Strachota postrach Strachocina
- Kategoria:
- wierszyki, piosenki
- Wydawnictwo:
- OVO
- Data wydania:
- 2019-09-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-16
- Liczba stron:
- 24
- Czas czytania
- 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395286438
- Tagi:
- Katarzyna Majchrzak-Żelazo legendy smok
Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale Wrocław też ma swojego smoka! Ponoć dawno, dawno temu zadomowił się na wschodnich obrzeżach miasta, tam gdzie dziś znajdują się osiedla Wojnów, Swojczyce i Strachocin.
Krążył nad lasem, pożerał ludzi i zwierzęta. Mieszkańcy tak się go bali, że nazwali go Strachotą. Czy nazwa dzielnicy pochodzi od nazwy smoka, czy na odwrót – nie wiadomo. Ale pamięć o smoku Strachocie i o rycerzu Konradzie, który w końcu pokonał bestię, przetrwała w lokalnej tradycji. O jej kultywowanie dba między innymi wrocławskie stowarzyszenie „Grupa z pasją”. Co roku w Lesie Strachocińskim organizowany jest Festyn Smoka Strachoty, na ścianie przy ulicy Smoczej można podziwiać imponujący mural, a w Internecie – obejrzeć animację o smoku. A teraz legenda ukazuje się w druku: wierszowaną opowieść Strachota postrach Strachocina napisała Ewa Zachara, a zilustrowała Katarzyna Majchrzak-Żelazo. To jedna z wielu wersji legendy – z bardzo zaskakującym zakończeniem!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Mity i legendy od zawsze mnie ciekawiły. Ostatnio przyszła do mnie pozycja dla dzieci, która opowiada legendę wrocławską.
,,Strachota postrach Strachocina" Ewy Zachary opowiada o smoku, przez którego nie można było korzystać z tajemniczego źródełka. Dzielny Konrad znalazł na niego sposób. Jesteście ciekawi jaki?
Ta książka na pewno nie ukazuje obrazu przemocy wobec zwierząt. Zazwyczaj w legendach było tak, że pokonywało się smoka. Tutaj jest zupełnie inaczej. Podobają mi się ostatnie wersy tej legendy.
,,Bo nie zawsze trzeba siłą.
Czasem może być też miło. "
Poza tym ta cienka książeczka ma w sobie wiele pięknych i kolorowych ilustracji. Legenda jest rymowana i z mądrym przekazem. Poza tym historia jest bardzo ciekawa i przykuwająca uwagę.
Takie legendy możemy czytać!
Polecamy
Mity i legendy od zawsze mnie ciekawiły. Ostatnio przyszła do mnie pozycja dla dzieci, która opowiada legendę wrocławską.
więcej Pokaż mimo to,,Strachota postrach Strachocina" Ewy Zachary opowiada o smoku, przez którego nie można było korzystać z tajemniczego źródełka. Dzielny Konrad znalazł na niego sposób. Jesteście ciekawi jaki?
Ta książka na pewno nie ukazuje obrazu przemocy wobec...
Coś dla Wrocławian albo tych, którzy lubią legendy.
Czy wiedzieliście, że Wrocław też ma swojego legendarnego smoka?
Przeczytacie o nim w wierszowanej książeczce pt.: "Strachota postrach Strachocina" autorstwa Ewy Zachary.
Strachocin to dzisiejsza dzielnica Wrocławia. Dawno temu, strachocińskie lasy opanował smok zwany Strachotą. To że strachu przed nim, ludzie przestali korzystać ze zdrowotnych właściwości leśnego źródła. A Strachocie nie zawsze wystarczały zagubione owce, bo i ludzi także atakował. Wieści o smoku dotarły do króla, który postanowił natychmiast rozwiązać problem i wysłał na potwora swoich rycerzy. Nic oni jednak nie wskórali, bo to Strachota przepędził ich, nie na odwrót. Rycerze umykając przed bestią, dotarli do osady zamieszkiwanej przez ród Konrada - niezwykłego i może nawet nieco szalonego śmiałka, który kiedy tylko usłyszał jaki postrach sieje w lasach smok Strachota,
w pojedynkę wyruszył na niego.
Początkowo Konradowi nie szło najlepiej, pierwsza potyczka ze smokiem skończyła się sromotną porażką młodzieńca. Jednak okazało się, że i na smoka jest sposób, napotkana leśna wróżka miała rację... Czasem siła nie wystarczy...
I...
"Wkrótce tak się z bestią zbratał,
Że mu smok po bułki latał".
Nieco zabawna historia, bardzo ładnie zilustrowana przez Katarzynę Majchrzak.
Momentami język tej wierszowanej opowieści jest zbyt trudny dla młodszego dziecka, ponieważ pojawiają się słowa, których znaczenie nawet mi było obce, np. kokorycza, łęgi, grądy, misiura, choć dzięki temu poszerzyłam swoje słownictwo.
Coś dla Wrocławian albo tych, którzy lubią legendy.
więcej Pokaż mimo toCzy wiedzieliście, że Wrocław też ma swojego legendarnego smoka?
Przeczytacie o nim w wierszowanej książeczce pt.: "Strachota postrach Strachocina" autorstwa Ewy Zachary.
Strachocin to dzisiejsza dzielnica Wrocławia. Dawno temu, strachocińskie lasy opanował smok zwany Strachotą. To że strachu przed nim, ludzie przestali...
W tej książeczce okazuje się, że nie tylko Kraków miał swojego smoka. Co robi smoczysko w Strachocinie? Dlaczego porywa owoce, bydło i ludzi? Jaki śmiałek zdobędzie się na odwagę i stawi mu czoła?
Och te legendy...No, które dziecko nie jest ich ciekawe. Ja sama, jako mała dziewczynka, uwielbiałam słuchać o smokach, potworach i zamczyskach. Stąd moje zaciekawienie tą pozycją, a jednocześnie powrót, między innymi, do dzieciństwa.
Książeczka sama w sobie jest przyjemna i bardzo fascynująca. W nietuzinkowy sposób opisana jest wrocławska legenda. Jak się okazuje, że na jej temat jest wiele innych opowieści, a to sprawiło, że jeszcze bardziej wzbudziła moją ciekawość. W środku znajdziemy piękne ilustracje, które przykują każdy wzrok, nie tylko tych młodszych czytelników. Jednak jest napisana ciężkim, ambitnym jezykiem, nie jest on odpowiedni dla dzieci. Zawsze będę podkreślać, że książeczki dla dzieci powinny być pisane lekkim i zrozumiałym dla nich językiem. Po co zrażać małych czytelników do książek. Książka była by o wiele przyjemniejsza. ☺️
W tej książeczce okazuje się, że nie tylko Kraków miał swojego smoka. Co robi smoczysko w Strachocinie? Dlaczego porywa owoce, bydło i ludzi? Jaki śmiałek zdobędzie się na odwagę i stawi mu czoła?
więcej Pokaż mimo toOch te legendy...No, które dziecko nie jest ich ciekawe. Ja sama, jako mała dziewczynka, uwielbiałam słuchać o smokach, potworach i zamczyskach. Stąd moje zaciekawienie tą...