Czarny Łabędź

Nie moja tematyka.
Spodziewałem się czegoś innego.

Nie moja tematyka.
Spodziewałem się czegoś innego.

Wspaniała książka o morskich przygodach. Sabatini jest jednym z moich ulubionych autorów powieści o tematyce marynistycznej. Pewnie oceniłbym na dziewiątkę lub dziesiątkę, gdyby tylko było tu trochę więcej akcji na morzu, a mniej miłosnych historyjek.
Autor ma taki styl pisania, że z łatwością wcielamy się członka załogi głównego bohatera i zatapiamy w książce, od której nie można się oderwać. Dodatkową zaletą "Czarnego Łabędzia" jest niezbyt obszerna forma, a opisy przyrody ograniczone do minimum.

Wspaniała książka o morskich przygodach. Sabatini jest jednym z moich ulubionych autorów powieści o tematyce marynistycznej. Pewnie oceniłbym na dziewiątkę lub dziesiątkę, gdyby tylko było tu trochę więcej akcji na morzu, a mniej miłosnych historyjek.
Autor ma taki styl pisania, że z łatwością wcielamy się członka załogi głównego bohatera i zatapiamy w książce, od której...

Zdecydowanie należy od czasu do czasu ulec literaturze prostej i nie wypierać swych instynktownych, niskich gustów czytelniczych. Obym o tym pamiętał! Wspaniała pop lektura na kilka godzin, piraci z ledwie zarysowanym tłem historycznym (Karol II, czyli początek XVIII w.) i romans, Panie i Panowie, z odrobiną szermierki i salw armatnich w tle. Super wieczór, polecam. PS. Dobry tekst ze strony http://www.rafaelsabatini.com/rsbio.html
"he began to write romances because, so he said, it was more fun to write them than read them".

Zdecydowanie należy od czasu do czasu ulec literaturze prostej i nie wypierać swych instynktownych, niskich gustów czytelniczych. Obym o tym pamiętał! Wspaniała pop lektura na kilka godzin, piraci z ledwie zarysowanym tłem historycznym (Karol II, czyli początek XVIII w.) i romans, Panie i Panowie, z odrobiną szermierki i salw armatnich w tle. Super wieczór, polecam. PS....

Na okręt wsiada pewien strojny kawaler. Statek ma na pokładzie 3 gości, niedawno przybyłego kawalera, piękną kobietę i jej opiekuna który chce się z nią ożenić za wszelką cenę. Ich okręt ściga jednak piracki statek na pylnym oceanie i wiedzą już że nie dadzą rady mu uciec. Ścigającym ich statkiem jest Czarny łabędź czyli ostatni statek piracki na Karaibach dowodzony przez pirata Toma Lecha.

Tom Lech jest to pirat który nie bierze jeńców oraz jest bezlitosny. Strojny kawaler go zna i postanawia wywieść słynnego pirata w pole. Opowiada on mu o tym że sam go szukał także gdyż potrzebuje go do napadu na galeon pełny złota. Pirat łyknął przynętę i chęć ogromnych bogactw pirata ocala 3 gości statku podczas gdy reszta jego załogi została wycięta w pień.

Książka przygodowa dziejąca się w czasach płaszcza i szpady. Bardzo dobrze napisana i wciągająca akcja.
...

Na okręt wsiada pewien strojny kawaler. Statek ma na pokładzie 3 gości, niedawno przybyłego kawalera, piękną kobietę i jej opiekuna który chce się z nią ożenić za wszelką cenę. Ich okręt ściga jednak piracki statek na pylnym oceanie i wiedzą już że nie dadzą rady mu uciec. Ścigającym ich statkiem jest Czarny łabędź czyli ostatni statek piracki na Karaibach dowodzony przez...

Podobnie jak "Kapitan Blood", ta lekka fabularnie ksiazka doskonale nadaje sie na plaze. Uwielibiam takie przygodowe historie, w dodatku z happy endem :)

Podobnie jak "Kapitan Blood", ta lekka fabularnie ksiazka doskonale nadaje sie na plaze. Uwielibiam takie przygodowe historie, w dodatku z happy endem :)

Romansidło w dawnym stylu, z karaibskimi piratami w tle. Krótkie, wciągające, dobrze się czytało.

Romansidło w dawnym stylu, z karaibskimi piratami w tle. Krótkie, wciągające, dobrze się czytało.

Całkiem znośna, jednak kapitan Blood ją wyprzedza o całe lata świetlne.

Całkiem znośna, jednak kapitan Blood ją wyprzedza o całe lata świetlne.