Sadowa 1866

Okładka książki Sadowa 1866 Ryszard Dzieszyński
Okładka książki Sadowa 1866
Ryszard Dzieszyński Wydawnictwo: Bellona Seria: Historyczne Bitwy historia
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Historyczne Bitwy
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311108110
Tagi:
wojskowość powszechna
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4474
745

Na półkach:

To trzecia książka R. Dzieszyńskiego wydana w serii „Historyczne Bitwy” (po „Magenta – Solferino 1859” i „Sedan 1870”),którą przeczytałem. Niestety, poziomem (niskim) nie dobiega od obydwu poprzednich. Autor w znikomym stopniu korzysta ze źródeł (bo trudno uznać za takowe ówczesne, głównie polskie, gazety oraz wypowiedzi Fryderyka Engelsa – może to ukazywać, w jaki sposób reagowała na wojnę austriacko-pruską opinia publiczna, ale nie są to materiały do napisania monografii kampanii wojennej),a w niewielkim z fachowych opracowań (mamy przynajmniej przetłumaczone na język polski biografie Helmuta von Moltke i Ottona von Bismarcka). Reszta to opracowania podręcznikowe i encyklopedyczne. Kolejny zarzut, to chaotyczny układ materiału. Poszczególne rozdziały bynajmniej nie odpowiadają treścią nadanym im tytułom, często urywają omawianie jakiejś kwestii w połowie, by podjąć ją w kolejnym (albo i niekoniecznie). W tekście pojawia się dużo omyłek o charakterze geograficznym: mylone są nazwy rzek, a nawet strony świata (!) - może to jednak wina niestarannej redakcji. Opis samej bitwy bardzo skrótowy i niezbyt uporządkowany, dalece niesatysfakcjonujący. Zamiast fachowych analiz otrzymujemy mniej lub bardziej prawdziwe anegdoty, wspomnienia i impresje uczestników, a nawet zamieszczane w prasie z okazji bitwy wiersze. W sumie, o decydujących błędach taktycznych popełnionych przez dowództwo austriackie, czyli braku kontroli nad poszczególnymi korpusami, z których kilka przedwcześnie i bez wyraźnego rozkazu zaangażowało się w batalię na centralnym jej odcinku, wystawiając tym samym całość sił na uderzenie z prawej flanki, wyprowadzone przez nadciągającą, pruską Armię Śląską, dowiadujemy się mimochodem i musimy wręcz domyślać się konsekwencji tej sytuacji dla przebiegu zmagań. Szkoda, że ciekawy dla miłośników militariów temat kampanii 1866 r. został przedstawiony pobieżnie i praktycznie zmarnowany.

To trzecia książka R. Dzieszyńskiego wydana w serii „Historyczne Bitwy” (po „Magenta – Solferino 1859” i „Sedan 1870”),którą przeczytałem. Niestety, poziomem (niskim) nie dobiega od obydwu poprzednich. Autor w znikomym stopniu korzysta ze źródeł (bo trudno uznać za takowe ówczesne, głównie polskie, gazety oraz wypowiedzi Fryderyka Engelsa – może to ukazywać, w jaki sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
870

Na półkach:

Postać Otta von Bismarcka jest zwykle kojarzona z wojną z Francją i depeszą emską w kontekście zjednoczenia Niemiec. Jednak zanim do tego doszło to dwa kraje - Dania i Austria, stały na drodze do realizacji wizji młodego, przyszłego Żelaznego Kanclerza (dość chorowitego i słabego psychicznie). Dania dość szybko ustąpił z racji przegranej wojny i odstąpiła to, co dzisiaj nazywamy Szlezwikiem-Holsztynem. Austria, niedawno sojusznik Prus w wojnie z Danią, nie za bardzo garnął się do oddania pieczy nad samodzielnymi niemieckimi tworami. A więc wojna! Autor bardzo dobrze opisał uzbrojenie obu stron, jak i zmiany, które zaszły w szykach wojsk po uzbrojeniu się/użyciu karabinów Dreyse'a. Również krytyka działań von Moltke znalazła swoje miejsce. Przedstawienie wydarzeń, kampanii i jednej walnej bitwy w raz wtykaniem błędów wygranym i przegranym zasługuje na wysoką notę w rankingu.

Postać Otta von Bismarcka jest zwykle kojarzona z wojną z Francją i depeszą emską w kontekście zjednoczenia Niemiec. Jednak zanim do tego doszło to dwa kraje - Dania i Austria, stały na drodze do realizacji wizji młodego, przyszłego Żelaznego Kanclerza (dość chorowitego i słabego psychicznie). Dania dość szybko ustąpił z racji przegranej wojny i odstąpiła to, co dzisiaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
314

Na półkach: , ,

Nieźle napisana, ale daleka od oczekiwań. Miała być monografia, wyszło coś tyko podobnego, bo autor chciał nadać chyba dramaturgii tekstowi i zaczynał rozdziały jak w kryminale - tylko że w opracowaniu historycznym powstały niedomówienia i złe postawienie akcentów. Dobór materiałów dość przypadkowy, szczególnie zastanawia skoncentrowanie się na prasie warszawskiej z pominięciem niemal całkowitym niemieckiej i austriackiej.
Czyta się to nie najgorzej. Jest jednak element zupełnie niezrozumieały - autor posługuje się dwojakim nazewnictwem geograficznym - niemieckim i współczesnym (czyli w języku czeskim i polskim). Mogę zrozumień problem ze względu na udział w walkach Armii Elby, ale dlaczego rzeka Elba, skoro przyjęła się od dawna pisownia i wymowa Łaba? należało się na coś zdecydować. Uważam, że rozwiązaniem byłoby używanie w tekście wyłącznie nazw historycznych, czyli niemieckich, z podaniem jednorazowym używanej nazwy współczesnej (albo i nie) z jednoczesnym sporządzeniem słownika geograficznego na końcu pracy. Na pewno nie raziłoby to tak czytelnika.
Zbędne też wstawki fabularne, w tym wypowiedzi polityków i wojskowych - najczęściej im przypisywane. Nawet w pracy popularnej nie jest to dobre rozwiązanie.

Nieźle napisana, ale daleka od oczekiwań. Miała być monografia, wyszło coś tyko podobnego, bo autor chciał nadać chyba dramaturgii tekstowi i zaczynał rozdziały jak w kryminale - tylko że w opracowaniu historycznym powstały niedomówienia i złe postawienie akcentów. Dobór materiałów dość przypadkowy, szczególnie zastanawia skoncentrowanie się na prasie warszawskiej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
753
26

Na półkach: , ,

Bardzo chaotyczna. Trochę zmarnowany temat.

Bardzo chaotyczna. Trochę zmarnowany temat.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    21
  • Chcę przeczytać
    21
  • Historyczne Bitwy
    3
  • HaBeki
    3
  • historia
    3
  • Historia
    2
  • Chce przeczytać; historyczne bitwy (Bellona)
    1
  • Ulubione
    1
  • Historia - XIX wiek
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sadowa 1866


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne