Na książkę o znamiennym tytule "Dom wariatów Polska" skada się cykl felietonów z lat 2001-2006 autorstwa Marka Sobczaka i Antoniego Szpaka. Artykuły dotykają głównie problematyki polityczno-społecznej, co z pozoru wydaje się dość nużące, biorąc pod uwagę, że odnoszą się do przeszłości. Kiedy jednak zagłębiamy się w treść okazuje się, że książka niesie w sobie uniwersalne prawdy o władzy i o polskim podejściu do rządzenia krajem. Wystarczyłoby pozmieniać imiona i nazwiska, aby felietony umieścić w dzisiejszych gazetach. Styl pisarski autorów aż ocieka sarkazmem, dowcipem oraz kpiną, co idealnie pasuje do tematyki i nadaje wyrazu. Podoba mi się też, że twórcy negują wszystkie patologie rządzących, bez optowania za poszczególnymi partiami, co obecnie rzadko sie zdarza. Można felietonom zarzucać tendencyjność, jednak biorąc pod uwagę prawidła gatunku zupełnie mi to nie przeszkadza. Nie żałuję, że zakupiłam egzemplarz książki, gdyż na pewno za kilka lat znów do niego wrócę, choć na pewno z nadzieją, że nie jest już, aż tak aktualny.

Na książkę o znamiennym tytule "Dom wariatów Polska" skada się cykl felietonów z lat 2001-2006 autorstwa Marka Sobczaka i Antoniego Szpaka. Artykuły dotykają głównie problematyki polityczno-społecznej, co z pozoru wydaje się dość nużące, biorąc pod uwagę, że odnoszą się do przeszłości. Kiedy jednak zagłębiamy się w treść okazuje się, że książka niesie w sobie uniwersalne...