Płotki giną pierwsze
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Anastazja Kamieńska (tom 6)
- Seria:
- Mroczna Seria
- Tytuł oryginału:
- Szestiorki umirajut pierwymi
- Wydawnictwo:
- Biblioteka Akustyczna
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Język:
- polski
Znajomi mówią, że Nastia ma głowę jak komputer - obudzona w środku nocy, szczegółowo omówi każde morderstwo z ostatnich dziesięciu lat. Tworzy najbardziej nieprawdopodobne hipotezy. Bo też w świecie zbrodni możliwe jest wszystko. W okolicach Moskwy w cotgodniowych odstępach czasu zaczynają ginąć młodzi mężczyźni. Wszystko wskazuje na to, że to robota tego samego snajpera. W tym samym czasie Dmitrij Płatonow - pracownik wydziału MSW do walki z przestępczością zorganizowaną - zostaje oskarżony o zabójstwo kolegi i przyjęcie 250 000 dolarów łapówki. Płatonow domyśla się, że ma to związek z dochodzeniem w sprawie przekrętów jednego z zakładów w Uralsku-18. Co więcej, ktoś zamordował jego najlepszego tajnego agenta. Funkcjonariusz musi więc na jakiś czas zniknąć. Wprowadza się do przypadkowo poznanej młodej kobiety, która zgadza się mu pomóc. Major Kamieńska przeczuwa, że wszystkie te sprawy mogą mieć ze sobą coś wspólnego. Tylko czy zdąży znaleźć rozwiązanie nim będzie za późno? Marinina, wykorzystując swoje doświadczenie z pracy w rosyjskiej milicji, tworzy misternie skonstruowaną intrygę. Dawkuje napięcie. Mnoży komplikacje i hipotezy, by na końcu wszystko zgrabnie zamknąć w przejrzystą całość. Major Kamieńska zaś już dawno weszła do detektywistycznej elity - by wspomnieć choćby o Wallanderze Mankella czy naszym Eberhardzie Mocku.
Książki Marininej to niezwykle inteligentne kryminały, opisujące z psychologiczną ostrością przestępcę i ofiarę.
Basler Zeitung
Marinina zręcznie splata liczne wątki, umiejętnie buduje napięcie, dowodząc swego talentu narracyjnego i doskonałej orientacji w świecie kryminalistyki. Obok pasjonującej, pełnej niespodzianek intrygi to właśnie sugestywnie opisane mroczne strony dzisiejszej Moskwy i obrazy z życia jej mieszkańców stanowią o sile powieści.
Gazeta Wyborcza
Śledzenie nieabstrakcyjnych perypetii major Kamieńskiej może stać się dla polskiego czytelnika znacznie ciekawszą przygodą niż bawienie się wyczynami niezniszczalnego Jamesa Bonda.
polskieradio.pl
W swych kryminałach Marinina wzbogaca najlepsze wzory szkoły anglosaskiej i francuskiej nowatorskimi, niezwykłymi rozwiązaniami.
Il Tempo
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 966
- 433
- 219
- 19
- 15
- 12
- 11
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Jedna z ciekawszych części przygód Nastasii Nikołajewny. Bardzo precyzyjnie poprowadzona intryga, rozrysowana dokładnie tak jak podręcznik kazał. I jak zwykle interesujące wycieczki po Moskwie. Miłośnicy carycy Aleksandry będą ukontentowani.
Jedna z ciekawszych części przygód Nastasii Nikołajewny. Bardzo precyzyjnie poprowadzona intryga, rozrysowana dokładnie tak jak podręcznik kazał. I jak zwykle interesujące wycieczki po Moskwie. Miłośnicy carycy Aleksandry będą ukontentowani.
Pokaż mimo toZachwyciłam się od samego początku postacią nijakiej, bezbarwnej Anastazji Kamieńskiej i tak pewnikiem pozostanie do końca cyklu. Już mi nawet tak bardzo nie przeszkadzają te rosyjskie nazwiska. Myślę, że Pani Marinina pomysły na kolejne fabuły czerpie z pracy, którą kiedyś wykonywała. Tym razem pomysł ciekawy a osoby skorumpowane, tutaj także milicjanci, są wszędzie. Nastia z niczego potrafi wyciągnąć jakąś nitkę i kurczowo ją trzymając dotrzeć do sedna sprawy. Książkę przeczytałam z przyjemnością. I co ważne w tej pozycji nie brakowało końcówek.
Zachwyciłam się od samego początku postacią nijakiej, bezbarwnej Anastazji Kamieńskiej i tak pewnikiem pozostanie do końca cyklu. Już mi nawet tak bardzo nie przeszkadzają te rosyjskie nazwiska. Myślę, że Pani Marinina pomysły na kolejne fabuły czerpie z pracy, którą kiedyś wykonywała. Tym razem pomysł ciekawy a osoby skorumpowane, tutaj także milicjanci, są wszędzie....
więcej Pokaż mimo toCiekawa fabuła. Jak zwykle u Marininy, trup ściele się gęsto. Przyjemnie się słucha. Kamieńska zyskuje u mnie coraz bardziej. Zakończenie trafione w dziesiątkę, realistyczne.
Ciekawa fabuła. Jak zwykle u Marininy, trup ściele się gęsto. Przyjemnie się słucha. Kamieńska zyskuje u mnie coraz bardziej. Zakończenie trafione w dziesiątkę, realistyczne.
Pokaż mimo toKolejny tom o Nastii Kamieńskiej zaliczony. W sumie sprawy są trzy. Jedna to sprawa nieuchwytnego snajpera zabijającego młodych chłopaków. Druga to zabójstwo milicjanta a trzecia to sprawa oficera operacyjnego podejrzanego o korupcję i zabójstwo. Oczywiście zajmuje się nimi Kamieńska.
Historia jest trochę pogmatwana a wszystkie wątki raczej dziwnie się splatają w jeden. Zakończenie nie przypadło mi do gustu. Bohaterowie też jacyś tacy papierowi. Ogólnie takie sobie
Kolejny tom o Nastii Kamieńskiej zaliczony. W sumie sprawy są trzy. Jedna to sprawa nieuchwytnego snajpera zabijającego młodych chłopaków. Druga to zabójstwo milicjanta a trzecia to sprawa oficera operacyjnego podejrzanego o korupcję i zabójstwo. Oczywiście zajmuje się nimi Kamieńska.
więcej Pokaż mimo toHistoria jest trochę pogmatwana a wszystkie wątki raczej dziwnie się splatają w jeden....
Zaprzyjażniam się z Anastazją.
A najfajniejsze w tym zaprzyjażnianiu się jest to, że dużo jeszcze wspólnych przygód przed nami.
Tym razem wraca świetna intryga, z oczywiście nieprawdopodobnymi splotami akcji, ale któż by miał pretensje o takie drobiazgi :)
Zastanawia mnie warstwa obyczajowa. Nie umiem sobie jeszcze wyrobić zdania czy przeszkadza mi swobodny stosunek do szeroko pojętej obyczajowości, czy nie. Na razie patrzę z zaciekawieniem :)
Zaprzyjażniam się z Anastazją.
więcej Pokaż mimo toA najfajniejsze w tym zaprzyjażnianiu się jest to, że dużo jeszcze wspólnych przygód przed nami.
Tym razem wraca świetna intryga, z oczywiście nieprawdopodobnymi splotami akcji, ale któż by miał pretensje o takie drobiazgi :)
Zastanawia mnie warstwa obyczajowa. Nie umiem sobie jeszcze wyrobić zdania czy przeszkadza mi swobodny stosunek do...
„Płotki giną pierwsze” to Marinina w czystym wydaniu. Nie wybitna, nie znakomita, nie powalająca na łopatki, ale standardowo dobra.
Tym razem na tapetę zmęczonej życiem policyjnej pani analityk trafia morderstwo dokonane na trochę irytującym urzędniku Centrum Obsługi Cudzoziemców oraz snajper grasujący na ulicach Moskwy i strzelający do przypadkowych ludzi. Sprawy z pozoru wydają się zupełnie z sobą nie związane, ale czy jednak tak jest na pewno?
Fabuła interesująca, szczególnie jeśli kogoś zajmują kulisy powstawania wielkich rosyjskich fortun. Przekręty, szwindle, korupcja, bezlitosna eliminacja przeciwników to zwykły porządek postsowieckiej Rosji. No i zgodnie z tytułem, to nie szefowie idą na odstrzał, tylko płotki, które gubi fakt, że wiedzą za dużo o swoich potężnych mocodawcach.
Oddanie realiów pracy i życia osobistego moskiewskich policjantów nie do podrobienia. Nie po raz pierwszy u tej pisarki zaskakuje mnie dość lekki stosunek bohaterów książki do wierności wobec swoich partnerów. Liczne zdrady, długoletnie romanse, jednorazowe wyskoki do tego stopnia nikogo nie dziwią, że aż… dziwią. Przynajmniej mnie, bo w książkach Marininy jakby wszystko było na opak: to małżeńska wierność zdumiewa i szokuje (szczególnie jeśli dotyczy to przystojnego faceta, czy ładnej kobiety). Któż by przypuszczał, że Rosjanie to taki temperamentny naród?... :)
„Płotki giną pierwsze” to Marinina w czystym wydaniu. Nie wybitna, nie znakomita, nie powalająca na łopatki, ale standardowo dobra.
więcej Pokaż mimo toTym razem na tapetę zmęczonej życiem policyjnej pani analityk trafia morderstwo dokonane na trochę irytującym urzędniku Centrum Obsługi Cudzoziemców oraz snajper grasujący na ulicach Moskwy i strzelający do przypadkowych ludzi. Sprawy z pozoru...
Przyzwoity kryminał. Spokojny, pomimo, że zabójca jest bardzo pracowity i zdeterminowany, a więc co tydzień jest nowa ofiara.
W kryminałach Marininy pojawia się zazwyczaj wiele postaci, zwykłych, a jednocześnie bardzo różnych od siebie. Ich decyzje czy wybory też są różne, więc na tych samych skrzyżowaniach dróg skręcają w różne strony i dochodzą do całkiem innych miejsc. Czasem się zastanawiam do której z postaci jestem podobna -jak bym się faktycznie zachowała w danej sytuacji. Czy jestem taka bezbarwna, ale jednocześnie mocna jak Anastazja? czy mając kochankę raczej wierzyłabym żonie w trudnej sytuacji? czy raczej bym zaufała kochance lub przyjacielowi ? czy potrafiłabym sobie zorganizować nocleg u obcej osoby? na ile jestem zdeterminowana czy skoncentrowana na ustalonym celu?
Mamy kilka kobiet, całkiem różnych, i kilku mężczyzn. I zagadkę -kto jest zabójcą? kto jest głupi? a kto racjonalny?
I dodatkową zagadkę -kto przeżyje?
Przyzwoity kryminał. Spokojny, pomimo, że zabójca jest bardzo pracowity i zdeterminowany, a więc co tydzień jest nowa ofiara.
więcej Pokaż mimo toW kryminałach Marininy pojawia się zazwyczaj wiele postaci, zwykłych, a jednocześnie bardzo różnych od siebie. Ich decyzje czy wybory też są różne, więc na tych samych skrzyżowaniach dróg skręcają w różne strony i dochodzą do całkiem innych...
I się skończyło czytanie Marininy po kolei. Ale ta część była równie fajna. To było moje pierwsze zetknięcie się z nowoczesnymi kryminałami.
Znalazłem karton z książkami w piwnicy, a tam kolejne książki które przeczytałem. Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.
I się skończyło czytanie Marininy po kolei. Ale ta część była równie fajna. To było moje pierwsze zetknięcie się z nowoczesnymi kryminałami.
więcej Pokaż mimo toZnalazłem karton z książkami w piwnicy, a tam kolejne książki które przeczytałem. Przeczytałem trochę książek w młodości :) . To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach...
Nastia analizuje dane ale trudno się w tym wszystkim połapać, co łączy zabitych. jak dotrzeć do głębszych powiązań w skorumpowanym świecie?
Nastia analizuje dane ale trudno się w tym wszystkim połapać, co łączy zabitych. jak dotrzeć do głębszych powiązań w skorumpowanym świecie?
Pokaż mimo toKolejna część przygód major Kamieńskiej. Wciągam się coraz bardziej
Kolejna część przygód major Kamieńskiej. Wciągam się coraz bardziej
Pokaż mimo to