rozwińzwiń

Chwila wolności. Manuskrypt z Heiligenbergu

Okładka książki Chwila wolności. Manuskrypt z Heiligenbergu Jens Bjørneboe
Okładka książki Chwila wolności. Manuskrypt z Heiligenbergu
Jens Bjørneboe Wydawnictwo: ArtRage Seria: Nike literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Nike
Tytuł oryginału:
Frihetens øyeblikk
Wydawnictwo:
ArtRage
Data wydania:
2024-10-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Język:
polski
Tłumacz:
Karolina Drozdowska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
343
242

Na półkach: ,

Z tak totalną krytyką ludzkiej działalności spotkałem się w literaturze pięknej jeszcze chyba tylko u Swifta; ale Bjørneboe idzie dalej, gdyż nie ogranicza się do jej zdiagnozowania i opisania, lecz próbuje ją także wyjaśnić psychologicznie i socjologicznie. Analizuje zachowania zbiorowości ludzkich i zatracenie się w tych zbiorowościach wartości takich jak godność czy prawość. Przede wszystkim interesuje go jednak umysłowość jednostki, uprawia bardzo specyficzny rodzaj kognitywistyki, w której modeluje procesy myślowe niezdrowe, skrzywione, wypaczone i, co tu ukrywać, przerażające. Pokazuje meandry ludzkiej psychiki, jej reakcje na niestandardowe, silne bodźce, proces ich wyparcia, a następnie nadpisania fałszywych luk w pamięci śmieciem, pobożnymi życzeniami i bezczelnym zmyśleniem. To także znakomite, pozbawione uproszczeń, świadectwo depresji.
Zazwyczaj w powieściach psychologicznych taka wiwisekcja dokonuje się wprost; tymczasem Bjørneboe mówi o mechanizmach ludzkiej psychiki wielopoziomowymi, złożonymi metaforami, które czytelnik musi dopiero przejrzeć, co często jest trudne bez znajomości teorii czy szkół psychologicznych.
Książka nie jest obszerna, ale mieści wiele oryginalnych myśli. Jest żartobliwie ubrana w szaty historii prostego woźnego sądowego, który ustawicznie próbuje pogodzić się ze światem, ale nie jest do tego zdolny, bo nie może pogodzić się z samym sobą, a to dlatego, że jego wymagający ciągłego odnawiania akt niegodzenia się ze światem nie jest wystarczająco wymowny, jego dosadność nie dorasta do oczekiwań bezimiennego bohatera względem siebie, a to właśnie z powodu powszechnego a niewymownego bestialstwa, czyli zła, będącego immanentną częścią ludzkiej natury.
Pisana z wewnętrznego przymusu, jest to zatem historia bestialstw rozmaitych, efektownych i skromnych, narzucających się i nieoczywistych, czynnych i biernych, a największym bestialstwem w ich bogatym arsenale jest to, że ludzie, zwani tu z prześmiewczą pieszczotliwością małymi niedźwiadkami, tak łatwo są w stanie przejść nad bestialstwami do porządku dziennego.
To również próba rozrachunku niezbyt chwalebnej najnowszej historii Europy. Oryginalny to pomysł, napisać historię bestialstwa w oparciu o dwudziestowieczne dzieje. Pomysł znakomicie ziszczony, należy dodać, mimo, a może właśnie dzięki pewnej wybiórczości i beznamiętności. Przy tym jest to nie tylko historia bestialstwa, bo w rzucanych od czasu do czasu uwagach czai się nie do końca z nią (na szczęście) tożsama historia ludzkości, a przynajmniej historia kultury, tego, jak stopniowe zdobywanie wiedzy na temat świata wpływało na człowieka i na jego myślenie o sobie. Autor wywraca na nice ustalone pojęcia, na przykład rozbraja etos wojennego bohaterstwa, stosując prosty trik - przeliczając liczbę poległych żołnierzy na tony nawozu. Prowokacyjnie podważa wartość czynów powszechnie uważanych za wzniosłe, gloryfikuje zaś zajęcia podłe, na przykład prostytucję. Każe niniejszym zastanowić się nad zaskorupiałym systemem wartości i obnaża jego hipokryzję.
Jaki zarzut można postawić Bjørneboe? Może taki, że jego historia nie jest usystematyzowana, że większą część wysiłku włożył autor w obudowanie swoich komunikatów myślowymi labiryntami i fajerwerkami. Dużo bardziej pociąga go bogata symbolika niż konsekwentna fabuła. Zarzut ten łacno można jednak przekuć w pochwałę, bo umysły zdolne mówić inaczej pozostają w znaczącym niedoborze w stosunku do umysłów umiejących dobrze planować. Szczególnie - można odnieść wrażenie po lekturze powieści - planować wyrządzanie krzywdy tym, których na głos zwie się bliźnimi.
To z pewnością najbardziej nietypowa książka o II wojnie światowej, jaką przyszło mi czytać; jednocześnie z niezachwianą pewnością wieszczy, iż ta druga nie była bynajmniej ostatnią. Pozostaje mieć zatem nadzieję, iż w sztuce wieszczenia osiągnął Bjørneboe znacznie niższą biegłość niż w sztuce pisania. Oraz że ktoś w tym zmęczonym kraju wpadnie kiedyś na pomysł przetłumaczenia i wydania dwóch pozostałych tomów zapoczątkowanej niniejszą powieścią trylogii. Czego sobie (bardziej) oraz Państwu (mniej) życzę.

Z tak totalną krytyką ludzkiej działalności spotkałem się w literaturze pięknej jeszcze chyba tylko u Swifta; ale Bjørneboe idzie dalej, gdyż nie ogranicza się do jej zdiagnozowania i opisania, lecz próbuje ją także wyjaśnić psychologicznie i socjologicznie. Analizuje zachowania zbiorowości ludzkich i zatracenie się w tych zbiorowościach wartości takich jak godność czy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    89
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    6
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    2
  • Literatura norweska
    2
  • Literatura piękna
    2
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Historia.2.4. II WŚ
    1
  • Literatura
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chwila wolności. Manuskrypt z Heiligenbergu


Podobne książki

Przeczytaj także