rozwińzwiń

Życie z klocków

Okładka książki Życie z klocków David Aguilar, Ferran Aguilar
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Życie z klocków
David AguilarFerran Aguilar Wydawnictwo: Agora reportaż
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Pieza a pieza
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326840937
Tłumacz:
Monika Skowron
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Życie z klocków



przeczytanych książek 1127 napisanych opinii 1059

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
214
214

Na półkach:

David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Dla niego jest to nieistotny szczegół, jednak od kiedy pamięta większość osób postrzega go przez pryzmat jej braku.

Mimo wszystko chłopak ma wiele powodów do zadowolenia: kochających go i wspierających rodziców, siostrę i babcię a co najważniejsze – niesamowitą wyobraźnię, która pozwala mu zbudować z najsłynniejszych klocków świata, co tylko mu się zamarzy.
W tym… protezę własnej ręki!

————

Ta książka to szczera i pełna humoru historia o walce z uprzedzeniami i poszukiwaniu siebie.

David Aguilar kawałek po kawałku przedstawia inspirującą opowieść o swoim życiu: od stworzenia pierwszej protezy MK-1 przez nieoczekiwaną popularność, aż do współpracy z LEGO i NASA.

To niestety także historia upadków Davida, które bardzo mocno naruszają jego pewność i wiarę w siebie tj. śmierć ukochanej babci, powtarzanie roku szkolnego, odrzucenie przez dziewczynę, w której się zakochuje.

Jednakże – przede wszystkim – jest to historia chłopaka, który ma wsparcie swojej rodziny, na każdym kroku i w każdej decyzji, którą podejmuje. Taty, który tworzy dla niego kolejne wersje roweru czy hulajnogi, aby każda aktywność sportowa była w zasięgu możliwości syna.

To co mnie najbardziej rozbawiło to pytanie, które David zadaje nam na początku książki:
Jak nam się żyje bez jedenastego palca? Ano tak, jak jemu bez tej „brakującej” ręki. Nie zna innego życia.

Kiedy nazwisko Davida staje się popularne, a reporterzy chcą przedstawiać jego historię – chłopak stwierdza:

„Mogła nastąpić zmiana. Mógł przyjść czas, aby skończyć ze stygmatem niepełnosprawności. Mogłem dołożyć coś od siebie, by przeciwdziałać dręczeniu w szkole i sprawić, że cierpiące z tego powodu dzieci poczują, iż mają wsparcie i towarzystwo.
Ponieważ każdy jest inny, ale nikt nie jest niepełny.”

Ta książka daje nadzieję i pokazuje, że ograniczenia są przede wszystkim w naszej głowie.

David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Dla niego jest to nieistotny szczegół, jednak od kiedy pamięta większość osób postrzega go przez pryzmat jej braku.

Mimo wszystko chłopak ma wiele powodów do zadowolenia: kochających go i wspierających rodziców, siostrę i babcię a co najważniejsze – niesamowitą wyobraźnię, która pozwala mu zbudować z najsłynniejszych klocków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
16

Na półkach: ,

Książka, a właściwie biografia o chłopaku, który urodził się bez ręki, jest niesamowicie napisana, pełna humoru, pokonywaniu swoich słabości, a także niezwykle wzruszająca.
Polecam!

Książka, a właściwie biografia o chłopaku, który urodził się bez ręki, jest niesamowicie napisana, pełna humoru, pokonywaniu swoich słabości, a także niezwykle wzruszająca.
Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
604
604

Na półkach:

To niezwykle ciekawa historia opisująca życie człowieka, który urodził się bez prawej ręki. David Aguilar przedstawia swoją życiową historię, w której klocki LEGO odgrywają duże znaczenie. Odkąd pamięta, wszyscy patrzyli na niego jako osobę niepełnosprawną. Jednak oprócz ręki chłopcu nie brakowało niczego. Miał kochających rodziców, przyjaciół, a także wyobraźnię, która pozwalała mu budować niesamowite konstrukcje z najsłynniejszych klocków świata! David zbudował z nich nawet protezę ręki! Więcej na stronie: https://ksiazkizabawy.blogspot.com/2024/01/zycie-z-klockow.html

To niezwykle ciekawa historia opisująca życie człowieka, który urodził się bez prawej ręki. David Aguilar przedstawia swoją życiową historię, w której klocki LEGO odgrywają duże znaczenie. Odkąd pamięta, wszyscy patrzyli na niego jako osobę niepełnosprawną. Jednak oprócz ręki chłopcu nie brakowało niczego. Miał kochających rodziców, przyjaciół, a także wyobraźnię, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
531

Na półkach: ,

Gdy tylko usłyszałam o tej książce wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać! Głównie dla tej bezwzględnie inspirującej i podnoszącej na duchu historii, a ogromne znaczenie klocków LEGO w niej było także istotne, bo klocki LEGO zbudowały w naszym życiu solidne fundament.

Ta książka to prawdziwa historia Davida, który urodził się z kikutem prawej ręki. To cała droga, od cierpienia rodziców, ich zmartwień i obaw o życie i rozwój syna, przez ból i dylematy chłopca, który starał się żyć jak jego rówieśnicy.

Upstrzona dylematami i wyzwaniami, których nie da się zignorować oraz obfitująca w przykrości, których trudno uniknąć. David pomimo wsparcia i miłości ze strony najbliższych przeszedł wiele bolesnych lekcji, które z jednej strony odbierały mu chęci do walki, z drugiej były motorem napędowym.

Zbudowana w wieku 9 lat proteza z klocków LEGO było tą iskierka, która zaowocowała wiele lat później, gdy chłopak stworzył zdumiewającą konstrukcję ułatwiająca mu życie i dającą szereg możliwości.

Od razu po lekturze obejrzeliśmy na YouTube filmy o Davidzie i przyznam się Wam bez bicia, że łezka kręciła mi się w oku.

Prawdziwa, zabawna i wyruszająca. Dodająca wiary i pokazująca, że często ograniczeniem może być brak determinacji, jednak mając obok siebie kochających ludzi i prawdziwe zacięcie można osiągnąć wszystko!

Takich inspirujących historii nam potrzeba.

Gdy tylko usłyszałam o tej książce wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać! Głównie dla tej bezwzględnie inspirującej i podnoszącej na duchu historii, a ogromne znaczenie klocków LEGO w niej było także istotne, bo klocki LEGO zbudowały w naszym życiu solidne fundament.

Ta książka to prawdziwa historia Davida, który urodził się z kikutem prawej ręki. To cała droga, od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
264

Na półkach:

"Życie z klocków" to książka, która udowadnia, że uporem i wiarą w marzenia oraz w siebie, pokonać można wszystkie przeciwności losu.

David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Z czasem okazało się także, że choruje na zespół polansa, odpowiedzialny za niewykształcenie mięśni po jednej stronie ciała.

Otoczony miłością i troskliwą opieką rodziców oraz babci nie czuł się inny ani gorszy od reszty świata. Jednak do czasu... Odrzucony przez dziewczynę, a potem rowieśników zaczął uciekać w świat klocków Lego.

W wieku kilku lat zbudował sobie pierwsza protezę ręki. Z klockami związał całe swoje życie. Zyskał nie tylko siebie ale ogromną popularność, współpracę z Lego oraz Nasa i stał się inspiracją dla wielu młodych ludzi.

"Życie z klocków" to książka, która udowadnia, że uporem i wiarą w marzenia oraz w siebie, pokonać można wszystkie przeciwności losu.

David Aguilar urodził się bez prawej ręki. Z czasem okazało się także, że choruje na zespół polansa, odpowiedzialny za niewykształcenie mięśni po jednej stronie ciała.

Otoczony miłością i troskliwą opieką rodziców oraz babci nie czuł się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
612

Na półkach: ,

„Życie z klocków” Davida Aguilara i jego ojca, Ferrana,  miało predyspozycje do wywołania w czytelniku permanentnego wzruszenia, bo jak nie rozczulić się nad dziewięcioletnim chłopcem, który buduje sobie rękę z klocków Lego. Brakującą rękę, dodam.  Moje wzruszenie uległo jednak dekonstrukcji, kiedy wyłapałam w książce tony zarozumialstwa. David ma tendencję do chwalenia się osiągnięciami i robi to w książce kilkukrotnie, wybiegając w przyszłość przy okazji opowiadania czegoś z przeszłości. Ma do tego prawo, tak samo jak ja mam do tego, że może mi się to nie podobać :)

Nie mniej jest tu kilka fragmentów, które zasługują na mocne podkreślenie. Przede wszystkim na gromkie brawa zasługuje tu postać Basi (Babci),która do załamanych rodziców mówi tylko jedno zdanie, kochajcie to dziecko, po prostu kochajcie. Cała rodzina robi więc to, co nakazuje mądra głowa i wszyscy wygrywają.

Jak echo wybrzmiewa we mnie zdanie Davida: „Ostatecznie nie chodzi o to, żeby mieć wszystko, co potrzebne, ale żeby robić to, co potrzeba, tym, co się ma. Żeby nie załamywać rąk.” Brzmi to jak rasowy archaizm, ale ile prawdy jest w każdym tym słowie...

„Życie z klocków” uczy szacunku do odmienności, za co szanuję.

IG @angelkubrick

„Życie z klocków” Davida Aguilara i jego ojca, Ferrana,  miało predyspozycje do wywołania w czytelniku permanentnego wzruszenia, bo jak nie rozczulić się nad dziewięcioletnim chłopcem, który buduje sobie rękę z klocków Lego. Brakującą rękę, dodam.  Moje wzruszenie uległo jednak dekonstrukcji, kiedy wyłapałam w książce tony zarozumialstwa. David ma tendencję do chwalenia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
157

Na półkach:

„Życie z klocków” to świetna historia, którą polecam każdemu. Opowiada ona o chłopaku, który w wieku dziewięciu lat sam zaprojektował sobie protezę ręki z... klocków LEGO!

Jest to niezwykle wartościowa i wzruszająca historia o kreatywnym chłopcu i jego osiągnięciach. Idealna dla fanów LEGO, ale i nie tylko. Z tej historii dowiecie się jak chłopak zapracował na współpracę z największymi firmami świata jakimi są LEGO oraz NASA i jak zyskał tak ogromną popularność.

Książka jest również pełna dobrego humoru i lekcji o poszukiwaniu siebie i o swojej wartości i wyjątkowości. Bardzo wciągnęła mnie ta pozycja i ogromnie ją polecam, jest naprawdę ciekawa i warta sięgnięcia po nią.

Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że po lekturze tej książki w słowie „niemożliwe” rzadziej będziesz widzieć „nie”, a zdecydowanie częściej „możliwe”!

„Życie z klocków” to świetna historia, którą polecam każdemu. Opowiada ona o chłopaku, który w wieku dziewięciu lat sam zaprojektował sobie protezę ręki z... klocków LEGO!

Jest to niezwykle wartościowa i wzruszająca historia o kreatywnym chłopcu i jego osiągnięciach. Idealna dla fanów LEGO, ale i nie tylko. Z tej historii dowiecie się jak chłopak zapracował na współpracę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
191
191

Na półkach:

Ograniczenia są podobnież tylko w naszej głowie...

Brak ręki, nogi czy słuchu nie musi nas zatrzymać przed normalnym życiem, a nawet podbojem świata. Wszystko, co nas w tym stopuje, to my sami. Myślę sobie, że bohater tej książki osiągnął więcej, niż nie jeden pełnosprawny obywatel. Miał jednak mocne zaplecze: kochającą rodzinę, wsparcie ze strony lekarzy, najlepszych przyjaciół i dziki upór w sobie, aby pokazać wszystkim, że jest taki, jak inni.

Nie było jednak łatwo. Często czuł na sobie dociekliwe spojrzenia, niekiedy podszyte odrazą, czy obrzydzeniem. Trudno było mu się z tym pogodzić. Bardzo go to frustrowało, ale z drugiej strony napędzało do działania. Brak ręki nie był przeszkodą w nauce wiązania sznurówek, budowania z klocków, jazdy na rowerze, zrobienia prawo jazdy, a w szczególności w rozrabianiu. David był bowiem niepokornym duchem. Niepełnosprawność nie zamknęła go sobie, wręcz przeciwnie, jakby na przekór, dodawała jeszcze więcej wiary w siebie. Ta wiara sprawiła, że zbudował sobie protezę ręki z klocków LEGO. A to był dopiero początek kolejnych niezwykłych wydarzeń, które zadziały się w jego życiu.

---
David nie napisał tej książki po to, abyśmy mu współczuli. Zdał nam relację z całego spektrum różnych sytuacji i towarzyszącym im emocji, od chwili poczęcia do dorosłości. Nie szczędził nam przy tym przykrych, jak i tych radosnych chwil. W ostatecznym rozrachunku to, co tu opisał to dowód na heroiczną odwagę, determinację i wiarę w siebie, którą mógłby obdzielić spokojnie kilkadziesiąt swoich pełnosprawnych rówieśników. Ta historia zadziwia, porusza i inspiruje. A do tego jak ją się rewelacyjnie czyta. ☺️

Ograniczenia są podobnież tylko w naszej głowie...

Brak ręki, nogi czy słuchu nie musi nas zatrzymać przed normalnym życiem, a nawet podbojem świata. Wszystko, co nas w tym stopuje, to my sami. Myślę sobie, że bohater tej książki osiągnął więcej, niż nie jeden pełnosprawny obywatel. Miał jednak mocne zaplecze: kochającą rodzinę, wsparcie ze strony lekarzy, najlepszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
362
361

Na półkach:

Czytając o tym niesamowitym chłopaku wzruszałam się, płakałam i śmiałam się. Bardzo osobiście przeżyłam tę historię, być może przez pryzmat własnych doświadczeń i obaw o pewnego małego człowieka, który co prawda ma obie rączki, ale musi mierzyć się z innymi trudnościami spowodowanymi pewną "odmiennością".
Bliskie mi są emocje Rodziców Davida, którzy martwili się o Syna, a jednocześnie potrafili tak pięknie Go wspierać.

David Aguilar urodził się bez jednej dłoni, a w zasadzie połowy ręki, bo w wyniku choroby genetycznej bez przedramienia i chociaż początkowo wszystkim wydawało się, że Jego życie będzie pełne wyrzeczeń i ograniczeń, to ten niezwykły chłopak udowodnił, że dzięki sile charakteru oraz wsparciu najbliższych można osiągnąć sukces w wielu dziedzinach. Już jako mały chłopiec skonstruował z klocków Lego pierwszą protezę ręki. Z podziwem i szacunkiem czytelnik śledzi losy tego niezwykłego chłopaka, którego upór i wytrwałość doprowadziły Go do NASA i działań w dziedzinie bioinżynierii. David sam zaprojektował i nosi protezę ręki, którą zbudował przy użyciu klocków Lego.

Nie brakuje tu humoru, bo David potrafi ze swadą i dystansem opowiadać o swoich przeżyciach, ale i nie zabraknie odrobiny goryczy, poczucia odrzucenia, złamanego serca czy nieustannej walki z samym sobą, bolesnych upadków, które sprawiają, że David jeszcze mocniej pragnie osiągnąć cel.

Polecam jako bardzo inspirującą lekturę zwłaszcza dla młodzieży, chociaż nie tylko. Po prostu dla każdego, aby przekonać się, że ograniczenia są tylko w naszej głowie.

Czytając o tym niesamowitym chłopaku wzruszałam się, płakałam i śmiałam się. Bardzo osobiście przeżyłam tę historię, być może przez pryzmat własnych doświadczeń i obaw o pewnego małego człowieka, który co prawda ma obie rączki, ale musi mierzyć się z innymi trudnościami spowodowanymi pewną "odmiennością".
Bliskie mi są emocje Rodziców Davida, którzy martwili się o Syna, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1450
980

Na półkach:

Uwielbiam klocki Lego. Po prostu. Jak dla mnie to jedna z najmądrzejszych, najpraktyczniejszych i najtrwalszych zabawek ever. Jasne, trochę kosztują, ale to jest jakość (no i czasem dopłacamy za franczyzę, a np. podobnej wielkości zestawy choćby z serii Creator są już nieco tańsze). No i one zostają na lata. A możliwości, jakie dają... Taki na przykład David Aguilar zbudował z nich sobie... protezę ręki! A to był punkt wyjścia do wspaniałych doświadczeń, o których możecie poczytać w jego książce Życie z klocków.

Książka jest autobiografią Davida, w której szczerze, ale i z humorem opowiada przede wszystkim o tym, co było przed budową protezy z Lego i co nieco o tym, co wydarzyło się po tym fakcie. W prosty, czasem emocjonalny sposób dzieli się swoimi doświadczeniami i refleksjami.

Jest to historia z jednej strony o życiu widoczną niepełnosprawnością, w której najbardziej ograniczające jest to, że jest się zawsze postrzeganym jako niepełnowartościowy, wybrakowany. I nie chodzi tylko o wyśmiewanie wśród rówieśników, ale zarówno o niepotrzebną litość, ciekawskie spojrzenia, a także - co gorsza - odrazę. David doświadczył pełnej gamy niepożądanych zachowań od osób, które miały to szczęście, że urodziły się kompletne. I choćby ze względu na rozbudowanie empatii warto po tę książkę sięgnąć.

Drugim z powodów jest nadzieja, jaką daje ta historia. I to nadzieja nie polana lukrem, ale oparta na szczerości. David opowiada wyraźnie o swoich słabościach, niepowodzeniach czy przeżytym żalu, ale też pokazuje, że to doświadczenia, które można przekuć w siłę, a co najmniej wyciągnąć z nich wnioski. A do tego warto być wiernym sobie, szukać własnej drogi i rzeczy, które sprawiają nam radość.

To również historia o mocy wsparcia, które mogą dać rodzice, dla których pojawienie się na świecie syna z niepełnosprawnością było szokiem, ale którzy również nie skupiali się na braku, tylko na szukaniu możliwości. David jest żywym dowodem na to, jak dużo wiatru w skrzydła daje mądre rodzicielstwo, wsparcie pozbawione nadopiekuńczości.

Książka napisana jest bardzo prostym językiem, naturalnym i momentami emocjonalnym, choć bez popadania w przesadę. Czyta się ją z przyjemnością, tym bardziej że bije z niej pozytywna energia i tyle w niej ciepła. Doskonała propozycja dla wielbicieli biografii, opowieści o niesamowitych, zaskakujących osiągnięciach, o sile ducha, wsparciu rodziny i radzeniu sobie z niepełnosprawnością. Doskonale pokazuje, że nie należy nikogo oceniać przez pryzmat braku, bo często widoczny brak kompensowany jest niewidocznymi na pierwszy rzut oka zaletami. Tego, co teraz doświadcza David można mu szczerze zazdrościć i to jest chyba najpiękniejsza puenta książki, która też skłania do refleksji.

Uwielbiam klocki Lego. Po prostu. Jak dla mnie to jedna z najmądrzejszych, najpraktyczniejszych i najtrwalszych zabawek ever. Jasne, trochę kosztują, ale to jest jakość (no i czasem dopłacamy za franczyzę, a np. podobnej wielkości zestawy choćby z serii Creator są już nieco tańsze). No i one zostają na lata. A możliwości, jakie dają... Taki na przykład David Aguilar...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    99
  • Przeczytane
    60
  • Posiadam
    11
  • 2024
    3
  • Biografia
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Do kupienia
    2
  • Brak Legimi A
    1
  • Biografie/wspomnienia/wywiady
    1
  • Pod naszym patronatem
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie z klocków


Podobne książki

Przeczytaj także