Królewna

Okładka książki Królewna Jerzy Seipp
Okładka książki Królewna
Jerzy Seipp Wydawnictwo: Książnica kryminał, sensacja, thriller
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-245-7544-2
Tagi:
detektyw Bartek Zborowski narkotyki prostytucja zabójstwo
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ostatnia miłość. Romans pornograficzny dla młodzieży i rodziców Jadwiga Bogusławska, Jerzy Seipp
Ocena 6,0
Ostatnia miłoś... Jadwiga Bogusławska...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
107 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
76
76

Na półkach: ,

Zaczyna się jak rasowa sensacja, która jednak szybko oklapnie, a akcja zbłądzi na jakieś odjechane manowce pseudo religijnych obsesji, żeby w końcu (na mój gust, zbyt późno) na sensacyjne tory powrócić. Bartek Zborowski, główny bohater książki, to obyty światowo prywatny detektyw z wielką słabością do płci niewieściej, zwłaszcza w jej nastoletnim wydaniu. Muszę tu jednak dodać, że w przypadku tych ostatnich, opiekuńczość i uczucia ojcowskie są na szczęście znacznie silniejsze niż męska namiętność. Kiedy w jego życie, całkiem przypadkiem, wkracza taka właśnie lolitka, spirala wydarzeń zaczyna się nakręcać.

Nasz bohater, niepokorny Rambo, który bez drgnienia powieki, wysyła do piekła najgroźniejszych skurwysynów, jest kochliwy jak nastolatek, a na widok krzywdy niewieściej rozkleja się jak mała dziewczynka. Za to wszystkim bez wyjątku pięknym kobietom, które znalazły się w jego polu rażenia, kolana miękną bez zbędnej zwłoki, a my mamy okazję dokładnie się temu przyjrzeć.

Cóż, nie przekonuje mnie historia o twardzielu wrażliwcu, który od pierwszego wejrzenia tak zakochuje się w szesnastoletniej lolitce, że kiedy ona ginie i on pragnie umrzeć. A gość widział ją raz i raz gadali przez telefon. Na wieść o jej śmierci przeżywa traumę, wpada w amok, mazgai się wylewając morze łez i patetycznych kwestii. Nie wiem dlaczego autor nie uzasadnił jakoś tej silnej więzi emocjonalnej. Mógłby to przecież zrobić, gdyby chciał. Ot piorun sycylijski, który jak niektórzy pamiętają trafił Michaela Corleone w pierwszej części "Ojca chrzestnego". W tym histerycznym chaosie emocjonalnym jest wszystko – mistycyzm, apatia, próba samobójcza, obłąkanie, szaleństwo, druga próba targnięcia się na życie, pseudo religijna obsesja: "Nie znałaś jej i nic cię ona nie obchodzi, za to mnie… Jak stąd wyjdę, wcale nie będę szukał mordercy, tylko Boga. A jak go znajdę, będę błagał żeby przywrócił jej życie.” (…) Interesuje mnie tylko Kryształ, dzięki któremu Kasia zmartwychwstanie. Możesz mi go dać?"

Właśnie, Kryształ! Jeszcze do niego wrócę. Póki co (chyba w przebłysku pragmatyzmu) Bartek oświadcza się innej kobiecie, tym razem starszej od siebie. Ona, w odpowiedzi, przytomnie i z troską odsyła go do psychiatry – i moim zdaniem jest to najlepsza rada jaką Bartek mógł dostać.

Potem nasz rozmemłany Rambo zamienia się we wkurwionego mściciela, któremu Franz Maurer mógłby co najwyżej magazynki podawać. Oczywiście, przyjdzie mu się zmierzyć z nie byle kim. Wpływowi biznesmeni, służby specjalne, sekty, gangsterzy, narkomani, zboczeńcy, sataniści i on sam ze swoim skorpionem (taka spluwa). W tym miejscu pasowałoby sporo cytatów z Psów Pasikowskiego.

Co ciekawe, rolę samotnego mściciela Bartek łączy z rolą samarytanina i dobrego wujaszka dla upadłych nastolatek oraz ich patologicznych rodzin.

No i teraz ten Kryształ. Piętnastolatka, którą chce chronić, cytuje Platona i ma jakieś zdolności parapsychiczne. Twierdzi że pochodzi z Atlantydy, jest córką króla Atlantydy Arkhana, sama nazywa się Epopteia i ma dostęp do energii Wielkiego Kryształu, dzięki któremu można wskrzesić zmarłych. A Bartek bardzo chciałby kogoś wskrzesić. Dziewczyna w dodatku jest chyba jakąś ezoteryczną parabolą Jezusa.

Mimo tych wszystkich słabości, powieści Seippa nie można odmówić polotu. Książkę czyta się szybko, lekko i z uśmiechem (raczej niezamierzonym przez autora) kiedy przyglądamy się jak Bartek Zborowski dokonuje kolejnych nieprawdopodobnych, heroicznych wyczynów. Atutem są też intelektualne dygresje wplecione w fabułę.

Więcej na: https://znienacka.com.pl/2020/03/03/krysztal-z-atlantydy-zamiast-pocalunku-czyli-seippa-krolewna/

Zaczyna się jak rasowa sensacja, która jednak szybko oklapnie, a akcja zbłądzi na jakieś odjechane manowce pseudo religijnych obsesji, żeby w końcu (na mój gust, zbyt późno) na sensacyjne tory powrócić. Bartek Zborowski, główny bohater książki, to obyty światowo prywatny detektyw z wielką słabością do płci niewieściej, zwłaszcza w jej nastoletnim wydaniu. Muszę tu jednak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1253
748

Na półkach: ,

Mógł to być całkiem przyzwoity kryminał czy sensacja a wyszło dziełko dziwne. Osobowość głównego bohatera daje do myślenia. Bohater sypia z każdą kobietą napotkaną na swojej drodze. Nic dziwnego bo z nieznanych przyczyn wszystkie kobiety są nim chorobliwie zainteresowane. Ale główny bohater zakochuje się w ciągu minuty (czy tak szybka miłość jest możliwa?) w nastolatce, która po alkoholu wymiotuje w jego domu. Potem ona znika a on już strasznie zakochany błądzi po lasach i polach w poszukiwaniu czego? No właśnie. Spotyka na swojej drodze kolejną małolatę ale nie ma na nią ochoty bo chce tym razem być jej tatusiem a małolata jest ćpunką i ma nierówno pod sufitem. Mogło być ciekawie a wyszło moim zdaniem beznadziejnie.

Mógł to być całkiem przyzwoity kryminał czy sensacja a wyszło dziełko dziwne. Osobowość głównego bohatera daje do myślenia. Bohater sypia z każdą kobietą napotkaną na swojej drodze. Nic dziwnego bo z nieznanych przyczyn wszystkie kobiety są nim chorobliwie zainteresowane. Ale główny bohater zakochuje się w ciągu minuty (czy tak szybka miłość jest możliwa?) w nastolatce,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
26

Na półkach:

Zalewają mnie, prawie wskakują mi na kark w księgarniach te wszystkie, thrillery, kryminały spod znaku pały. Głównie z zagranicy, ale jest też kilku polskich szmirowatych. Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie są do niczego, ale zbyt wielu uwierzyło, że najlepszym i najprostszym pomysłem na samorealizację jest napisanie powieści z dreszczykiem.
Królewna jest w tym wszystkim po prostu zjawiskiem, pod każdym względem. Polot, lekkie, ale nie infantylne pióro, jednocześnie erudycja Seippa, niebanalna fabuła z elementami magii. Wszystko w takim wydaniu, że nie razi, a bawi, cieszy. Jest też trochę śmiałego, ale nie tandetnego seksu. W sumie klasa, ekstraklasa.

Zalewają mnie, prawie wskakują mi na kark w księgarniach te wszystkie, thrillery, kryminały spod znaku pały. Głównie z zagranicy, ale jest też kilku polskich szmirowatych. Oczywiście nie twierdzę, że wszystkie są do niczego, ale zbyt wielu uwierzyło, że najlepszym i najprostszym pomysłem na samorealizację jest napisanie powieści z dreszczykiem.
Królewna jest w tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1297
109

Na półkach: , ,

Poległam po kilkudziesięciu stronach... bardzo starałam się skupić na tekście jednak nie jestem w stanie powiedzieć o czym ta książka jest... Nie lubię mieć zaczętych i niedokończonych książek, więc zazwyczaj staram się je jakoś "domęczyć", jednak ta skutecznie mnie zniechęciła od pierwszych stron. Są takie książki, których nie idzie przeczytać choćby nie wiem co i Królewna właśnie do takich należy.
Omijać szerokim łukiem!

Poległam po kilkudziesięciu stronach... bardzo starałam się skupić na tekście jednak nie jestem w stanie powiedzieć o czym ta książka jest... Nie lubię mieć zaczętych i niedokończonych książek, więc zazwyczaj staram się je jakoś "domęczyć", jednak ta skutecznie mnie zniechęciła od pierwszych stron. Są takie książki, których nie idzie przeczytać choćby nie wiem co i Królewna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1338
674

Na półkach: , ,

Książka mnie oczarowała i zaskoczyła. świetny warsztat autora powoduje, że książkę się czyta błyskawicznie. Fabuła bardzo pomysłowa. Książka zaskoczyła mnie wielokrotnie. Szkoda, że bibliografia autora jest tak uboga bo chętnie przeczytałbym więcej książek pana Seippa.

Książka mnie oczarowała i zaskoczyła. świetny warsztat autora powoduje, że książkę się czyta błyskawicznie. Fabuła bardzo pomysłowa. Książka zaskoczyła mnie wielokrotnie. Szkoda, że bibliografia autora jest tak uboga bo chętnie przeczytałbym więcej książek pana Seippa.

Pokaż mimo to

avatar
959
872

Na półkach:

Po latach wojen w służbie shoguna, po setce starć, w których jeden błysk miecza decydował o życiu lub śmierci, wraca samuraj do swojego skromnego lenna. Zmęczony życiem, rozczarowany ideami, w imię których przelał morze krwi, pragnie już tylko spokoju. Marzy mu się cicha kontemplacja kwiatów śliwy, medytacje zen…

Po latach włóczęgi i niebezpieczeństw, czyhających na najszybszego nawet strzelca na Pograniczu i Dzikim Zachodzie, dawny rewolwerowiec wybiera się w spokojniejsze strony. Zmęczony niezliczonymi pojedynkami „w samo południe”, nocami spędzonymi przy pokerze i z brudnymi dziwkami, pragnie już tylko spokoju. Marzy mu się farma, może nawet porządna kobieta…

W takich właśnie momentach, w książce lub filmie, pojawia się zwykle kilku s…synów, którzy aż się proszą, żeby wysłać ich na tamten świat w sposób jak najbardziej spektakularny i przy okazji bolesny.

XXI wiek, Polska. Po latach włóczęgi po całym świecie wraca do kraju główny bohater „Królewny”, Bartek Zborowski – mocno zmęczony (kobiety, alkohol, rozczarowania, zawody),nieco rozgoryczony, kpiąco-cyniczny, twardy facet. Szuka swojego miejsca w życiu i do pewnego stopnia je znajduje – pracuje jako broker informacyjny we własnej firmie. Z jednej strony jest to tylko nieco lepiej brzmiąca nazwa prywatnego detektywa, ale z drugiej faktem jest, że w trakcie realizacji zleceń banków, firm i korporacji, rzeczywiście więcej jest w działaniach Zborowskiego komputerowego hackerstwa oraz tak zwanej socjotechniki, niż klasycznego śledzenia i podsłuchiwania. Jednak „więcej” nie znaczy „tylko”, a więc życie Bartka toczy się stosunkowo spokojnie, ale bynajmniej nie nudno.

Do dnia dzisiejszego dokładnie tacy są moi ulubieni bohaterowie powieści przygodowych, sensacyjnych, thrillerów, westernów itp. Takich szukam, za takimi tęsknię, z takimi dobrze się bawię.

Tego typu literatura nadal jest dostępna, nie ma większego kłopotu z jej zdobyciem. Problemem jest za to coś innego – warsztat. W starych książkach jest pewnie wiele uroku, ale to już nie jest współczesne pisarstwo. Idole mojej młodości, być może zgodnie z ówczesnym kanonem, byli zwykle jednoznaczni moralnie i to tak bardzo, że dziś wywołuje to we mnie odruchy wymiotne. Bo ja też się zmieniłem – nie mam już piętnastu lat i wiem, że życie to nie banknot (choć banknoty nim żądzą) i ma więcej niż dwie strony. Prawiczkiem już też nie jestem… O ile wcześniej bohaterowie nie mieli właściwie w ogóle życia seksualnego, to obecnie wielu autorów z tym tematem kompletnie sobie nie radzi i z desperacją wynikającą z żenującej niewiedzy, nieujawnionych pragnień i niezaspokojonych potrzeb, przeładowuje swoje historie po prostu tandetną i wulgarną pornografią.

Jerzy Seipp napisał powieść genialną.
Kiedy z autobusu wypada wprost na Bartka Zborowskiego młoda dziewczyna w poszarpanej odzieży, prawdopodobnie nafaszerowana narkotykami, możliwe, że zgwałcona, i kiedy kilka dni później okazuje się, że została zabita, a więc wyraźnie na scenę wkroczyli bardzo źli ludzie, broker informacyjny rusza do akcji.
Gdyby reszta fabuły związana była tylko z krwawą zemstą prywatnego detektywa zranionego w swojej dumie zawodowej, który stracił jednocześnie największą miłość życia, „Królewna” mogłaby być jednym z wielu znakomitych thrillerów. Ja jednak użyłem określenia „genialna” i to podtrzymuję, albowiem okazuje się, że Bartek nie jest zainteresowany szukaniem zabójców dziewczyny. Nie interesuje go ani osobista zemsta, ani fortuna oferowana przez ojca ofiary. Ano właśnie! To czego chce Zborowski jest tak nieprawdopodobne, tak szalone… Z oczywistych względów dalej pisać nie mogę.

„Królewna” to mój bohater – osadzony w realiach dzisiejszego dnia, twardy facet, który nie zawsze jest tak bielutki jak szeryf z „Rio Bravo”. Mężczyzna, który potrafi kochać, jest odważny aż do zuchwalstwa, a kiedy cierpi, to ma w d… czy ktoś widzi jego łzy.

„Królewna” to kobiety, które nie wstydzą się swojej kobiecości, które bez obłudy, zakłamania, pruderii i drobnomieszczańskiej moralności, uszczęśliwiają zarówno siebie jak i swoich mężczyzn. Śmiałe, ale nie pornograficzne sceny erotyczne.

„Królewna” to również niesamowita fabuła, dynamicznie rozwijająca się akcja, no i oczywiście wyraźnie widoczny profesjonalizm autora. Ja już wiem, jak książka się kończy, ale mimo to chcę mieć tą pozycję w swoich zbiorach (egzemplarz, który czytałem był pożyczony),bo nie mam wątpliwości, że za jakiś czas, i to raczej prędzej niż później, zechcę wrócić do świata „Królewny”.

Po latach wojen w służbie shoguna, po setce starć, w których jeden błysk miecza decydował o życiu lub śmierci, wraca samuraj do swojego skromnego lenna. Zmęczony życiem, rozczarowany ideami, w imię których przelał morze krwi, pragnie już tylko spokoju. Marzy mu się cicha kontemplacja kwiatów śliwy, medytacje zen…

Po latach włóczęgi i niebezpieczeństw, czyhających na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1099
905

Na półkach: ,

To pierwsza książka tego autora jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie ciekawy opis na okładce. Dobrze się czyta tą książkę. Nie jest to typowy kryminał, ale trochę przypomina ten gatunek, a także również fantastykę, baśń czy coś w tym rodzaju.
Przynajmniej taka jest moja interpretacja.
Podsumowując polecam każdemu, bo warto przeczytać dla odmiany nietypowy kryminał.

To pierwsza książka tego autora jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie ciekawy opis na okładce. Dobrze się czyta tą książkę. Nie jest to typowy kryminał, ale trochę przypomina ten gatunek, a także również fantastykę, baśń czy coś w tym rodzaju.
Przynajmniej taka jest moja interpretacja.
Podsumowując polecam każdemu, bo warto przeczytać dla odmiany nietypowy kryminał.

więcej Pokaż mimo to

avatar
1267
1134

Na półkach: ,

Widzę wśród opinii diametralnie różne zdania. Od zachwytu po totalną krytykę. Ja nie przebrnęłam. Autor nie zdołał wywołać we mnie zaciekawienia swoją narracją. Nie moje klimaty.

Widzę wśród opinii diametralnie różne zdania. Od zachwytu po totalną krytykę. Ja nie przebrnęłam. Autor nie zdołał wywołać we mnie zaciekawienia swoją narracją. Nie moje klimaty.

Pokaż mimo to

avatar
254
74

Na półkach: ,

Jedyna książka, którą z każdą stroną czytało się coraz gorzej. Nie polecam.

Jedyna książka, którą z każdą stroną czytało się coraz gorzej. Nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
527
485

Na półkach:

Szybko odłożyłam. Robię wpis, aby przypadkiem nie sięgnąć jeszcze raz po ten kryminał.
Kryminał porno. Opisy postaci agresywne ( nie wiem jak nazwać ten sposób, a nie mam chęci poświęcać dużo uwag dla tej pozycji).

Szybko odłożyłam. Robię wpis, aby przypadkiem nie sięgnąć jeszcze raz po ten kryminał.
Kryminał porno. Opisy postaci agresywne ( nie wiem jak nazwać ten sposób, a nie mam chęci poświęcać dużo uwag dla tej pozycji).

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    120
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    29
  • 2012
    2
  • EBOOK bibloteczka ♥
    1
  • Teraz czytam
    1
  • 2013
    1
  • ♡ 2015 i niżej
    1
  • Kkk
    1
  • Polecam,polecam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Królewna


Podobne książki

Przeczytaj także