Advertisement
rozwiń zwiń

Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie

Okładka książki Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie
Ika Graboń Wydawnictwo: Otwarte kulinaria, przepisy kulinarne
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
kulinaria, przepisy kulinarne
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2017-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-27
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375154290
Tagi:
kawa barista baristyka
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
434 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
410
187

Na półkach: , ,

Fajny prezent dla miłośnika kaw alternatywnych. Bardzo dużo dowiedziałam się z tej książki o różnych aspektach kawy. Dotąd marudziłam panom z mojej palarni speciality na rogu, żeby robili mi dripy i inne alternatywy aż ktoregoś razu po prostu nie mieli czasu ("nie jestesmy kawiarnia") i musiałam nauczyć się sobie sama robić kawę. Kawa z innych palarni nie smakowała mi tak bardzo jak ich... przyjaciółka poleciła mi tę pozycję na start, a panowie roasterzy doradzili dobry młynek i metodę ;).

Ta książka to bardzo przyjemny wstęp - teraz rozumiem już, czemu określali kawę jako "suchą" czy "popielistą", gdy mnie się nie bardzo mieściło w głowie jak napój na wodzie może być suchy, a nie mokry albo coś może smakować popiołem, którego przecież się nie je.
W końcu rozumiem trochę więcej tego żargonu, którym się posługują oraz dlaczego na opakowaniach jest wysokość nad poziomem morza, a także o co chodzi z tą obróbką washed honey czy natural, i czemu moja przyjaciółka dostosowuje temperaturę wody do obróbki, co wydawało mi się dość abstrakcyjnym pomysłem. Ta ksiażka dała mi te odpowiedzi.

Książka jest napisana i wydana w stylu slow life, czyli muszą być okruchy, klimatyczne zdjęcia z subtelnymi gradientami cienia oraz obwoluta, która zwraca uwagę swoją teksturą na półce. To graficzna dobra robota, przyjemnie się patrzy i dotyka.

Podobnie z treścią, muszą być wspomnienia z dzieciństwa, jakieś smaki babci, wsi, spojrzenia w oczy itd. Mnie ten styl nie przeszkadza, gdyż nie jest to pisane sztampowym poradnikowym językiem. Niemniej nie jestem jego wielką fanka - zwłaszcza, że niektóre rozdziały powtarzają treść wyrażoną innymi słowami. Te historie o babciach i sielankowych wsiach znam z autopsji i nie ma w tym jakiejś wielkiej wyrafinowanej magii, ale w tej książce oczywiście brzmią jak najpiękniejsze miejsce na ziemi, a dziadek musi opiekować się warzywami "z największą starannością, czułością, miłością, duszą" (co kto lubi). To taki styl pisania typowy dla Kinfolk czy innych podobnych magazynów. Gdy mój tata uprawia moje ulubione smakujące słońcem pomidory nie dokupienia w marketach i robi to jak zwykle co roku od lat i nierzadko dosadnie narzeka na jakiegoś szkodnika czy drożejący ekonawóz, zamiast rzucać spojrzenia pełne miłości i troski, w tego typu publikacjach musiałby je uprawiać "z duszą, miłością i niezwykłą dbałością w letnim słońcu mazowieckiej wsi delikatnie strząsając rosę z młodych listków". Cóż, kwestia przymiotników.

Tym niemniej, tego typu rozdziały , czytane przy kawie speciality faktycznie pomogły mi skupić się na jej smaku i wychwytywać aromaty. Przywoływały mi moje własne wspomnienia, smaki i sytuacje. Dotąd kompletnie nie zwracałam sie w kierunku takiego wspominania.

Naprawdę polecam pić kawę czytając tę książkę. Pod wpływem tej lektury zaczęłam rozróżniać smaki, które dotąd nie przyszły mi do głowy i w ogole zwracac uwagę na takie rzeczy jak "cielistość" lub "finisz". Na pewno będę wracać do niektórych z tych grafik i kiku dobrych rozdziałów technologicznych - zwłaszcza ta grafika o "idealnej kawie" i nieporządanych smakach jest bardzo przydatna. Szybko można określić czy kawę trzeba zmielić drobniej czy grubiej. Podobały mi się też niektóre metafory np o pokrojonych wczorajszych bułkach.
No a historie z prywaty ... cóż, też w stylu slow life, mindfullness i uważności (i może terapii). Niektórzy w książkach opowiadają historie o dzieciach i wnukach, psach i kotach, tutaj sa o rodzenstwie i partnerce. A ze to mniej typowe niz dziecko czy kot? Takie czasy, przyzwyczajcie sie, to już się nie zmieni. Zwraca to uwagę w 2021, w 2030 nikt juz nie zwroci uwagi.

Bardzo podoba mi sie wstazka-zakladka. Juz szukalam czegos do zalozenia danej strony a tu prosze. Jest "wbudowana".
Z minusow. Doceniam dosc szczegolowe przepisy na zrobienie kawy, ale uwazam ze powinny byc jeszcze bardziej szczegolowe albo zawierac zdjecia lub infografiki. Przydalaby sie tez strona ze zdjeciami i grafikami uzywanych przedmiotow. Dla kompletnego neofity takiego jak ja -wiem to trudno sobie wyobrazic - wiele rzeczy jest kompletnie nowych, nawet nie wiedzialam ze cos takiego jak dripper czy filtr istnieje. Przeciez kawe pija sie z kawiarki albo naciska guzik w ekspresie, to po co mi jakis termometr. Taki dla ludzi jest ok? (nie)
Wszystkie te rzeczy nabraly dla mnie ksztaltu dopiero jak ktos mi pokazal jak wyglada ta cala konewka czy dripper, niemniej np. aeropresu nadal nigdy jeszcze nie uzywalam i na podstawie tego przepisu nie umialabym uzyc. A zatem nie sa to przepisy jak to mowia programisci "odporne na idiotow", raczej dosc precyzyjne opisujace wskazowki dla poczatkujacych ale troche doswiadczonych ludzi. Dlatego pewnie poprosze kogos zeby pokazal mi jak zrobic ten aeropress a potem przeczytam przepis dla weryfikacji. Odwrotnie raczej sie nie da.

Fajny prezent dla miłośnika kaw alternatywnych. Bardzo dużo dowiedziałam się z tej książki o różnych aspektach kawy. Dotąd marudziłam panom z mojej palarni speciality na rogu, żeby robili mi dripy i inne alternatywy aż ktoregoś razu po prostu nie mieli czasu ("nie jestesmy kawiarnia") i musiałam nauczyć się sobie sama robić kawę. Kawa z innych palarni nie smakowała mi tak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    612
  • Przeczytane
    537
  • Posiadam
    205
  • Teraz czytam
    57
  • Ulubione
    29
  • 2018
    19
  • Chcę w prezencie
    15
  • 2019
    10
  • Do kupienia
    7
  • Kuchnia
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie


Podobne książki

Przeczytaj także