał ją drugą dłonią za gardło, zaczepiając przy tym obcęgi o pasek.
– Otwórz, bo będzie bolało – warknął”.
Urszula Biała miała w życiu trzy radości: męża, pracę w policji i mopsa imieniem Marlon. Po tragicznym wypadku, w którym straciła ukochanego, po miesiącach terapii i wielu próbach odzyskania równowagi powrót do służby wydaje się jedynym sposobem, aby stanąć na nogi.
Przydzielona jej sprawa wygląda na zbieg niefortunnych okoliczności: młoda dziewczyna, biegając nocą po lesie, ześlizguje się ze zbocza wprost w objęcia drutu kolczastego. Nie ma śladów walki ani obecności innych osób, zaś idealny schemat nieszczęśliwego wypadku przełamuje tylko zaparkowany w pobliżu nowy samochód z zerowym przebiegiem. Niedługo po tym zdarzeniu okazuje się, że denatka owinięta w druty cierpiała na aichmofobię – lęk przed ostrymi przedmiotami. Niewyjaśnionych zabójstw i tragicznych wypadków zaczyna przybywać, a Biała z każdym dniem popada w większą paranoję, która zalewa jej umysł coraz mroczniejszymi wizjami.
W mieście pojawił się Lichwiarz. Ktoś musi go powstrzymać…
Budzący grozę thriller, który wciągnie czytelnika w otchłań pierwotnego szaleństwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 139
- 81
- 16
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Opinia
Pierwszy raz naprawdę nie wiem jak mam ocenić książkę, nie wiem czy jest dobra czy zła, czy mi się podobała czy raczej nie. Bardzo nierówna powieść. Książka ma ponad 600 stron i wiele było momentów, że chciałam ją porzucić, ale z drugiej strony coś mnie do niej ciągnęło i kazało doczytać do końca, chyba po prostu byłam za bardzo ciekawa jak się skończy).
Denerwowało mnie brak jednolitości, raz narracja jest pierwszoosobowa raz w trzeciej osobie. Czasami miałam wrażenie, że to zlepek kilku tekstów/przemyśleń autora. Powieść jest niespójna, brakuje w niej rozdziałów (jest ich za mało), jakiegoś podziału, mało płynne przejścia z tematu do tematu. Pan Bartosiewicz w jednej książce chciał streścić pomysły na kilka książek, nie wyszło to dobrze...
Początek bardzo słaby, ciągnął się jak flaki z olejem, opisy dnia głównej bohaterki mnie wykańczały, dłużyzna, bardzo ciężko się wczuć w klimat. Długo walczyłam ze sobą, żeby jej nie porzucić...
Przechodząc od ogółu do szczegółu UWAGA CZEŚĆ ZAWIERAJĄCA SPOILERY, czyli co mnie najbardziej wkurzyło:
1. Pies Białej Marlon - o Matko!!!! no nie mogłam znieść przemyśleń psa, które często były absurdalne, autor poświęcił im dużo uwagi i tekstu!
2. Praca policji - autor nie zgłębił podstawowej wiedzy w tym zakresie, Urszula Biała jest na zwolnieniu czy nie, bo lata z odznaką i bronią po całym mieście, nie została jej zabrana??, prowadzi śledztwo czy nie?
3. Co ciekawe policjant przyjechał do Białej od razu jak zostało zgłoszone, że słychać jej krzyki w całym bloku, szkoda, że nie zauważyłam, żeby policja w minutę po zgłoszeniu była na miejscu.
4. Najpierw wszyscy świetnie się bawią w pubie, ale potem policjant jak gdyby nigdy nic idzie na nocną służbę...hmmm...i za dnia też jest na służbie (pomieszanie z poplątaniem).
5. W bloku padają strzały, ale nikomu to nie przeszkadza, nikt nie słyszy (ale krzyk to co innego)
6. Po porwaniu Białej i zamknięciu jej w piwnicy, ona wraca do domu, porywacza się zaraz wypuszcza, nikt nie robi przesłuchania itp
7. Jest ranek, potem płynnie przechodzimy w wieczór, ale popołudnia nie było. Gdzieś się zagubił??
8. Biała zobaczyła przez okno "twardą dłoń", ciekawe.
9. Co to jest "mdły gest dłonią" (str. 323)?
10. Na str. 110 kobieta jest w średnim wieku, ale już na str. 115 to już stara kobieta.
11. Jak można na zmianę blednąć i się czerwienić??
12. Nie podoba mi się stwierdzenie, iż płaczący mężczyzna pozbawia się męskiej godności.... (str. 431)
Na plus :)) (też coś znalazłam): odniesienie do Longolierów - dla niewtajemniczonych opowiadanie grozy autorstwa Stephena Kinga oraz elementy fantasy/horroru, które bardzo lubie.
Dawno nie napisałam tak obszernej recenzji, czy wynika to z faktu, że mam wrażenie straconego czasu czy tak mną wstrząsnęła, tego nie wiem:) Ale uwaga: poświęciłam jej 3 miesiące mojego życia, nie dałam rady jej przeczytać na raz.
Pierwszy raz naprawdę nie wiem jak mam ocenić książkę, nie wiem czy jest dobra czy zła, czy mi się podobała czy raczej nie. Bardzo nierówna powieść. Książka ma ponad 600 stron i wiele było momentów, że chciałam ją porzucić, ale z drugiej strony coś mnie do niej ciągnęło i kazało doczytać do końca, chyba po prostu byłam za bardzo ciekawa jak się skończy).
więcej Pokaż mimo toDenerwowało mnie...