Cajtfikser
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Seria: Behemot fantasy, science fiction
210 str. 3 godz. 30 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Behemot
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 210
- Czas czytania
- 3 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324587858
- Tagi:
- powieść polska literatura polska powieść fantastyczna
Cajtfikser to popularny przedmiot użytku codziennego. Ten niewielki aparat do podróży w czasie pozwala zapobiec przypaleniu zupy, zapolować na mamuty, naprawić parę starych błędów przeszłości i popełnić kilka nowych. Powstał przypadkiem, jako produkt uboczny studiów profesora Sauera nad zasadami ruletki.Podczas gdy większość obywateli zadowala się wykorzystywaniem cajtfiksera do oglądania raz po raz tego samego odcinka ulubionego serialu, dwóch pomysłowych młodych ludzi postanawia użyć go, żeby skłonić babcię do zmiany niekorzystnego testamentu. To niełatwe zadanie, zwłaszcza że krnąbrna starsza pani rozstała się już z tym światem.
[Wydawnictwo Dolnośląskie, 2009]
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 35
- 25
- 16
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Najczystszy, najprawdziwszy bełkot. Nie wiadomo, po co napisany, tak jak i nie wiadomo, po co wydany.
Zgaduję, że autorka zachwyciła się koncepcją przyuważoną w amerykańskiej komedii „Klik: I robisz co chcesz”, gdzie znudzony życiem bohater mógł sobie dzięki specjalnemu pilotowi przeskakiwać na przyspieszonym podglądzie mniej interesujące kawałki swojego życia, po czym ją bez większego zastanowienia zaadaptowała i rozbudowała. Bo jej cajtfikser jest właśnie takim pilotem, tylko bardziej: pozwala nie tylko „przewijać” przykre czy nieciekawe sytuacje do przodu, ale również i skakać wstecz – o minutę (przed wypadkiem),godzinę (dla powtórzenia seksu) czy wręcz i dekadę (by zmienić życiową decyzję).
Sęk w tym, że nic nie wiadomo ani o pochodzeniu urządzenia (a jest w wielu odmianach i w masowej produkcji),ani o jego budowie (ponoć jest wielkości telefonu komórkowego i zasila je licha bateryjka),ani o jego działaniu (ot, wciska się guzik i fabuła przeskakuje… gdzieś),a już w ogóle jest bajzel, jeśli chodzi o same zmiany w czasie (teoretycznie nikt nie jest ich świadom, ale niektórzy jednak są; teoretycznie nie da się grzebać w cudzej przeszłości, ale niektórzy to jednak robią) i o ich wpływ na ogólną rzeczywistość (a wcale go nie widać, mimo że gadżetem bezustannie bawią się SETKI MILIONÓW OSÓB na całym świecie).
Zamierzeniem autorki było prawdopodobnie napisanie płochej krotochwilki o nierozważnych zabawach czasem, ale nie dość, że co i rusz paskudnie się sypie nieprzemyślana kreacja świata, to w dodatku powieść przypomina literackie śmietnisko. Nie aż tak znowu liczne gładkie i dowcipne zdania toną z kretesem pośród strzępów surrealistycznych rojeń i prowadzących na manowce dyskusji, nie będących w stanie nadać żadnego zauważalnego sensu skaczącej to tu, to tam akcji, posiekanej na drobne kawałki i losowo rozrzuconej po króciutkich rozdziałkach.
No i ten wszechmocny z założenia Bóg, który też nie może obejść się bez cajtfiksera…
(Esensja.pl)
Najczystszy, najprawdziwszy bełkot. Nie wiadomo, po co napisany, tak jak i nie wiadomo, po co wydany.
więcej Pokaż mimo toZgaduję, że autorka zachwyciła się koncepcją przyuważoną w amerykańskiej komedii „Klik: I robisz co chcesz”, gdzie znudzony życiem bohater mógł sobie dzięki specjalnemu pilotowi przeskakiwać na przyspieszonym podglądzie mniej interesujące kawałki swojego życia, po czym ją...
Historia wynalazku, który pozwala cofać się w czasie. Niby jest to już wynalazek na tyle oswojony, że korzysta z niego każdy, a jednak... Czytało się to trochę jak teatr telewizji - akcja w jednym pomieszczeniu, z zawężonym zestawem postaci. Zapowiedzi były trochę inne.
Historia wynalazku, który pozwala cofać się w czasie. Niby jest to już wynalazek na tyle oswojony, że korzysta z niego każdy, a jednak... Czytało się to trochę jak teatr telewizji - akcja w jednym pomieszczeniu, z zawężonym zestawem postaci. Zapowiedzi były trochę inne.
Pokaż mimo to"Poniedziałek zaczyna się w sobotę" to, to nie jest. Autorka wyłożyła się jak długa na dość ciekawym pomyśle jakim są podróże w czasie. Ani to dobre Science Fiction ani dobry rozweselacz tudzież satyra.
Ot kolejna przeciętna powieść którą po przeczytaniu można odłożyć na półkę i o niej zapomnieć.
"Poniedziałek zaczyna się w sobotę" to, to nie jest. Autorka wyłożyła się jak długa na dość ciekawym pomyśle jakim są podróże w czasie. Ani to dobre Science Fiction ani dobry rozweselacz tudzież satyra.
Pokaż mimo toOt kolejna przeciętna powieść którą po przeczytaniu można odłożyć na półkę i o niej zapomnieć.
Powieść jest totalnym nieporozumieniem.
Jak na książkę napisaną w języku polskim, znalazłem dużą ilość błędów interpunkcyjnych, składniowych. W niektórych miejscach występuje zły zapis dialogów, a fabuła jest słabo przemyślana.
Sam pomysł na świat uważam za dobry, natomiast wykonanie jest czymś, co go niszczy. Nie jestem także przekonany, czy akurat takie postacie (de facto będące stereotypami, których pełno w podrzędnych amerykańskich filmach. Weźmy na przykład braci, z których jeden jest ,,mózgiem" operacji, a drugi uroczym fajtłapą) nadają się na bohaterów powieści mającej nomen omen zaciekawić czytelnika.
Ostatecznie nie polecam, ale warto wyrobić sobie swoją opinię.
Powieść jest totalnym nieporozumieniem.
więcej Pokaż mimo toJak na książkę napisaną w języku polskim, znalazłem dużą ilość błędów interpunkcyjnych, składniowych. W niektórych miejscach występuje zły zapis dialogów, a fabuła jest słabo przemyślana.
Sam pomysł na świat uważam za dobry, natomiast wykonanie jest czymś, co go niszczy. Nie jestem także przekonany, czy akurat takie postacie (de...
Powiastka zabawna, wakacyjna. Aż sama się zdziwiłam, że można się tak uśmiać.
Autorka raczej nie wgłębiła się w swoje postaci, ani w historie, jednak porusza ciekawy temat: "gdybanie". Ileż to razy wypowiadamy znamienne "gdyby można było cofnąć czas". I co się okazuje? Że czas można cofnąć, ale my nadal popełniamy te same błędy.W tych samych sytuacjach zachowujemy się dokładnie tak samo, jak kilka razy wcześniej.
Książka do filozoficznych, moralistycznych zbytnio nie należy, ale bawi, jednocześnie pozostawiając w nas maleńki znak zapytania ;)
Powiastka zabawna, wakacyjna. Aż sama się zdziwiłam, że można się tak uśmiać.
więcej Pokaż mimo toAutorka raczej nie wgłębiła się w swoje postaci, ani w historie, jednak porusza ciekawy temat: "gdybanie". Ileż to razy wypowiadamy znamienne "gdyby można było cofnąć czas". I co się okazuje? Że czas można cofnąć, ale my nadal popełniamy te same błędy.W tych samych sytuacjach zachowujemy się...
"Cajtfikser" dostarcza paru problemów. Szkoda, że problemów dla czytelnika.
Jeden. Już samo założenie fabularne na jakim opiera się książka (ogólnodostępne cofanie czasu dla każdego, dzięki przenośnemu łatwemu w zakupie urządzeniu) jest lekko mówiąc niebezpieczne dla całościowej formy książki. Ekwilibrystyka to duża, aby historia nie brzmiała śmiesznie/żałośnie. Nie jeden doświadczony autor pewnie by poślizgnął się w temacie. Co się dzieje gdy zabiera się za to autora świeża dla której jest to debiut powieściowy? Łatwo zgadnąć.
Dwa. Postacie to jakieś totalne nieporozumienie. Ciekawe czy autorka w poszukiwaniu weny podpatrywała swoich sąsiadów, ale z tak nudnymi i przewidywalnymi bohaterami dawno nie miałem do czynienia.
Trzy. Nie wiem dla kogo Cajtfikser powstał. Ani to propozycja dla miłośników s-f, ani lekkich humorystycznych czytadełek (bo rzecz zwyczajnie męczy niedopracowaniem),ani literatura młodzieżowa. Dla kogo to? Chyba że dla kobiet, które poczytują program telewizyjny z ploteczkami ze świata i nie oczekują od książki niczego poza tym, iż jest.
"Cajtfikser" dostarcza paru problemów. Szkoda, że problemów dla czytelnika.
więcej Pokaż mimo toJeden. Już samo założenie fabularne na jakim opiera się książka (ogólnodostępne cofanie czasu dla każdego, dzięki przenośnemu łatwemu w zakupie urządzeniu) jest lekko mówiąc niebezpieczne dla całościowej formy książki. Ekwilibrystyka to duża, aby historia nie brzmiała śmiesznie/żałośnie. Nie jeden...
Fantastyka naukowa, w dodatku jako debiut autorki... Niestety trzeba mieć pewną rękę, zwłaszcza kiedy próbuje się poruszać po grząskim terenie jakim jest tu temat podróży w czasie, i jeszcze się w tym nie pogubić. Osobiście - nie spodobała mi się.
Fantastyka naukowa, w dodatku jako debiut autorki... Niestety trzeba mieć pewną rękę, zwłaszcza kiedy próbuje się poruszać po grząskim terenie jakim jest tu temat podróży w czasie, i jeszcze się w tym nie pogubić. Osobiście - nie spodobała mi się.
Pokaż mimo toCzasem myślę, że te 2 zł, które na nią wydałam mogłam wydać na piwo. Bawiłabym się lepiej. Książka jest nudna, a sam zamysł na fabułę nie trzyma się kupy.
Czasem myślę, że te 2 zł, które na nią wydałam mogłam wydać na piwo. Bawiłabym się lepiej. Książka jest nudna, a sam zamysł na fabułę nie trzyma się kupy.
Pokaż mimo to