Długa droga do domu. Wspomnienia uciekiniera z północnokoreańskiego piekła
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Long road home: Testimony of a North Korean camp survivor
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2012-08-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-08-31
- Liczba stron:
- 239
- Czas czytania
- 3 godz. 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7799-439-9
- Tłumacz:
- Urban Markiewicz
- Tagi:
- Korea Północna
Kim Yong był lojalnym obywatelem Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, głęboko wierzącym w słuszność idei i polityki Wielkiego Wodza Kim Ir Sena i Umiłowanego Przywódcy Kim Dzong Ila. Gdy zarzucono mu niesłuszne pochodzenie rodzinne i szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych, został osadzony w północnokoreańskim łagrze.
Miał go nigdy nie opuścić. Dokonał jednak rzeczy niemożliwej: uciekł. Oto jego historia...
Po ucieczce z obozu w Korei Północnej Kim Yong przebywał w Korei Południowej, a następnie wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W 2003 roku zeznawał przed Komisją Praw Człowieka Kongresu USA. Nadal czeka na przyznanie prawa stałego pobytu w Stanach Zjednoczonych. O losach swojej rodziny w Korei Północnej nie wie nic.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Piekło współczesnego łagru
Na polskim rynku wydawniczym mamy bogactwo różnorakiej literatury obozowej. To efekt tego, że mieliśmy wątpliwą przyjemność bliskiego spotkania z dwoma totalitaryzmami – brunatnym i czerwonym. Jednak nawet na tym tle wspomnienia Kim Yonga są czymś wyjątkowym.
Korea Północna to kraj tak uciśniony i zamknięty przed obcymi, że Związek Radziecki i Trzecia Rzesza były przy niej oazami spokoju i liberalizmu. Jedynym podobnym eksperymentem w historii była Kambodża Czerwonych Khmerów. Jednak krwawy eksperyment w Kambodży trwał tylko cztery lata, a dynastia Kimów rujnuje Koreę Północną już siódmą dekadę. Z tego gigantycznego kołchozu dochodzi do nas stosunkowo mało informacji. Tym cenniejsze jest świadectwo Kim Yonga.
Opowieść Kim Yonga, spisana przez Kim Suk-Young, to dość sucha i pozbawiona ozdobników relacja z życia tego północnokoreańskiego obywatela. 230 stron wydaje się być zaledwie kroplą w morzu historii Korei Północnej, ale dzięki rzeczowemu stylowi autorzy przekazują nam naprawdę dużo treści.
Kim Yong wychował się w północnokoreańskim sierocińcu, faszerowany fanatycznym uwielbieniem dla Wielkiego Wodza Kim Ir Sena. Później zaadoptowała go małżeństwo młodych dygnitarzy partyjnych. Mając tak wspaniałe pochodzenie klasowe wstąpił do szkoły wojskowej i zaczął pracę w służbach specjalnych w stopniu podporucznika. Jego zadaniem było organizowanie nielegalnego handlu zagranicznego północnokoreańskimi towarami, tak by spragniony zachodnich luksusów reżim miał dewizy na swoje zachcianki mimo embarga.
Jednak gdy miał otrzymać awans przydarzyła się tragedia. Przy dokładnym prześwietleniu okazało się, że jego biologiczny ojciec współpracował z Amerykanami podczas wojny koreańskiej. Choć Kim Yong nie znał swojej biologicznej rodziny, była to tak poważna „zbrodnia”, że został zesłany do najcięższego obozu pracy przymusowej, Obozu 14, o którym świat dowiedział się dzięki zdjęciom z satelit szpiegowskich. Po przejściu przez Obóz 14 i Obóz 18 zdołał uciec i wydostać się z kraju. Obecnie mieszka w Stanach, ale wciąż nie ma prawa stałego pobytu. Nie wie nic o losie żony i dzieci, które zostały w Korei Północnej.
Cała historia obfituje w dramatyczne opisy. Najpierw tragedia wiernego dziecka rewolucji, przeciw któremu zwraca się uwielbiany reżim. Potem groza obozu, świetnie znana z dzieł np. Herlinga-Grudzińskiego, Sołżenicyna czy Apfelbaum. A wreszcie dramatyczna ucieczka przez Chiny i Mongolię, obfitująca w trudne sytuacje i ekstremalne wyzwania. Wszystko to opisane rzeczowym tonem, przypominającym zeznanie w śledztwie, który jednak w jakiś sposób uwypukla tragedię będącą udziałem Kim Yonga i całego północnokoreańskiego narodu.
Książka jest wartościową informacją o sytuacji w obozach Korei Północnej, o której nie wiemy prawie niczego pewnego. Na pewno zafascynują się nią osoby pasjonujące się stosunkami międzynarodowymi i Dalekim Wschodem. Warto ją przeczytać, by uzmysłowić sobie jakie mamy szczęście, zasiadając w ciepłym fotelu po dobrym obiedzie. Dla większości Koreańczyków z północy to nieosiągalne marzenie.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 406
- 353
- 107
- 16
- 9
- 8
- 8
- 7
- 7
- 6
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Długa droga do domu. Wspomnienia uciekiniera z północnokoreańskiego piekła
Dodaj cytat
Opinia
To trzecia książka dotycząca Korei Północnej, którą przeczytałam. Każda lektura o tym państwie to trzęsienie ziemi, niemniej kolejne pozycje, tak jak wstrząsy wtórne mają mniejszą amplitudę - uzupełniają, dodają, ukazują kolejny element układanki.
Relacja Kim Young to relacja odsłaniająca kolejne oblicze żelaznego i zamkniętego reżimu północnokoreańskiego.
"Wszyscy się go boją" to cytat z dokumentu, który widziałam w sieci dotyczący Kim Dzong Ila, a ta książka oczywiście potwierdza tą tezę. Ludzie robią rzeczy, na które w innych okolicznościach by się nie zdecydowali, ale kiedy nie mają żadnych praw, są zastraszeni w sposób niewiarygodny, nie mają co jeść to strach jest wszechmocny.
Ten dokument doskonale pokazuje mechanizm systemu w jaki wpisany jest nowo urodzony. Przydzielony do swego rodzaju "taśmy", która w zależności od kilku parametrów powiezie go do różnych zadań. Jeśli miał szczęście urodzić się w rodzinie wysoko postawionej w hierarchii państwowej to choć będzie słabeuszem wysoko zajdzie, jeśli geniuszem sklasyfikowanym nisko to i tak system wrzuci go do najpośledniejszych zadań a czasami skaże na śmierć. Tu człowiek nie ma żadnej wolnej woli, nikt go o nic nie pyta, nie musi się nad niczym zastanawiać, wybierać, rozmyślać, decydować. Tu los jest przypieczętowany, czasami tylko władza coś przegapi, ale prędzej czy później sprawa wyjdzie na światło dzienne, a konsekwencje będą okrutne.
Tak sprawa się miała z naszym bohaterem, który jako sfingowany sierota wojenny trafił pod opiekuńcze skrzydła ojca narodu Kim Ir Sena. W sierocińcu był kształtowany tak aby najlepiej służyć swemu ojcu i bogu. Robił wszystko czego wymagał od niego system i przełożeni. Szedł jasno wytyczoną ścieżką, szczęśliwą drogą ku służbie najwyższego. Stawał się oddanym narzędziem swego pana i władcy. Robił wszystko tak aby był z niego zadowolony system i partia. Był szczęśliwym obywatelem, opływał w dostatki, przywileje i uznanie. Niestety pnąc się po drabinie szczęścia został rozpoznany jako syn szpiega amerykańskiego, czyli najgorsze co może się przydarzyć w tej rzeczywistości, i w jednej chwili odebrano mu wszystko a jego bliskich potraktowano tak samo. Trafili w niebyt, a raczej w głąb machiny cierpienia, bólu i upodlenia. Upodlenia tak strasznego, że nawet trudno je opisać. Człowiek staje się ścierwem, łajnem, z którym można zrobić wszystko. Nie ma co jeść, musi robić straszne rzeczy, pracować ponad siły, upadlać się. Nie ma czasu myśleć, czuć, chcieć - umiera na jawie, a może to już straszna maligna.
Książka opisuje dwa oblicza życia jednej jednostki. Pokazuje jak łatwo ta jednostka przepada w systemie, jak nie ma w nim nic do powiedzenia, jakim jest niewiele znaczącym trybikiem. Jeśli działa zgodnie z oczekiwaniami jest nagradzany jeśli nawali jest niszczony, nie ma żadnego rozważania, wyjaśniania, tłumaczenia, a tym bardziej naprawiania.
Dla mnie to rzeczowo napisany dokument, bez zbędnych ozdobników i zawoalowań.
To trzecia książka dotycząca Korei Północnej, którą przeczytałam. Każda lektura o tym państwie to trzęsienie ziemi, niemniej kolejne pozycje, tak jak wstrząsy wtórne mają mniejszą amplitudę - uzupełniają, dodają, ukazują kolejny element układanki.
więcej Pokaż mimo toRelacja Kim Young to relacja odsłaniająca kolejne oblicze żelaznego i zamkniętego reżimu północnokoreańskiego.
"Wszyscy się go...