"Strategia pytona" to zbiorek opowiadań krótkich opowiadań, dla którym punktem wyjścia jest tytułowa strategia pytona. Teksty te czyta się lekko, niektóre są naprawdę niezłe. Mam wrażenie jednak, że książka ta to trochę taki przykład dla uczniów na zajęcia z kreatywnego pisania. Zresztą trochę za taką interpretacją przemawia fakt, że zbiorek został opublikowany jako dodatek do czasopisma "Cogito", które przygotowywało licealistów do matury i studiów. Czasami wszechwiedzący narrator się ujawnia i zwraca bezpośrednio do czytelnika, co trochę nie pasuje i wprowadza taki trochę belfersko-protekcjonalny ton.

Można przeczytać w autobusie, ale są lepsze czytadła.

"Strategia pytona" to zbiorek opowiadań krótkich opowiadań, dla którym punktem wyjścia jest tytułowa strategia pytona. Teksty te czyta się lekko, niektóre są naprawdę niezłe. Mam wrażenie jednak, że książka ta to trochę taki przykład dla uczniów na zajęcia z kreatywnego pisania. Zresztą trochę za taką interpretacją przemawia fakt, że zbiorek został opublikowany jako dodatek...

Nie lubię Janiona i nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Co prawda, pojawiają się dobre sformułowania, które mi się podobają, ale efekt psują bezpośrednie zwroty do czytelnika, który jak odnoszę wrażenie, jest traktowany dość protekcjonalnie przez autora.
Mogło być dobrze, a wyszło jak zwykle. Szkoda.

Nie lubię Janiona i nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Co prawda, pojawiają się dobre sformułowania, które mi się podobają, ale efekt psują bezpośrednie zwroty do czytelnika, który jak odnoszę wrażenie, jest traktowany dość protekcjonalnie przez autora.
Mogło być dobrze, a wyszło jak zwykle. Szkoda.