Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michel Tournier
![Michel Tournier](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/33446/3009-140x200.jpg)
7
1
7,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 19.12.1924Zmarły: 18.01.2016
Był dzieckiem pary studiującej germanistykę, która poznała się na Sorbonie w Paryżu. Zainteresowanie Niemcami oraz szacunek do języka niemieckiego było starą tradycją w rodzinie matki Tourniera. Chociaż podczas I wojny światowej ojciec Michela został ranny, to młody Tournier wraz z rodzeństwem (dwójką braci i siostrą) oraz rodzicami jeździł na wakacje do Niemiec, gdzie uczył się przy okazji również tamtejszego języka. Pomimo przywiązania do Niemiec rodzina Tournier podczas okupacji podczas II wojny światowej nie kolaborowała z hitlerowcami.
Po roku 1945 Tournier znalazł się w pierwszej grupie Francuzów, którzy wyjechali do Niemiec. Latem 1946 roku zaczął studiować prawo oraz filozofię na uniwersytecie w Tybindze. Nie udało mu się spełnić swego zamiaru - zdobyć tytułu doktora filozofii, gdyż nie zdał egzaminów. Po wydawniczej działalności oraz tłumaczeniu niemieckich książek Tournier sam wydaje swoją pierwszą książkę w 1967 roku pt. Piętaszek czyli Otchłanie Pacyfiku, nagrodzoną przez Akademię Francuską.
Za swoją drugą powieść, Król olch wydaną w 1970 roku, otrzymał Nagrodę Goncourtów.
Michel Tournier jest członkiem Bawarskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz Saksońskiej Akademii Sztuki. Obecnie żyje i pracuje w Choisel pod Paryżem.
Po roku 1945 Tournier znalazł się w pierwszej grupie Francuzów, którzy wyjechali do Niemiec. Latem 1946 roku zaczął studiować prawo oraz filozofię na uniwersytecie w Tybindze. Nie udało mu się spełnić swego zamiaru - zdobyć tytułu doktora filozofii, gdyż nie zdał egzaminów. Po wydawniczej działalności oraz tłumaczeniu niemieckich książek Tournier sam wydaje swoją pierwszą książkę w 1967 roku pt. Piętaszek czyli Otchłanie Pacyfiku, nagrodzoną przez Akademię Francuską.
Za swoją drugą powieść, Król olch wydaną w 1970 roku, otrzymał Nagrodę Goncourtów.
Michel Tournier jest członkiem Bawarskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz Saksońskiej Akademii Sztuki. Obecnie żyje i pracuje w Choisel pod Paryżem.
7,0/10średnia ocena książek autora
228 przeczytało książki autora
377 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Król Olch Michel Tournier ![Król Olch](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/67000/67022/1042114-352x500.jpg)
7,1
![Król Olch](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/67000/67022/1042114-352x500.jpg)
Książka jednocześnie piękna i wstrząsająca. Niezwykła wrażliwość zestawiona z piekłem jakie ludzie organizują innym ludziom i innym żywym istotom.
P.S.
Proszę nie sugerować się opinią "czytelnika" o pseudonimie "Via". Widać, że obdarzony jest wrażliwością kłody drewna i powinien pozostać przy prostych kryminałach kupionych na dworcu.
Piętaszek czyli Otchłanie Pacyfiku Michel Tournier ![Piętaszek czyli Otchłanie Pacyfiku](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/55000/55098/352x500.jpg)
7,5
![Piętaszek czyli Otchłanie Pacyfiku](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/55000/55098/352x500.jpg)
Pomysł na książkę miał Michel Tournier genialny w swej prostocie. Psychologiczna, wręcz psychoanalityczna wersja historii Robinsona Cruzoe, stawiająca nacisk na przemiany w psychice człowieka skazanego na całkowitą samotność - wiele sobie obiecywałem. Znak zapytania nad zaletami, wadami, potencjałami i zagrożeniami samotności (dla przemożnej większości ludzi, na ślepo opowiadającymi się po stronie wad i zagrożeń, niebędący żadnym zagadnieniem) jest jednym z moich ulubionych znaków zapytania. Do pewnego momentu realizacja tego pomysłu jest również znakomita. Stopniowe pogrążanie się głównego bohatera w obłędzie, balansowanie pomiędzy czarną rozpaczą a wyzwalającą ekstazą, bardzo ciekawe przemyślenia, paralelne w pewnym fragmencie nawet z kantowską koncepcją relacji podmiotu do przedmiotu, sugestywne opisy zmian percepcji pod wpływem niezwykłości sytuacji - świetne, a jeszcze mamy tu wyraźną warstwę metaforyczną, ciągłą łączność ze znacznie mniej ekstremalnymi przypadkami wielu ludzi. Miałem wrażenie, że odkryłem sporą, przegapianą perłę literatury. Po jakimś czasie powieść robi się jednak coraz mniej psychologiczna, mniej gęsta, zepsuta nierzadko nużącymi fragmentami bardziej standardowej literatury opartej na fabule. Cały czas jest interesująca i stymulująca intelektualnie do ciekawych przemyśleń, ale nie tak trafna jak na początku. Dopiero na sam koniec powraca z większym impetem zagadnienie samotności i roli obecności drugiego człowieka w zachowaniu człowieczeństwa. Jest więc trochę nierówno, ale ostatecznie to bardzo dobra powieść i zasługuje na większą uwagę (w całym bibliotecznym Wrocławiu jest tylko jeden egzemplarz, który w dodatku przede mną ostatnio ktoś wypożyczył dwadzieścia lat temu...).
7.0/10