rozwińzwiń

Cult killing monster

Okładka książki Cult killing monster Ash Ericmore
Okładka książki Cult killing monster
Ash Ericmore Wydawnictwo: brak wydawnictwa horror
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
brak wydawnictwa
Data wydania:
2022-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-01
Język:
polski
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
984
432

Na półkach: , , ,

“Instead of screaming though, she looks like she’s into it. Makes a sound more like she’s about to come than she’s just been stabbed. It certainly throws Johnny off his game, so he steps up to the plate, and grabs her hair with one hand, dragging her head back, and with the other, he stabs his knife into her throat. Her eyes wide. She grins.” - „Cult killling monster”

„The clown that was sitting opposite him was called Howdy the Magnificent. At least, that was what he said his name was. Harold wasn’t so sure. He thought that maybe Howdy had added the ‘the Magnificent’ on himself. He certainly didn’t look magnificent. He was dirty. His face paint was applied covering every inch of his skin, perfectly, but then he’d looked like he’d been drinking heavily and sleeping in the gutter. Which, in all fairness, he smelled like, too. His yellow teeth showed when he spoke, and Harold had never seen him smile. His eyes were black. – „Tatters”

Zostając wierny zasadzie różnorodności podczas wyboru kolejnych lektur i publikacji, chciałbym opowiedzieć wam o kolejnym ekstremalnym autorze, którego, póki co próżno szukać w kraju nad Wisłą. Z mojego małego rozeznania w fandomie grozy wynika, że jest kilka osób, które śledzą amerykańską scenę, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że większość może nie kojarzyć Asha Ericmora i jego bezprecedensowego stylu.

Ash jest dość płodnym autorem, dlatego w dzisiejszej recenzji chciałbym rzucić trochę światła na dwa teksty jego autorstwa, mianowicie nowelkę „Cult killing monster”, oraz nieco dłuższą pt. „Tatters”. Teksty nie są obszerne i złapiecie je od ręki na Amazonie, jednak wiem, że tego typu teksty nie cieszą się zainteresowaniem polskich czytelników.

Kreśląc dzisiejszy tekst myślę, że mimo wszystko Ash miałby możliwość trafić w gusta rodzimych fanów ekstremy, ale i dość szerokiej sceny bizzaro fiction. Wspomniana wyżej nowela pt. „Cult killing monster” opiera się na dość klasycznych motywach napadu, który nie idzie po myśli oraz wystawienia przez jednego z gangu, lecz o dziwo dalej daje radę. Tym, co sprawia, że pozycja jest tak ekstremalna i interesująca są oczywiście stosowne dodatki, czyli nutka kazirodztwa, obecność maszkar, które nie śniły się samemu Lovecraftowi oraz kreacje pozornych ofiar, które szybko zmieniają się w prawdziwe bestie. Na wszelki wypadek staram się nie zdradzać szczegółów fabuły, toteż dodam tylko, że historia jest kwintesencją prawa Murphego „jeśli coś może pójść źle, to pójdzie źle”.

Na każdego groza działa w inny sposób, lecz wierzę, że są osoby, na które działają uśmiechnięte „ofiary”. Krwawe kreacje slasherów to jedno, ale co w przypadku, gdy delikwent nie pada na ziemię i wyraźnie się cieszy z noża w brzuchu?

O ile powyższy tytuł był jedynie szybkim strzałem na popołudnie, tak kolejny zdaje się mieć jeszcze więcej do zaoferowania zarówno pod kątem strachu jak i objętości. W „Tatters” Ericmore sięga po klasycznego straszaka w postaci klauna i dokonuje swoistej fuzji poprzez wymieszanie go z elementami charakterystycznymi dla Jokera oraz klauna Arta z filmu „Terrifier 2”. Ash kreśli przed nami Howarda, niespełnionego żartownisia, którego okolica się już nie boi a następnie pokazuje co ten jest w stanie zrobić byle odzyskać swoją popularność i poczuć, że w dalszym ciągu wywołuje w kimś strach. Z pomocą swojej osobistej halucynacji, czyli enigmatycznego klauna Howdego, postanawia, że zemści się wszystkich i ponownie odkryje radość z straszenia.

Podsumowując, uważam że Ericmore jest kolejnym utalentowanym pisarzem, którego warto przeczytać. Dopiero wchodzę w jego twórczość i mój osąd może jeszcze wielokrotnie ulegać zmianie, jednak nie mam wątpliwości, że na chwilę obecną jestem głęboko zainteresowany jego wyobraźnią.

Polecam każdemu, kto czyta po angielsku i nie oburza go ekstremalna odmiana grozy.

“Instead of screaming though, she looks like she’s into it. Makes a sound more like she’s about to come than she’s just been stabbed. It certainly throws Johnny off his game, so he steps up to the plate, and grabs her hair with one hand, dragging her head back, and with the other, he stabs his knife into her throat. Her eyes wide. She grins.” - „Cult killling monster”...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Anglojęzyczne
    1
  • 2024
    1
  • PDF
    1
  • Przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cult killing monster


Podobne książki

Przeczytaj także