Dziewczyna z Botany Bay
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Girl from Botany Bay
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 255
- Czas czytania
- 4 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374951586
- Tłumacz:
- Tomasz Cyba
- Tagi:
- XVIII wiek rozbitkowie kolonia
Pewnej bezksiężycowej nocy, pod koniec XVIII wieku, więźniarka Mary Bryant z dwojgiem małych dzieci, jej mąż William i grupa siedmiu innych skazańców skradli niewielką łódź i wymknęli się z kolonii karnej w australijskim Sydney Cove. Pożeglowali na północ, aż do Indonezji, pokonując w ciągu dziesięciu tygodni ponad trzy i pół tysiąca mil morskich. Jak na owe czasy był to niewiarygodny wyczyn. Mary i jej kompanom udało się przekonać władze holenderskiej kolonii, do której dotarli, że są rozbitkami ocalałymi z katastrofy statku. Wkrótce jednak prawda wyszła na jaw, a uciekinierzy zostali pojmani, zakuci w kajdany i wysłani do Anglii, gdzie mieli zostać straceni. Dzięki pomocy prawnika i znanego pisarza, Jamesa Boswella, Mary odzyskała wolność i mogła rozpocząć nowe życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 52
- 48
- 31
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zwięzła, krótka (nieco ponad 200 stron) opowieść przekazująca jednak całkiem sporo treści.
Historia, oparta na faktach, o angielskich skazańcach przewiezionych do kolonii karnej w Australii, w którym to gronie znalazła się także główna bohaterka.
Książka opisuje tragiczne losy tych ludzi i to jak radzili sobie z przeciwnościami.
Bardzo wciągająca historia, napisana w taki sposób, że czytając miałam wrażenie, że owiewa mnie morska bryza i czuję kołysanie statku a przy fragmencie opisującym chłostę ciarki ze zgrozy przechodziły mi po plecach.
Zwięzła, krótka (nieco ponad 200 stron) opowieść przekazująca jednak całkiem sporo treści.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHistoria, oparta na faktach, o angielskich skazańcach przewiezionych do kolonii karnej w Australii, w którym to gronie znalazła się także główna bohaterka.
Książka opisuje tragiczne losy tych ludzi i to jak radzili sobie z przeciwnościami.
Bardzo wciągająca historia, napisana w taki...
Styczeń 1786 roku - pasażerowie opuszczają pokład promu i ruszają drogą w kierunku Plymouth Dock, największego ośrodka handlowego West Country. Pośród nich samotnie podróżuje dobrze ubrana młoda Agnes Lakeman, zostaje zaatakowana przez trzy dziewczyny uzbrojone w kije, w celu dokonania kradzieży. Przywódczyni bandy, Mary Broad już wcześniej siedziała w więzieniu, a pomagały jej Mary Haydon i Catherine Fryer. Kobiety napadające na innych skazywano na szubienicę, choć wielu złodziei wymykało się sprawiedliwości. Zwiększony przyrost naturalny spowodował głód, rosnące ceny ziarna oraz niedostatek, ale głównie niewiasty brały sprawy w swoje ręce nie akceptując brutalnej rzeczywistości.
Mary Broad, o której opowiada książka, zbiegła z domu w wieku czternastu lat i koczowała w lesie. Urodziła się w małej kornwalijskiej osadzie Fowery, gdzie obok kryzysu praworządności wystąpił dodatkowo brak w okolicznych wodach sardynek. Zastanawiacie się w tym momencie na pewno, co wspólnego mają te niepozorne rybki z bałaganem gospodarczym? Otóż dosyć sporo. XVIII - wieczna Kornwalia żyła z obfitych połowów sardynek, dlatego był to problem trudny do rozwiązania. Ryby te solone w beczkach transportowano nawet do Francji, Hiszpanii i Włoch. Poza tym mieszkańcy większość zimowych miesięcy przeżywali dzięki zapasowi sardynek.
Problem z utrzymaniem pracy, pewnego zarobku, podwyższenie podatków, niedożywienie i liczne choroby spowodowały, że ludzie zaczynali szukać lepszej perspektywy, innych możliwości zarobkowania, niekoniecznie zgodnych z przepisami, albo po prostu emigrowali. Mary staje się niejako ofiarą niefortunnego splotu okoliczności. Zmuszona przez warunki ekonomiczne do podejmowania działań całkowicie sprzecznych z własnym sumieniem, czy literą prawa. W wyniku tego zostaje skazana na śmierć przez powieszenie.
Jesienią 1786 roku zdecydowano o założeniu nowej kolonii karnej. Jednym z powodów jej utworzenia był narastający problem przepełnionych więzień. Skazańcy stanowili tanią siłę roboczą, dzięki której imperium osiągało kolosalne rozmiary. Kolonia powstała w Nowej Południowej Walii, która łączyła w sobie kombinację zalet, jak umiarkowany klimat, zachęcający teren czy dziewicza ziemia. Skazani mieli za zadanie zbudować samowystarczalną wspólnotę. Z licznej grupy więźniów wybrano szesnaście osób, między innymi trzy główne bohaterki. Po odbyciu siedmioletnich wyroków obiecano im wolność. Taka zamiana dla wielu z nich okazała się wybawieniem.
Podróż była pasmem nieszczęść. Skazani podatni na wiele chorób zapadali na tyfus, dyzenterię, ospę, gruźlicę czy zapalenie płuc. Śmiertelność oscylowała w szokujących proporcjach jeden na trzech. Na statku panowały fatalne warunki - głód, brud, brak zdatnej do picia wody. Więźniowie znajdowali się pod strażą twardych mężczyzn. Królowały prymitywne zachowania, a osadzone kobiety troszczyły się jedynie o przetrwanie. W tym miejscu zaczyna się właściwa historia Mary, jej walka o życie, potem o wolność. Odważna i buntownicza, jak sobie poradzi w bezwzględnym świecie?
"Dziewczyna z Botany Bay" należy do gatunku historycznej literatury faktu. Autorka rzetelnie przygotowała się do opisywanego tematu, sprawdziła liczne źródła, które podaje w przypisach. Mary Broad to postać autentyczna, jednak książka opiera się w większości na opracowaniach, które nie zachowały się do dziś w oryginale. Styl narracji oddaje charakter epoki. Carolly Erickson to jedna z moich ulubionych pisarek. Tym razem, podobnie jak w innych powieściach, wykonała kawał dobrej pracy. Wczuła się w wewnętrzne przeżycia i rozterki Mary, a także pozostałych bohaterów. Perfekcyjnie opracowała ludzkie studium psychologiczne. Ukazała do czego człowiek jest zdolny w niesprzyjających okolicznościach. Okładka do mnie niestety nie przemawia. Nawet nie zwróciłabym na nią uwagi, gdyby nie fakt, że książka została napisana przez konkretną autorkę. Do zapoznania się z nią zachęcam każdego wielbiciela biografii oraz historii.
Styczeń 1786 roku - pasażerowie opuszczają pokład promu i ruszają drogą w kierunku Plymouth Dock, największego ośrodka handlowego West Country. Pośród nich samotnie podróżuje dobrze ubrana młoda Agnes Lakeman, zostaje zaatakowana przez trzy dziewczyny uzbrojone w kije, w celu dokonania kradzieży. Przywódczyni bandy, Mary Broad już wcześniej siedziała w więzieniu, a pomagały...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Dziewczyna z Botany Bay" to zbeletryzowana biografia żyjącej w II połowie XVIII w. Kornwalijki - Mary Broad. Opowieść obejmuje 7 lat z życia dziewczyny (1786 - 1793),która w wieku 22 lat zostaje skazana na śmierć za liczne rozboje. Kara śmierci zostaje jednak zamieniona na 7-letni pobyt w tworzonej właśnie przez rząd angielski kolonii karnej u wybrzeży Australii. Mary z setkami innych przestępców wyrusza w wielomiesięczny rejs do Sydney Cove, podczas którego wielokrotnie, zarówno przewożeni w okropnych warunkach skazańcy, jak i załoga, cudem unikają śmierci. Ziemia przeznaczona na kolonię karną okazuje się bardzo nieprzyjazna dla przybyszów i więźniowie muszą zmagać się nie tylko z wszelkiego rodzaju ograniczeniami, regulaminem i karami, ale także z głodem i niesprzyjającą im aurą. Mary do Sydney Cove przybywa z niemowlęciem, które urodziła podczas rejsu. W Botany Bay bierze ślub z niejakim Williamem Bryantem, co zapewnia jej ochronę i pewne przywileje. Owocem tego małżeństwa jest synek - Emanuel.
Pewnej nocy Mary z dwójką małych dzieci, mężem Williamem oraz siedmioma innymi więźniami podejmują próbę ucieczki z Botany Bay na małym kutrze, przypominającym łupinkę orzecha wśród bezmiaru oceanu. Jak zakończy się heroiczna walka o wolność tych jedenaściorga ludzi? Każdy, kto słyszał o Mary Bryant, zna finał brawurowej ucieczki więźniów z Sydney Cove. Historia Mary doczekała się bowiem ekranizacji zatytułowanej "Niesamowita podróż". Książkę Carolly Erickson zaś polecam zwolennikom niemalże reportażowej formy, w której autorka (historyk i uznana na świecie twórczyni znakomitych biografii) doskonale odmalowuje klimat epoki, w naturalistyczny i przejmujący sposób kreśli obraz cierpień fizycznych i nieludzkich warunków, jakich przyszło zaznać bohaterce oraz współtowarzyszom jej licznych niedoli. Opowieść wzbogacają dokumenty z epoki Mary Bryant. Całość tworzy fascynującą historię przekazaną z dbałością o zgodność z prawdą historyczną. Miłośnicy powieści biograficznych na pewno będą usatysfakcjonowani.
"Dziewczyna z Botany Bay" to zbeletryzowana biografia żyjącej w II połowie XVIII w. Kornwalijki - Mary Broad. Opowieść obejmuje 7 lat z życia dziewczyny (1786 - 1793),która w wieku 22 lat zostaje skazana na śmierć za liczne rozboje. Kara śmierci zostaje jednak zamieniona na 7-letni pobyt w tworzonej właśnie przez rząd angielski kolonii karnej u wybrzeży Australii. Mary z...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje wrażenia po lekturze? Nie dostałam tego, czego się spodziewałam, czy raczej nie w formie, jakiej się spodziewałam, ale spotkanie z książką „Dziewczyna z Botany Bay” autorstwa Carolly Erickson uważam za udane.
Mary Bryant, tytułowa dziewczyna z Botany Bay, ponoć uchodzi w Australii za bohaterkę. To ona w 1791 roku, wraz z mężem, dwójką malutkich dzieci i siedmioma innymi skazańcami uciekła z kolonii karnej w australijskim Sydney Cove. Uciekinierzy pokonali zwykłym kutrem rybackim ponad trzy i pół tysiąca mil morskich, dopływając do Indonezji, choć żaden z nich nie był zawodowym marynarzem. Co warto podkreślić, książka Carolly Erickson to więcej niż tylko biografia Mary Bryant, opowiada bowiem także o początkach brytyjskich kolonii karnych w Australii.
Nie wiem dlaczego, ale sięgając po tę książkę spodziewałam się fabularyzowanej historii ucieczki skazańców przez burzliwe wody mórz i oceanów. Po początkowym zaskoczeniu (tu nie ma dialogów!),książkę czytało mi się jednak całkiem nieźle. Losy Mary Bryant śledzimy od dnia „dokonania niecnego ataku na pannę Agnes Lakeman na królewskim trakcie, który przysporzył napadniętej strachu o jej zdrowie i stanowił zagrożenie życia oraz odebrania przemocą jedwabnego czepka i innych dóbr wartych w sumie jedenaście funtów i jedenaście szylingów”. Za czyn ten została skazana na śmierć (wyrok potem zmieniono na siedmioletni pobyt w kolonii karnej w Australii). Opowieść kończy się jesienią 1973 roku. Na kartach książki obserwujemy historię młodej, zuchwałej kobiety, której odwaga, silny charakter i dbałość o dzieci urodzone i utrzymane przy życiu w bardzo trudnych warunkach (córka Charlotte urodziła się na statku w drodze do kolonii karnej, syn Emanuel - w czasie ogromnego głodu już podczas pobytu w Australii) z czasem przysłaniają obraz rozbójniczki, wzbudzając podziw i szacunek już u jej współczesnych. Zdarzenia życia Mary Bryant są przy tym na tyle ciekawe, że opowieść wciąga mimo swego dokumentalnego charakteru. W książce opisane są: proces Mary Bryant, jej długa podróż do Australii, życie w kolonii karnej oraz sama ucieczka. Autorka opowiedziała także późniejsze losy uciekinierów. Nie będę ich jednak zdradzać. Jeśli nie znacie tej historii i chcecie mieć niespodziankę w tym zakresie, sugeruję nie czytać tekstu z okładki książki.
Carolly Erickson, która jest historykiem i uznaną na świecie autorką biografii postaci historycznych, opisując historię Mary Bryant nakreśliła jednocześnie obraz ówczesnej Anglii i początków kolonii karnych w Australii. Oparła się w tym na literaturze dotyczącej osiemnastowiecznej Anglii, dziennikach marynarzy uczestniczących w podroży do Australii z pierwszą grupą skazańców (wśród nich była Mary i jej późniejszy mąż,Will Bryant),a także na relacji Jamesa Martina – jednego z towarzyszy tej nieprawdopodobnej ucieczki. Dzięki rzetelności autorki, lektura książki dostarcza sporej wiedzy o kryzysie praworządności, warunkach życia i nastrojach społecznych Anglii schyłku XVIII wieku, sytuacji skazańców na statkach wiozących ich do Australii oraz problemach, z jakimi przyszło się borykać założycielom kolonii karnej w Sydney Cove.
Podsumowując, książka powinna się spodobać zainteresowanym tematyką poruszaną przez autorkę. Po wspomnianym już początkowym zaskoczeniu, mnie się w każdym razie podobała.
Moje wrażenia po lekturze? Nie dostałam tego, czego się spodziewałam, czy raczej nie w formie, jakiej się spodziewałam, ale spotkanie z książką „Dziewczyna z Botany Bay” autorstwa Carolly Erickson uważam za udane.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMary Bryant, tytułowa dziewczyna z Botany Bay, ponoć uchodzi w Australii za bohaterkę. To ona w 1791 roku, wraz z mężem, dwójką malutkich dzieci i siedmioma...
przyjemna choć nie powalająca biografia w powieściowej konwencji.
przyjemna choć nie powalająca biografia w powieściowej konwencji.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to