Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz4
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Ferek
4
6,1/10
Pisze książki: horror
Urodzony: 06.05.1988
Michał Ferek ur. 6 maja 1988 w Człuchowie. Pisywał dla Nowej Fantastyki i publikował opowiadania na portalach grozy. Miłośnik Mastertona, Stephena Kinga i wszelakiego Animal Attack. Interesuje legendami i mitami Stanów Zjednoczonych. Miłośnik boksu wagi ciężkiej i psów.
Mieszka w Stargardzie. Zadebiutował w 2021 roku powieścią "Żabi Król", które wyszło spod rąk Horror Masakry
Mieszka w Stargardzie. Zadebiutował w 2021 roku powieścią "Żabi Król", które wyszło spod rąk Horror Masakry
6,1/10średnia ocena książek autora
76 przeczytało książki autora
87 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyspa rozkładu Michał Ferek
7,8
Roy Orson nie jest typowym dzieckiem. Z wyglądu przypomina pół człowieka - pół świnię i jak można sobie wyobrazić nie ma w życiu łatwo. Rówieśnicy naśmiewają się z niego, znęcają nad nim aż chłopak w końcu popełnia samobójstwo. Po wielu latach od tego zajścia w miasteczku Gilford zaczyna dochodzić do zaginięć. Młode kobiety znikają bezpowrotnie a wszystkie tropy zaczynają prowadzić do jednej z odległych wysepek leżących na jeziorze Winnipesaukee. Bardzo nieporadna młoda policjantka wysyła dwóch funkcjonariuszy na poszukiwania. Zostają odnalezione okaleczone korpusy. W międzyczasie leśniczy Robert Davidson, rówieśnik Roya ze szkoły, rozpoczyna śledztwo na własną rękę.
Ta książka zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Jest krwawo, brutalnie, pełno w niej fekaliów, krwi, wypadających wnętrzności czy odcinanych kończyn. Możemy poznać wiele sposobów jak zabić, upodlić czy zniszczyć człowieka. Autor nikogo nie oszczędza. Od staruszek z obwisłym do pasa biustem przez młode atrakcyjne dziewczyny po kilkuletnie dziewczynki. Nikt nie jest bezpieczny. Jak przystało na horror ekstremalny jest wiele smaczków tego typu, że ręce nogi już są odcięte a korpus z głową jeszcze krzyczy albo, że wycięto osobie mięśnie z rąk i nóg oraz kawałek mózgu a ta o dziwo zamiast umrzeć odzyskuje wzrok, gdyż uprzednio była niewidoma. Ta historia posiada jeszcze drugie dno. Jest o osamotnieniu, ucieczce przed ludźmi, poczuciu krzywdy i bezwzględności. W końcu większość seryjnych zabójców nie miała łatwego dzieciństwa. Ja się tym zachwycam. Wiedziałam co kupuje i nie zawiodłam się. Polecam fanom gatunku.
Wyspa rozkładu Michał Ferek
7,8
Książka która wbija w fotel od pierwszych stron. Mamy tu chyba wszystko. Dewiacje seksualne , opisy skórowania ludzi, łamanie kończyn, zabójstwo płodu, czy spalenie żywcem dziecka . Wszystko w detalach . Jest to pozycja nie dla każdego. I chociaż sama czytam czasami ten gatunek , to muszę zrobić sobie przerwę bo moja wyobraznia szalała podczas tej lektury .Jeżeli ktoś lubi ekstremę to będzie zadowolony .Polecam.