Katoniela

Okładka książki Katoniela Ewa Madeyska
Okładka książki Katoniela
Ewa Madeyska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2007-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-08-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-08-04092-8
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
252
159

Na półkach:

Z jednej strony jest to pisarski bełkot (w dobrym stylu i z polotem, ale jednak pełen chaosu bełkot). Z drugiej strony to także głębokie i bardzo obnażające ludzką i religijną obłudę, spojrzenie na skomplikowane relacje rodzinne poszczególnych bohaterów. Stylizacja na 'biblijną śpiewkę' utrudnia czytanie i może niektórych nawet zniesmaczyć. Jednak, gdyby autorka nie zastosowała tej zabawy z formą, prawdopodobnie nie wydałaby tej książki, bo sama jej treść nie zainteresowalaby żadnego polskiego wydawcy.

Z jednej strony jest to pisarski bełkot (w dobrym stylu i z polotem, ale jednak pełen chaosu bełkot). Z drugiej strony to także głębokie i bardzo obnażające ludzką i religijną obłudę, spojrzenie na skomplikowane relacje rodzinne poszczególnych bohaterów. Stylizacja na 'biblijną śpiewkę' utrudnia czytanie i może niektórych nawet zniesmaczyć. Jednak, gdyby autorka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5190
1260

Na półkach: ,

Przerost formy nad treścią. I można byłoby na tym zakończyć opinię, treść, niestety, ginie w formie, a szkoda, bo ma w sobie coś, co intryguje. Cóż, autorka tak bardzo chce… tak naprawdę, to nie wiem, co chce, zbrzydzić katolicyzm? Pochwalić się swoim oczytaniem? Wyszła jej z tego mieszanka, dla mnie niestrawna, zohydzająca religię, a może praktyki religijne? Czuję niesmak, nie czułam za to przyjemności z lektury, chociaż treść i bohaterowie bardzo mnie zaciekawili, szkoda, że musiałam wyławiać te istotne kwestie z takiego bełkotu. Chociaż jak przystało na polonistkę, bełkotu napisanego piękną polszczyzną.

Czy polecam? Jeśli ktoś lubi zabawę formą to polecam, jeśli jednak dla czytelnika treść jest ważniejsza od formy radzę uważać. Ja, gdybym wiedziała, co ryzykuję biorąc do rąk „Katonielę” na pewno nie rozpoczynałabym tej lektury.

Przerost formy nad treścią. I można byłoby na tym zakończyć opinię, treść, niestety, ginie w formie, a szkoda, bo ma w sobie coś, co intryguje. Cóż, autorka tak bardzo chce… tak naprawdę, to nie wiem, co chce, zbrzydzić katolicyzm? Pochwalić się swoim oczytaniem? Wyszła jej z tego mieszanka, dla mnie niestrawna, zohydzająca religię, a może praktyki religijne? Czuję niesmak,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
769
342

Na półkach: ,

To jest książka o polskim prymitywnym katolicyzmie.
To jest książka o ludziach nie zadających pytań, od pokoleń przesiąkniętych wierzeniami i rytuałami, dla których odpowiedzią na wszystkie dylematy i rozterki jest „ Bóg tak chciał”
To jest książka o dziewczynie, kobiecie, która postanowiła zadawać pytania. Postrzegając świat takim jaki jest, pełen zdrad i fałszu, zaczęła kwestionować ufność w boskie prawa. Jest to też opowieść o braku miłości, zrozumienia i zwykłej rozmowy z najbliższymi, którzy są tak pochłonięci miłością do Boga, że nie dostrzegają wokół siebie potrzeb innych ludzi.
Wreszcie jest to opowieść o mężczyznach, którzy w myśl praw Najwyższego upodlają kobiety, traktując je jako inkubator dla swoich dzieci ( swoją drogą nie obdarzając dzieci głębszym uczuciem ),są sprzątaczki, i kucharkami. Mężowie stają się posiadaczami żon.
Książka jest dopełnieniem do reportażu o świecie wyznawców radia Maryja „W rodzinie ojca mego”

To jest książka o polskim prymitywnym katolicyzmie.
To jest książka o ludziach nie zadających pytań, od pokoleń przesiąkniętych wierzeniami i rytuałami, dla których odpowiedzią na wszystkie dylematy i rozterki jest „ Bóg tak chciał”
To jest książka o dziewczynie, kobiecie, która postanowiła zadawać pytania. Postrzegając świat takim jaki jest, pełen zdrad i fałszu, ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1078
424

Na półkach: ,

Jestem zaskoczony, że opowieść o katolickiej rodzinie, podważana od samego początku przez główną bohaterkę, okazała się tak... świeża. Wykorzystanie języka religijnego, próba wykreowania chrześcijańskiej pulpy udała się całkiem nieźle. Demaskuje ów język całą możliwą hipokryzję, a miotana żywotem prawie męczennicy Aniela staje się figurą tragiczną. Nie pasuje do rodziny, ma za dużo pytań do świata i Boga, ale próbuje przetrwać. Tymczasem każdy ma coś za uszami, tymczasem los Anieli rodzi burzę w głowie odbiorcy. Sama autorka mówi, że pisała ze wściekłości na obłudę katolickości, a kończyła ze współczuciem dla bohaterki. Zadziwiająco mocna rzecz

Jestem zaskoczony, że opowieść o katolickiej rodzinie, podważana od samego początku przez główną bohaterkę, okazała się tak... świeża. Wykorzystanie języka religijnego, próba wykreowania chrześcijańskiej pulpy udała się całkiem nieźle. Demaskuje ów język całą możliwą hipokryzję, a miotana żywotem prawie męczennicy Aniela staje się figurą tragiczną. Nie pasuje do rodziny, ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
7

Na półkach: ,

Różne oblicza polskiej katoliczki i po prostu - Polki (może wręcz Matki Polki). Sprawnie napisana - z pazurem i wycyzelowaną konstrukcją czasu.

Różne oblicza polskiej katoliczki i po prostu - Polki (może wręcz Matki Polki). Sprawnie napisana - z pazurem i wycyzelowaną konstrukcją czasu.

Pokaż mimo to

avatar
712
125

Na półkach: ,

Nie doczytałam, więc nie podejmuję się oceny.
Raczej do tego nie wrócę.

Nie doczytałam, więc nie podejmuję się oceny.
Raczej do tego nie wrócę.

Pokaż mimo to

avatar
771
108

Na półkach: ,

Smutna i prawdziwa

Smutna i prawdziwa

Pokaż mimo to

avatar
14
11

Na półkach: ,

Książka napisana trudnym stylem, nie językiem (bo napisana jest po polsku - chciałbym zwrócić uwagę niektórym "krytykom"). Obnaża hipokryzję KK. Chociaż bardziej chyba obnaża hipokryzję i obłudę, która jest w każdym z nas.
Mocna próba zmierzenia sie z tzw. katolickością.
Polecam.

Książka napisana trudnym stylem, nie językiem (bo napisana jest po polsku - chciałbym zwrócić uwagę niektórym "krytykom"). Obnaża hipokryzję KK. Chociaż bardziej chyba obnaża hipokryzję i obłudę, która jest w każdym z nas.
Mocna próba zmierzenia sie z tzw. katolickością.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
291
37

Na półkach: ,

Bez przesady, książka nie jest ani specjalnie mocna, ani oryginalna. Jak tytuł i okładka powstały z różnych elementów, tak i treść - mamy przemieszane wątki fabularne oraz odniesienia do przeróżnych form katolicyzmu, o jakich tylko Autorka słyszała. Całość dopełnia niezbyt wyszukany jak na polonistkę język ("wk*wiła się wk*wieniem"). Podsumowując, książka porusza pewne aspekty, które mogą być ważne, wpisuje się we współczesny nurt pisania, a zatem oryginalna na pewno nie jest, i nie zachwyca ani treścią ani formą.

Bez przesady, książka nie jest ani specjalnie mocna, ani oryginalna. Jak tytuł i okładka powstały z różnych elementów, tak i treść - mamy przemieszane wątki fabularne oraz odniesienia do przeróżnych form katolicyzmu, o jakich tylko Autorka słyszała. Całość dopełnia niezbyt wyszukany jak na polonistkę język ("wk*wiła się wk*wieniem"). Podsumowując, książka porusza pewne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
760
126

Na półkach: ,

Bohaterką książki E. Madeyskiej jest Aniela. Urodzona w tradycyjnej katolickiej rodzinie zostaje ochrzczona, przystępuje do spowiedzi i pierwszej komunii. Rodzina Anieli niby religijna, niby mówi się w niej o zasadach, o dekalogu, a jednak ojciec notorycznie zdradza matkę. Starsza siostra naszej bohaterki Marta wstępuje do zakonu a potem choruje na białaczkę i umiera. To zdarzenie wywołuje w Anieli falę buntu wobec Boga. Kiedy Aniela jest na studiach koleżanka prowadzi ją na spotkanie wspólnoty charyzmatycznej. Tam wpada w oko liderowi który idzie z nią do łóżka w wyniku czego Aniela poczyna dziecko, a następnie bierze ślub z owym liderem. Jak jej, zbuntowanej, mającej krytyczny stosunek do religii powiedzie się w tym małżeństwie? Nie będę więcej nic zdradzać. Powiem tylko, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło.

E. Madeyska najwyraźniej chciała być oryginalna dlatego zdecydowała się napisać swoją książkę w bardzo dziwnym stylu. Jej język jest momentami bardzo patetyczny, stylizowany na język Biblii i liturgii. Charakteryzuje się szykiem przestawnym i powtarzaniem niektórych fraz. Czasami w zdania ni z gruszki ni z pietruszki wplecione są słowa jakiejś pieśni lub modlitwy, co jest niezmiernie irytujące. Książka jest miejscami bardzo chaotyczna. Autorka zaczyna jakiś wątek, przerywa go i po dziesięciu stronach do niego wraca. Opisuje dzieciństwo Anieli żeby zaraz potem przejść do jej małżeństwa a potem znowu do dzieciństwa. Taki chaos jest bardzo męczący szczególnie na początku książki. Inną rzeczą która razi mnie w powieści Madeyskiej (podobnie jak kolorowa drażniąca wzrok okładka) jest nadmierny naturalizm. Za dużo tu sikania, rzygania i obnażania się.

Być może niektórych powieść „Katoniela” zgorszy. Jednak może równie dobrze być wyzwaniem dla katolików i w ogóle chrześcijan, sprowokowaniem ich do zadania sobie pytań: Czy moja wiara jest naprawdę żywą relacją z Bogiem, a może tylko bezmyślnym klepaniem modlitw i powtarzaniem pięknych lecz pustych sloganów?

Bohaterką książki E. Madeyskiej jest Aniela. Urodzona w tradycyjnej katolickiej rodzinie zostaje ochrzczona, przystępuje do spowiedzi i pierwszej komunii. Rodzina Anieli niby religijna, niby mówi się w niej o zasadach, o dekalogu, a jednak ojciec notorycznie zdradza matkę. Starsza siostra naszej bohaterki Marta wstępuje do zakonu a potem choruje na białaczkę i umiera. To...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    125
  • Chcę przeczytać
    72
  • Posiadam
    23
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    2
  • 2018
    2
  • Niedoczytane
    1
  • 500 polskich książek, które warto przeczytać - książka
    1
  • Nieprzeczytane
    1
  • Posiadam Papier
    1

Cytaty

Więcej
Ewa Madeyska Katoniela Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także