rozwińzwiń

Siedem głazów przeznaczenia (Elegancka edycja)

Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
123 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
183
13

Na półkach: , ,

Siedem głazów przeznaczenia to zbiór opowiadań do cyklu Obca (zgodnie z tytułem jest ich siedem). Jeśli ktoś czytał całą sagę to wie, że seria ta działa na zasadzie, że mamy losy stałych bohaterów i ich przygody oraz pomniejsze wątki powiązane z głównym tłem, które bazuje na historii, najpierw Szkocji, a obecnie początków Stanów Zjednoczonych. 

Te opowiadania to właśnie takie pomniejsze wątki. Gabaldon, jak zawsze oddaje w cudowny sposób klimat. Fabuła posuwa się w wolnym tempie, jednak opisy tego co robią bohaterowie i miejsce, w jakim się znajdują, są ukazane bardzo dobrze. Mnie osobiście najbardziej podobały się dwa opowiadania: Plaga zombie oraz Dziewice. Co do reszty mam różne odczucia.  

Mam jednak spory problem z dwoma aspektami. Po pierwsze wydanie książki. Każde opowiadanie ma osobnego tłumacza, więc zakładam, że opowiadania były wysyłane niezależnie. Dlatego mam pytanie, jakim cudem dopuszczono do tylu literówek i źle odmienionych słów. Dosłownie, jakby ktoś to tłumaczył na telefonie z autokorektą. Ja kupiłam serię po starych cenach. Jednak dodruk spowodował, że wydawnictwo narzuciło cenę 100 zł za książkę i co za tym idzie nowe tom oraz ta pozycja również mają taki sam koszt zakupu. Jeśli ktoś chce sobie dyktować takie ceny za swój produkt, to niech chociaż udaje, że się stara o jego jakość. Mam nadzieję, że Powiedz pszczołom, że odszedłem, jest lepiej wydane, bo się zdenerwuje, jak kiedyś dojdę do tej pozycji.

Drugi aspekt, który mnie w pewien sposób rozczarował. Postać Lorda Grey’a dostała dwie osobne książki, więc dlaczego na siedem dowolnych opowiadań dostał on, aż trzy? To jest tak zmarnowany potencjał. No to są spore tomiska, jest tam naprawdę wielu bohaterów. Jednak co robi autorka? Daje duże pole postaci, która ma swoje książki i tam dodatkowe przygody. Dodatkowo ożywia jedną postać, no jej historia w opowiadaniu jest po tym, jak niby umarła, ale jest tam przedstawiona historia, że udało jej się przeżyć. Autorka mogłaby nawet wymyślić historię Clarie z dzieciństwa z wujkiem Lambem, skoro Jamie dostał swoje opowiadanie z czasów sprzed pierwszego tomu.

Siedem głazów przeznaczenia to zbiór opowiadań do cyklu Obca (zgodnie z tytułem jest ich siedem). Jeśli ktoś czytał całą sagę to wie, że seria ta działa na zasadzie, że mamy losy stałych bohaterów i ich przygody oraz pomniejsze wątki powiązane z głównym tłem, które bazuje na historii, najpierw Szkocji, a obecnie początków Stanów Zjednoczonych. 

Te opowiadania to właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
426
267

Na półkach: ,

Z serią Obca zawsze mam dobre skojarzenia. Jest to dla mnie pewna bezpieczna przystań w literaturze, choć książki potrafią zastraszyć swoją objętością. Jednak zawsze z przyjemnością wracam do świata wykreowanego przez Dianę Gabaldon.

Z równą przyjemnością sięgnęłam po zbiór opowiadań Siedem głazów przeznaczenia. Chociaż większość z nich opierała się na przygodach Johna Greya, bohatera, w którym zawsze mnie coś odpychało, dobrze się przy nich bawiłam.

W Greyu chyba odpycha mnie fakt, że kojarzy mi się z karaluchem. Wszędzie się pojawia, nieważne, co się dzieje, on wychodzi z tego bez większego urazu, a na dodatek zazwyczaj zwycięsko. Zdecydowanie wolę osobę jego starszego brata, dlatego można sobie wyobrazić mój zachwyt nad opowiadaniem Ulotna zieleń.

Ulotna zieleń to w mojej opinii najciekawsze z opowiadań, choć walczyło o podium z Dziewicami - opowieścią o Jamiem z jego lat młodzieńczych. Jednak opowieść o Halu i jego żonie (przyszłej) była powiewem świeżości, którego w tym świcie zdecydowanie potrzebowałam.

Niestety, lekturę książki utrudnia mnóstwo błędów różnego typu. Często można się spotkać z dwoma czasownikami w różnych formach, budujących zmieszanie swoją niepotrzebnością. Momentami miałam wrażenie, że połowa zdania była ucięta. Czasem brakowało pierwszej litery jakiegoś słowa. Czytając, miałam wrażenie, że redakcja została wykonana w pośpiechu bez większego szacunku do zasad fleksji, co potrafi ugodzić w serce humanisty.

Z serią Obca zawsze mam dobre skojarzenia. Jest to dla mnie pewna bezpieczna przystań w literaturze, choć książki potrafią zastraszyć swoją objętością. Jednak zawsze z przyjemnością wracam do świata wykreowanego przez Dianę Gabaldon.

Z równą przyjemnością sięgnęłam po zbiór opowiadań Siedem głazów przeznaczenia. Chociaż większość z nich opierała się na przygodach Johna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
114
45

Na półkach:

5/7 opowieści bardzo dobre. 2 opowiadania trochę przynudzały.

5/7 opowieści bardzo dobre. 2 opowiadania trochę przynudzały.

Pokaż mimo to

avatar
1798
1138

Na półkach: ,

Moją relację z serią ,,Obca" najlepiej podsumowuje słowo ,,to skomplikowane". Uwielbiam bohaterów, zaskakują mnie kolejne ich perypetie, doceniam bogactwo detali i benedyktyńską pracę włożoną w przygotowanie każdego tomu. Ale równocześnie dokładnie to samo działa na nerwy. Często Diana Gabaldon za bardzo koncentruje się na detalach przygaszając akcje. Często zanim jej tomy (a to najczęściej ok 1000 stron) się rozkręcą trzeba przetrwać wiele rozwleczonych i przegadanych akcji, które paradoksalnie w finale nabierają sensu.

Tak jest z powieściami i chyba po takim wstępie nie dziwi stwierdzenie, że Gabaldon nie umie pisać opowiadań. To co dla wielu pisarzy jest już powieścią u niej nazywa się opowiadaniem. Cóż, fakt, ma mniej niż 300 stron. ,,Siedem głazów przeznaczenia" to zbiór krótszych form. 7 zaskakujących opowieści, których bohaterami są postaci dobrze znane z kart głównej sagi. Sposo, bo aż 3 opowiadania koncentrują się na osobie lorda Johna, jest jedno które opowiada o Jamie'm z czasów przed rozpoczęciem serii. Bohaterami pozostałych są m.in. Hal - brat lorda Johna czy ojciec Rogera. Właściwie, żadne z opowiadań nie jest bezpośrednio powiązane z serią. Raczej są jej uzupełnieniem, zaspokojeniem ciekawości co działo się z bohaterami gdy nie widzieliśmy ich na scenie.

Tak, jak zawsze jest w przypadku prozy Diany Gabaldon, jest barwnie, fascynująco, przygoda goni przygodę a niespodziewane spotkania obfitują w nieoczekiwane zdarzenia. Jest momentami zabawnie, czasem przerażająco i nerwowo, pojawiają się intrygi i szczypta tajemnicy oraz niezwykłych zdarzeń. To skondensowana dawka wszystkiego co uwielbiamy. Ale to wszystko nie byłoby pewne gdyby nie bardzo precyzyjne, detaliczne nakreślenie tła historycznego i umiejscowienie zdarzeń w konkretnym miejscu i czasie. Opowiadanie Gabaldon przenoszą w czasie i dają odczuć na skórze ten wyjątkowy dreszczyk niepewności, podniecenia i ciekawości. Może nie posuwają one fabuły do przodu, nie wyjawiają żadnych sekretów ale sprawiają, że po raz kolejny ulubione postacie nabierają kolorytu, zaczynają żyć, ich przeszłość odsłania kolejny, maleńki fragment. To idealna pozycja dla wszystkich, którzy tak jak ja, czekają na dziewiąty tom. Można odświeżyć sobie klimat, przypomnieć sobie za co się lubi (lub nienawidzi) serię oraz uczciwie przyznać, że czekamy niecierpliwie aby poznać odpowiedzi na pytania, z którymi zostawił nas finał ósmego tomu. Polecam!

Moją relację z serią ,,Obca" najlepiej podsumowuje słowo ,,to skomplikowane". Uwielbiam bohaterów, zaskakują mnie kolejne ich perypetie, doceniam bogactwo detali i benedyktyńską pracę włożoną w przygotowanie każdego tomu. Ale równocześnie dokładnie to samo działa na nerwy. Często Diana Gabaldon za bardzo koncentruje się na detalach przygaszając akcje. Często zanim jej tomy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
333
211

Na półkach:

Niestety nie podzielam opinii o książce. Jest bardzo chaotyczna, słabe wątki już lepiej żeby niektóre rzeczy pozyskały owiane nutką tajemniczości. W moim odczuciu napisana na siłe. Chyba jednak wolę stricte historię Claire i Jamiego…

Niestety nie podzielam opinii o książce. Jest bardzo chaotyczna, słabe wątki już lepiej żeby niektóre rzeczy pozyskały owiane nutką tajemniczości. W moim odczuciu napisana na siłe. Chyba jednak wolę stricte historię Claire i Jamiego…

Pokaż mimo to

avatar
11
3

Na półkach: ,

Przeczytałem z przyjemnością i kolejny raz się nie zawiodłem sięgając po twórczość Diany Gabaldon.
Opowiadania bardzo ciekawe, szczególnie dla osób mających za sobą sagę „Obca” i „Lord John”. Jak dla mnie wszystkie są bardzo ciekawe. Treść wypełnia kilka luk i wyjaśnia zasugerowane w głównej powieści pytania. Najwięcej miejsca poświęcone jest w tej książce Lordowi Johnowi. Gdybym miał wybrać, to najbardziej podobało mi się opowiadanie o Hrabi de Saint-Germain i Mistrzu Raymondzie. W mojej ocenie z uwagi na bardzo duże powiązanie z głównymi wątkami sagi, czytanie samych opowiadań bez znajomości głównych powieści, odbierze znaczną część przyjemności w odbiorze treści tej książki. Jedną z największych zalet twórczości Diany jest umiejętność powiązania losów poszczególnych bohaterów powieści pomiędzy sobą i tego w mojej ocenie będzie brakowało czytelnikom samych opowiadań.

Przeczytałem z przyjemnością i kolejny raz się nie zawiodłem sięgając po twórczość Diany Gabaldon.
Opowiadania bardzo ciekawe, szczególnie dla osób mających za sobą sagę „Obca” i „Lord John”. Jak dla mnie wszystkie są bardzo ciekawe. Treść wypełnia kilka luk i wyjaśnia zasugerowane w głównej powieści pytania. Najwięcej miejsca poświęcone jest w tej książce Lordowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
748
110

Na półkach:

Wspaniale jest wrócić do świata "Obcej". Tak bardzo nie mogę się już doczekać kontynuacji cyklu, że jak tylko zobaczyłam w księgarni książkę “Siedem głazów przeznaczenia” od razu ją kupiłam, nie bacząc na cenę (swoją drogą niestety bardzo wyśrubowaną. W dodatku książka ma błędy w tekście. Za takie pieniądze jak sobie liczą, powinni chociaż przyłożyć się do korekty). Opowiadania są znakomite i naprawdę ciekawe. Ale mimo to, podczas czytania wciąż miałam uczucie, że przed ‘daniem głównym’ - jakim będzie tom 9 - zapycham się niestety ‘chipsami’ (czyli tylko wyrwanymi z kontekstu historyjkami). Jakkolwiek są wspaniałe – pozostają tylko marną namiastką prawdziwego ‘posiłku’. Tak więc wróciłam do świata “Obcej” - a jednak wciąż czuję straszny niedosyt : (

Wspaniale jest wrócić do świata "Obcej". Tak bardzo nie mogę się już doczekać kontynuacji cyklu, że jak tylko zobaczyłam w księgarni książkę “Siedem głazów przeznaczenia” od razu ją kupiłam, nie bacząc na cenę (swoją drogą niestety bardzo wyśrubowaną. W dodatku książka ma błędy w tekście. Za takie pieniądze jak sobie liczą, powinni chociaż przyłożyć się do korekty)....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1175

Na półkach:

Siedem opowieści jak siedem smakowitych przekąsek, które pozwolą znów zanurzyć się raz jeszcze w uniwersum Obcej, zanim nadejdzie kolejny tom serii.

Chociaż opowiadania można czytać w dowolnej kolejności, to nie ma co ukrywać, znajomość uniwersum „Obcej” zdaje się być obowiązkowa, jeśli decydujemy się sięgnąć po „Siedem głazów przeznaczenia”. Dopiero na tle głównych ksiąg serii oraz opowieści pobocznych, owe opowiadania bowiem nabierają sensu i spójnie dopełniają historię. W innym wypadku można je potraktować jako wprawkę, jako preludium, jakiś wstęp do świata „Obcej”. Pozwalają zapoznać się z charakterystycznym, dopracowanym do perfekcji stylem Diany Gabaldon oraz jej umiejętnością skupiania uwagi czytelnika na fascynujących detalach związanych z daną epoką. To jedna z tych autorek powieści obyczajowo-romantycznych, która naprawdę potrafi wykreować świat przedstawiony, potrafi sprawić, że zanurzamy się w nim z przyjemnością, całość okraszając anegdotkami, ciekawostkami dotyczącymi konkretnego okresu historycznego.

W „Siedmiu głazach przeznaczenia” pisarski kunszt Gabaldon rozbrzmiewa w pełnej krasie – zaskakujące zwroty fabularne, intrygujące smaczki historyczne, seksualne igraszki, nie inaczej. Niewinne flirty, gorące namiętności, wojenny ogień i… kawał historii na dokładkę. Miejscami niepoprawne, a jednocześnie cudownie pociągające, przyciągające uwagę czytelnika. To wszystko podane z lekkością, podlane pikantnym sosem, tak, jak miłośnicy „Obcej” lubią najbardziej.

Siedem opowieści jak siedem smakowitych przekąsek, które pozwolą znów zanurzyć się raz jeszcze w uniwersum Obcej, zanim nadejdzie kolejny tom serii.

Chociaż opowiadania można czytać w dowolnej kolejności, to nie ma co ukrywać, znajomość uniwersum „Obcej” zdaje się być obowiązkowa, jeśli decydujemy się sięgnąć po „Siedem głazów przeznaczenia”. Dopiero na tle głównych ksiąg...

więcej Pokaż mimo to

avatar
277
57

Na półkach:

Jak zobaczyłam te wszystkie premiery to pomyślałam sobie o tak, ten rok dzięki Dianie będzie udany. Bo zaraz po tym jak ogłosili dodruk całej serii, ujawniła się ta książka i to jeszcze z autografem :) Dla fanów to był szał i pisali o tym praktycznie wszędzie. Ja przygodę zaczynałam od serialu, bo nie do końca przemawiały do mnie książki, ale za drugim podejściem do nich już przepadłam i teraz sama dumnie mogę nazwać się fanem. Nie każdemu na początku może pasować ten okres czasowy dawnej Szkocji, ale uwierzcie to własnie w tym jest największy urok tego wszystkiego.

Jak zobaczyłam te wszystkie premiery to pomyślałam sobie o tak, ten rok dzięki Dianie będzie udany. Bo zaraz po tym jak ogłosili dodruk całej serii, ujawniła się ta książka i to jeszcze z autografem :) Dla fanów to był szał i pisali o tym praktycznie wszędzie. Ja przygodę zaczynałam od serialu, bo nie do końca przemawiały do mnie książki, ale za drugim podejściem do nich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
53

Na półkach:

Najlepszą wiadomością w tym wszystkim jest chyba to że autorka pomimo osiągniętego już ogromnego sukcesu wciąż chce pisać nowe rzeczy i zaskakiwać swoich fanów. Takim zaskoczeniem były dla mnie właśnie te opowiadania, bo nie wiedziałam jakoś dużo wcześniej że one właśnie wychodzą i ogólnie w jakiej to będzie formie. Mam cichą nadzieję, że w przyszłości pojawi się jeszcze coś podobnego jako uzupełnienie samej serii, bo jeszcze znalazloby się kilka wątków do wyjaśnienia czy rozszerzenia

Najlepszą wiadomością w tym wszystkim jest chyba to że autorka pomimo osiągniętego już ogromnego sukcesu wciąż chce pisać nowe rzeczy i zaskakiwać swoich fanów. Takim zaskoczeniem były dla mnie właśnie te opowiadania, bo nie wiedziałam jakoś dużo wcześniej że one właśnie wychodzą i ogólnie w jakiej to będzie formie. Mam cichą nadzieję, że w przyszłości pojawi się jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    375
  • Przeczytane
    143
  • Posiadam
    63
  • 2022
    11
  • Teraz czytam
    11
  • Chcę w prezencie
    10
  • Ulubione
    8
  • 2023
    6
  • Kupię
    2
  • Nie posiadam
    2

Cytaty

Więcej
Diana Gabaldon Siedem głazów przeznaczenia Zobacz więcej
Diana Gabaldon Siedem głazów przeznaczenia Zobacz więcej
Diana Gabaldon Siedem głazów przeznaczenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także