rozwiń zwiń

Córka kapitana okrętu

Okładka książki Córka kapitana okrętu
Irena Szczepańska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Proza Młodzieżowa literatura młodzieżowa
358 str. 5 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Seria:
Proza Młodzieżowa
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1938-01-01
Liczba stron:
358
Czas czytania
5 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
8371807384
Tagi:
powieść obyczajowa przedwojenna
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
210 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
218
194

Na półkach:

"Córka kapitana okrętu" to, można by rzec, książka typowo dla dziewczyn. Pisana patetycznym, słodkim stylem, o wyjątkowej dziewczynie, ze z góry wiadomym szczęśliwym zakończeniem... Czy jednak faktycznie nadaje się tylko dla płci pięknej i to jej młodszej części?

Zacznijmy od fabuły. Dziewczyna, mieszkanka Sycylii, osierocona przez matkę zmarłą przy porodzie i porzucona przez ojca, marynarza, który obwinia córkę o śmierć ukochanej żony i nie jest w stanie choćby o niej myśleć - to Benita Rizzo. W siedemnastej wiośnie życia postawia wraz z przyjaciółmi, którzy pracują na statku, którego kapitanem jest ojciec dziewczyny, wyruszyć na podbój tatusiowego serca - w stroju chłopaka. Historia stosunkowo typowa, jednak dająca wiele nadziei. Czy zostają one spełnione? Raczej tak. Choć autorka niewątpliwie starała się, by historia była emocjonująca, czytelnik od razu wie, jak skończy się poszczególny wątek - sami oceńcie, czy to wada czy zaleta. Mnie osobiście nieco to nudziło, jednak cała historia jest tak pełna uroku, że nie śmiałam narzekać.

Nieco rozczarowało mnie zakończenie. Z góry wiadome, zostało zupełnie spłaszczone. Jakby autorka, znużona praca, stwierdziła: "Ach, to już koniec, szybko skończę tę książkę i będzie po sprawie!". Największe rozczarowanie podczas całej lektury.

Sama postać Tity jest mocno przekoloryzowana. Dziewczyna ładna, mądra, dobra, empatyczna, która chce zmieniać świat, jest mila dla wszystkich, która wszystkich zachwyca (prócz swych rywali, a to i tak tylko do czasu). Może gdyby "Córka kapitana okrętu" została napisana nieco inaczej, Tita nie zdawałaby się być tak sztuczna, jednak w obecnej sytuacji - wręcz razi swoją idealnością.

Styl. Fakt, ten może skutecznie obrzydzić lekturę, nie tylko chłopcom. Słodki, cukierkowy, pełen wzniosłych opisów i słodziutkich zdrobnień. Każdy jest w stanie znieść łyżeczkę cukru w herbacie, nawet, gdy pija gorzką, jednak pół kilo jest w stanie zabić każdego - tak jak i w tej powieści. Ja jednak raczej gustuję w tego typu stylu wypowiedzi, więc ostatecznie nie nabawiłam się żadnej choroby od lektury. Co poczytuję za ogromny plus, to piękne i barwne opisy - przyrody, ubrań, emocji - każdy z nich stawia przed czytelnikiem wizję, wywołuje ogromne wrażenia, każe smakować egzotycznych owoców, zanurzać się w chłodną rzekę, czuć na sobie palące promienie indyjskiego słońca i śmiać z wybryków murzyńskich dzieci.

Książka, moim zdaniem, nadaje się raczej dla młodszych czytelników - nawet nastolatka może być powieścią nieco znużona. Dlaczego użyłam rodzaju żeńskiego? Bo historia faktycznie zdaje się być odpowiedniejsza dla dziewcząt. Jaskrawa i kolorowa, słodka, pełna zapierających dech w piersiach opisów sukienek i kwiatów (które chłopca mogą nużyć, choć pewnie też nie wszystkie dziewczyny przez nie przejdą), z wielką, nieco przekoloryzowaną miłością w tle, bez mocnej akcji, pozostawiająca czytelnika bezradnego - może albo odłożyć książkę już po pierwszych rozdziałach, wiedząc, jak wszystko się zakończy lub kontynuować dla samego czytania. Głównym atutem tej książki jest to, jak została napisana - czy to wystarczy, by uznać ją za dobrą i wartą polecenia?

"Córka kapitana okrętu" to, można by rzec, książka typowo dla dziewczyn. Pisana patetycznym, słodkim stylem, o wyjątkowej dziewczynie, ze z góry wiadomym szczęśliwym zakończeniem... Czy jednak faktycznie nadaje się tylko dla płci pięknej i to jej młodszej części?

Zacznijmy od fabuły. Dziewczyna, mieszkanka Sycylii, osierocona przez matkę zmarłą przy porodzie i porzucona...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    299
  • Chcę przeczytać
    92
  • Posiadam
    54
  • Ulubione
    25
  • Chcę w prezencie
    10
  • Literatura młodzieżowa
    4
  • Z dzieciństwa
    4
  • Dzieciństwo
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Więcej
Irena Szczepańska Córka kapitana okrętu Zobacz więcej
Irena Szczepańska Córka kapitana okrętu Zobacz więcej
Irena Szczepańska Córka kapitana okrętu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także