Oto kontynuacja naszych przygód – ubrana w trzeci tom. W nim, wczesną wiosną, wyruszymy na północ z naszego obozu zimowego, by chwilę później stawić czoła wyzwaniu pokonania rzeki pod prąd. Tam czekać będą na nas wyczerpujące przenoski, ale to dzięki nim dotrzemy do wielu dzikich jezior zanurzonych w górskich dolinach. Z nich wpłyniemy w kolejną rzekę – Svartalven. I nią będziemy pokonywać pod prąd, brodzić po pas w rwących bystrzach i polować na drapieżne ryby. Poznamy smak pieczonej wątróbki i zupy z łbów oraz kręgosłupów. Nauczymy się także robić rybne pierogi oraz wędzić mięso, by z pełną spiżarnią móc pokonywać kolejne kilometry trudnego terenu.
Niniejszy tom to także barwne spotkania z dzikimi mieszkańcami przepastnej tajgi. Odsłania on kulisy spotkania z niedźwiedziem, jak i ataku podstępnego rysia. Podchodzić nas będzie także samotny wilk, lecz czujnie rozpoczniemy przygotowania do kolejnej zimy. Zbudujemy prawdziwe zimowisko, przetransportujemy z miasta zapasy, a także zbudujemy elektrownię. Wreszcie nadejdą pierwsze śniegi, siarczyste mrozy oraz strzał z siekiery w brodę… Trudno jednak streścić w kilku zdaniach ogrom przygód z trzeciego etapu wyprawy. Podobnie jak w poprzednich częściach, tak i tu znajdziesz opisy powstawania traperskiego schronienia; budowy urządzeń, ekwipunku; sposobów konserwacji i technik zdobywania pożywienia. Również w tej części instruktaż miesza się z prawdziwymi przygodami, choć dynamika zdarzeń i akcji jest znacznie większa (!) niż w poprzednich częściach. Nie zabrakło też domieszki perypetii całkiem… ludzkich.