Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca

Okładka książki Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca John Tresch
Okładka książki Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca
John Tresch Wydawnictwo: Prószyński i S-ka biografia, autobiografia, pamiętnik
468 str. 7 godz. 48 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
The Reason for the Darkness of the Night: Edgar Allan Poe and the Forging of American Science
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2023-11-07
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-07
Liczba stron:
468
Czas czytania
7 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383521411
Tłumacz:
Magda Witkowska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
662
594

Na półkach:

Labirynt znaczeń. Edgar Allan Poe

Lubię książki, które sprowadzają mnie do parteru. Pokazują jak niewiele wiem o świecie, chociaż wydaje mi się, że przecież na pewno sporo już wiem. Z czułością i delikatnie acz konsekwentnie i dobitnie obnażają przede mną moją własną ignorancję. Do takich pozycji z całą pewnością należy „Ciemna strona Księżyca”, biografia Edgara Allana Poe, napisana przez Johnego Trescha (przetłumaczona przez Magdę Witkowską).

Któż z fanów literatury grozy nie czytał chociażby „Upadku domu Usherów”, „Kruka”, „Studni wahadła” albo „Czarnego kota”? Któż nie słyszał przeróżnych anegdot na temat Poego? O tym, że honorarium za wspomnianego „Kruka” wynosiło tylko 10 dolarów, o jego wyniszczającym uzależnieniu od opium i alkoholu (teorii na temat alkoholizmu Poego, najdziwaczniejszych, freudowskich, powstało sporo),o upodobaniu do mieszania laudanum z wyskokowymi trunkami. O jego wielkiej zmarnowanej szansie na spotkanie z prezydentem w Białym Domu*. Ostatecznie o tajemniczej śmierci, która zabrała go cztery dni po tym, gdy znalezionego go błąkającego się po ulicach w nie swoim ubraniu. Łatwo na tej podstawie stworzyć sobie w głowie obraz ponurego marzyciela, pechowego nieszczęśnika, którego byle drobiazg mógł strącić w przepaść wprost w objęcia melancholii a nawet szaleństwa.

Z czasem dociera do nas, że to nie może być pełen obraz człowieka, którego świat w końcu pokochał i docenił, który wywarł – i nadal wywiera – ogromny wpływ na kształt literatury popularnej. Zresztą nie tylko na literaturę. Warto wiedzieć, że w duchu Poego swoje filmy tworzy np. Jordan Peele („Uciekaj” i „To my”). Im więcej więc o pisarzu wiemy, tym więcej zaczniemy mieć wątpliwości co do rewelacji na jego temat i podziwu dla jego ambicji i błyskotliwości. Okazuje się bowiem, że wiele osób chciało zaszkodzić Poemu, zepchnąć go w niebyt, publicznie opowiadając na jego temat bzdury. Oskarżanie go o narkomanię współcześnie wydaje się już bezpodstawne, tak samo jak opowiadanie o jego skłonności do młodych dziewcząt. Co prawda kuzynka, którą poślubił miała 13 lat, jednak przypuszcza się, że związek ten nie został skonsumowany. Przypominał bardziej relację brata i siostry niż męża i żony. Poza tym po śmierci Victorii poeta wiązał się raczej z „dojrzałymi” kobietami. Pojawiło się także wiele nadużyć interpretacyjnych, które zniekształcały wizję jego twórczości i życia. Uważano np. że gotyckie opowiadania, nasycone grozą i okropnością, odzwierciedlają osobowość Poego, a fascynacja śmiercią, to dowód na to, że był nekrofilem.

John Tresch, zabiera nas głębiej. W pełni zdaje sobie sprawę z tego, że żeby oddać istotę twórczości Poego i rozgryźć jego samego (odrobinę bardziej),trzeba podejść do tematu możliwe najszerzej. Nie można izolować więc autora oraz jego dzieła od tła kulturowego ani rzeczywistości społeczno-politycznej i kontekstu historycznego. Dlatego nie przemilcza wpływu jaki na Edgara miała śmierć jego rodziców, nieusynowienie przez opiekuna (i zdrady jakich ten dopuszczał się względem przybranej matki),czarnoskóra służba pośród której dorastał i nadużycia białych wobec niewolników, których był świadkiem, służba na statku, reforma szkolnictwa, odkrycia naukowe, wszelkie szarlataństwa, mesmeryzm, frenologia, hazard i kryzys bankowy, gdy miał zacząć wydawać własną gazetę. Nie pomija także tego epizodu z życia Poego, o którym inni biografowie nie wspominali zbyt chętnie. Mianowicie o odbytej przez niego służbie wojskowej i zaskakująco szybkim awansie na sierżanta majora, dzięki konotacjom rodzinnym. Podejmuje się także tematów mniej wygodnych i wymagających dogłębniejszej analizy. Zastanawialiście się kiedyś czy Poe był rasistą? Dlaczego zafascynowany rozwojem technologii, jednocześnie odnosił się sceptycznie do idei postępu?

Przedstawiany nam przez Trescha Poe to, owszem, człowiek trudny i przekorny, miewający pecha, ale także niezwykle błyskotliwy i, co dla wielu zaskakujące, obdarzony niebanalnym poczuciem humoru. To ostatnie nie ujawniało tylko w licznych utworach satyrycznych, ale także w umieszczanych na łamach prasy fake newsów i obserwowaniu reakcji czytelników na nie. Żeby zrobić coś podobnego trzeba mieć odwagę, no i oczywiście spory tupet. Jak każdy wybitny człowiek, Poe był osobistością o wielu twarzach.

„Ciemna strona księżyca” traktuje w dużej mierze o czasach w których Poe żył. Dlatego jest to lektura skłaniająca do ciągłych poszukiwań. Co rusz trafia się tutaj na ciekawostki, nazwiska, odkrycia, o których chce się wiedzieć więcej – zaczyna się więc szukać, doczytywać, poznawać. Stąd dowiedziałam się m.in. o ludziach-nietoperzach żyjących na księżycu i Mechanicznym Turku. To bez dwóch zdań imponująca książka, która wzbudzi zachwyt w każdym, kto łaknie wiedzy i chciałby przyjrzeć się bliżej wybitnemu człowiekowi.

__

*14 marca 1843 roku Poe miał swoją wielką życiową szansę. Zaproszono go bowiem na spotkanie z samym prezydentem w Białym Domu. W kilka minut mógł zmienić swoją sytuację życiową: utrzeć nosa wrogom, nazywających go, ze względu na jego twórczość poetycką, obraźliwie „jingle manem”, czyli „brzękajłą” i wróciłby na salony wzbudzając respekt. Niestety zamiast wykorzystać okazję Poe ruszył w tango. Do Białego Domu dotarł całkiem pijany i bełkotliwie zażądał widzenia z prezydentem. Wyrzucono go na bruk.

[współpraca reklamowa barter]

Labirynt znaczeń. Edgar Allan Poe

Lubię książki, które sprowadzają mnie do parteru. Pokazują jak niewiele wiem o świecie, chociaż wydaje mi się, że przecież na pewno sporo już wiem. Z czułością i delikatnie acz konsekwentnie i dobitnie obnażają przede mną moją własną ignorancję. Do takich pozycji z całą pewnością należy „Ciemna strona Księżyca”, biografia Edgara Allana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
534

Na półkach:

"Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca" to przedziwna biografia autora niezwykle klimatycznych opowiadań grozy, ale i myśliciela, miłośnika nauki i literatury. Dlaczego przedziwna? Otóż John Tresch osadził postać Poego w szerokim kontekście epoki, w której autor "Zagłady Domu Usherów" żył zatracając jednak kompletnie proporcje. Oczywistym jest, że nie można przedstawić losów opisywanej postaci bez odmalowania historii epoki, w której owa postać żyła. Czytając jednak tę biografię dowiadujemy się więcej o postaciach pobocznych i samej historii (arcyciekawej dodam dla porządku rzeczy) kształtowania się i rozwoju nauki w Stanach Zjednoczonych niż o samym Poem. Dla wielu będzie to minus, bo Poe stał się, bardziej pretekstem do przedstawienia czasów, w których żył, sam pozostając w dużej mierze nadal tajemnicą. Mnie jednak książkę czytało się bardzo dobrze, bardzo lubię epokę, w której żył, a przedstawione informacje na temat życia Poego, jego wszystkich wzlotach i upadkach, nieprzeciętnej inteligencji i wspaniałej twórczości uznaję za wystarczające.

"Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca" to przedziwna biografia autora niezwykle klimatycznych opowiadań grozy, ale i myśliciela, miłośnika nauki i literatury. Dlaczego przedziwna? Otóż John Tresch osadził postać Poego w szerokim kontekście epoki, w której autor "Zagłady Domu Usherów" żył zatracając jednak kompletnie proporcje. Oczywistym jest, że nie można przedstawić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
693
578

Na półkach:

Do samounicestwienia

Edgar Allan Poe jest jednym z najpopularniejszych autorów szeroko rozumianej literatury grozy. Choć już za życia był postacią znaną, a jego losy są dość dobrze udokumentowane, wokół jego biografii narosło wiele kłamstw i zniekształceń (z książki Johna Trescha można dowiedzieć się dlaczego). "Ciemną stronę Księżyca" można zatem uznać za najpełniejszą i najrzetelniejszą dostępną biografię Poego.

Chociaż większość ludzi kojarzy Poego jako poetę i pisarza, to był on człowiekiem o bardzo rozległych zainteresowaniach (chyba mało kto wie, że napisał dość obszerną pracę z dziedziny konchiologii). Tresch ogromną część opowieści o Poem poświęcił jego pasjom i namiętnościom, co może być bardzo przydatne w analizowaniu jego twórczości, ale momentami dość skutecznie odciąga uwagę od głównego bohatera.

Od najwcześniejszych lat Poemu towarzyszył pewien tragizm, który odcisnął piętno również w jego dziełach. Śmierć najbliższych mu osób, długi, niepowodzenia, konflikty rodzinne ostatecznie doprowadziły go do choroby alkoholowej, która w bezpośredni sposób przyczyniła się do śmierci pisarza. Nie sposób jednak zauważyć, że Poe przejawiał wiele autodestrukcyjnych zachowań, które przełożyły się na jego tragiczną historię.

Wracając do książki Johna Trescha – czy "Ciemna strona Księżyca" to dobra biografia? Na pewno jest rzetelna – autor rozprawił się w niej z wieloma kłamliwymi opiniami na temat Poego. W biografii znajdziemy też całkiem sporo ilustracji i źródeł, które uzupełniają narrację Trescha. Czy biografia Poego mi się podobała? To zdecydowanie bardziej skomplikowane.

Z jednej strony w pełni doceniam ogrom pracy Trescha i cieszę się, że mogłam dowiedzieć się o Poem więcej niż popkulturowe klisze. Jest jednak coś, co bardzo zniechęcało mnie do lektury do tego stopnia, że w pewnym momencie chciałam ją porzucić. Każda dziedzina, którą zajmował się Poe, a którą Tresch chciał poruszyć, została opatrzona nieprzyzwoicie długim wprowadzeniem, w którym autor biografii kwiecistym językiem opisuje całe środowisko – czy to naukowe, czy literackie. Zanim dowiemy się, że Edgar Allan Poe interesował się mięczakami, serwuje się nam cały wykład o konchiologii. Wszystkie naukowe (i pseudonaukowe) pasje i fiksacje Poego są ciekawe, ale Tresch czasami tak bardzo stara się zarysować kontekst, że główny bohater całkowicie ginie w natłoku informacji.

Fani prozy Poego zdecydowanie powinni sięgnąć po "Ciemną stronę Księżyca" chociażby po to, by móc znaleźć w biografii elementy, które znalazły swoje ujście w jego twórczości. Niech moje zarzuty Was nie zniechęcą, bo to, co dla mnie w tej pozycji było wadą, dla innych może być ogromną zaletą, dającą ogląd na całą epokę. Potoczysty styl sam w sobie również nie jest defektem i może wynikać z tego, że Tresch bardzo intensywnie zaczytywał się w literaturze romantyzmu, a pisząc o Poem, chciał oddać ducha tej epoki. Podsumowując, nie zwracajcie uwagi na moje marudzenie i najlepiej oceńcie sami.

Do samounicestwienia

Edgar Allan Poe jest jednym z najpopularniejszych autorów szeroko rozumianej literatury grozy. Choć już za życia był postacią znaną, a jego losy są dość dobrze udokumentowane, wokół jego biografii narosło wiele kłamstw i zniekształceń (z książki Johna Trescha można dowiedzieć się dlaczego). "Ciemną stronę Księżyca" można zatem uznać za najpełniejszą i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
303
225

Na półkach: ,

Poego znam tylko z mrocznych opowiadań. Stwierdziłem jednak, że warto poznać bliżej postać pisarza.
Autor tej biografii nie tylko doskonale przedstawił postać pisarza, ale również czasów w których żył.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy i erudycji pana Jonego Trescha.

Poego znam tylko z mrocznych opowiadań. Stwierdziłem jednak, że warto poznać bliżej postać pisarza.
Autor tej biografii nie tylko doskonale przedstawił postać pisarza, ale również czasów w których żył.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy i erudycji pana Jonego Trescha.

Pokaż mimo to

avatar
266
234

Na półkach:

Fantastycznie inteligentna, niezwykle wciągająca, zaskakująca. Biografia mistrza mroku. Porozmawiamy.

[Współpraca reklamowa z @proszynski.emocje @proszynski_wydawnictwo]

Mało co sprawia mi tak ogromną przyjemność czytelniczą, jak poznawanie historii intrygujących osób. Pana Poe znałam z przerażających historii, zupełnie nic jednak nie widziałam o jego życiu, a jak się okazuje, wiele traciłam, gdyż był to niezwykle interesujący człowiek.

Uwielbiam poznawać historie ludzi, ich podejście do świata i postrzeganie rzeczywistości. Fascynacja światem nauki i złożoność postaci pana Poe uplasowała go wysoko na mojej liście osób, które mnie zachwyciły, zaintrygowały i z którymi rozmowa byłaby zaszczytem. Pełen sprzeczności. Imponujący.

Znajdziesz tutaj niezwykłą historię persony, której życie nie oszczędzało. Osoby, która od najmłodszych lat doświadczała nieszczęść, jednak przyjmowała je bez żalu, a z godnością i poczuciem obowiązku.

Coś, co w dużej mierze wypełnia opowieść to otoczenie. Autor niezwykle umiejętnie uchwycił epokowość aktualną dla Poe. Niewątpliwy research robi wrażenie, dopracowanie i szczegółowość tej książki to jej niewątpliwa, niepodważalna wręcz zaleta.

To nie tylko powieść dla fanów biografii czy samego pana Poe. To również gratka dla osób, które uwielbiają piękne wydania, których obecność w prywatnej bibliotece niesie za sobą nie tylko wartość intelektualną, ale też wizualną i estetyczną. Pod tym względem spodoba się najbardziej wymagającemu czytelnikowi.

Fantastycznie inteligentna, niezwykle wciągająca, zaskakująca. Biografia mistrza mroku. Porozmawiamy.

[Współpraca reklamowa z @proszynski.emocje @proszynski_wydawnictwo]

Mało co sprawia mi tak ogromną przyjemność czytelniczą, jak poznawanie historii intrygujących osób. Pana Poe znałam z przerażających historii, zupełnie nic jednak nie widziałam o jego życiu, a jak się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
77

Na półkach:

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem.
O Poe nie widziałam nic, to było moje pierwsze zetknięcie z jego osobą (twórczość wybiórczo znałam),a że biografie lubię średnio to sięgałam po nią z zaciekawieniem ale i obawą iiii po pierwszym rozdziale przepadałam, cóż to była za intelektualna rozkosz! Czemu? Bo to nie jest zwykle 450 stron przepełnione tylko życiem twórcy. Ta książka to pełen przegląd XIX wiecznych Stanów Zjednoczonych, w której ukazana jest ich transformacja polityczna, ekonomiczna, społeczna. To książka, w której na każdej stronie czuje się wchodzenie w epokę pary i rozumu, a z nimi rozmowy o niewolnictwie, feminizmie, szarlatanerii oraz konieczności reformacji szkolnictwa.

Przechodząc już stricte do postaci Edgara Allana Poe, jest to mężczyzna, którego życie na każdym kroku rani. W wieku dwóch lat zostaje on oddany pod opiekę mężczyzny, który jest alkoholikiem, znęca się nad nim fizycznie i psychicznie oraz nie uznaje go za swojego syna. Następnie Poe opuszcza dom, zaciąga się na statek i płynie do Grecji, zaciąga się na 5 lat do wojska gdzie szybko dzięki konotacjom rodzinnym osiąga stopień sierżanta majora, niestety nie doczekuje on końca szkolenia i opłaca swojego zastępcę. Później wstępuje do szkoły wojskowej West Point, jednak i tu nie wytrzymał do końca mimo że był jednym z lepszych uczniów. I w tym momencie zaczyna się chyba najbardziej depresyjna część biografii, Poe wydaje 3 tomiki poezji, przeprowadza się do babki, w międzyczasie umiera jego ukochany brat i popada w ogromne długi, których nie jest w stanie spłacić. W tym miejscu pojawił mi się obraz zagubionego chłopaka, zostawionego samemu sobie na pastwę losu, który krząta się pomiędzy nienawiścią do ojca a potrzebą jego pieniędzy, który jest niekonsekwentny w swoich dzianiach i nie może wytrwać w jednym. Jego życie jest ciągłym balansowaniem na krawędzi nędzy, bezdomności i trafienia do więzienia. Dodatkowo w wieku 26 lat okłamując kapłana żeni się ze swoją 13 letnią kuzynką. Następnie zapoznajemy się z nieustającym perfekcjonizmem Edgara przeplatanym epizodami alkoholizmu, jego dążącego do marzenia o staniu się właścicielem własnej gazety, jego publikacyjnej działaności oraz budowania swojej sławy na znajomości zagadnień naukowych oraz ostrej, bezkompromisowej krytyki.

Książka doskonale ukazuje nam analizę twórczości Poe zarówno pod kątem pomysłu i ewentualnego znaczenia i symbolizmu tekstu jak i kontekst społeczny i naukowy w jakim Edgar jest osadzony je tworząc. Co ciekawe Poe dokonał szerokiej analizy tego co się ludziom podoba, co czytają i jak wygląda idealne proporcja dzieła i zaczyna tworzyć właśnie w tej sposób (krytycy często zarzucają mu właśnie mechaniczne tworzenie treści i brak emocjonalnych uniesień).

Ja książką jestem zachwycona, uwielbiam epokę przemysłową, a do tej pory znałam jej przebieg jedynie w Europie, dodatkowo ilość źródeł, na które powołuje się autor jest imponująca i wprowadza ogrom wartościowych treści z epoki

Recenzja powstała w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem.
O Poe nie widziałam nic, to było moje pierwsze zetknięcie z jego osobą (twórczość wybiórczo znałam),a że biografie lubię średnio to sięgałam po nią z zaciekawieniem ale i obawą iiii po pierwszym rozdziale przepadałam, cóż to była za intelektualna rozkosz! Czemu? Bo to nie jest zwykle 450 stron przepełnione...

więcej Pokaż mimo to

avatar
455
452

Na półkach:

„Edgar Allan Poe” to postać szeroko znana, o której powstało już wiele książek i niemal każdy słyszał. Niemniej jednak ja z wielkim zaciekawieniem sięgnęłam po ten tytuł i zdecydowanie się nie zawiodłam, a co więcej pozytywnie się zaskoczyłam. Nie jest to forma typowej biografii, a można powiedzieć że poznajemy historię  chłopaka, który już od najmłodszych lat dziecięcych nie miał w życiu łatwo. Dodatkowo później został rozdzielony ze swoim rodzeństwem, a na koniec trafił pod opiekę ojczyma, który nie był mu przychylny. Działanie na przekór ojcu zostało mu już we krwi na zawsze.

Sięgając po tą książkę poznajemy Edgara Allana Poe z zupełnie innej strony. Poznajemy jego pasje i zainteresowania, którymi okazała się być astronomia. Zdecydowanie jest to intrygująca, ale zarazem trudna dziedzina.

Książka, która może zainteresować wiele osób, choć jest zaliczona do biografii, po które jednak nie każdy lubi sięgać, to myślę, że tym razem naprawdę warto dać jej szansę.

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu.

„Edgar Allan Poe” to postać szeroko znana, o której powstało już wiele książek i niemal każdy słyszał. Niemniej jednak ja z wielkim zaciekawieniem sięgnęłam po ten tytuł i zdecydowanie się nie zawiodłam, a co więcej pozytywnie się zaskoczyłam. Nie jest to forma typowej biografii, a można powiedzieć że poznajemy historię  chłopaka, który już od najmłodszych lat dziecięcych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
726
218

Na półkach: ,

Z czerwonej okładki błyskają na nas gwiazdy zebrane wokół mechanicznego układu słonecznego. Z księżyca, a jednocześnie z półcienia spogląda na nas twarz człowieka, który patrzy na nas, a jednocześnie tak jakby przez nas. Grube, przyjemne w dotyku strony przewracają się powoli z delikatnym, subtelnym szelestem. Tak właśnie prezentuje się Biografia Edgara Allana Poe na chwile po jej rozpakowaniu. Kolejna zdawałoby się pozycja przeznaczona dla bibliofili lubujących się w detalach żywota znanych autorów.

Myśląc tak, rozczarujecie się jednak. Kolejne sceny mijają, a my patrzymy na nie, niczym widzowie w teatrze, jedynie gdzieniegdzie dostrzegając zarys głównego bohatera. Ku naszemu rozczarowaniu nie chce on wyjść w blask reflektorów. To właśnie całe sedno tej biografii, to bardziej obraz czasów, w których Poe żył, ludzi, z którymi miał kontakt, bardziej niż skupiona na Poe historia. Zaakceptowanie tego znacząco wzmacnia zabawę z czytania tej książki. Kolejne lata, historie, ludzie, listy, właśnie, ambicje co chwila przynoszą uśmiech na naszą twarz. Kreślony jest nam obraz człowieka pełnego sprzeczności. Ambitnego, nierozważnego inteligenta, a przy tym wyzyskiwacza, oportunisty. Alkoholika, hazardzisty, kłamcy, a jednocześnie człowieka z ogromnym talentem. Nie da się ukryć, że jego droga była niełatwa. Strata rodziców, rozdzielenie z rodzeństwem, brak miłości przybranego ojca - mieszanka po prostu wybuchowa. A na szczycie wisienka - charakter! Charakter człowieka gotowego zostawić wszystko by tylko nie realizować oczekiwań przybranego ojca. Człowieka gotowego rzucić wszystko dla własnych wyobrażeń. Jeszcze trzeba by dodać czasy, w których przyszło mu żyć. Pełnych postępu, odkryć, a przy tym zacofania (ślub z 15-letnią kuzynką i szantaż samobójstwem, jeśli nie dostanie jej ręki),rasizmu i nagminnego wykorzystywania wszelkich znajomości. Aż głowa boli jak się o tym myśli.

Niejeden scenariusz serialowy dałoby się zbudować na tej historii. O jednej rzeczy nie można zapomnieć - o tłumaczeniu.
Trzeba tu oddać tłumaczce - perfekcyjna robota! Piękny, subtelny, a jednocześnie nie przesadnie poważny język. Wspaniale oddane subtelności, aż chce się sięgnąć po oryginał, by sprawdzić, czy autor również tak doskonale dał sobie radę. Czyta się tę książkę z nieukrywaną przyjemnością. Zwłaszcza gdy zmagamy się z myślową ekwilibrystyką głównego bohatera, czy jego analizami tego, co czytelnicy kupują i jak im najszybciej „opchnąć” co się da, bo w końcu jeść trzeba.

Nie ma sensu rozpisywać się nad fabułą - musicie przeczytać sami, bo to książka o wielu więcej rzeczach niż tylko o Allanie Poe. Nie zawiedziecie się.

PS. Dla wielbicieli faktów pozycja obowiązkowa!

Z czerwonej okładki błyskają na nas gwiazdy zebrane wokół mechanicznego układu słonecznego. Z księżyca, a jednocześnie z półcienia spogląda na nas twarz człowieka, który patrzy na nas, a jednocześnie tak jakby przez nas. Grube, przyjemne w dotyku strony przewracają się powoli z delikatnym, subtelnym szelestem. Tak właśnie prezentuje się Biografia Edgara Allana Poe na chwile...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
126

Na półkach: ,

Gdyby Poe żył w czasach współczesnych zapewne byłby bookstagramerem. Szanowanym ale nie lubianym w kręgu wzajemnej adoracji. Albo dosadnie by oceniał literaturę na LC z elitarną wylewnością, na parę stron, wbrew modzie na krótkie opisy opisów książki, przy czym nie byłoby potrzebne żadne tchórzliwe fejkkonto niemerytorycznie opluwające powieści polskiej grozy. Bowiem Edgar Allan Poe poza swym pisarstwem zarabiał jako krytyk literacki i nie zostawiał suchej nitki na literatach, których dzieła nie były zbytnio górnolotne. Dodatkowo, co może zaskoczyć czytelnika laika Edgar zajmował się nauką, a interesowała go nauka wysokich lotów... dosłownie... ponieważ jego domeną była astronomia. Poe niejednokrotnie zaglądał jako młodzian, dzięki teleskopom w czeluści kosmosu. Czyli tam gdzie skrywała się prawdziwa ciemność. Czemu o tym wspominam? Gdyż te dwa elementy - krytyka i astronomia są fundamentami tej przeciekawej i niejednoznacznej biografii.
Poznajemy Edgara z zupełnie innej strony, pozbawionej stereotypów, pozorów i utartych przekonań na temat jego osoby. Wbrew temu, co pokazują dagerotypie z profilem pisarza Poe miewał dobry humor. Okazywał go poprzez swoją ponurą dokumentność. Nie raz podśmiechując się w drwinach nad swymi nierozgarniętymi rozmówcami czy towarzyszami. Był dżentelmenem, choć trochę naburmuszonym nigdy nie pragnął zostawić po sobie złego wrażenia. Jego spojrzenie przeszywało kosmos łącząc się z nim w mroku. O swój wizerunek dbać trzeba, a jako krytyk Eddie wiedział jak to zrobić. Niestety nieodłączny mrok stał się jego ekstrawaganckim płaszczem i nie dało się nie zauważyć jego cierpień. Począwszy od sieroctwa, przerabiając wielokrotnie hazard i alkoholizm, skończywszy na nie do końca rozpoznanej śmierci z nadzwyczaj, jak na taką postać, skromnym pochówkiem.
Powyższa publikacja to biografia, która rozgryza geniusz prekursora surrealizmu i innych gatunków awangardy. Podobnie jak Leonardo Da Vinci Edgar Allan Poe łączy sztukę z nauką. Nawet bardziej naukę ze sztuką, gdyż wszystko, co przemyślnie opisał w poezji i swych opowiadaniach miały jakąś celową konstrukcję. Edgar posiadał matematyczny zmysł, a jego fascynacją wszechświatem doprowadziła do stworzenia opus magnum, którym nawet nie jest słynny "Kruk". Można by rozważać dyletanctwo Eda, ponieważ w dalszym ciągu był bardziej pisarzem, krytykiem, redaktorem, niemniej jego odkrycia przez wielu dalszych badaczy zostało okrzykniętych błyskotliwymi obserwacjami.
Kolejno opisywane dokonania literackie i prasowe Edgara płynnie łączą się z najważniejszymi wydarzeniami z życia pisarza. Niechęć ojczyma, który ojczymem się nie uważa, powołanie do wojska, ślub z dużo młodszą kuzynką Virginią, a także jej śmierć oraz nieodłączne hulanki alkoholowe Poego. Wszystko to również na tle politycznych zmian czasów niewolnictwa i wciąż rozwijających się naukowych odkryć. Nazwiska naukowców przeplatają się przez życie Edgara, a ich tezy, hipotezy i założenia wprowadzają w ówczesne nauki dziś nie do pomyślenia, o których większość dziś pomyślałaby jak o teoriach spiskowych. Towarzystwo Poe rozbieżne między naukowcami i literatami podrzuca nazwiskami Whittmana, Byrona, Shelley, Baudelaire, a z naukowych dysput największym zaskoczeniem są rozmowy Eda z przodkiem eks prezydenta Stanów Zjednoczonych Georgea Busha.
Biografia staje się wciągająca i bardzo szybko się ją czyta. Zainteresowanych pisarzem zainteresuje jeszcze bardziej, a dzieła Edgara stają się zupełnie czymś innym w pryzmacie naukowego spostrzeżenia. Patrzymy na nie bardziej tajemniczo, ale chcemy rozłożyć tekst na pierwiastki jakie autor w nich ukrył. Takimi analizami fragmentów tekstów Poe zajął się też Tresch, który przywraca prawdziwe oblicze amerykańskiego księcia mroku.

Gdyby Poe żył w czasach współczesnych zapewne byłby bookstagramerem. Szanowanym ale nie lubianym w kręgu wzajemnej adoracji. Albo dosadnie by oceniał literaturę na LC z elitarną wylewnością, na parę stron, wbrew modzie na krótkie opisy opisów książki, przy czym nie byłoby potrzebne żadne tchórzliwe fejkkonto niemerytorycznie opluwające powieści polskiej grozy. Bowiem Edgar...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach:

Znacie twórczość tego ponurego jegomościa? Ja czytałam jego opowiadanie „Czarny kot” i poemat „Kruk”, ale pop kultura jest przesiąknięta odniesieniami do twórczości tego amerykańskiego pisarza, a najświeższym przykładem jest na pewno serial „Wednesday”.
Książka koncentruje się na życiu Edgara Allana Poe, jako entuzjasty nauki i pisarza. Poznajemy także trudy jego życia: słabości, skłonność do alkoholu i hazardu. Poe potrafił sobie skomplikować życie. Niektóre fakty z jego biografii mogą być szokujące…
Podoba mi się, że autor przywołuje fragmenty utworów Edgara Allana Poe, bo zdecydowanie może to zachęcić do zgłębienia jego twórczości. Ogromnym atutem tej biografii jest to, że została pięknie wydana. W czerwonej twardej oprawie z czarną wklejkę. Pojawia się trochę języka naukowego w odniesieniu do teorii badaczy tamtego okresu, które czytałam pobieżnie (średnio ścisły ze mnie umysł)nie utrudniły mi jednak odbioru. Książka jest dobrze napisana, a do tego znajdują się w niej ciekawe ilustracje w tym chyba najsłynniejszy portret z 1856 roku. Myślę, że miłośnicy Edgara Allana Poe będą zachwyceni! Uważam, że książka idealnie nadaje się na prezent!

Znacie twórczość tego ponurego jegomościa? Ja czytałam jego opowiadanie „Czarny kot” i poemat „Kruk”, ale pop kultura jest przesiąknięta odniesieniami do twórczości tego amerykańskiego pisarza, a najświeższym przykładem jest na pewno serial „Wednesday”.
Książka koncentruje się na życiu Edgara Allana Poe, jako entuzjasty nauki i pisarza. Poznajemy także trudy jego życia:...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    162
  • Przeczytane
    36
  • Posiadam
    23
  • Teraz czytam
    8
  • 2023
    4
  • Biografia
    3
  • Biografie
    3
  • Do kupienia
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca


Podobne książki

Przeczytaj także