rozwiń zwiń

Blichtr i patyna

Okładka książki Blichtr i patyna
Judith Krantz Wydawnictwo: Alma-Press literatura piękna
437 str. 7 godz. 17 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Dazzle
Wydawnictwo:
Alma-Press
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
437
Czas czytania
7 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7020-133-4
Tłumacz:
Piotr Chojnacki
Tagi:
studio fotografia reklama rodzina ranczo śmierć
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
130 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
993
891

Na półkach: , ,

Nie przepadam za Krantz. Kilka razy próbowałam zmierzyć się z jej książkami z własnej woli. Widziałam filmy. Dla mnie są trochę zbyt „Dynastyczne” w rozumieniu długiego ciągnącego się filmu, gdzie wszyscy ze wszystkimi i w jednym sosie. A dodatkowo, to co mi przeszkadza i czego nie lubię w książkach, to łamanie nadziei i złudzeń. Moich czytelniczych.
Blichtr i patyna to opowieść o Jazz Kilkullen, ale nie tylko. Jak zwykle u Krantz książka to przegląd osobowości, charakterów, postaci, które w mniejszy lub większy sposób mają wpływ na bohaterkę, determinują jej działania, wpływają na życie.
Są więc dwie nieszczęśliwe przyrodnie siostry (jedna nimfomanka, druga nieszczęśliwa z założenia), żyjąca zemstą ich matka, przyjaciele i wspólnicy artyści, pierwszy kochanek, który porzucił swoją oblubienicę w noc przed ślubem, drugi tylko do łóżka, trzeci który może być kimś więcej, cudny, kochający ojciec. W tle ci co odeszli czyli głównie matka, która żyła w dwóch światach: swoim filmowym z coraz to nowym kochankiem przy boku i wiejskim, gdzie wpadała od czasu do czasu do zakochanego męża i dorastającej córki.
A wszystko reporterskim okiem, tak charakterystycznym dla autorki. Masa miejsc, szczegółów, detali. Opisów, które mi przynajmniej w pewnym momencie zaczęły się mieszać i już nie wiedziałam co było w jakim miejscu, z jakim bohaterem przy boku. Historia współczesna poprzeplatana retrospekcjami, przenoszeniem czasu. I jak nie przepadam za takimi zabiegami, to akurat Krantz wychodzi to całkiem dobrze. Dobrze się czyta. Wciągająco, nawet jeśli można się niekiedy pogubić.
Dużo seksu pewnie uplastycznia opowieść, czyni ją bardziej atrakcyjną. Choć w sumie akcja się na nim nie koncentruje, jest on niejednokrotnie przyczyną jej nagłych zwrotów. Sam sex mi specjalnie nie przeszkadza, tym bardziej, że monotonności mu nie można zarzucić, ale już podejście do niego bohaterów owszem. Zawsze mam opory przed takim światem. Czytelniczo jest on dla mnie zupełnie nie atrakcyjny. Przekłada się to na moje niewielkie zainteresowanie losami bohaterów. W pewnym momencie, doszłam w tej książce do wniosku, że w sumie mi wszystko jedno z kim będzie główna bohaterka. W zasadzie istnieje duża szansa, że wcale nie uwije gniazdka przy boku tego ostatniego, tylko za jakiś czas wyfrunie z niego.
Nie przekonał mnie związek Jazz z jakimkolwiek mężczyzną. Nie przekonał na tyle, abym mu kibicowała. Powiedziałabym nawet, że w pewnym momencie miałam wrażenie, że kolejni faceci służą tylko czytelnikom i podniesieniu atrakcyjności książki, a nie samej bohaterce.

Tak sobie myślę po tej lekturze, że jednak Krantz nie jest dla mnie. Nie podejrzewam, aby jej inne książki znacznie odbiegały od pewnego schematu, który akurat mi nie przypadł do gustu. Chyba nie tego szukam w książkach. Ciężko mi zarzucić tym opowieściom coś bardzo złego, tym bardziej, że napisane są całkiem nieźle, ale mnie nie pociągają. Nie umiem wczuć się w role bohaterów. W dużym uproszczeniu - i oni, i ich losy są mi w zasadzie obojętne.

Nie przepadam za Krantz. Kilka razy próbowałam zmierzyć się z jej książkami z własnej woli. Widziałam filmy. Dla mnie są trochę zbyt „Dynastyczne” w rozumieniu długiego ciągnącego się filmu, gdzie wszyscy ze wszystkimi i w jednym sosie. A dodatkowo, to co mi przeszkadza i czego nie lubię w książkach, to łamanie nadziei i złudzeń. Moich czytelniczych.
Blichtr i patyna to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    206
  • Posiadam
    52
  • Chcę przeczytać
    42
  • Ulubione
    8
  • Domowa biblioteczka
    5
  • Przeczytane dawno temu
    4
  • Obyczajowe
    3
  • Literatura amerykańska
    2
  • Romans
    2
  • Literatura kobieca
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Blichtr i patyna


Podobne książki

Przeczytaj także