Jęk zamykanych bram

Okładka książki Jęk zamykanych bram
Wojciech Wójcik Wydawnictwo: Zysk i S-ka kryminał, sensacja, thriller
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2024-04-30
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-30
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383352060
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2610
1663

Na półkach:

Po kilku dobrych powieściach Wojciech Wójcik wysmażył “Jęk zamykanych bram”, który w mojej ocenie zasługuje na miano gniota.
Szczerze mówiąc nic mi się w tej książce nie podobało i tylko siłą woli dobrnąłem do końca, co w efekcie okazało się kompletną stratą czasu.
Dawno nie czytałem powieści kryminalnej, w której przez 90% nie dzieje się dosłownie NIC. To nie tylko rezultat słabej fabuły, ale również tzw. cywilnego “śledztwa”, tym razem prowadzonego przez lekarkę i kelnerkę. Przy takiej konstrukcji zwykle włącza mi się żółta lampka ostrzegawcza, ale w tym przypadku powinna od razu świecić na czerwono.
Obie panie, niezależnie od siebie, próbują ustalić tożsamość pacjenta zamordowanego w szpitalu i jak można było oczekiwać, robią to na wzór psa usiłującego schwytać własny ogon, wykonując niezliczoną ilość ruchów, nie zbliżając się ani na krok do celu.
W obliczu całkowitej bezradności dzielnych “śledczych” i w obawie, że brnąc dalej w tym stylu niebawem jego powieść osiągnie objętość “Chłopów” Reymonta, autor zlitował się nad czytelnikami i na kilkudziesięciu ostatnich stronach łopatologicznie wyłożył swój fabularny zamysł. Jest to zabieg, którego nie znoszę w powieściach kryminalnych, bo mało któremu pisarzowi udaje się go sprawnie przeprowadzić. Wójcikowi się nie udało, zniesmaczył mnie do reszty.
Jeśli do tego dodać brak realizmu i całą masę absurdów z brawurowym podejściem do roli świadka koronnego czy “przykrywkowca” na czele, to okazuje się, że po stronie plusów mogę zapisać jedynie atrakcyjną okładkę i chwytliwy tytuł. Cała reszta to złodziej czasu.
Odradzam.

Po kilku dobrych powieściach Wojciech Wójcik wysmażył “Jęk zamykanych bram”, który w mojej ocenie zasługuje na miano gniota.
Szczerze mówiąc nic mi się w tej książce nie podobało i tylko siłą woli dobrnąłem do końca, co w efekcie okazało się kompletną stratą czasu.
Dawno nie czytałem powieści kryminalnej, w której przez 90% nie dzieje się dosłownie NIC. To nie tylko...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    67
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    10
  • Legimi
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    2
  • Kryminał
    2
  • Sensacja
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Czytnik
    2

Cytaty

Więcej
Wojciech Wójcik Jęk zamykanych bram Zobacz więcej
Wojciech Wójcik Jęk zamykanych bram Zobacz więcej
Wojciech Wójcik Jęk zamykanych bram Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także