Życie z klocków
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Pieza a pieza
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2023-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-08
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326840937
- Tłumacz:
- Monika Skowron
David Aguilar urodził się bez prawej ręki. I chociaż dla niego to szczegół, to od kiedy pamięta, wszyscy patrzyli na niego wyłącznie przez pryzmat tego „braku”. A przecież chłopak ma wiele powodów do zadowolenia: kochających rodziców, mnóstwo przyjaciół oraz niesamowitą wyobraźnię, która pozwala mu budować z najsłynniejszych klocków świata, co tylko mu się zamarzy. Na przykład… protezę ręki.
„Życie z klocków” to szczera i pełna humoru historia o walce z uprzedzeniami i poszukiwaniu siebie. David Aguilar kawałek po kawałku przedstawia inspirującą opowieść o swoim życiu: od stworzenia pierwszej protezy przez nieoczekiwaną popularność w social mediach aż po współpracę z Lego i NASA. To książka, która daje nadzieję i pokazuje, że ograniczenia istnieją głównie w naszej głowie.
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po lekturze tej książki w słowie „niemożliwe” rzadziej będziesz widzieć „nie”, a zdecydowanie częściej „możliwe”!
Przemek Staroń
David Aguilar i jego ojciec Ferran Aguilar pochodzą z Andory. David urodził się z zespołem Polanda – rzadką chorobą, która pozbawiła go prawego przedramienia. W wieku 9 lat zaprojektował swoją pierwszą protezę z klocków Lego. To ojciec zachęcił go do nakręcenia filmu o niej, a następnie do umieszczenia wideo w mediach społecznościowych. Nagranie zmieniło życie ich obu. David jest też bohaterem hiszpańskiego filmu dokumentalnego „Mr. Hand Solo”. W 2021 roku został zwycięzcą francuskiej edycji programu „Lego Masters”. Dziś jako student bioinżynierii chce współtworzyć z klocków przedmioty, które ułatwią życie innym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Życie z klocków
Lubisz konstruować w klocków LEGO? Udało Ci się zbudować coś naprawdę ekstra? Ja swego czasu zaczęłam budować bukiet LEGO, ale później zaczęło mi na to brakować czasu, aż koniec końcom zestaw oddałam. Jednak ostatnio rozmawialiśmy z mężem, że chętnie byśmy coś razem zbudowali, więc może powstanie jakieś model samochodu 😜 Jednak kwiatki, czy samochody to nic w porównaniu z ręką, a nawet i całym życiem które zbudował sobie za pomocą klocków LEGO David Aguilar bohater książki „Życie z klocków”. Obecnie student bioinżynierii, który chce współtworzyć z klocków przedmioty, które ułatwią życie innym. Historia Davida, czyli chłopaka, który urodził się bez ręki jest nie tylko ciekawa, ale i niezwykle inspirująca. Każda strona udowadnia, że niemożliwe nie istnieje, a jedyne ograniczenia to te w naszej głowie. David to osoba, która codziennie musiała walczyć o siebie, toczyć nieustające bitwy z uprzedzeniami, czy lękiem przed odmiennością. Pomimo przeciwności losu nie poddawał się i zaskakiwał swoją rodzinę, która wspierała jego pomysły i działania najmocniej z całych sił. To tak naprawdę właśnie rodzina odegrała w jego życiu kluczową rolę. Rodzice musieli wychować Davida wśród niechęci, stereotypów i ogólnego podcinania Davidowi skrzydeł przez otoczenie. Jednak to oni nie dali Davidowi nigdy odczuć, że jest odmienny i wraz z nim podążali drogą, którą obrał ich syn, aby mógł się stać inspiracją dla miliona osób. „Życie z klocków” to kawałek dobrej motywacji i inspiracji do tego, aby gonić swoje marzenia. Jednak jest to także książka, która zmusza do refleksji nad niepełnosprawnością i tym jak osoby niepełnosprawne są traktowane przez społeczeństwo. Czasami może nawet nieświadomie społeczeństwo wyklucza je z różnych czynności uważając takie osoby za słabsze. Jednak fakt, że nie posiadają ręki, nogi, itp nie oznacza że nie mogą zagrać w piłkę, iść na basen… Świat przed takimi osobami także stoi otworem!
Książka na półkach
- 99
- 60
- 11
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Dla niego jest to nieistotny szczegół, jednak od kiedy pamięta większość osób postrzega go przez pryzmat jej braku.
Mimo wszystko chłopak ma wiele powodów do zadowolenia: kochających go i wspierających rodziców, siostrę i babcię a co najważniejsze – niesamowitą wyobraźnię, która pozwala mu zbudować z najsłynniejszych klocków świata, co tylko mu się zamarzy.
W tym… protezę własnej ręki!
————
Ta książka to szczera i pełna humoru historia o walce z uprzedzeniami i poszukiwaniu siebie.
David Aguilar kawałek po kawałku przedstawia inspirującą opowieść o swoim życiu: od stworzenia pierwszej protezy MK-1 przez nieoczekiwaną popularność, aż do współpracy z LEGO i NASA.
To niestety także historia upadków Davida, które bardzo mocno naruszają jego pewność i wiarę w siebie tj. śmierć ukochanej babci, powtarzanie roku szkolnego, odrzucenie przez dziewczynę, w której się zakochuje.
Jednakże – przede wszystkim – jest to historia chłopaka, który ma wsparcie swojej rodziny, na każdym kroku i w każdej decyzji, którą podejmuje. Taty, który tworzy dla niego kolejne wersje roweru czy hulajnogi, aby każda aktywność sportowa była w zasięgu możliwości syna.
To co mnie najbardziej rozbawiło to pytanie, które David zadaje nam na początku książki:
Jak nam się żyje bez jedenastego palca? Ano tak, jak jemu bez tej „brakującej” ręki. Nie zna innego życia.
Kiedy nazwisko Davida staje się popularne, a reporterzy chcą przedstawiać jego historię – chłopak stwierdza:
„Mogła nastąpić zmiana. Mógł przyjść czas, aby skończyć ze stygmatem niepełnosprawności. Mogłem dołożyć coś od siebie, by przeciwdziałać dręczeniu w szkole i sprawić, że cierpiące z tego powodu dzieci poczują, iż mają wsparcie i towarzystwo.
Ponieważ każdy jest inny, ale nikt nie jest niepełny.”
Ta książka daje nadzieję i pokazuje, że ograniczenia są przede wszystkim w naszej głowie.
David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Dla niego jest to nieistotny szczegół, jednak od kiedy pamięta większość osób postrzega go przez pryzmat jej braku.
więcej Pokaż mimo toMimo wszystko chłopak ma wiele powodów do zadowolenia: kochających go i wspierających rodziców, siostrę i babcię a co najważniejsze – niesamowitą wyobraźnię, która pozwala mu zbudować z najsłynniejszych klocków...
Książka, a właściwie biografia o chłopaku, który urodził się bez ręki, jest niesamowicie napisana, pełna humoru, pokonywaniu swoich słabości, a także niezwykle wzruszająca.
Polecam!
Książka, a właściwie biografia o chłopaku, który urodził się bez ręki, jest niesamowicie napisana, pełna humoru, pokonywaniu swoich słabości, a także niezwykle wzruszająca.
Pokaż mimo toPolecam!
To niezwykle ciekawa historia opisująca życie człowieka, który urodził się bez prawej ręki. David Aguilar przedstawia swoją życiową historię, w której klocki LEGO odgrywają duże znaczenie. Odkąd pamięta, wszyscy patrzyli na niego jako osobę niepełnosprawną. Jednak oprócz ręki chłopcu nie brakowało niczego. Miał kochających rodziców, przyjaciół, a także wyobraźnię, która pozwalała mu budować niesamowite konstrukcje z najsłynniejszych klocków świata! David zbudował z nich nawet protezę ręki! Więcej na stronie: https://ksiazkizabawy.blogspot.com/2024/01/zycie-z-klockow.html
To niezwykle ciekawa historia opisująca życie człowieka, który urodził się bez prawej ręki. David Aguilar przedstawia swoją życiową historię, w której klocki LEGO odgrywają duże znaczenie. Odkąd pamięta, wszyscy patrzyli na niego jako osobę niepełnosprawną. Jednak oprócz ręki chłopcu nie brakowało niczego. Miał kochających rodziców, przyjaciół, a także wyobraźnię, która...
więcej Pokaż mimo toGdy tylko usłyszałam o tej książce wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać! Głównie dla tej bezwzględnie inspirującej i podnoszącej na duchu historii, a ogromne znaczenie klocków LEGO w niej było także istotne, bo klocki LEGO zbudowały w naszym życiu solidne fundament.
Ta książka to prawdziwa historia Davida, który urodził się z kikutem prawej ręki. To cała droga, od cierpienia rodziców, ich zmartwień i obaw o życie i rozwój syna, przez ból i dylematy chłopca, który starał się żyć jak jego rówieśnicy.
Upstrzona dylematami i wyzwaniami, których nie da się zignorować oraz obfitująca w przykrości, których trudno uniknąć. David pomimo wsparcia i miłości ze strony najbliższych przeszedł wiele bolesnych lekcji, które z jednej strony odbierały mu chęci do walki, z drugiej były motorem napędowym.
Zbudowana w wieku 9 lat proteza z klocków LEGO było tą iskierka, która zaowocowała wiele lat później, gdy chłopak stworzył zdumiewającą konstrukcję ułatwiająca mu życie i dającą szereg możliwości.
Od razu po lekturze obejrzeliśmy na YouTube filmy o Davidzie i przyznam się Wam bez bicia, że łezka kręciła mi się w oku.
Prawdziwa, zabawna i wyruszająca. Dodająca wiary i pokazująca, że często ograniczeniem może być brak determinacji, jednak mając obok siebie kochających ludzi i prawdziwe zacięcie można osiągnąć wszystko!
Takich inspirujących historii nam potrzeba.
Gdy tylko usłyszałam o tej książce wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać! Głównie dla tej bezwzględnie inspirującej i podnoszącej na duchu historii, a ogromne znaczenie klocków LEGO w niej było także istotne, bo klocki LEGO zbudowały w naszym życiu solidne fundament.
więcej Pokaż mimo toTa książka to prawdziwa historia Davida, który urodził się z kikutem prawej ręki. To cała droga, od...
"Życie z klocków" to książka, która udowadnia, że uporem i wiarą w marzenia oraz w siebie, pokonać można wszystkie przeciwności losu.
David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Z czasem okazało się także, że choruje na zespół polansa, odpowiedzialny za niewykształcenie mięśni po jednej stronie ciała.
Otoczony miłością i troskliwą opieką rodziców oraz babci nie czuł się inny ani gorszy od reszty świata. Jednak do czasu... Odrzucony przez dziewczynę, a potem rowieśników zaczął uciekać w świat klocków Lego.
W wieku kilku lat zbudował sobie pierwsza protezę ręki. Z klockami związał całe swoje życie. Zyskał nie tylko siebie ale ogromną popularność, współpracę z Lego oraz Nasa i stał się inspiracją dla wielu młodych ludzi.
"Życie z klocków" to książka, która udowadnia, że uporem i wiarą w marzenia oraz w siebie, pokonać można wszystkie przeciwności losu.
więcej Pokaż mimo toDavid Aguilar urodził się bez prawej ręki. Z czasem okazało się także, że choruje na zespół polansa, odpowiedzialny za niewykształcenie mięśni po jednej stronie ciała.
Otoczony miłością i troskliwą opieką rodziców oraz babci nie czuł się...
„Życie z klocków” Davida Aguilara i jego ojca, Ferrana, miało predyspozycje do wywołania w czytelniku permanentnego wzruszenia, bo jak nie rozczulić się nad dziewięcioletnim chłopcem, który buduje sobie rękę z klocków Lego. Brakującą rękę, dodam. Moje wzruszenie uległo jednak dekonstrukcji, kiedy wyłapałam w książce tony zarozumialstwa. David ma tendencję do chwalenia się osiągnięciami i robi to w książce kilkukrotnie, wybiegając w przyszłość przy okazji opowiadania czegoś z przeszłości. Ma do tego prawo, tak samo jak ja mam do tego, że może mi się to nie podobać :)
Nie mniej jest tu kilka fragmentów, które zasługują na mocne podkreślenie. Przede wszystkim na gromkie brawa zasługuje tu postać Basi (Babci),która do załamanych rodziców mówi tylko jedno zdanie, kochajcie to dziecko, po prostu kochajcie. Cała rodzina robi więc to, co nakazuje mądra głowa i wszyscy wygrywają.
Jak echo wybrzmiewa we mnie zdanie Davida: „Ostatecznie nie chodzi o to, żeby mieć wszystko, co potrzebne, ale żeby robić to, co potrzeba, tym, co się ma. Żeby nie załamywać rąk.” Brzmi to jak rasowy archaizm, ale ile prawdy jest w każdym tym słowie...
„Życie z klocków” uczy szacunku do odmienności, za co szanuję.
IG @angelkubrick
„Życie z klocków” Davida Aguilara i jego ojca, Ferrana, miało predyspozycje do wywołania w czytelniku permanentnego wzruszenia, bo jak nie rozczulić się nad dziewięcioletnim chłopcem, który buduje sobie rękę z klocków Lego. Brakującą rękę, dodam. Moje wzruszenie uległo jednak dekonstrukcji, kiedy wyłapałam w książce tony zarozumialstwa. David ma tendencję do chwalenia się...
więcej Pokaż mimo to„Życie z klocków” to świetna historia, którą polecam każdemu. Opowiada ona o chłopaku, który w wieku dziewięciu lat sam zaprojektował sobie protezę ręki z... klocków LEGO!
Jest to niezwykle wartościowa i wzruszająca historia o kreatywnym chłopcu i jego osiągnięciach. Idealna dla fanów LEGO, ale i nie tylko. Z tej historii dowiecie się jak chłopak zapracował na współpracę z największymi firmami świata jakimi są LEGO oraz NASA i jak zyskał tak ogromną popularność.
Książka jest również pełna dobrego humoru i lekcji o poszukiwaniu siebie i o swojej wartości i wyjątkowości. Bardzo wciągnęła mnie ta pozycja i ogromnie ją polecam, jest naprawdę ciekawa i warta sięgnięcia po nią.
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po lekturze tej książki w słowie „niemożliwe” rzadziej będziesz widzieć „nie”, a zdecydowanie częściej „możliwe”!
„Życie z klocków” to świetna historia, którą polecam każdemu. Opowiada ona o chłopaku, który w wieku dziewięciu lat sam zaprojektował sobie protezę ręki z... klocków LEGO!
więcej Pokaż mimo toJest to niezwykle wartościowa i wzruszająca historia o kreatywnym chłopcu i jego osiągnięciach. Idealna dla fanów LEGO, ale i nie tylko. Z tej historii dowiecie się jak chłopak zapracował na współpracę...
Ograniczenia są podobnież tylko w naszej głowie...
Brak ręki, nogi czy słuchu nie musi nas zatrzymać przed normalnym życiem, a nawet podbojem świata. Wszystko, co nas w tym stopuje, to my sami. Myślę sobie, że bohater tej książki osiągnął więcej, niż nie jeden pełnosprawny obywatel. Miał jednak mocne zaplecze: kochającą rodzinę, wsparcie ze strony lekarzy, najlepszych przyjaciół i dziki upór w sobie, aby pokazać wszystkim, że jest taki, jak inni.
Nie było jednak łatwo. Często czuł na sobie dociekliwe spojrzenia, niekiedy podszyte odrazą, czy obrzydzeniem. Trudno było mu się z tym pogodzić. Bardzo go to frustrowało, ale z drugiej strony napędzało do działania. Brak ręki nie był przeszkodą w nauce wiązania sznurówek, budowania z klocków, jazdy na rowerze, zrobienia prawo jazdy, a w szczególności w rozrabianiu. David był bowiem niepokornym duchem. Niepełnosprawność nie zamknęła go sobie, wręcz przeciwnie, jakby na przekór, dodawała jeszcze więcej wiary w siebie. Ta wiara sprawiła, że zbudował sobie protezę ręki z klocków LEGO. A to był dopiero początek kolejnych niezwykłych wydarzeń, które zadziały się w jego życiu.
---
David nie napisał tej książki po to, abyśmy mu współczuli. Zdał nam relację z całego spektrum różnych sytuacji i towarzyszącym im emocji, od chwili poczęcia do dorosłości. Nie szczędził nam przy tym przykrych, jak i tych radosnych chwil. W ostatecznym rozrachunku to, co tu opisał to dowód na heroiczną odwagę, determinację i wiarę w siebie, którą mógłby obdzielić spokojnie kilkadziesiąt swoich pełnosprawnych rówieśników. Ta historia zadziwia, porusza i inspiruje. A do tego jak ją się rewelacyjnie czyta. ☺️
Ograniczenia są podobnież tylko w naszej głowie...
więcej Pokaż mimo toBrak ręki, nogi czy słuchu nie musi nas zatrzymać przed normalnym życiem, a nawet podbojem świata. Wszystko, co nas w tym stopuje, to my sami. Myślę sobie, że bohater tej książki osiągnął więcej, niż nie jeden pełnosprawny obywatel. Miał jednak mocne zaplecze: kochającą rodzinę, wsparcie ze strony lekarzy, najlepszych...
Czytając o tym niesamowitym chłopaku wzruszałam się, płakałam i śmiałam się. Bardzo osobiście przeżyłam tę historię, być może przez pryzmat własnych doświadczeń i obaw o pewnego małego człowieka, który co prawda ma obie rączki, ale musi mierzyć się z innymi trudnościami spowodowanymi pewną "odmiennością".
Bliskie mi są emocje Rodziców Davida, którzy martwili się o Syna, a jednocześnie potrafili tak pięknie Go wspierać.
David Aguilar urodził się bez jednej dłoni, a w zasadzie połowy ręki, bo w wyniku choroby genetycznej bez przedramienia i chociaż początkowo wszystkim wydawało się, że Jego życie będzie pełne wyrzeczeń i ograniczeń, to ten niezwykły chłopak udowodnił, że dzięki sile charakteru oraz wsparciu najbliższych można osiągnąć sukces w wielu dziedzinach. Już jako mały chłopiec skonstruował z klocków Lego pierwszą protezę ręki. Z podziwem i szacunkiem czytelnik śledzi losy tego niezwykłego chłopaka, którego upór i wytrwałość doprowadziły Go do NASA i działań w dziedzinie bioinżynierii. David sam zaprojektował i nosi protezę ręki, którą zbudował przy użyciu klocków Lego.
Nie brakuje tu humoru, bo David potrafi ze swadą i dystansem opowiadać o swoich przeżyciach, ale i nie zabraknie odrobiny goryczy, poczucia odrzucenia, złamanego serca czy nieustannej walki z samym sobą, bolesnych upadków, które sprawiają, że David jeszcze mocniej pragnie osiągnąć cel.
Polecam jako bardzo inspirującą lekturę zwłaszcza dla młodzieży, chociaż nie tylko. Po prostu dla każdego, aby przekonać się, że ograniczenia są tylko w naszej głowie.
Czytając o tym niesamowitym chłopaku wzruszałam się, płakałam i śmiałam się. Bardzo osobiście przeżyłam tę historię, być może przez pryzmat własnych doświadczeń i obaw o pewnego małego człowieka, który co prawda ma obie rączki, ale musi mierzyć się z innymi trudnościami spowodowanymi pewną "odmiennością".
więcej Pokaż mimo toBliskie mi są emocje Rodziców Davida, którzy martwili się o Syna, a...
Uwielbiam klocki Lego. Po prostu. Jak dla mnie to jedna z najmądrzejszych, najpraktyczniejszych i najtrwalszych zabawek ever. Jasne, trochę kosztują, ale to jest jakość (no i czasem dopłacamy za franczyzę, a np. podobnej wielkości zestawy choćby z serii Creator są już nieco tańsze). No i one zostają na lata. A możliwości, jakie dają... Taki na przykład David Aguilar zbudował z nich sobie... protezę ręki! A to był punkt wyjścia do wspaniałych doświadczeń, o których możecie poczytać w jego książce Życie z klocków.
Książka jest autobiografią Davida, w której szczerze, ale i z humorem opowiada przede wszystkim o tym, co było przed budową protezy z Lego i co nieco o tym, co wydarzyło się po tym fakcie. W prosty, czasem emocjonalny sposób dzieli się swoimi doświadczeniami i refleksjami.
Jest to historia z jednej strony o życiu widoczną niepełnosprawnością, w której najbardziej ograniczające jest to, że jest się zawsze postrzeganym jako niepełnowartościowy, wybrakowany. I nie chodzi tylko o wyśmiewanie wśród rówieśników, ale zarówno o niepotrzebną litość, ciekawskie spojrzenia, a także - co gorsza - odrazę. David doświadczył pełnej gamy niepożądanych zachowań od osób, które miały to szczęście, że urodziły się kompletne. I choćby ze względu na rozbudowanie empatii warto po tę książkę sięgnąć.
Drugim z powodów jest nadzieja, jaką daje ta historia. I to nadzieja nie polana lukrem, ale oparta na szczerości. David opowiada wyraźnie o swoich słabościach, niepowodzeniach czy przeżytym żalu, ale też pokazuje, że to doświadczenia, które można przekuć w siłę, a co najmniej wyciągnąć z nich wnioski. A do tego warto być wiernym sobie, szukać własnej drogi i rzeczy, które sprawiają nam radość.
To również historia o mocy wsparcia, które mogą dać rodzice, dla których pojawienie się na świecie syna z niepełnosprawnością było szokiem, ale którzy również nie skupiali się na braku, tylko na szukaniu możliwości. David jest żywym dowodem na to, jak dużo wiatru w skrzydła daje mądre rodzicielstwo, wsparcie pozbawione nadopiekuńczości.
Książka napisana jest bardzo prostym językiem, naturalnym i momentami emocjonalnym, choć bez popadania w przesadę. Czyta się ją z przyjemnością, tym bardziej że bije z niej pozytywna energia i tyle w niej ciepła. Doskonała propozycja dla wielbicieli biografii, opowieści o niesamowitych, zaskakujących osiągnięciach, o sile ducha, wsparciu rodziny i radzeniu sobie z niepełnosprawnością. Doskonale pokazuje, że nie należy nikogo oceniać przez pryzmat braku, bo często widoczny brak kompensowany jest niewidocznymi na pierwszy rzut oka zaletami. Tego, co teraz doświadcza David można mu szczerze zazdrościć i to jest chyba najpiękniejsza puenta książki, która też skłania do refleksji.
Uwielbiam klocki Lego. Po prostu. Jak dla mnie to jedna z najmądrzejszych, najpraktyczniejszych i najtrwalszych zabawek ever. Jasne, trochę kosztują, ale to jest jakość (no i czasem dopłacamy za franczyzę, a np. podobnej wielkości zestawy choćby z serii Creator są już nieco tańsze). No i one zostają na lata. A możliwości, jakie dają... Taki na przykład David Aguilar...
więcej Pokaż mimo to