rozwińzwiń

Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz

Okładka książki Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz Andrzej F. Paczkowski
Okładka książki Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz
Andrzej F. Paczkowski Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos literatura obyczajowa, romans
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2023-11-24
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-24
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382903799
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
289
289

Na półkach: , ,

W tej książce poznajemy losy kilku bohaterów, na krótko przed wybuchem II wojny światowej, a także w trakcie trwania wojny. Poznajemy bliżej Jona, który mieszka w Pradze, ale rodzice chcą dla niego lepiej i wysyłają go to Terezina. Rodzice myślą, że dobrze robią i syna wojna nie dosięgnie. Niestety Terezin nie okazuje się rajem dla chłopaka, a więzieniem. Czy będzie mu dane zobaczyć się jeszcze kiedyś z rodziną? Jak potoczą się jego losy w obozie? Czy w tych nieludzkich okolicznościach wydarzy się jeszcze dla niego coś miłego?

Natan to chłopak wychowujący się w Krakowie. On i jego rodzina to Żydzi, którzy pewnego dnia przyjmują pod swój dach młodą Niemkę. Ta rodzina myśli, że ratuje tę dziewczynę od śmierci, a prawda jest całkiem inna. Pewnie Natanowi byłoby lżej pogodzić się z prawdą, gdyby nie fakt, że zakochał się w tej Niemce. Co stanie się z Natanem, gdy wojna rozpęta się na dobre ? Czy tej rodzinie uda się uciec, przeżyć? I jaką rolę odegra tutaj ów niemiecka dziewczyna?

Icek, kolega Natana, który dzięki swojej kochanej mamie ma szansę na lepsze życie i ucieczkę przed wojną. Jego mama wysyła go do rodziny do Ameryki. W końcu Ameryka to kraj bogaty, tam można się szybko dorobić wielkiej kasy. I taki plan ma Icek. Zarobić pieniążki, aby wrócić do Krakowa i kupić budynek, w którym będzie z mamą prowadził sklep. Czy faktycznie Ameryka okaże się taka fantastyczna i Icek spełni swoje marzenia? Czy wróci do Krakowa i do mamy?

Róża Kranz, to mama Icka, która chcąc chronić syna - robi wszystko by wysłać go do Ameryki. A potem trzyma ją przy życiu tylko świadomość tego, że Icek w końcu wróci do niej. Co jednak się stanie, kiedy wojna pokrzyżuje im te plany? Czy Róża zdecyduje się na ucieczkę? Bo jeśli nie, to grozi jej obóz, albo i śmierć.



Losy tych żydowskich bohaterów są różne, niejedne gdzieś tam się przecinają, inne wcale nie. Łączy je tragizm wojny. Będąc w obozie czują się jak ptaki bez skrzydeł, które choć by chciały się wydostać z tego okropnego miejsca, to nie mogą odlecieć. Dookoła widzą mnóstwo bólu, strat i rozstań z najbliższymi, śmierci. To też w pewien sposób odbije się na ich psychice i na ich życiu. Możemy tutaj przeczytać do czego ludzie są zdolni, aby utrzymać się przy życiu. Co kieruje ludźmi, którzy znęcają się nad bezbronnymi, ale i co kieruje takimi bezbronnymi ludźmi w chwilach, kiedy widzą choćby mały promyk nadziei na przeżycie? Jak nawet w obozie koncentracyjnym można zaznać łaski i luksusu? Choć wiadomo, że nie za darmo. Co potrafią zrobić ludzie z miłości, a co z nienawiści? Czy los okaże się dla tych wszystkich bohaterów łaskawy? Czy wrócą do swoich domów, do rodzin? Czy będzie im dane dożyć końca wojny?

Ta historia jest oczywiście wymyślona przez pana Andrzeja F. Paczkowskiego. Oczywiście są tutaj wplecione prawdziwe fakty, bo przecież wojna była, obozy istniały i istnieją do dziś - jako muzeum, no i choć nieliczni ludzie, którzy przeżyli wojnę jeszcze żyją, to jest na kim się wzorować. Autor wyjaśnia na końcu, jakimi postaciami się wzorował, aby nadać pewnych ludzkich cech odpowiednim bohaterom, ale też mówi, kogo całkowicie sam wymyślił. I choć łapiąc za tę historię, mamy świadomość, że jest ona wymyślona, to zapala nam się taka lampka, że przecież są tutaj prawdziwe fakty i wydarzenia wplecione i to już nieźle działa na wyobraźnię. Ta historia jest przepełniona bólem, strachem, śmiercią, wieloma okropnymi wydarzeniami, ale też chęcią zemsty. Jednak na przekór temu tragizmowi jest tutaj różna miłość, jest pożądanie, jest pomoc, jest chęć życia. Tę książkę naprawdę warto przeczytać, choćby dlatego, żeby zobaczyć jak nawet w takim miejscu jak obóz zagłady może rodzić się miłość dwojga ludzi. Żeby tylko miała ona jeszcze możliwość przetrwania poza ogrodzeniem obozu i byłoby świetnie ;) Ale czy tak będzie? To już sami przeczytacie. Te emocje bohaterów, to co przeżyli i jak, co stracili, co zyskali i to co najważniejsze - czy im się udało wytrwać do końca wojny? A jeśli komuś się udało, to czy dał radę wrócić do normalności? Bo to co oni przeżyli, co widzieli i czego byli świadkami - to mocno na nich wpłynęło. Zatem zapraszam Was do tej lektury.

W tej książce poznajemy losy kilku bohaterów, na krótko przed wybuchem II wojny światowej, a także w trakcie trwania wojny. Poznajemy bliżej Jona, który mieszka w Pradze, ale rodzice chcą dla niego lepiej i wysyłają go to Terezina. Rodzice myślą, że dobrze robią i syna wojna nie dosięgnie. Niestety Terezin nie okazuje się rajem dla chłopaka, a więzieniem. Czy będzie mu dane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
104

Na półkach:

Powieść ta przeplata losy czwórki ludzi, którym przyszło zderzyć się z wojenną rzeczywistością. Prowadzone dotychczas przez nich spokojne życie zostaje przekreślone wyłącznie z powodu ich żydowskiego pochodzenia.
Nathan zaledwie wkraczający w dorosłość mężczyzna zakochuje się szaleńczo w niemieckiego pochodzenia dziewczynie Marlenie, którą pod swą opiekę bierze jego rodzina. Jego pierwsze prawdziwe uczucie zostaje zdeptane, przez "zdradę" dziewczyny. On jak i cała jego rodzina wpada w ręce najeźdźców. To co przeżywa już na zawsze ma odcisnąć piętno w jego życiu.
Icek, który zawsze mógł liczyć na miłość i troskę matki opuszcza dom szukając zarobku za granicą. Ameryka jednak nie okazuje się być krainą mlekiem i miodem płynącą. A listy do matki to jedyne co daje mu namiastkę tego co stracił.
Rodzina Jony, licząc na ratunek dla syna wysyła go do Terezina. Miejsce, które miało być azylem jest niczym innym jak obóz śmierci. Mimo to w niedługim czasie Jona poznaje co to miłość. Zuzanna staje się jedynym co trzyma go przy życiu i pozwala dalej wierzyć, że koszmar kiedyś się skończy.
Mijają dni, miesiące, lata a każdy z bohaterów musi zmagać się nie tylko z bólem fizycznym, ale i psychicznym. Upodleni i upokorzeni muszą wierzyć, że mimo iż skrzydła zostały im podcięte to nadal gdzieś czeka wolność...

To kolejne moje spotkanie z twórczością autora i po raz kolejny muszę pochwalić warsztat jak i umiejętność autora do przekazywania emocji bohaterów. Ta wzruszająca historia z pewnością pozostanie ze mną na długo. Zachęcam do lektury ☺️

Powieść ta przeplata losy czwórki ludzi, którym przyszło zderzyć się z wojenną rzeczywistością. Prowadzone dotychczas przez nich spokojne życie zostaje przekreślone wyłącznie z powodu ich żydowskiego pochodzenia.
Nathan zaledwie wkraczający w dorosłość mężczyzna zakochuje się szaleńczo w niemieckiego pochodzenia dziewczynie Marlenie, którą pod swą opiekę bierze jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
182
182

Na półkach:

Wojna
Zydowskie pochodzenie
Oboz

Trzech ludzi ,chlopakow ktorych los zeslal do obozu.
Ale zaden z nich niewiedzial prawdy.

Natan zakochal sie nie w tej dziewczynie co trzeba.
A wszystko dlatego ,ze jego rodzina chciala pomoc Marlenie .
Dziewczynie ktora podawala sie za kogo innego.

Jony mieszkajacy w Pradze ,ale jego dotychczasowy swiat jak i cale zycie wali sie jak karty.
Aby przezyc i miec normalne zycie rodzina wysyla go do Terezina.

Icek kolega Natana wyjezdza do Usa aby miec lepsze zycie, spelnic swoje marzenia ale nic nie jest tak jak powinno.

Jak potocza sie losy trojki chlopakow ?
Czy przezyja pieklo ktore znajda w Oswiecimiu ?
Czy matka Icka ,Roza Kranz bedzie nadal czekac w Krakowie na syna ?

@andrzejfpaczkowski @waspos

Wojna
Zydowskie pochodzenie
Oboz

Trzech ludzi ,chlopakow ktorych los zeslal do obozu.
Ale zaden z nich niewiedzial prawdy.

Natan zakochal sie nie w tej dziewczynie co trzeba.
A wszystko dlatego ,ze jego rodzina chciala pomoc Marlenie .
Dziewczynie ktora podawala sie za kogo innego.

Jony mieszkajacy w Pradze ,ale jego dotychczasowy swiat jak i cale zycie wali sie jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
140

Na półkach:

Powieści o wojnie, szczególnie to osadzone w obozach koncentracyjnych zawsze wywołują we mnie wiele emocji. Domyślam się, że nie tylko we mnie. Pewnie każdy kto ma w sobie choć odrobinę empatii, jest w stanie poczuć smutek i żal czytając o tragicznym losie jaki ludzie zgotowali ludziom.

Mimo tych trudnych emocji, często wracam do wojennych książek. To dla mnie takie wychodzenie ze strefy komfortu, bo jako osoba ekstremalnie wrażliwa i płacząca na wielu lekturach (dygresyjka: nie uwierzycie jak ja wyłam na Chłopcach z Placu Broni!) nie potrafię bez uronienia łezki czytać o ludzkiej krzywdzie.

Jednak wracając do "Ptaków bez skrzydeł"... jest to powieść wielowątkowa, czytamy tu narrację kilku różnych bohaterów. Losy Natana, Jona, Icka i Róży nie są takie jak sobie planowali, nie takie jak myśleli. To historia o ludziach żydowskiego pochodzenia, którzy pewnego dnia zostali skazani na Oświęcim. Autor fenomenalnie oddaje uczucia wykreowanych postaci. Cierpienie, tęsknotę, nadzieję i wolę walki.

Nie jest to typowa książka o tematyce wojennej, Pan Paczkowski w dużej mierze skupia się na emocjach głównych bohaterów, ptaków bez skrzydeł - nawiasem mówiąc to bardzo trafne porównanie. Nie musicie się obawiać krwawych opisów i szczegółów przemocy czy okrucieństwa. Autor bardzo umiejętnie stworzył obraz ludzi zniewolonych i ich przeżyć.

Trudna tematyka, ale jak najbardziej polecam się zapoznać!

Powieści o wojnie, szczególnie to osadzone w obozach koncentracyjnych zawsze wywołują we mnie wiele emocji. Domyślam się, że nie tylko we mnie. Pewnie każdy kto ma w sobie choć odrobinę empatii, jest w stanie poczuć smutek i żal czytając o tragicznym losie jaki ludzie zgotowali ludziom.

Mimo tych trudnych emocji, często wracam do wojennych książek. To dla mnie takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
50

Na półkach:

"-Słyszysz? - spytała. -Tu nie ma żadnych ptaków. Co to jest za straszne miejsce? (...) Ot tego momentu Oświęcim nabrał dla niego jeszcze innego znaczenia: nie był to jedynie obóz zagłady. Było to również miejsce opuszczone przez Boga, które nawet ptaki omijały z daleka. Ptaki, które mogły wzbić się w powietrze i polecieć, gdzie tylko skrzydła poniosą, nie zbliżały się do tego padołu strachu i śmierci."

Książka Andrzeja F. Paczkowskiego zabiera nas do strasznych czasów drugiej wojny światowej, do obozu koncentracyjnego i jego konsekwencji. Pokazuje nam losy trzech chłopaków i jednej kobiety, którym przyszło żyć bez skrzydeł i nigdy ich już tak naprawdę nie odzyskać. Wojna podcięła im skrzydła bez możliwości przywróceni ich do pełnej sprawności. Opowieść ta jednak nie epatuje przemocą, nie skupia się tylko na cierpieniu i okropieństwach wojny, ale przede wszystkim na pokazaniu historii indywidualnych osób, którym przyszło żyć bez wolności. To ich emocje i przeżycia wysuwają się na pierwszy plan i to one malują realny obraz tego, czego doświadczyli. Ta książka nie "odrzuca" nas z powodu zbyt dużej ilości okrucieństwa i zła, ale przyciąga ciekawym podejściem do tematu i losami ludzi, którzy byli po prostu tacy jak my.

Polecam

"-Słyszysz? - spytała. -Tu nie ma żadnych ptaków. Co to jest za straszne miejsce? (...) Ot tego momentu Oświęcim nabrał dla niego jeszcze innego znaczenia: nie był to jedynie obóz zagłady. Było to również miejsce opuszczone przez Boga, które nawet ptaki omijały z daleka. Ptaki, które mogły wzbić się w powietrze i polecieć, gdzie tylko skrzydła poniosą, nie zbliżały się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
397
397

Na półkach:

Dzień dobry 😊
@andrzejfpaczkowski współpraca @waspos

Andrzej F. Paczkowski

Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz.

Ta, książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Nie odpowiada ona historii opartej na faktach, choć często wydaje mi się, że bohaterowie są prawdziwi. To, oczywiście zasługa autora .
Książka opowiada historię trzech, a w zasadzie czterech głównych bohaterów. Każdy z nich jest zupełnie inny lecz każdego dotknął ten sam problem.
Wojna, ból, cierpienie i strach
Ze względu na swoje pochodzenie jedni tracą zmysły a drudzy najbliższych.
Mowa tu o Żydach, których zamiast asymilować ludzie postanowili wytępić
Myślę że zamiarem autora było pod postacią bohaterów ukazanie historii wszystkich żydów których dotknęła wojna

Jednym z nich jest Natan mieszkający w krakowie ze swoją rodziną. Nie wiedząc dlaczego los postawił na jego drodze Marlenę
Ta, podała się za Biedna bezbronna młodą dziewczynę by zdobyć zaufanie całej rodziny a w szczególności Natana który zakochał się w niej bez opamiętania
Udawała ciekawą świata i tego jak wygląda wojna dla osób które są przez nią najbardziej dotknięte
Tak naprawdę dziewczyna była niemiecka wysłanniczka i miała zdobywać informacje na temat tego w jaki sposób udzielana jest pomoc Żydom, gdzie przebywają i jak próbują przeżyć
Natan nie wiedząc o tym zostawił rodzinę i wyjechał na Ukrainę gdzie miał opiekować się chora babcią
Dopiero gdy wrócił zrozumiał jaka była prawda
niestety jego rodzina zapłaciła już za to życiem.

Jest to moja ulubiona historia z tej książki nie chce opisywać wan wszystkich abyście mieli niespodziankę i mogli wybrać tę opowieść która najbardziej dotknie wasze serce
Jak już wspomniałam nie jest to typowa książka o tematyce wojennej
Aby ją zrozumieć trzeba wczuć się w bohaterów i poczuć jakie emocje wypełniały ich ciała w czasie trwania wojny oraz w czasie gdy przebywali w obozie koncentracyjnym

Podsumowując,to jest przepiękna historia,o ludziach zamkniętych ,zniewolonych ,którzy nadal pragnąc żyć 😊

Dzień dobry 😊
@andrzejfpaczkowski współpraca @waspos

Andrzej F. Paczkowski

Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz.

Ta, książka jest zupełnie inna niż wszystkie. Nie odpowiada ona historii opartej na faktach, choć często wydaje mi się, że bohaterowie są prawdziwi. To, oczywiście zasługa autora .
Książka opowiada historię trzech, a w zasadzie czterech głównych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
69

Na półkach:

"Ptaki bez skrzydeł
Uwięzieni w Auschwitz"
Andrzej F. Paczkowski

Natan , mieszka w Krakowie wraz z rodzicami i bratem . Pewnego wieczoru dobry znajomy ojca przyprowadza do nich młodą, piękną Niemkę .
Ta zamieszkuje wraz z rodziną i rozkochuje w sobie młodego mężczyznę.
Rozpoczyna się wojna , która ujawnia fakt iż młoda Niemka była zwykłym szpiegiem .
Świat Natana zamienia się w piekło .

W Pradze mieszka Jona , by ocalić mu życie rodzina decyduje się wysłać go do Terezina , niestety miejsce to okazuje się zupełnie inne niż myśleli ...

Icek , kolega Natana wyjeżdża do Ameryki, by zarobić na godne życie i kupno sklepu .
Kraj jednak nie okazuje się dla niego dobrym wyborem . Chłopak nie radzi sobie z rozłąką, ale wybucha wojna i nie ma dla niego powrotu .
Jego matka Róża Kranz zostaje w Krakowie i czeka na listy od syna . Kobieta zupełnie nie zdaje sobie sprawy, że jej dziecko cierpi ogromnie za granicą .
Gdy wybucha wojna kobieta zostaje w Krakowie i czeka na syna ...

W jaki sposób potoczą się losy Bohaterów?
Dokąd pogna ich fala nienawiści ?
Ile zniosą bólu fizycznego i psychicznego, by móc zacząć żyć od nowa ?

----------------------------

Czytałam bardzo dużo książek o tej tematyce , ale chyba żadna nie była tak pięknie napisana . Te porównania do ptaków bez skrzydeł ...

Wzruszające historię bohaterów tak różnych od siebie , a tak samo doświadczanych przez los . Naprawdę czytając tą książkę przeżywałam wszystko razem z bohaterami 🥺

Autor pięknie ukazał tę wolę przetrwania u ludzi , którzy już za życia wyglądali jakby nie żyli . Każdy jednak miał w sobie tę odrobinę nadziei , która sprawiała , że przezwyciężał kolejne próby ...

Polecam miłośnikom lektur , które wzruszają i każą nam na chwilę zwolnić i pomyśleć 💙

"Ptaki bez skrzydeł
Uwięzieni w Auschwitz"
Andrzej F. Paczkowski

Natan , mieszka w Krakowie wraz z rodzicami i bratem . Pewnego wieczoru dobry znajomy ojca przyprowadza do nich młodą, piękną Niemkę .
Ta zamieszkuje wraz z rodziną i rozkochuje w sobie młodego mężczyznę.
Rozpoczyna się wojna , która ujawnia fakt iż młoda Niemka była zwykłym szpiegiem .
Świat Natana zamienia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
60

Na półkach:

Andrzej F. Paczkowski to autor ze sporym dorobkiem literackim. Pisze powieści obszernie tematyczne od obyczajowych przez historyczne do, nawet, fantastyki.

Książka "Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz" umiejscowiona jest przed i w trakcie II wojny światowej oraz już po jej zakończeniu.
Historia o wartości życia, o tym jak coś nam znane może w jednej chwili się odwrócić, zniknąć.
Pokazuje, że spokój i szczęście są chwilowe i ulotne, a marzenia często mogą tylko pozostać marzeniami.
Młodzieńcza miłość i zakochanie, które nie wybierają miejsca ani czasu, lubią przychodzić w najmniej nieoczekiwanym momencie.

Prawdopodobnie od dziecka większość z nas była uczona żeby pomagać innym.
Czy zawsze dobrze robimy wyciągając do kogoś pomocną dłoń?
Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek żeby wypełnić swoją misję?

Książka bardzo odważna. Autor porusza ciężkie tematy, o których chyba jeszcze nikt nie pisał w powieściach wojennych (a przynajmniej ja jeszcze na taką nie trafiłam).
Na światło dzienne wypływają traumy, które wpływają na resztę życia.

"Ptaki bez skrzydeł" to historia osób, którym wojna i jej konsekwencje odcięła skrzydła, przez co nie mogli "odlecieć" za ogrodzenie z druta kolczastego i musieli pozostać w piekle.

Taka historia powinna trafić dalej.
Z czystym sumieniem - polecam💜

[Współpraca recenzencka z @waspos i @andrzejfpaczkowski]

Andrzej F. Paczkowski to autor ze sporym dorobkiem literackim. Pisze powieści obszernie tematyczne od obyczajowych przez historyczne do, nawet, fantastyki.

Książka "Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz" umiejscowiona jest przed i w trakcie II wojny światowej oraz już po jej zakończeniu.
Historia o wartości życia, o tym jak coś nam znane może w jednej chwili się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
731
621

Na półkach: , , , ,

**PATRONAT MEDIALNY**
Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o jednym z ostatnich patronatów medialnych minionego roku. I choć od momentu, w którym skończyłam czytać tę przejmująca historię, minęło kilkanaście dni, ona nadal siedzi mi w głowie, ciągle szepcząc gdzieś w zakamarkach, że mam olbrzymie szczęście, żyjąc w miarę spokojnym i bezpiecznym miejscu. Zanim posypią się gromy, znaczyć jednak trzeba, że nie jest to typowa literatura obozowa- jest to opowieść przede wszystkim o uczuciach i emocjach towarzyszących ludziom na każdym kroku i w każdej minucie ich życia, a sam obóz jest tutaj tylko tłem i spoiwem łączącym losy wszystkich postaci. Miejscem, z którego muszą się wyrwać, które zdefiniowało ich dalsze poczynania i wybory. Tytuł idealnie oddał esencję tej historii, oni wszyscy niczym te ptaki, chcieli tylko wolności...

Przepadłam w tej historii od początku, bardzo podoba mi się naprzemienna narracja, która pozwala poczuć wszystkie emocje i uczucia towarzyszące danej postaci. Nie będę ponownie opisywać fabuły, bo sam wydawca już wystarczająco zdradza. Napiszę tylko, że fabuła zaskoczyła mnie wielokrotnie- szczególnie ta opowiedziana z perspektywy Natana, a zakończenie... zakończenie zostawiło mnie z otwartą buzią na kilka dobrych minut. Autor pokazał, jak bardzo cienka linia przebiega między miłością i nienawiścią, jak łatwo jest się zagubić i podjąć decyzje, które pchają nas w stronę emocjonalnego piekła.
Czytając historię Icka i jego mamy Róży ryczałam niczym bóbr. Niezwykle zżyłam się z tymi dwoma postaciami, szczególnie z Różą, czekającą na powrót jedynego syna. Autor genialnie oddał ich ból, tęsknotę i nieutulony żal, prowadzących do tragicznych skutków...
Jest jeszcze Jona, ta postać pokazuje, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko i nawet z najgorszego można wyjść obronną ręką, trzeba tylko zrobić wszystko, co możliwe, by osiągnąć swój cel.

Akcja powieści toczy się na przestrzeni kilkunastu lat, zaskakuje i zmienia swój bieg w najmniej spodziewanym momencie. Autor genialnie buduje napięcie i zapewnia stały dopływ adrenaliny, wsadza nas na emocjonalną kolejkę i puszcza, gwarantując ostrą jazdę bez trzymanki. Emocje buzują i kotłują się niczym zupa w zamkniętym pokrywką garnku, czekają tylko, aż ta pokrywka zostanie uchylona, by wypłynąć całą mocą i porwać czytelnika w wir wydarzeń, gdzie strach ból, niepewność jutra grają główne skrzypce i nikt nie da gwarancji, że jutro w ogóle nastanie.
Niezwykle poruszająca opowieść.

Książka napisana jest ładnym i zrozumiałym językiem. Szczegółowe opisy potrafią wzbudzić zgrozę, ale i utulić skołatane serce. Pomimo trudnego tematu, książkę czyta się bardzo szybko.
Bardzo się cieszę, że kolejna tak emocjonująca książka trafiła pod moje patronackie skrzydła. Chciałabym, żeby trafiła ona do jak najszerszej grupy odbiorców. Emocje są tutaj gwarantowane!

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Pozycja idealna dla tych, którzy szukają promyka dobra i nadziei w trudnych chwilach. Poruszająca, zmuszająca do refleksji, emocjonująca opowieść o ludziach, którzy chcieli zaznać tylko pokoju i odrobiny normalności.

**PATRONAT MEDIALNY**
Dziś chciałabym Wam opowiedzieć o jednym z ostatnich patronatów medialnych minionego roku. I choć od momentu, w którym skończyłam czytać tę przejmująca historię, minęło kilkanaście dni, ona nadal siedzi mi w głowie, ciągle szepcząc gdzieś w zakamarkach, że mam olbrzymie szczęście, żyjąc w miarę spokojnym i bezpiecznym miejscu. Zanim posypią się gromy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
86

Na półkach: , ,

WSPÓŁPRACA
Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz
Andrzej F Paczkowski
Książka należy do literatury obyczajowej, osadzonej w czasie drugiej wojny światowej. Jest to temat powieści, którym od dawna się interesuje, ale że względu na trudne tematy staram się mocno je dawkować. Ptaki bez skrzydeł są pierwszą pozycja tego autora, z którą mam styczność. Książka ta według mnie należy do dość lekkiej że względu na to że nie ma opisów bardzo dramatycznych scen. Autor skupił się tu jednak na miłości, tęsknocie i bólu.
W książce poznajemy czterech głównych bohaterów. Warto na początku zaznaczyć za każdy z tych bohaterów jest Żydem, ale nie należą do ortodoksyjnych. Szczególnie skupiamy się na historii Natana, Róży oraz Jona. Każda historia inna ale zarazem mają wspólny czynnik czyli pobyt w Auschwitz. Wojna, która zniszczyła wszystko. Kazała zmienić bieg wydarzeń. Róża starsza kobieta wysłała swoje syna do Ameryki aby tam zaznał dobroci i zarobił pieniądze na ich wymarzony sklep na rogu. Tu tęsknota odgrywa największą rolę. Tak dużo że pokazuje jak zbieg różnych zdarzeń i tęsknota matki potrafi zniszczyć człowieka. Do tego stopnia że będąc w piekielnym obozie kobieta nie mam pojęcia co się dzieje. Kolejny bohater Jona moim zdaniem jest to historia, która mogła być całkowicie wycięta z książki lub opisana w bardziej rozbudowany sposób. Jona syn właściciela sklepu. Aby ocalić jemu życie, rodzina decyduje się wysłać go do Terezina. Niestety myśleli że chłopak jedzie w kierunku dobrego życia, jednak się pomylili. Było to coś w rodzaju wykorzystywania więźniów do budowy obozu. Pozytywne zakończenie historii to poznanie swojej ukochanej, dla której powrócił mu walka do życia. Najwięcej dowiadujemy się o Natanie, który mieszka z rodzicami oraz Straszyn bratem. W ich domu zjawia się Niemka Marlena, której mają pomóc. Niestety bardzo szybko dowiadują się, że dziewczyna jest szpiegiem i ich zdradziła. Tu rodzina się rozstanie i niestety nikt nie wie co się z drugim dzieje. Dopiero w Auschwitz chłopak odnajduje matkę oraz byłą sąsiadkę Róże. Tu historia nabiera tempa i zdecydowanie bardzo zaskakuje.
Tak jak w wstępie, bardzo skupiamy się tu na uczuciach. Szczególnie miłości i tęsknoty, to one napędzają bohaterów do działania i życia. Powieść jest napisana w sposób przejrzysty i zrozumiały. Rozdziały podzielona że względu na bohaterów, dzięki czemu jest zachowana chronologia wydarzeń. Jedynie cego brakuje to większego połączenia Jony z pozostałymi bohaterami.
Styl i język historii jest prosty i jasny do zrozumienia, dzięki czemu można szybko czytać tę historię. Pozycje te polecam osobą, które lubią historię osadzone o wojnie ale skupiające się na człowieku a nie samym wydarzenia. Wiem że autor posiada duży dorobek książkowy więc myślę że w przyszłości ponownie sięgnę po kolejną pozycję z jego zbiorów.

WSPÓŁPRACA
Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz
Andrzej F Paczkowski
Książka należy do literatury obyczajowej, osadzonej w czasie drugiej wojny światowej. Jest to temat powieści, którym od dawna się interesuje, ale że względu na trudne tematy staram się mocno je dawkować. Ptaki bez skrzydeł są pierwszą pozycja tego autora, z którą mam styczność. Książka ta według...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    19
  • Chcę przeczytać
    14
  • Posiadam
    5
  • 2024
    2
  • Poszukać
    1
  • Mój patronat.
    1
  • Współpraca
    1
  • Patronat
    1
  • Legimi
    1
  • Ebook do kupienia
    1

Cytaty

Więcej
Andrzej F. Paczkowski Ptaki bez skrzydeł. Uwięzieni w Auschwitz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także