Wieczór

272 str. 4 godz. 32 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Evening
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324707270
- Tłumacz:
- Ewa Świerżewska
Powieść obyczajowa. Bohaterka, żegnając się z życiem, wspomina je. Wielka miłość, zrządzenia losu, ludzkie wybory, siła pamięci. Ann Lord przeżyła sześćdziesiąt pięć lat, trzykrotnie wychodziła za mąż, ma trzy córki i syna. Umierając na raka, przez ostatnie dni wspomina swe życie i ważnych dla niej ludzi. W szczególności Harrisa Ardena, poznanego latem 1954 roku na ślubie przyjaciółki i będącego największą miłością Ann. Tamten weekend w Maine zmienił całą jej przyszłość...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 730
- 335
- 293
- 18
- 10
- 6
- 5
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Książka ta bardzo długo czekała na regale na swoją kolej... aż się doczekała. Słyszałam wiele dobrego o niej i o filmie, który nakręcono na jej podstawie. Niestety muszę przyznać, że była zdecydowanie inna niż się spodziewałam. Czy to oznacza, że była gorsza czy lepsza? Nie wiem, ciężko to określić. Na pewno była trudna do przeczytania ze względu na formę w jakiej została napisana. Przeplatały się ze sobą wydarzenia bieżące w których główna bohaterka leży we własnym domu ciężko chora, wręcz umierająca w otoczeniu swoich najbliższych, dzieci czy odwiedzających ją przyjaciół, a jednocześnie bez żadnego uprzedzenia wchodziliśmy we wspomnienia głównej bohaterki o jej młodości, jej mężach, a przede wszystkim o spotkaniu prawdopodobnie "miłości jej życia" podczas wesela przyjaciół. Niestety te przeskoki były totalnie bez uprzedzenia i czasem ciężko się było połapać w opowieści. Jednakże nie uważam, aby była to strata czasu poświęcona na przeczytanie tej powieści, ponieważ pomimo tego trudnego sposobu pisania książka ukazuje co się może dziać w głowie osoby, która ma świadomość, że odchodzi.
Książka ta bardzo długo czekała na regale na swoją kolej... aż się doczekała. Słyszałam wiele dobrego o niej i o filmie, który nakręcono na jej podstawie. Niestety muszę przyznać, że była zdecydowanie inna niż się spodziewałam. Czy to oznacza, że była gorsza czy lepsza? Nie wiem, ciężko to określić. Na pewno była trudna do przeczytania ze względu na formę w jakiej została...
więcej Pokaż mimo toCzuje, że to pierwsza, albo jedna z pierwszych książek tej pani. Takie mam wrażenie, choć prawda jak się okazuje jest inna. Film 10 razy lepszy. Książka z nieco infantylnymi dialogami wewnętrznymi. Czasami narracja każe błądzić czytelnikowi w niecałkowitym zrozumieniu. Choć może to akurat sprawka tłumaczenia i redakcji. Czyta się, bo się czyta.
Czuje, że to pierwsza, albo jedna z pierwszych książek tej pani. Takie mam wrażenie, choć prawda jak się okazuje jest inna. Film 10 razy lepszy. Książka z nieco infantylnymi dialogami wewnętrznymi. Czasami narracja każe błądzić czytelnikowi w niecałkowitym zrozumieniu. Choć może to akurat sprawka tłumaczenia i redakcji. Czyta się, bo się czyta.
Pokaż mimo to,,Wieczór" to opowieść o umieraniu, smutna, ciężka w odbiorze. Niestety, nie przypadła mi do gustu.
Bardzo ciężko mi się ją czytało, czułam pomieszanie z poplątaniem postaci, miejsc, wydarzeń. Fakt, w ten sposób bohaterka wspomina swoje życie, ale było to bardzo uciążliwe w czytaniu. Jak dla mnie, słabo.
,,Wieczór" to opowieść o umieraniu, smutna, ciężka w odbiorze. Niestety, nie przypadła mi do gustu.
Pokaż mimo toBardzo ciężko mi się ją czytało, czułam pomieszanie z poplątaniem postaci, miejsc, wydarzeń. Fakt, w ten sposób bohaterka wspomina swoje życie, ale było to bardzo uciążliwe w czytaniu. Jak dla mnie, słabo.
okładka
śliczna
skąd
biblioteka
fabuła
o odchodzeniu
moja opinia
Piękna,smutna i wruszująca
okładka
Pokaż mimo tośliczna
skąd
biblioteka
fabuła
o odchodzeniu
moja opinia
Piękna,smutna i wruszująca
Piękny, poetycki zapis odchodzenia, kiedy to ponoć przelatuje całe życie,... odchodzenia w chorobie. Książka dająca do myślenia, refleksyjna, niejednoznaczna. Styl pisania oddający emocje, różny, jak różne emocje.
Piękny, poetycki zapis odchodzenia, kiedy to ponoć przelatuje całe życie,... odchodzenia w chorobie. Książka dająca do myślenia, refleksyjna, niejednoznaczna. Styl pisania oddający emocje, różny, jak różne emocje.
Pokaż mimo toNiestety, książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
Nie odpowiada mi taki sposób narracji. Szczególnie fragmenty pozbawione znaków interpunkcyjnych, będące zlepkami wielu zdań (wspomnień, dyskusji, przeżyć).
Główna bohaterka - Ann Lord - także nie przypadła mi do gustu. Być może inaczej niż ona pojmuję miłość, wierność, oddanie czy zwykłą, ludzką przyzwoitość.
We wspomnieniach Ann ważniejszy rodziny (dzieci, mężów...) jest Harris, z którym spędziła zaledwie kilka dni.
Czy przelotna znajomość może być miłością na całe życie? Być może tak. Jednak historia Ann, opisana w taki sposób, na pewno nią nie jest.
Niestety, książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia.
więcej Pokaż mimo toNie odpowiada mi taki sposób narracji. Szczególnie fragmenty pozbawione znaków interpunkcyjnych, będące zlepkami wielu zdań (wspomnień, dyskusji, przeżyć).
Główna bohaterka - Ann Lord - także nie przypadła mi do gustu. Być może inaczej niż ona pojmuję miłość, wierność, oddanie czy zwykłą, ludzką przyzwoitość.
We...
nie zachwyciła mnie. Ani troszkę. Były momenty wciągające, ale zbyt dużo niedopowiedzeń w tej książce. Trochę denerwował mnie sposób narracji. Zbyt chaotyczna. Nie lubię takich przeskoków czasowych.
nie zachwyciła mnie. Ani troszkę. Były momenty wciągające, ale zbyt dużo niedopowiedzeń w tej książce. Trochę denerwował mnie sposób narracji. Zbyt chaotyczna. Nie lubię takich przeskoków czasowych.
Pokaż mimo toNajpierw obejrzałam film, zachęcona sięgnęłam po książkę i nie rozczarowałam się - historia romantyczna, pozwala odbyć podróż w czasie - znaleźć się w innym miejscu, w uroczym otoczeniu i przeżywać miłosne uniesienia wraz z bohaterami. Polecam na jeden, dwa wieczory.
Najpierw obejrzałam film, zachęcona sięgnęłam po książkę i nie rozczarowałam się - historia romantyczna, pozwala odbyć podróż w czasie - znaleźć się w innym miejscu, w uroczym otoczeniu i przeżywać miłosne uniesienia wraz z bohaterami. Polecam na jeden, dwa wieczory.
Pokaż mimo tożałość. dwieście pięćdziesiąt stron lamentu i właściwie całe życie okręcone wokół nędznego skoku w bok, bo nawet romansem tego nazwać nie można. facet se pobzykał na weselu i to na krzywy ryj, że tak powiem, z ciężarną narzeczoną niemalże za ścianą, a ta głupia baba rozpamiętuje latami i - siłą rzeczy, z braku właściwego odniesienia w rzeczywistości - dopowiada sobie bajki.
Dlaczego kobiety nie potrafią pisać książek? (będę tu prowadzić swoją małą krucjatę, co mi tam) - bo są takie nai-fne. Są naiwne i tworzą naiwne postacie, bo nie wygląda mi na to, żeby autorka popełniła beznadziejny przypadek Ann Lord cynicznie. Świadczyć o tym mogą chociażby (żałosne) sceny erotyczne pomiędzy Ann a Harrisem, jak jej tam te mroczki latają przed oczami i drży cała w ekstazie, i romantyczne dialogi w stylu: kocham cię, moja miła Aniu. - ale Marię też kochasz (narzeczoną)? - no taa, jednak ciebie kocham bardziej. swoją drogą ciekawe ile dzieci nastukał na boku ten facet.
do stylu pisania nie mogę się przyczepić, autorka doskonale oddała, tak sądzę, stan umysłu głównej bohaterki, efekt gorączki potęgują dodatkowo fragmentaryczność zdarzeń, brak chronologii, majaki...
Żeby ten, no nazwijmy to romans, miał przynajmniej jakiś solidny fundament, bo kto przy zdrowych zmysłach, mający za sobą wczesny okres dojrzewania, uwierzy w wielką miłość od pierwszego wejrzenia?
Pozostałe wątki (trzech mężów, czwórka dzieci) pozostają właściwie bez znaczenia, Minot w ten sposób pisze i tak też się je czyta.
Z trudem przebrnęłam przez ten ocean rozpaczy a moja opinia jest zemstą za stracony czas i zszargane nerwy.
żałość. dwieście pięćdziesiąt stron lamentu i właściwie całe życie okręcone wokół nędznego skoku w bok, bo nawet romansem tego nazwać nie można. facet se pobzykał na weselu i to na krzywy ryj, że tak powiem, z ciężarną narzeczoną niemalże za ścianą, a ta głupia baba rozpamiętuje latami i - siłą rzeczy, z braku właściwego odniesienia w rzeczywistości - dopowiada sobie bajki....
więcej Pokaż mimo toOpowieśc tkana wspomnieniami, snami, marzeniami... Jak przez mgłę, skrawkami, ulotnymi chwilami główna bohaterka snuje w myślach obrazy przeszłości...
65-lenią Ann poznajemy na łożu śmierci umierającą na raka. Majacząc, dławiąc ból, w półśnie, w chwilach trzeźwości umysłu i w najgłębszych halucynacjach, Ann powraca myślami do pewnego weekendu spędzonego latem 1954 roku na ślubie przyjaciółki. To tam poznaje mężczyznę, który choc nigdy więcej nie pojawił się w jej życiu, wpłynął na nie w sposób dobitny i zmienił je diametralnie. Nie jest to jednak smutna i przygnębiająca książka o umieraniu. Przeciwnie. Ostatnie chwile życia Ann przedstawione zostały w sposób spokojny, kojący i dziwnie podnoszący na duchu - pozostawiając przejmujący obraz odchodzenia.
Przede wszystkim jest to jednak opowieśc o niespełnionej miłości, o głębokiej namiętności nie dającej nadziei, o uczuciu, które kiedyś zaistniało i swoją intesywnością przycmiło resztę przeżytych lat, by przetrwac aż do ostatniego tchnienia bohaterki.
Konstrukcja powieści, przypominająca porozrzucane fotografie, wymaga dużego skupienia. I tak czytając jeden akapit mamy przed oczami obraz upalnego lata 1954, gdy Ann poznaje Harrisa. Kolejny akapit wiedzie nas do czasów jedengo z trzech przyszłych mężów Ann. Nastepny do chwili obecnej, do umierającej kobiety i jej dorosłych już dzieci próbujących pożegnac się z gasnącą w oczach matką. Cała książa wypleciona jest zatem z tych niezwykłych ujęc obiektywu. Scena za sceną, różne lata, miejsca, ludzie - z czasem jednak wszystkie te puzzle układają się w jedną spójną całośc.
Ciepły, pięknie napisany, impresjonistyczny portret życia wyjątkowej kobiety ukazany przez pryzmat jej pamięci, jej wspomnień. Wyważona, dobra proza. Polecam, ArtMagda.
http://subiektywnieoliteraturze.blogspot.com/
Opowieśc tkana wspomnieniami, snami, marzeniami... Jak przez mgłę, skrawkami, ulotnymi chwilami główna bohaterka snuje w myślach obrazy przeszłości...
więcej Pokaż mimo to65-lenią Ann poznajemy na łożu śmierci umierającą na raka. Majacząc, dławiąc ból, w półśnie, w chwilach trzeźwości umysłu i w najgłębszych halucynacjach, Ann powraca myślami do pewnego weekendu spędzonego latem 1954 roku na...