Samuraj

Okładka książki Samuraj Shūsaku Endō
Okładka książki Samuraj
Shūsaku Endō Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX powieść historyczna
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Samurai
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
1987-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1987-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
8321107931
Tłumacz:
Mikołaj Melanowicz
Tagi:
Japonia chrześcijaństwo zderzenie kultur XVII wiek literatura japońska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
169 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
132
118

Na półkach: ,

Wielka podróż w nieznane i zderzenie całkowicie odmiennych kultur na tle religijnym oraz próba opisania i zrozumienia tych różnic.
Każdy z uczestników wyrusza z innymi intencjami i sprawami do załatwienia. Mimo różnych pozycji społecznych nikt nie zdaje sobie sprawy z bycia trybikiem, każdy ma inne oczekiwania i wyobrażenia jak potoczą się losy.

Endo dobrze opisał japońskie czynniki kulturalne i religijne mające wpływ na zachowanie i decyzje bohaterów. W przypadku chrześcijan, też mocno starał się pokazać to co najważniejsze ale moim zdaniem nie było to tak intensywne jak u japońskich bohaterów.
Akcja jest prowadzona przez narratora, a momentami w pierwszej osobie przez hiszpańskiego zakonnika cytującego swój pamiętnik. Czasem wątki nakładają się na siebie i mamy okazję poznać dwa spojrzenia, a czasem następuje przeskok, coś wydarza się w tle i widzimy wydarzenie tylko z jednej perspektywy.
Końcówka książki jest swoistą inwokacją do Boga.

Książka może być doskonałym materiałem na film.

Wielka podróż w nieznane i zderzenie całkowicie odmiennych kultur na tle religijnym oraz próba opisania i zrozumienia tych różnic.
Każdy z uczestników wyrusza z innymi intencjami i sprawami do załatwienia. Mimo różnych pozycji społecznych nikt nie zdaje sobie sprawy z bycia trybikiem, każdy ma inne oczekiwania i wyobrażenia jak potoczą się losy.

Endo dobrze opisał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
356

Na półkach:

Z pewnością nie tak emocjonalne jak „Milczenie”, ale warte uwagi. Wędrówka z Japonii przez Amerykę Środkową do Europy, w którą poszczególni jej uczestnicy wyruszają z różnymi intencjami i de facto w różnych celach. Wędrówka w sensie rzeczywistym i duchowym. Każdy niesie swój krzyż marzeń i oczekiwań. Z każdym kilometrem będzie stawał się coraz cięższy. Czy zrzucą go, aby sobie ulżyć?

Zapadająca w pamięć i zmuszająca do refleksji opowieść.

Z pewnością nie tak emocjonalne jak „Milczenie”, ale warte uwagi. Wędrówka z Japonii przez Amerykę Środkową do Europy, w którą poszczególni jej uczestnicy wyruszają z różnymi intencjami i de facto w różnych celach. Wędrówka w sensie rzeczywistym i duchowym. Każdy niesie swój krzyż marzeń i oczekiwań. Z każdym kilometrem będzie stawał się coraz cięższy. Czy zrzucą go, aby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
68

Na półkach:

Zwycięstwo jest pochodną siły, siła jest pochodną determinacji, elastyczności i opanowania.....

Kiedy planujesz coś zrobić, przemyśl to, przygotuj się na tyle ile to możliwe i ZRÓB TO ! najlepiej jak potrafisz, nie myśląc ani przez moment o możliwości porażki. Na refleksję przyjdzie czas później ......

Największą wagę przywiązuję do mądrości wynikającej z doświadczenia. Stanowiska, tytuły, certyfikaty mają dla mnie trzeciorzędne znaczenie ....

Zwycięzcą nie jest tylko ten, kto przekracza Rubikon, ale także ten kto przekracza mały strumyk....

Zdolność do ustępstw jest miarą dojrzałości i siły, nie daj się sprowokować, bo sprofanujesz swoją siłę...

Napięte mięśnie, to napięta dusza, rozluźnione mięśnie i wolny duch to naturalna pewność siebie (KI-KEN-TAI)

Jeśli przed ważnym działaniem odczuwasz lęk, to dowód na to, iż jesteś przygotowany, jeśli nie odczuwasz lęku to dowód na to, iż nie wiesz w co się pakujesz...

Jeśli czujesz wewnętrzny opór przed podjęciem jakiegoś działania, NIE PODEJMUJ GO !, nawet, jeśli presja ze strony otoczenia będzie wielka. Zaufaj swojej intuicji. Nawet, jeśli w danej chwili przegrasz, odniesiesz w rzeczywistości zwycięstwo znacznie większej wagi ….

Doktrynerstwo w każdej postaci, prędzej, czy później doprowadzi do absolutnej klęski ...

Zwycięstwo jest pochodną siły, siła jest pochodną determinacji, elastyczności i opanowania.....

Kiedy planujesz coś zrobić, przemyśl to, przygotuj się na tyle ile to możliwe i ZRÓB TO ! najlepiej jak potrafisz, nie myśląc ani przez moment o możliwości porażki. Na refleksję przyjdzie czas później ......

Największą wagę przywiązuję do mądrości wynikającej z doświadczenia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
173

Na półkach:

Sieć ludzkich zobowiązań i oczekiwań wydaje mi się czymś niezwykle uniwersalnym z punktu widzenia historii dla jakiejkolwiek z kultur. Czy jest to nasz przyjaciel, członek rodziny, współpracownik, nauczyciel czy policjant i w końcu my sami gdzieś w części tej rozległej układanki, to każdy z nas żyje w mniejszym bądź większym przeświadczeniu o tym, że jesteśmy częścią pewnego kolektywu, działającego sprawnie jedynie na podstawie symbiozy tych wszystkich poszczególnych organizmów przypisanych do często skrajnie różnych ról do odegrania. Trzeba przy tym jednakże dostrzec ich ostateczną równość dla stworzenia aktualnie pożądanego ładu społecznego. Nawet jeśli da się od niego uciec, to za każdym razem jest to niezwykle kosztowne dla jednostki. Już sama wizja znalezienia się w takim punkcie skutecznie zdaje mi się niweczyć chęć podjęcia działań prowadzących do wyodrębnienia się od grupy; pustelnictwa. Z tego powodu trudno mi w ogóle wyobrazić sobie jakiekolwiek, nawet współczesne społeczeństwo bez jakiejś formy tego społecznego paradygmatu – jak wszystko zresztą kreowanego przez pewne zaistniały warunki w danym miejscu i czasie. Dlatego niczym dziwnym nie jest, że również i na kartach tej powieści dostrzegamy pewien z jego wariantów: konkretnie to dla feudalnej Japonii, a żeby być jeszcze bardziej drobiazgowym, należałoby wskazać jedną z istniejących wówczas klas społecznych – samurajów – specjalnie na uwidocznionych w tytule. Chociaż w naszych czasach poczucie obowiązku wydaje się już stosunkowo pojęciem rozmytym, to tak dla głównych bohaterów powieści – Hasekury i dwóch jego towarzyszy podróży – stanowi to prawdziwą życiową zwrotnicę, której są w pełni świadomi. Przy jego niedopełnieniu grozi im nie tyle utarta twarzy, ile również okrycie hańbą swoich przodków. Z całą tą historią wiąże się bowiem nie tyle przywiązanie do swojego Pana, o ile do ziemi, z której zostali przymusowo wyrwani na skutek politycznych zawirowań. Chęć odzyskania rodzinnego lenna, ich zobowiązanie do powierzonego im niegdyś dziedzictwa, staje się swoistym punktem honoru, dla którego są w stanie przebyć tysiące mil w celu wypełnienie misji dyplomatycznej w Europie. Stąd zaś nie trudno dojść do wniosku, że jako ludzie jesteśmy w stanie znieść naprawdę wiele, żeby wpasować się w dobrane dla nas ramy.

W tym właśnie miejscu pojawia się nareszcie religia, mówiąc wprost chrześcijaństwo, grające pozornie drugie skrzypce w tym wszystkim. Chcąc nie chcąc w życiu każdej osoby pełni ona różne funkcje. Nie zmienia się tylko to, że są one determinowane egoizmem; chęcią osiągnięcia jakiegoś konkretnego celu – nie tylko w wymiarze upragnionego spokoju ducha. Nie inaczej było więc w tym przypadku. Determinizm wręcz każe Hasekurze przyjąć katolicyzm, pomimo osobistych antypatii co do niego zważywszy na omawiane już wcześniej poczucie obowiązku. Chociaż wydaje się to, patrząc z boku puste, to nie wygląda to inaczej, począwszy od pełnych pychy japońskich kupców, chcących wzbogacić się na handlu z zagranicą a skończywszy na duchownych, wykorzystujących swoje wpływy do kolonizacji innych krajów i czerpania z nich zysku. Choć woleliby myśleć inaczej, to na pewno wiara nie była tutaj główną siłą napędową ich postępków. Inaczej poszczególne zakony, zamiast współpracować, nie podkładałyby sobie świń. Japońscy posłowie na własne oczy ujrzeli na przykładzie Indian, jaki los by podzieliła Japonia, gdyby tylko poddała się Zachodnim wpływom. Warto by było tutaj przyjrzeć się postaci Velasco, jednemu z misjonarzy, który przybył nawracać niewiernych do Japonii, by wreszcie zwyciężyć ten jeden z ostatnich bastionów pogan. Co istotniejsze sądzi, że doprowadzić może do tego jedynie poprzez przyjęcia roli biskupa Japonii, a więc awansowania w strukturach Kościoła. Żeby to osiągnąć, jest w stanie nawet przeprowadzić misję poselską z Japonii, skazaną z góry na porażkę i kosztującej wiele ludzkich żyć. Japonia to miejsce, w którym ludzka przyziemność rozbija jego ideały. Pozwolę sobie zacytować jego słowa: 'Wrażliwość Japończyków na ziemskie korzyści jest nadzwyczaj duża, aż za duża, nie mają natomiast zrozumienia dla rzeczy wiecznych'. Do samego końca nie mógł zrozumieć, że nie poznał wcale Japończyków, lecz po prostu ludzi. Będąc dokładnie kimś takim samym, wraca i wraca do Japonii, nie mogąc zaakceptować losu zwykłego duchownego, a nie 'zdobywcy': jego własnych przodków przeprowadzający dawniej krwawe krucjaty na bogu winnej ludności cywilnej. Dla mnie osobiście powieść Shusaku Endo opowiada o tym, że mimo pozornych różnic kulturowych w głębi duszy wszyscy jesteśmy monolitem pragnień.

Sieć ludzkich zobowiązań i oczekiwań wydaje mi się czymś niezwykle uniwersalnym z punktu widzenia historii dla jakiejkolwiek z kultur. Czy jest to nasz przyjaciel, członek rodziny, współpracownik, nauczyciel czy policjant i w końcu my sami gdzieś w części tej rozległej układanki, to każdy z nas żyje w mniejszym bądź większym przeświadczeniu o tym, że jesteśmy częścią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
935

Na półkach: ,

Wspaniała książka japońskiego chrześcijańskiego (co ważne) autora. Opisująca podróż Hasekury Rokuemona japońskiego samuraja, wysłanego z poselstwem do Nowej Hiszpanii (Meksyku) i Europy w towarzystwie misjonarza Velasco (alter ego franciszkanina Luisa Sotelo) na początku siedemnastego wieku (postać głównego bohatera jak i podróż historyczne). Liczne trudności i przygody towarzyszące podróżnikom dają Autorowi asumpt do porównania kultury japońskiej i europejskiej. Jednak w szczególności porównanie dotyczy spojrzenia obu nacji na chrześcijaństwo. Inteligentni i sprytni choć stosunkowo niskiego stanu samurajowie przeciwstawieni butnemu i fanatycznemu zakonnikowi, z zainteresowaniem, zdziwieniem i zażenowaniem przyglądają się europejskiej polityce kościelnej, na koniec rozbijając się o rafy swej rodzimej. Zaskakujące jest wizjonerstwo shogunów Tokugawa, zabraniające kościołowi katolickiemu misji w Japonii, co uchroniło ten piękny i surowy kraj od wojen religijnych i bestialstwa inkwizycji. Piękna książka.

Wspaniała książka japońskiego chrześcijańskiego (co ważne) autora. Opisująca podróż Hasekury Rokuemona japońskiego samuraja, wysłanego z poselstwem do Nowej Hiszpanii (Meksyku) i Europy w towarzystwie misjonarza Velasco (alter ego franciszkanina Luisa Sotelo) na początku siedemnastego wieku (postać głównego bohatera jak i podróż historyczne). Liczne trudności i przygody...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
119

Na półkach: ,

Drodzy państwo, co się nam nasuwa w skojarzeniach stojąc wobec powieści historycznej pod tytułem "Samuraj"? Walki, wojny i bitwy, zasady bushido, rytualne samobójstwa sepukku. Katany, wakizashi i hełmy kabuto. Shogun, feudalni lordowie daymiō, pozbawieni pana rōnini. Kino Kurosawy i Kobayashi'ego. Musashi Miyamoto i Nobunaga Oda.

To jednak Shūsaku Endō, zatem będzie zupełnie inaczej. Autora - jak zawsze - interesuje bardziej zderzanie Zachodu i Wschodu i porównanie poglądów, w szczególności wobec Chrześcijaństwa. W najbardziej znanym "Milczeniu", rozsławionym niedawnym filmem w reżyserii Martina Scorsese, analizował prześladowania wierzących w Japonii, w "Samuraju" zaś, wydanym 14 lat później, cofa się w czasie nieco dalej, do czasów gdy japońscy władcy pomału przymierzają się do wprowadzenia surowych edyktów przeciw zachodniej religii. Na tym tle obserwujemy podróż zakonnika Velasco wraz z przydzieloną mu eskortą wojowników i ich służby w celu nawiązania stosunków dyplomatycznych, wpierw do Nowej Hiszpanii, potem jeszcze dalej, aż do Europy. W rezultacie Japonii jest w tej powieści zaskakująco niewiele. Po krótkim wstępie załoga wyrusza na statek, opuszcza wyspiarskie brzegi i potem już jedynie tuła się po świecie próbując wykonać swe beznadziejne zadanie. Mało tego, nawet tytułowego samuraja jest w tej powieści niewiele - to Velasco jest tu głównym bohaterem, to on popycha akcję do przodu, to on staje do zmagań o chrystianizację dalekiego kraju, uznając - nie bez buty - że znając język i lokalne obyczaje byłby lepszym biskupem niż duchowni z konkurencyjnego zachodu, on też przechodzi w trakcie tej podróży największą przemianę. Samuraj zaś przeczy nieomal wszystkim skojarzeniom opisanym na początku. To samuraj wiejski, zbratany ze swoimi chłopami, na zesłaniu na niegościnnej ziemi, który w żadnej bitwie nie uczestniczył, a jak już by szedł to raczej z włócznia niźli kataną. Cechuje go przede wszystkim skrajne pogodzenie z losem zahaczające wręcz o bierność, godną już nawet nie psa, lecz muła, który smętnie idzie gdzie mu każą, z duszą wypełnioną bólem. Cała wyprawa staje się dla niego jego własną, prywatną Golgotą - nie tylko zresztą dla niego, bo wszystkich po drodze pożrą ból i zwątpienie.

Całość niestety nie daje rady sprostać postawionemu wyzwaniu. Nie sposób nie porównywać tu powieści do "Milczenia", gdzie podobna tematyka - kwestia milczenia Boga, wątpliwości, kryzys wiary - z samej swej natury opisów prześladowań i dramatów była mocniejsza i bardziej przemawiała do czytelnika. Tam bohaterowie żyli ukryci jak szczury otoczeni wokół wrogością, tutaj zaś to Japończycy większą część powieści są wyrwani ze swojej kultury i jako przybysze niewiele mogą uczynić ponad podążanie za swym przewodnikiem i snucie ponurych wizji. Pozostaje ambicja i klęska Velasco oraz opis jak to ziarna wiary na zaprawdę nieurodzajną ziemię padają w przypadku Japończyków, trochę to jednak nie wystarcza by udźwignąć całą powieść. Ostatecznie w rankingu ląduje poniżej "Milczenia" i "Głębokiej rzeki", ponad zaś "Szaleńcem" (którego to pozwolę sobie potraktować jako wypadek przy pracy).

Drodzy państwo, co się nam nasuwa w skojarzeniach stojąc wobec powieści historycznej pod tytułem "Samuraj"? Walki, wojny i bitwy, zasady bushido, rytualne samobójstwa sepukku. Katany, wakizashi i hełmy kabuto. Shogun, feudalni lordowie daymiō, pozbawieni pana rōnini. Kino Kurosawy i Kobayashi'ego. Musashi Miyamoto i Nobunaga Oda.

To jednak Shūsaku Endō, zatem będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
920
230

Na półkach:

Po poprzedniej pozycji, o której pisałam czy dziwi kogokolwiek, że sięgnęłam po książkę opatrzoną tym tytułem? I do tego napisaną przez kogoś o mocno azjatycko wyglądającym nazwisku?
Bohaterem niniejszej książki był prosty samuraj (szok, nie?),którego mamy okazję poznać jako zarządcę niewielkiej, biednej wioski. Jednak prędko, z powodu machinacji i politycznych zmian w jego kraju nasz bohater został zmuszony do opuszczenia swojej odludnej krainy. Jego feudalny pan jemu oraz paru innym samurajom powierzył ważne poselstwo, którego celem miało być nawiązanie nowych kanałów handlu z odległymi krajami zarządzanymi przez Hiszpanów. Podążamy więc za losami naszego samuraja, którego obowiązek i służba popchnęły do wyruszenia w nadspodziewanie daleką i edukacyjną podróż.
Historia osadzona jest w XVII wieku, do tego jest oparta na autentyczych wydarzeniach. Jest w niej sporo ciekawych elementów z obyczajowości, sposobu myślenia, kultury i życia codziennego zwykłych samurajów. W sumie to chyba największy plus tej książki.
Postacie są zróżnicowane, autor próbował uchwycić ich wielowymiarowość, pokazać ich cele i pragnienia, które popychały ich do czynienia takich, a nie innych decyzji. Dostaliśmy też przekrój podejść do obcokrajowców w osobach posłów - od nieco naiwnej fascynacji młodego samuraja, poprzed wnikliwą analizę nieco starszego posła aż do całkowitego odrzucenia innego. W tym wszystkim nasz własny samuraj starał się być obiektywny, aczkolwiek nie był nadmiernie przychylny Europejczykom.
Wielką częścią tej pozycji są rozważania na temat morlaności, dobra i zła oraz duszy. Dużą zaletą jest to, że możemy poznać postawy różnych osób, zarówno Japończyków, jak i Hiszpanów, wojowników i mnichów. Możemy też zobaczyć system wartości, który jest nam dobrze znany, z nieco innej perspektywy.
Myślę, że największym problemem, jaki miałam z tą pozycją, było to, że nie była odpowiedzią na to, czego szukałam. Po pierwsze autor bardzo prędko wyprowadził akcję powieści z Japonii, przez co jedynym źródłem wiedzy o kulturze tamtych czasów i rejonu świata była garstka mężczyzn, którzy byli skupieni na obserwowaniu i ocenianiu nowych miejsc i ludzi.
Po drugie nie miałam na celu wgłębiać się w całe to filozoficzno-moralistyczne rozważanie. Przez większość czasu w lecie, kiedy jest gorąco, jestem ledwo ciepła, skupianie się na tak poważnych tematach tylko mnie nużyło i nudziło. Ja tu pragnęłam więcej informacji.
Czy polecam? Nie czytelnikom szukającym łatwej i lekkiej lektury z wartką akcją i osadzonej w Japonii. Także młodsi czytelnicy powinni zaczekać zanim sięgną po tę pozycję.

(http://dywagacjenadherbata.blogspot.com/2018/07/309-samuraj-shusaku-endo.html)

Po poprzedniej pozycji, o której pisałam czy dziwi kogokolwiek, że sięgnęłam po książkę opatrzoną tym tytułem? I do tego napisaną przez kogoś o mocno azjatycko wyglądającym nazwisku?
Bohaterem niniejszej książki był prosty samuraj (szok, nie?),którego mamy okazję poznać jako zarządcę niewielkiej, biednej wioski. Jednak prędko, z powodu machinacji i politycznych zmian w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
116

Na półkach:

Ta książka zapadła mi głęboko w pamięć. Przedstawiona jest tradycja japońskich samurajów, polityka kraju, religia. Następnie dyplomatyczna podróż do chrześcijańskiej części Europy i opisane przeżycia bohaterów były dla mnie niesamowite. Przepiękna powieść, której wspaniałość, różnorodność, wpływ polityki i religii nie jestem w stanie opisać, należy to po prostu przeczytać. Zdecydowanie najbardziej poruszyły mnie wydarzenia bohaterów.

Ta książka zapadła mi głęboko w pamięć. Przedstawiona jest tradycja japońskich samurajów, polityka kraju, religia. Następnie dyplomatyczna podróż do chrześcijańskiej części Europy i opisane przeżycia bohaterów były dla mnie niesamowite. Przepiękna powieść, której wspaniałość, różnorodność, wpływ polityki i religii nie jestem w stanie opisać, należy to po prostu przeczytać....

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
54

Na półkach: ,

Zderzanie kultury Japońskiej i ekspansji katolickiej na Japonię. Świetne przedstawienie postaci samuraja w rolę w której nigdy nie chciał się znaleźć.

Zderzanie kultury Japońskiej i ekspansji katolickiej na Japonię. Świetne przedstawienie postaci samuraja w rolę w której nigdy nie chciał się znaleźć.

Pokaż mimo to

avatar
700
205

Na półkach:

Po prostu nienawidzę jak autor próbuje mną manipulować i wciskać mi na siłę swoje idee jakiekolwiek by one nie były. Szkoda bo mogła to naprawdę fajna i wartościowa lektura.

Po prostu nienawidzę jak autor próbuje mną manipulować i wciskać mi na siłę swoje idee jakiekolwiek by one nie były. Szkoda bo mogła to naprawdę fajna i wartościowa lektura.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    290
  • Przeczytane
    215
  • Posiadam
    42
  • Japonia
    14
  • Teraz czytam
    11
  • Literatura japońska
    11
  • Ulubione
    7
  • Powieść historyczna
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • Literatura japońska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Samuraj


Podobne książki

Przeczytaj także