Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć

Okładka książki Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć Mirosław Tryczyk
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Okładka książki Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć
Mirosław Tryczyk
7,9 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2020
Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2020-01-27
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-27
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324048762
Tagi:
literatura polska
Inne
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zbrodnie i kłamstwa



715 92 558

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
472 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
462
383

Na półkach: , , , ,

Hmm... znów mam wrażenie, że opis jest lepszy niż książka ;) Opis jest bardzo taki "wow", a książka... sam nie wiem, może to to, że nie daje odpowiedzi, nic nie rozstrzyga, ale tak ma być. Książka jest w porządku, tylko może trochę ja już czuję przesyt... a może przygnębienie. Że to wciąż takie jakieś kręcenie się w kółko, zbrodnie do których nikt się nie przyznaje albo racjonalizuje. A w ogóle to najlepiej do tego nie wracać. To smutne że takie mają ludzie podejście. Chciałbym żeby ten temat był prosty, a nie jest, dlatego to trudna książka. I też nie mam nic więcej do powiedzenia, chcę tylko zaznaczyć sobie dwa cytaty:

"Odkreślono przeszłość „grubą kreską” w tych miasteczkach, na zasadzie: było, ale zapomnijmy o tym i żyjmy dalej, bo co nam pozostaje. Bo Żydzi to komuniści i sami sobie byli winni, bo było z tymi komunistami nie trzymać… Tu doszło u sprawców do typowej ochrony własnego ego. I pojawiły się też racjonalizacje, że dobrze zrobiłem, bo to, bo tamto, bo ten Żyd, co go zabiłem, to oszukał mnie kiedyś na pięć groszy, bo powiedział na mnie brzydko, bo spojrzał na mnie nie tak… Jakaś jego maleńka wina, żeby sobie powiedzieć, że to dobrze było zrobione. I w ogóle to nie ja, tylko mój sąsiad to zrobił przecież, mój ojciec tego nie zrobił, mój dziadek też nie, tylko sąsiad i sąsiad sąsiada, a w ogóle to przecież Niemcy mu kazali i przecież to Niemcy trzymali pod karabinami tych, co zabijali… Mechanizm przerzucania winy jak gorącego kartofla, aż wreszcie wina staje się niczyja i wtedy można ogłosić ze spokojem wstawanie z kolan. Mój tato, jak mu pokazałam te zeznania o Bolesławie Komosińskim, po długiej chwili powiedział: „No dobrze, ale co ja mam z tym teraz zrobić?”. I ja też nie wiem, co można teraz z tym zrobić. To wszystko jest tragiczne, ale jeszcze bym przyjęła, że oni musieli z tym jakoś po wojnie żyć… Tylko żeby wiedzieli dziś wszyscy, że to było złe i że nie wolno tak postępować…"


"– Mówią mi tu czasem: „O, tam dwóch Żydków zabito”. A ja pytam wtedy: „A ilu Polaczków?”. „Jak to Polaczków?” „No, jak Żydków”, mówię, „to i Polaczków. A jak Polaków, to i Żydów”. I przyłapany na czymś takim ktoś mówi: „Ale to przecież Żydzi byli!”. No to ja, że leżą dwie rodziny zamordowane, polska i żydowska, tyle samo mężczyzn, kobiet i dzieci. Na kilogramy ważą tyle samo. Więc która zbrodnia jest większa, a która mniejsza? No i nie ma takiego odważnego, który by powiedział, że zabicie Żydów to jest mniejsza zbrodnia."

(przeczytana/przesłuchana: 24.01.2024)
4/5 [7/10]

Hmm... znów mam wrażenie, że opis jest lepszy niż książka ;) Opis jest bardzo taki "wow", a książka... sam nie wiem, może to to, że nie daje odpowiedzi, nic nie rozstrzyga, ale tak ma być. Książka jest w porządku, tylko może trochę ja już czuję przesyt... a może przygnębienie. Że to wciąż takie jakieś kręcenie się w kółko, zbrodnie do których nikt się nie przyznaje albo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 041
  • Przeczytane
    546
  • Posiadam
    113
  • 2021
    28
  • 2020
    22
  • Teraz czytam
    20
  • Reportaż
    18
  • 2020
    18
  • Historia
    12
  • Literatura faktu
    11

Cytaty

Więcej
Mirosław Tryczyk Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć Zobacz więcej
Mirosław Tryczyk Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć Zobacz więcej
Mirosław Tryczyk Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także