rozwiń zwiń

Babskie fanaberie... czyli w cholerę z tym wszystkim

Okładka książki Babskie fanaberie... czyli w cholerę z tym wszystkim
Ania Witowska Wydawnictwo: Radwan Seria: babskie fanaberie publicystyka literacka, eseje
145 str. 2 godz. 25 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
babskie fanaberie
Wydawnictwo:
Radwan
Data wydania:
2014-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-21
Liczba stron:
145
Czas czytania
2 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377452325
Średnia ocen

                5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
223
153

Na półkach: ,

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://jatuczytam.blox.pl/2014/06/Babskie-fanaberieczyli-w-cholere-z-tym-wszystkim.html

Gdy przyszła do mnie paczka z tą książką, mój mąż zerkając na sam tytuł powiedział śmiejąc się: „O! W końcu ktoś napisał prawdę!” Ale czy książka Ani Witowskiej traktuje tak naprawdę o babskich kaprysach i humorach?

Z reguły omijam poradniki szerokim łukiem, gdyż dla mnie sprawiają wrażenie zbioru górnolotnych haseł i nic poza tym. Denerwuje mnie również to, że często piszą je osoby, które nie mają zielonego pojęcia o czym mówią. Mają wyidealizowane życie, mieszkają w zamkach z bajki, a zaszczycają nas udzielaniem porad „zwykłym śmiertelnikom”. Pełna tych obaw, do „Babskich fanaberii” podeszłam z wielką rezerwą. Okazało się jednak, że nie taki diabeł straszny… jak go sobie namalowałam. W trakcie czytania jednego z rozdziałów książka trąciła u mnie jakąś wewnętrzną nutę. W którymś momencie zorientowałam się, że czytam o sobie samej. Szczególnie zapadł mi w pamięć fragment o 86400 sekundach i o bagażu przekazywanym z pokolenia na pokolenie.

Temat, który porusza autorka nie jest zbyt nowatorski, gdyż powstało wiele poradników traktujących o tym, jak być szczęśliwym i pomagających zbudować podstawy własnej samoświadomości. Czym jednak „Babskie fanaberie” różnią się od innych książek o zbliżonej tematyce?

Ania Witowska na co dzień pracuje jako trenerka zmiany na lepsze. Pomaga kobietom odnaleźć siebie w szumie życia codziennego. W „Babskich fanaberiach” Witowska przede wszystkim dzieli się swoimi doświadczeniami. Otwarcie mówi ona o tym, że nie jest doskonała, że ma swoje wady, jednak stara się nad nimi pracować. Dzięki temu autorka przestała być dla mnie postacią nierealną (jak większość twórców poradników), a stała się zwyczajnie „ludzka” i mi bliska. Książka Witowskiej ma charakter wykładu coachingowego (widać tu wyraźnie doświadczenie zawodowe autorki w tej materii), uzupełniona jest również o liczne ćwiczenia i przykłady.

„Babskie fanaberie” skierowane są do kobiet. Książka ma w szczególności motywować do działania i budzić z marazmu, dlatego też wręcz emanuje pozytywną energią. Traktuje o poszukiwaniu samej siebie w chaosie codzienności i o tym, jak ważne jest dążenie do szczęścia oraz jak istotna jest szczypta egoizmu. Redefiniowuje również ugruntowane w naszej świadomości pojęcie „kobieta sukcesu”. Co ważne, „Babskie fanaberie” pozwalają zrozumieć, że nie jesteśmy dziwadłami w świecie doskonałości i że nie warto być niewyświęconą męczennicą, a trzeba stawiać na nieprzeciętność. „Babskie fanaberie” to lekka lektura na jedno popołudnie, lecz moim zdaniem nie umniejsza to wartości merytorycznej tej książki. Polecam tę pozycję każdej kobiecie, która chce popracować nad samą sobą i coś zmienić w swoim życiu - ponieważ to, czego chce każda z nas to nie są żadne babskie fanaberie!

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://jatuczytam.blox.pl/2014/06/Babskie-fanaberieczyli-w-cholere-z-tym-wszystkim.html

Gdy przyszła do mnie paczka z tą książką, mój mąż zerkając na sam tytuł powiedział śmiejąc się: „O! W końcu ktoś napisał prawdę!” Ale czy książka Ani Witowskiej traktuje tak naprawdę o babskich kaprysach i humorach?

Z reguły omijam poradniki szerokim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    197
  • Chcę przeczytać
    121
  • Posiadam
    32
  • 2014
    9
  • 2013
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Rozwój osobisty
    3
  • Ulubione
    3
  • 2015
    2
  • 2016
    2

Cytaty

Więcej
Ania Witowska Babskie fanaberie... czyli w cholerę z tym wszystkim Zobacz więcej
Anna Witowska Babskie fanaberie... czyli w cholerę z tym wszystkim Zobacz więcej
Anna Witowska Babskie fanaberie... czyli w cholerę z tym wszystkim Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także