Król Artur i rycerze Okrągłego Stołu
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- King Arthur and His Knights of the Round Table
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2018-11-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 1979-01-01
- Data 1. wydania:
- 1993-01-01
- Liczba stron:
- 390
- Czas czytania
- 6 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381164955
- Tłumacz:
- Ładysław Jerzyński
Pełna magii i niesamowitości legenda o szlachetnych rycerzach, walce dobra ze złem i miłości.
Legenda o królu Arturze jest jedną z najbardziej znanych legend w kulturze europejskiej. Od magicznego momentu, w którym Artur uwalnia miecz z kamienia, po ostatnią bitwę, Roger Lancelyn Green ożywia oszałamiający świat króla Artura i Rycerzy Okrągłego Stołu.
Oto historie o mieczu w kamieniu, o Zielonym Rycerzu, o miłości Lancelota i Ginewry, o poszukiwaniu Świętego Graala i o odejściu do Doliny Avalonu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 390
- 282
- 75
- 13
- 9
- 8
- 5
- 5
- 3
- 3
Cytaty
(...) lecz wielkie legendy, jak najlepsze baśnie, powinny być opowiadane w każdym wieku, tylko wtedy można w nich znaleźć coś nowego, ożywcz...
Rozwiń- Mamo, chodź, zobacz! Jakiś nagus leży przy studni i śpi!".
Opinia
dasio72 „Po raz pierwszy przeczytałem tę powieść mając jakieś 13 – 14 lat […] Pamiętam dokładnie przepiękne wydanie "Naszej Księgarni" z cudnymi ilustracjami pana Zbigniewa Rychlickiego.”
U mnie w wieku 15 lat skończonych, pożyczone od kolegi, też z obrazkami Rychlickiego (co skutkowało przychylnym z początku podejściem, gdyż przypominało Szmaragdowy Gród z jego rysunkami).
Gotos „Strasznie denerwował mnie Merlin, który nie robi tu praktycznie nic poza przepowiadaniem przyszłości – swoją drogą rujnując w ten sposób jakąkolwiek tajemniczość, którą ta książka mogłaby się cechować”
Też mnie to zdziwiło. Artur zapragnął poślubić Ginewrę, Merlin ostrzegł dość szczegółowo, iż będzie to początkiem końca Okrągłego Stołu, mimo przestrogi Artur zrobił po swojemu, cóż miało z tego wynikać ?
Że wszystko z ludzkiej głupoty
Sprawdziło się co do joty ?
W innej sprawie czarodziej przepowiedział coś rozbieżnego :
– W mieczu tym mieszka klątwa, która wypełnić się musi do samego końca, aby w przyszłości na Logres spłynęło błogosławieństwo z tego samego miecza, kiedy dzierżyć go będzie Galahad, najwierniejszy rycerz królestwa. Ale biada Balinowi, albowiem klątwa spoczywa na tym, który byłby najmężniejszym i najlepszym z twoich rycerzy. Zmierza ku swej śmierci i nic go już nie ocali... A przecież podążę za nim i przekonam się, co dobrego zdołam dla niego uczynić.
Oczywiście nie zdołał.
SARMATA „Momentami infantylny przekaz wręcz nużył” Można i tak określić.
W skrócie strasznie naiwne, choć mające coś w sobie, lecz co, nie potrafię powiedzieć.
Przypominało mi to poznaną kilka lat wcześniej „Cyberiadę”, znacznie mym zdaniem lepszą, tam oczywiście zamiast rycerzy byli elektrycerze wysokiego napięcia, Ramolda z napędem wysokoprężnym i o wejrzeniu magnetycznym, Krystala na której widok nawet ze zwyczajnego żelaza sypały się iskry czy najczarowniejsza Niedoida której „miąższ, cały w środku czerwony i złoty od elektrycznego jarzenia, szumiał cicho”.
Wracając do rycerzy, miejscami było zabawnie. Śmieszyło mnie to, co być może nie miało być śmieszne, jak gdy przybył jakiś „zielony rycerz”, żądając by na dowód odwagi któryś z nich go ściął, a gdy Gawejn to zrobił, musiał przybyć do wyznaczonego miejsca, gdzie ścięty miał ściąć jego.
Odwagę chyba inaczej można okazać …
Bywały przygody bardziej zawikłane (jak z Białem Jeleniem, co wpadł do komnaty ścigany przez psy gończe) albo/oraz niepotrzebnie okrutne (jak z zamkiem, w którym wytaczali krew z kobiet) i temuż podobnież, co obniża ocenę.
Postacie kobiece pokazane zwykle na dwa sposoby. Bądź wiedźmy, jak Morgan, bądź damy, które trzeba wybawiać z opresji. Słusznie oczywiście, gdyż gentelmani tak powinni postępować.
Brakowało jednak mym zdaniem łowczyni w rodzaju Atalanty czy królowej jak Pentesilea (która oczywiście nie powinna ginąć). Ponieważ wątki z wojny trojańskiej, poplątane, ale jednak, znane były w średniowieczu na Zachodzie, oczekiwanie takie byłoby zasadnym.
Rozdział „Ostatnia bitwa” mógłby nosić nazwę „Bez przebaczenia” lub „Bez szans na zwycięstwo”.
Walki niby można było uniknąć, lecz oba wojska dostały ten sam rozkaz:
– Gdy ujrzycie choć jeden dobyty miecz, uderzcie i wybijcie wszystkich bez litości !
W tym boju nie mogło być zwycięzców ani zwyciężonych.
Artur ocalał samotrzeć, to znaczy sam z dwoma rycerzami, ciężko rannymi zresztą.
Zobaczywszy tego zwyrodnialca Mordreda, na myśl, że też ziemia nosi takiego szubrawca, pchnięciem włóczni skrócił jego plugawiański żywot. Lecz nikczemnik, nim nędznie sczezł, ostatkiem sił zdołał zranić zdradziecko Artura, czym pokazał, gdyby dowód był potrzebny, jak bezecnym był niegodziwcem i oby pamięć jego była przeklętą.
CDN
dasio72 „Po raz pierwszy przeczytałem tę powieść mając jakieś 13 – 14 lat […] Pamiętam dokładnie przepiękne wydanie "Naszej Księgarni" z cudnymi ilustracjami pana Zbigniewa Rychlickiego.”
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toU mnie w wieku 15 lat skończonych, pożyczone od kolegi, też z obrazkami Rychlickiego (co skutkowało przychylnym z początku podejściem, gdyż przypominało Szmaragdowy Gród z jego...