Na początku książki otrzymujemy teoretyczną wiedzą, o co w ogóle chodzi z migreną. Autorka dzieli się z czytelnikami wiadomościami na temat tej dolegliwości i wiele na jej temat wyjaśnia. Dowiadujemy się skąd tak naprawdę bierze się migrena i jakie może mieć powiązanie z naszym trybem życia. Tera Spencer stara się również uzmysłowić czytelnikowi, że sport to zdrowie i aktywność fizyczna pozwala zwalczyć migrenę.

W dalszej części otrzymujemy gotowy plan posiłków na 28 dni. Przedstawione przepisy mają na celu zapewnienie odpowiednich składników i wyeliminowanie z diety tych, które mogą powodować napady migrenowe. Jak dla mnie minusem jest to, że zostały przedstawione tam tylko trzy posiłki dziennie, a nie pięć. Uważam, że wybrana przez Autorkę liczba dań, niestety może powodować podjadanie. Do plusów jednak należy jeszcze to, że podany został czas przygotowania potraw, wartości energetyczne, a także ostrzeżenia dla alergików.



Dla czytelnika została przygotowana możliwość rozpisania własnego planu żywieniowego. Znajdziemy tutaj również miejsce na własne notatki, w których zapiszemy nasze odczucia odnośnie samopoczucia po spożyciu danej potrawy.

ciąg dalszy: http://zaczytana-aniaa.blogspot.com/2020/03/dieta-przeciwmigrenowa-tara-spencer.html

Na początku książki otrzymujemy teoretyczną wiedzą, o co w ogóle chodzi z migreną. Autorka dzieli się z czytelnikami wiadomościami na temat tej dolegliwości i wiele na jej temat wyjaśnia. Dowiadujemy się skąd tak naprawdę bierze się migrena i jakie może mieć powiązanie z naszym trybem życia. Tera Spencer stara się również uzmysłowić czytelnikowi, że sport to zdrowie i...