Niedzielny klub filozoficzny

Okładka książki Niedzielny klub filozoficzny Alexander McCall Smith
Okładka książki Niedzielny klub filozoficzny
Alexander McCall Smith Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Z filiżanką literatura piękna
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Z filiżanką
Tytuł oryginału:
The Sunday Philosophy Club
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
8374690054
Tłumacz:
Michał Juszkiewicz
Tagi:
Michał Juszkiewicz literatura szkocka
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
118 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
446
425

Na półkach:

Kocham tego autora i chyba każą z jego książek, czy to seria, czy pojedyncza pozycja. Ta powieść ma wbrew pozorom głęboki przekaz - niekiedy fachowcy od razu wiedzą, że nie ma sensu grzebać przy sprawie i zająć się kolejnymi, wymagającymi śledzenia morderców.

Kocham tego autora i chyba każą z jego książek, czy to seria, czy pojedyncza pozycja. Ta powieść ma wbrew pozorom głęboki przekaz - niekiedy fachowcy od razu wiedzą, że nie ma sensu grzebać przy sprawie i zająć się kolejnymi, wymagającymi śledzenia morderców.

Pokaż mimo to

avatar
180
8

Na półkach:

Książka była dość przyjemna, ale w porównaniu z trzecią częścią (jedyną przeze mnie przeczytaną) wypadła marnie. Kryminalny wątek został potraktowany w mało dogłębny i rozważny sposób, co odjęło książce autentyczności, a dodało infantylności.

Książka była dość przyjemna, ale w porównaniu z trzecią częścią (jedyną przeze mnie przeczytaną) wypadła marnie. Kryminalny wątek został potraktowany w mało dogłębny i rozważny sposób, co odjęło książce autentyczności, a dodało infantylności.

Pokaż mimo to

avatar
135
92

Na półkach: ,

Znalazłam w domku na książki, zabrałam bo tytuł mnie zaciekawił. Później zobaczyłam tutaj ocenę i mina mi trochę zrzedła. Jednak po przeczytaniu okazało się że jest to, jak dla mnie, naprawdę fajna historia. Bardzo podobały mi się wszelkie wywody Izabeli. W końcu bohaterka jest absolwentką filozofii. Mnie to wciągnęło.
Na minus oceniam tłumaczenie.

Znalazłam w domku na książki, zabrałam bo tytuł mnie zaciekawił. Później zobaczyłam tutaj ocenę i mina mi trochę zrzedła. Jednak po przeczytaniu okazało się że jest to, jak dla mnie, naprawdę fajna historia. Bardzo podobały mi się wszelkie wywody Izabeli. W końcu bohaterka jest absolwentką filozofii. Mnie to wciągnęło.
Na minus oceniam tłumaczenie.

Pokaż mimo to

avatar
1697
461

Na półkach: , ,

Przyjemny, pogodny kryminał ze szczyptą filozoficznych rozważań. Jeśli ktoś lubi zdecydowanie odbiegającą od polskiej, angielką codzienność, to jest to książka którą można przeczytać. Oczywiście nie jest to jakiś wybitny kryminał, ale spokojna przyzwoitej jakości jakości rozrywka z zabójstwem w tle.

Przyjemny, pogodny kryminał ze szczyptą filozoficznych rozważań. Jeśli ktoś lubi zdecydowanie odbiegającą od polskiej, angielką codzienność, to jest to książka którą można przeczytać. Oczywiście nie jest to jakiś wybitny kryminał, ale spokojna przyzwoitej jakości jakości rozrywka z zabójstwem w tle.

Pokaż mimo to

avatar
2650
1548

Na półkach:

Warto sięgnąć po tą książkę nie tylko ze względu na wątek kryminalny. Czytając, zagłębimy się w specyficzną atmosferę konserwatywnego Edynburga, poznamy mentalność jego mieszkańców, a także tamtejszych malarzy i poetów. A jako bonus - niezbyt nachalne, podane w zjadliwej formie przemyślenia na temat etyki, moralności i innych zagadnień filozoficznych

Warto sięgnąć po tą książkę nie tylko ze względu na wątek kryminalny. Czytając, zagłębimy się w specyficzną atmosferę konserwatywnego Edynburga, poznamy mentalność jego mieszkańców, a także tamtejszych malarzy i poetów. A jako bonus - niezbyt nachalne, podane w zjadliwej formie przemyślenia na temat etyki, moralności i innych zagadnień filozoficznych

Pokaż mimo to

avatar
279
92

Na półkach:

Filozoficzny kryminał z lekkim zabarwieniem humorystycznym. Przyjemna lektura na jedno popołudnie. Niestety bohaterka jest nieco jałowa i mam wrażenie, że trochę wyciągnięta z poprzedniego wieku. Być może dlatego ciężko mi było się wciągnąć na początku, ale później jak przysiadłam, to przeczytałam w kilka godzin.
Podobały mi się wstawki humorystyczne zmuszające czasami do ruszenia głową i zastanowienia się nad różnymi kwestiami, niekoniecznie związanymi z morderstwem. Książkę czytałam w oryginale - język jest bardzo ładny i elokwentny, więc miałam też walor edukacyjny w postaci kilku nowych słówek ;)

Filozoficzny kryminał z lekkim zabarwieniem humorystycznym. Przyjemna lektura na jedno popołudnie. Niestety bohaterka jest nieco jałowa i mam wrażenie, że trochę wyciągnięta z poprzedniego wieku. Być może dlatego ciężko mi było się wciągnąć na początku, ale później jak przysiadłam, to przeczytałam w kilka godzin.
Podobały mi się wstawki humorystyczne zmuszające czasami do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1128
749

Na półkach: , ,

Jeżeli jednak nie uczynią najmniejszego wysiłku, aby zatrzymać w pamięci swoje imiona, nie spełnią wobec siebie tego, do czego każdy z nich ma prawo, nie uszanują wzajemnie ważnej cząstki tożsamości drugiej osoby.
Ten, kto zwraca się do Karola per Lolek bądź do Małgorzaty per Gośka,
chociaż wie, że tego nie znoszą, wyrządza im bardzo osobistą krzywdę; dokonuje jednostronnej, pozostawiającej ślad ingerencji w ich osobowość.

Camus miał rację: samobójstwo to jedyne prawdziwie poważne pytanie filozofii. Jeżeli prawda nie istnieje, nie istnieje też sens,

Sedno dobrych manier to moralna świadomość ludzi dookoła, poszanowanie tego, że należy ich traktować z całkowitą powagą moralną, rozumieć ich uczucia i potrzeby, - człowiek dobrze wychowany wysłucha każdej osoby z szacunkiem. Grzeczność jest fundamentem harmonijnie funkcjonującego społeczeństwa.

Jeżeli jednak nie uczynią najmniejszego wysiłku, aby zatrzymać w pamięci swoje imiona, nie spełnią wobec siebie tego, do czego każdy z nich ma prawo, nie uszanują wzajemnie ważnej cząstki tożsamości drugiej osoby.
Ten, kto zwraca się do Karola per Lolek bądź do Małgorzaty per Gośka,
chociaż wie, że tego nie znoszą, wyrządza im bardzo osobistą krzywdę; dokonuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
95

Na półkach:

Mam słabość do tzw. "angielskości" i angielskiego stylu życia, zwłaszcza, gdy styl ten jest realizowany w porządnie umeblowanych, wysokich i obszernych mieszkaniach oraz gdy to styl życia osób, które są niezależne i zabezpieczone finansowo, nie muszą pracować, a dla ułatwienia i tak już łatwego życia mają pełnoetatową służbę, choćby nawet jednoosobową. Jeśli w dodatku mamy tam nienachalne zdarzenie ze skutkiem śmiertelnym, być może nawet kryminalne, z elementami pełnej wdzięku dedukcji, a jeszcze wszystkiemu temu towarzyszą pełne finezji rozważania o moralności i etyce stosowanej, to wyczuwam w tym obietnicę spędzenia kilku bardzo przyjemnych godzin.
W tym wypadku były to godziny spędzone przy audiobooku i jeśli coś mi przeszkadzało, to dosyć marne czytanie, ale czytających dobrze aktorów jest naprawdę bardzo niewiele, a jeszcze mniej tych, którzy umieją poprawnie przeczytać nazwiska i inne nazwy własne w językach obcych, ze szczególnym uwzględnieniem języka angielskiego. Mnie to dziwi zwłaszcza, jeśli rzecz dotyczy aktorów młodszego pokolenia, ale nieznajomość języków obcych w ogóle mnie dosyć dziwi.
Tak więc spędziwszy tak miłe godziny w Klubie niedzielnych filozofów, jakiż świetny tytuł, uznałam, że czas przystąpić do filozofii w ogóle, bo dotąd miałam ją w pewnym lekceważeniu jako metanaukę o "myślę sobie".
Mam też ulubiony cytat i nie oprę się przymusowi zamieszczenia go tutaj, tym bardziej, że ja manier nie posiadam, bo zawsze sądziłam, że to burżuazyjny przesąd. Tu puszczam oko.
" Sedno dobrych manier to moralna świadomość ludzi dookoła, poszanowanie tego, że należy ich traktować z całkowitą powagą moralną, rozumieć ich uczucia i potrzeby. Niektóre jednostki, egoiści, nie mają w tym kierunku najmniejszych skłonności, co zawsze widać. W rozmowie z
ludźmi starymi, mającymi problem z wysłowieniem się, ułomnymi bądź upośledzonymi, słowem:takimi, których uważa za nic niewartych, egoista zawsze się niecierpliwi, denerwuje, popędza.
Natomiast człowiek dobrze wychowany wysłucha takiej osoby z szacunkiem.
Jakże wielka była nasza krótkowzroczność, pomyślała Isabel, gdy posłuchaliśmy tych, którzy twierdzili, że dobre maniery to drobnomieszczańska afektacja, błaha i nieistotna, bez najmniejszej wartości w dzisiejszym świecie. A następstwem tego była moralna katastrofa, bo przecież grzeczność jest fundamentem harmonijnie funkcjonującego społeczeństwa. W ten sposób młodsze pokolenie utraciło arcyważny fragment moralnej układanki, a skutki tego właśnie dawały o sobie znać: na naszych oczach kształtowało się społeczeństwo, w którym człowiek człowiekowi za nic nie poda pomocnej ręki, gdzie agresywny język i brak wrażliwości są na porządku dziennym."
Coś w tym jest!

Mam słabość do tzw. "angielskości" i angielskiego stylu życia, zwłaszcza, gdy styl ten jest realizowany w porządnie umeblowanych, wysokich i obszernych mieszkaniach oraz gdy to styl życia osób, które są niezależne i zabezpieczone finansowo, nie muszą pracować, a dla ułatwienia i tak już łatwego życia mają pełnoetatową służbę, choćby nawet jednoosobową. Jeśli w dodatku mamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
2

Na półkach:

Dobrze się czułam w Edynburgu śledząc detektywistyczne poczynania Isabel i słuchając jej filozoficznych tez a wszystko to okraszone dozą humoru..
Przyjemna lektura.

Dobrze się czułam w Edynburgu śledząc detektywistyczne poczynania Isabel i słuchając jej filozoficznych tez a wszystko to okraszone dozą humoru..
Przyjemna lektura.

Pokaż mimo to

avatar
73
9

Na półkach:

7/10

7/10

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    163
  • Chcę przeczytać
    98
  • Posiadam
    37
  • 2013
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Kryminały
    3
  • 2017
    2
  • Rozczarowanie
    1
  • Lekkie
    1
  • Bookcrossing
    1

Cytaty

Więcej
Alexander McCall Smith Niedzielny klub filozoficzny Zobacz więcej
Alexander McCall Smith Niedzielny klub filozoficzny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także