„Koniec początkiem, początek końcem...”

Piąty tom Bestiariusza Jeleniogórskiego za mną... nutka smutku zabrzmiała w moim serduchu, gdyż zawędrowałam w tajemnicze Karkonosze po raz ostatni i poznałam finał tej niesamowitej historii. Historii, w której nic nie jest oczywiste... no może prócz tego, że we mgle skrywają się rozmaite mamidła. Wpadając w pętlę czasu ujrzałam, jak potoczyły się losy bohaterów, otrzymałam odpowiedzi na wiele pytań i nie obeszło się bez intrygujących niedopowiedzeń, które zawsze rozbudzają wyobraźnię. Stąpając po Krainie Wiecznych Mgieł przeżyłam wspaniałą przygodę. Wiem, że kiedyś tam wrócę i jeszcze baczniej rozglądać się będę dookoła.

Tomasz Szyrwiel stworzył swój własny świat pełen bestii, które strudzony wędrowiec może spotkać na drodze, gdy przemierza górskie szlaki. Oprócz baśniowej opowieści mamy do czynienia z niezwykłą ucztą dla oczu, bowiem Bestiariusz Jeleniogórski jest pięknym albumem, a Karkonosze w obiektywie autora są niesamowite. Malownicze krajobrazy, gdzie mgła gra pierwsze skrzypce zachwycają, a skrywane w nich mamidła na długo przykuwają wzrok.

„Koniec początkiem, początek końcem...”

Piąty tom Bestiariusza Jeleniogórskiego za mną... nutka smutku zabrzmiała w moim serduchu, gdyż zawędrowałam w tajemnicze Karkonosze po raz ostatni i poznałam finał tej niesamowitej historii. Historii, w której nic nie jest oczywiste... no może prócz tego, że we mgle skrywają się rozmaite mamidła. Wpadając w pętlę czasu ujrzałam,...

Warstwa ilustracyjna nadal przepiękna, magiczna, cudowna, pobudzająca wyobraźnię, otulająca mgłami. 10/10!

Ale część poświęcona dalszej historii Szyrmi, Mili i Wierzbika... Cóż. Z jednej strony szalenie ciekawy zabieg autora, dość zaskakujący, a nawet odważny. Z drugiej czuje się niedosyt, jakby Tomasz Szyrwiel chciał w pośpiechu brnąć do finału opowieści, nakazując czytelnikom wiele dowiedzieć sobie w głowach. 7/10.

Więcej na: https://altao.pl/bestiariusz-jeleniogorski-tom-v-magia-strach-i-piekno-chce-wiecej!.htm

Warstwa ilustracyjna nadal przepiękna, magiczna, cudowna, pobudzająca wyobraźnię, otulająca mgłami. 10/10!

Ale część poświęcona dalszej historii Szyrmi, Mili i Wierzbika... Cóż. Z jednej strony szalenie ciekawy zabieg autora, dość zaskakujący, a nawet odważny. Z drugiej czuje się niedosyt, jakby Tomasz Szyrwiel chciał w pośpiechu brnąć do finału opowieści, nakazując...

Wizualnie najlepsza część ze wszystkich wersji kolekcjonerskich. Połączenie czarnego i złotego - klasyka. Środek również jest najbogatszy - najwięcej krajobrazów do podziwiania i jakby jeszcze lepszej jakości. Ma się wrażenie bycia w kadrze, można studiować zdjęcia :)
Część powieściowa natomiast kończy jedną nitkę fabularną, drugą pozostawiając do uzupełnienia. Co tam się nawyczyniało!
Zdecydowanie warto mieć na półce, niestety książka dostępna już tylko z drugiej ręki. Albo w bibliotekach uniwersyteckich i w Jeleniej Górze w Książnicy Karkonoskiej. ;)

Wizualnie najlepsza część ze wszystkich wersji kolekcjonerskich. Połączenie czarnego i złotego - klasyka. Środek również jest najbogatszy - najwięcej krajobrazów do podziwiania i jakby jeszcze lepszej jakości. Ma się wrażenie bycia w kadrze, można studiować zdjęcia :)
Część powieściowa natomiast kończy jedną nitkę fabularną, drugą pozostawiając do uzupełnienia. Co tam się...