rozwińzwiń

Zagubieni chłopcy

Okładka książki Zagubieni chłopcy Orson Scott Card
Okładka książki Zagubieni chłopcy
Orson Scott Card Wydawnictwo: Prószyński i S-ka fantasy, science fiction
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Lost boys
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7180-338-9
Tłumacz:
Dariusz Kopociński
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
169 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
169
117

Na półkach:

Książka z polecenia. Całkiem dobra. Tytułowi Zagubieni Chłopcy, tak naprawdę to wątek drugoplanowy, dopiero w finale wchodzi na scenę. Jest to opowieść, pełna empatii, perypetii, rozterek, miłości, ale też smutku. Opowieść o rodzinie, miasteczku, społeczności. Ameryka, kanapki z tuńczykiem, lata osiemdziesiąte, Atari, Commodore, społeczność mormonów, bardzo mi się podobało.

Książka z polecenia. Całkiem dobra. Tytułowi Zagubieni Chłopcy, tak naprawdę to wątek drugoplanowy, dopiero w finale wchodzi na scenę. Jest to opowieść, pełna empatii, perypetii, rozterek, miłości, ale też smutku. Opowieść o rodzinie, miasteczku, społeczności. Ameryka, kanapki z tuńczykiem, lata osiemdziesiąte, Atari, Commodore, społeczność mormonów, bardzo mi się podobało.

Pokaż mimo to

avatar
919
178

Na półkach: , , ,

Orson Scott Card najbardziej znany jest z serii science fiction o Enderze. Dzięki hollywoodzkiej wielko-budżetowej ekranizacji o trudno było o „Grze Endera” nie usłyszeć. Niewielu czytelników jednak wie, że Card próbował swoich sił również w gatunku grozy. Z jakim skutkiem? Jeśli „Szkatułka” i „Zadomowienie” trzymają taki sam poziom jak „Zagubieni Chłopcy” to niestety marnym. Przede wszystkim w „Zagubionych Chłopcach” horroru jest tyle co kot zapłakał. Wyłącznie na samym początku i w końcówce książki można dopatrzeć się motywów i wątków charakterystycznych dla literatury grozy. Wprawdzie w trakcie powieści również pojawiają się elementy paranormalne, jednak występują raz na parę rozdziałów i jest to 1-2 akapity. Tytułowi zagubieni w nieznanych okolicznościach, prawdopodobnie porwani przez seryjnego mordercę chłopcy pojawiają się dopiero w ostatnich rozdziałach książki. Czym więc jest powieść Carda jeśli nie horrorem? Moje główne skojarzenie może wydać się nieco dziwne, bo przez całą lekturę dzwoniło mi w głowie „Plebania w wersji amerykańskiej”. Powiedzieć, że religia odgrywa w życiu głównych bohaterów - wielodzietnej rodziny Fletcherów, dużą rolę to jak nic nie powiedzieć. Parktycznie całe życie Fletcherów kręci się wokół religii mormońskiej - obydwu rodziców aktywnie udziela się zarówno w przykościelnych stowarzyszeniach i kołach jak i w samym kościele. To co mnie strasznie raziło w tej historii to jak Fletcherowie byli zaślepieni religią, jak stawiali ją wyżej niż naukę.Kiedy ich kilkuletni syn zaczął mieć wyimaginowanych przyjaciół to zaniepokojeni rodzice po długich rozważaniach za i przeciw w końcu zdecydowali się na wizytę z chłopcem u psychiatry - jednak gdy tylko lekarka zasugerowała, że przyczyną może leżeć w nadmiernej religijności rodziny - to dominujący ojciec poczuł się śmiertelnie urażony. I w ogóle co to za wymysły - lekarz od psychiki?! Szarlatan! Tylko pieniądze wyłudza! Dodatkowo miałam takie osobliwe wrażenie, że przekonania rodziców są dokładnym odwzorowaniem przekonań autora. I ja naprawdę nie mam nic przeciwko osobom wierzącym ani wątkom czy motywom religijnym w książkach - o ile są one dawkowane w odpowiednich ilościach i w sposób nienatarczywy i rozsądny, a tu zakrawało to o fanatyzm i przekonanie, że religia stoi wyżej od nauki. Owszem, można się z “Zagubionych chłopców” dowiedzieć sporo o mormoniźmie - zarówno historii, jak i obrzędach i regułach. A powieści poza dobrą fabułą oferujące dawkę wiedzy bardzo szanuję i zawsze doceniam, to jednak Card zrobił to w sposób zbyt nachalny i napastliwy. Ta książka śmiało mogłaby uchodzić za folder reklamowy religii Mormonów. Poza obowiązkami wynikającymi z ich wiary przez całą książkę śledzimy życie codzienne Fletcherów. A jest to życie nadwyraz pospolite, monotonne, nijakie i w związku z tym nudne, dosyć szybko czytanie zmieniło się w prawdziwą mordęgę. Przez kilkaset co chwila czytamy o zawożeniu i odbieraniu dzieci do i ze szkoły, przygotowywaniu posiłków, koszeniu trawy, jeżdżeniu do pracy. I akurat w wątkach dotyczących pracy szalenie się ta książka przestarzała - głowny bohater jest programistą, a że rzecz dzieje się w latach 90 to w przypadku technologii, a już zwłaszcza informatyki jest to jak era dinozaurów. Watek zawodowy stanowi istotną i sporą część książki, więc tu znów o płynnym i porywającym czytaniu nie ma mowy.
Jakieś plusy? Card niewątpliwie umie pisać - sprawnie operuje słowem, potrafi wykreować spójną fabułę i różnorodnych wielowymiarowych bohaterów. Nieźle również wyszły mu fragmenty paranormalne - wyczuwalny jest niepokojący klimat, napięcie i wiszące w powietrzu zło i jakiś nadnaturalny pierwiastek. Szkoda tylko, że te fragmenty stanowią ułamek całej książki.
Z trzech horrorów Carda po sięgnięcie właśnie po “Zagubionych chłopców” w pierwszej kolejności zachęciła mnie informacja, że autor po premierze “Szóstego Zmysłu” zarzucił Shyamalanowi skopiowanie pomysłu z jego powieści. Cóż, spora przesada - tym bardziej, że Card sam przy pisaniu inspirował się i zaczerpnął pomysł ze “Smętarza dla zwierzaków” Kinga.

https://www.instagram.com/romyczyta

Orson Scott Card najbardziej znany jest z serii science fiction o Enderze. Dzięki hollywoodzkiej wielko-budżetowej ekranizacji o trudno było o „Grze Endera” nie usłyszeć. Niewielu czytelników jednak wie, że Card próbował swoich sił również w gatunku grozy. Z jakim skutkiem? Jeśli „Szkatułka” i „Zadomowienie” trzymają taki sam poziom jak „Zagubieni Chłopcy” to niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
65

Na półkach: , ,

Dzień dobry, zwariowani miłośnicy literatury, herbaty i kocyka :3
W dzisiejszej recenzji opowiem wam o "Zagubionych chłopcach" O. S. Carda.
Do rzeczy.
Świetnie przeplata się tu element fantastyki z rzeczywistością, co plus, ale dopiero pod koniec. Żeby doczekać się tego, musimy przebrnąć przez obyczajową nijakość, którą chciał autor urozmaicić wątkami związanymi z rozwojem technologii, psychologią, religią i innymi rzeczami, które pasują tu do siebie tylko dlatego, że są jednakowo nijakie.
Pozdrawiam cieplutko, ciao.

Dzień dobry, zwariowani miłośnicy literatury, herbaty i kocyka :3
W dzisiejszej recenzji opowiem wam o "Zagubionych chłopcach" O. S. Carda.
Do rzeczy.
Świetnie przeplata się tu element fantastyki z rzeczywistością, co plus, ale dopiero pod koniec. Żeby doczekać się tego, musimy przebrnąć przez obyczajową nijakość, którą chciał autor urozmaicić wątkami związanymi z rozwojem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1275
176

Na półkach:

Przed chwilą skończyłam czytać " Zagubionych chłopców", których autorem jest Orson Scott Card. Zdarzało mi się do południa odłożyć obowiązki,żeby dokończyć jakąś porywającą książkę, teraz natomiast czytałam, żeby po prostu mieć to już z głowy i wieczorem zasiąść do czegoś ciekawszego. Jestem zawiedziona, do końca liczyłam na to,że akcja się rozkręci, całość nabierze wyrazu i zakończenie sprawi,że zapomnę o początkowej nudzie. Rzeczywiście dwa, trzy ostatnie rozdziały troszeczkę bardziej mnie wciągnęły ale i tak niewiele to pomogło.
Sięgnęłam po tę książkę bo bardzo lubię takie klimaty,jakie znalazłam w opisie - amerykańskie miasteczko, czasy gdy królowały jeszcze komputery Atari, dziecięcy bohaterowie i jakaś tajemnica. Miało być jak w Stranger things, który uwielbiam.Nie było.
Książka niesamowicie się dłuży, pierwsza połowa rozciągnięta do granic wytrzymałości,wałkowanie tych samych tematów, niekończące się rozmowy małżonków o dzieciach i domowym budżecie, całość nafaszerowana terminologią komputerową, której nie znam a przynajmniej nie do końca. Bohaterowie byli mormonami tak wiec sprawy religijne odgrywały tu znaczącą role ale na Boga, ileż można ! Chwilami odnosiłam wrażenie,że całość jest jedną, wielka religijną indokrynacją.
Były pozytywy oczywiście bo inaczej rzuciłabym tę książkę w kąt, ale niewiele tych pozytywów. Troszkę tego klimatu małomiasteczkowego-niestety stłamszonego przez czczą gadaninę i strzępki tajemnicy, oszczędnie podawane przez autora i przeplatane tymi niemiłosiernie długimi wywodami rodzinno-komputerowo-religijnymi.Miałam wrażenie jakby autor rzucił mi przynętę i umiejętnie trzymał mnie na haczyku, bo mimo zniecierpliwienia chciałam jednak dostać odpowiedź na pytanie co z tymi chłopcami?
Zabrakło mi emocji w tej książce, poza zakończeniem o którym nie będę pisać, żeby nie spojlerować. Jednak i to zakończenie absolutnie mnie nie zaskoczyło, czułam od mniej więcej połowy książki ze to będzie coś w ten deseń, jako że ten motyw, a przynajmniej podobny motyw pojawiał się już niejednokrotnie. Sceny w szpitalu, które powinny nieść ze sobą tych emocji naprawdę mnóstwo były sztywne, sztuczne i plastikowe,miałam wrażenie że oglądam jakiś stary, kiepski serial i aktorów którzy nie wyuczyli się roli.
Nie wiem, może ja nie zrozumiałam tej książki, może nie po drodze mi z autorem ale chyba to będzie moje ostatnie spotkanie z Cardem,Pomysł był świetny ale wykonanie kiepskie , mnie nie przekonało, nie podobało mi się, dlatego nie mogę jej polecić ale czytałam pochlebne opinie wiec po prostu każdy odbierze ja po swojemu.

Przed chwilą skończyłam czytać " Zagubionych chłopców", których autorem jest Orson Scott Card. Zdarzało mi się do południa odłożyć obowiązki,żeby dokończyć jakąś porywającą książkę, teraz natomiast czytałam, żeby po prostu mieć to już z głowy i wieczorem zasiąść do czegoś ciekawszego. Jestem zawiedziona, do końca liczyłam na to,że akcja się rozkręci, całość nabierze wyrazu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
218
64

Na półkach: ,

Z twórczością Orsona Scotta Carda dane mi było spotykać się już nie raz, jednak to pierwsza powieść tego autora, którą mentalnie kwalifikuję jako powieść grozy.
Dla mnie ta książka jest o tyle szczególna, że bardzo ciekawie pokazuje okres rozwoju komputerów w czasach Atari, Commodore i IBM (mimo, że ten wątek nie ma właściwie nic wspólnego z fabułą). Pierwszy raz zetknąłem się też z tak rozbudowanym pokazaniem obrządku Mormonów - rzecz w Polsce nieznana, więc tym bardziej było to ciekawe.
Co do fabuły - jak zawsze Orson Scott Card potrafił przykuć moją uwagę przez cały czas.
Aby nie było, że spojler napiszę tyle, że choć spodziewałem się pewnego elementu zakończenia - sprawcy, to epilog jednak zaskoczył mnie całkowicie.

Polecam do ostatniej kartki :)

Z twórczością Orsona Scotta Carda dane mi było spotykać się już nie raz, jednak to pierwsza powieść tego autora, którą mentalnie kwalifikuję jako powieść grozy.
Dla mnie ta książka jest o tyle szczególna, że bardzo ciekawie pokazuje okres rozwoju komputerów w czasach Atari, Commodore i IBM (mimo, że ten wątek nie ma właściwie nic wspólnego z fabułą). Pierwszy raz zetknąłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
142

Na półkach: ,

Miałem szansę wiele nauczyć się od bohaterów tej książki. Mam nadzieję, że będę umiał wykorzystać tę wiedzę w życiu.

Miałem szansę wiele nauczyć się od bohaterów tej książki. Mam nadzieję, że będę umiał wykorzystać tę wiedzę w życiu.

Pokaż mimo to

avatar
6
2

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka o życiu rodziny mormonów ze świetnym zakończeniem. Nie jest to rozbudowana fantastyka jak większość dzieł Carda, a raczej uproszczony kryminał. Momenty na temat religii były dość nudne, ale pozwalały bardziej wczuć się w wyznawców tej mało popularnej w Polsce religii.
Gdy byłem już po połowie domyśliłem się kto stoi za dziwnymi wydarzeniami w domu Fletcherów co pozwalało snuć dalsze przypuszczenia, które okazały się słuszne. Jednak ta wiedza nie zepsuła mi zabawy, gdyż zakończenie było dużo ciekawsze niż można by się spodziewać.

Bardzo ciekawa książka o życiu rodziny mormonów ze świetnym zakończeniem. Nie jest to rozbudowana fantastyka jak większość dzieł Carda, a raczej uproszczony kryminał. Momenty na temat religii były dość nudne, ale pozwalały bardziej wczuć się w wyznawców tej mało popularnej w Polsce religii.

Gdy byłem już po połowie domyśliłem się kto stoi za dziwnymi wydarzeniami w domu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
7

Na półkach: ,

bardzo dobra książka, szczerze polecam, chociaż oczywiście bardzo bardzo smutna

bardzo dobra książka, szczerze polecam, chociaż oczywiście bardzo bardzo smutna

Pokaż mimo to

avatar
547
72

Na półkach: ,

Mistrzostwo świata. Jestem wierną fanką Carda. Książka jest mroczna i zaskakująca. Inna niż większość ksiązek autora - bardziej fantasy niż sf.

Mistrzostwo świata. Jestem wierną fanką Carda. Książka jest mroczna i zaskakująca. Inna niż większość ksiązek autora - bardziej fantasy niż sf.

Pokaż mimo to

avatar
301
29

Na półkach:

Solidna powieść( gdy traktowana tylko jako obyczajowa). Zakończenie lekko rozczarowuje.

Solidna powieść( gdy traktowana tylko jako obyczajowa). Zakończenie lekko rozczarowuje.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    228
  • Chcę przeczytać
    113
  • Posiadam
    49
  • Fantastyka
    8
  • Ulubione
    7
  • Orson Scott Card
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Fantasy
    3
  • Z biblioteki
    2
  • Horror
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zagubieni chłopcy


Podobne książki

Przeczytaj także