W kolejnym tomie serii detektywi zajmują się nowymi, ważnymi sprawami. Gołębie pomagają na przykład Sępowi Brodatemu w odnalezieniu jego skradzionego gniazda. Potem szukają rodziców Dzidziobestii, a na koniec odpalają gniazdolot i lecą w poszukiwaniu uwięzionej rodziny Ekspresa. Ze względu na poruszone wątki i trudne motywy jest skierowana dla dzieci w wieku szkolnym, które lubią tajemnicze sprawy. Te wciągające książki ze śmiesznymi tekstami i czarno-białymi ilustracjami spodobają się dzieciom, które potrafią już same czytać. Font jest nieco większy, dlatego nadaje się do samodzielnej lektury. Więcej na blogu: https://ksiazkizabawy.blogspot.com/2023/12/odlotowe-goebie-odpalaja-gniazdolot.html

W kolejnym tomie serii detektywi zajmują się nowymi, ważnymi sprawami. Gołębie pomagają na przykład Sępowi Brodatemu w odnalezieniu jego skradzionego gniazda. Potem szukają rodziców Dzidziobestii, a na koniec odpalają gniazdolot i lecą w poszukiwaniu uwięzionej rodziny Ekspresa. Ze względu na poruszone wątki i trudne motywy jest skierowana dla dzieci w wieku szkolnym, które...

W drugiej części coś drgnęło, ale Gniazdolot zaliczył u nas twarde lądowanie i kolejnej szansy nie będzie.

W drugiej części coś drgnęło, ale Gniazdolot zaliczył u nas twarde lądowanie i kolejnej szansy nie będzie.

Ekipa szalonych głąbów (jak zwykł nazywać ich Ekspres) znów wkracza do akcji!

"Odlotowe gołębie odpalają gniazdolot" to już trzeci tom w serii i tak jak poprzednio zapewnia czytelnikom dużą dawkę humoru! Ale zawiera też głębszy przekaz o tym, że pozory często mylą i możemy popełnić błąd w ocenie innych.

Gołębie tym razem pomagają Sępowi Brodatemu w odnalezieniu jego skradzionego gniazda. Dowiadują się przy tym, że nie taki on straszny jak wszyscy głoszą. Następnie szukają rodziców Dzidziobestii, a na koniec odpalają gniazdolot i lecą w poszukiwaniu uwięzionej rodziny Ekspresa. A tam... trafiają na bardzo ciemne typki. Czy uda im się wyjść z tego cało?

Książkę ponownie przeczytałam w bardzo szybkim tempie i znów się uśmiałam. To zasługa formy zbliżonej do komiksu, z czarno-białymi, wesołymi rysunkami i dodatkowymi śmiesznymi opisami.

Na końcu książki przedstawione są gatunki, które reprezentują odlotowe gołębie oraz inne ptaki występujące w książkach. Jest też instrukcja jak krok po kroku narysować Ekspresa i Wywrotkę a także... mały sneak peek! Wygląda na to, że możemy spodziewać się przekładu 4 tomu serii (w oryginale "Real Pigeons" ma już 11 tomów!)

Serdecznie polecam Wam całą serię!

Ekipa szalonych głąbów (jak zwykł nazywać ich Ekspres) znów wkracza do akcji!

"Odlotowe gołębie odpalają gniazdolot" to już trzeci tom w serii i tak jak poprzednio zapewnia czytelnikom dużą dawkę humoru! Ale zawiera też głębszy przekaz o tym, że pozory często mylą i możemy popełnić błąd w ocenie innych.

Gołębie tym razem pomagają Sępowi Brodatemu w odnalezieniu jego...

Dzisiaj mam coś na wyluzowanie i odstresowanie dla dzieci w wieku szkolnym i ciut młodszych 😉
"Odlotowe gołębie" to prawdziwa jazda bez trzymanki! Znajdziecie tu dużą dawkę poczucia humoru,absurdu i wyśmienitą zabawę. W skład ekipy wchodzą Wywrotka,Ekspres,Papilotka,Gruchot,Patyczek i Maskoptak- już same imiona zapowiadają,że dzieje się dużo,a te ptaki są naprawdę szalone 😉
Książki przypominają komiks,dużo tu rozstrzelonego tekstu o różnego rodzaju wielkości,pogrubieniach czy wyrazów dźwiękonaśladowczych. Sama czcionka jest tak samo dynamiczna jak akcja.
Myślę,że to takie książki,przy których możemy się zaśmiewać razem z dzieciakami albo dać kilkulatkowi,który potrafi już czytać,ale średnio lubi się z książkami- taka forma,niedużo tekstu,a mnóstwo odlotowych ilustracji,gra słów i nowoczesny język powinien zachęcić do lektury i pokazać,że czytanie wcale nie jest nudne 😁

Myślę,że można próbować od wieku 6+.

Dzisiaj mam coś na wyluzowanie i odstresowanie dla dzieci w wieku szkolnym i ciut młodszych 😉
"Odlotowe gołębie" to prawdziwa jazda bez trzymanki! Znajdziecie tu dużą dawkę poczucia humoru,absurdu i wyśmienitą zabawę. W skład ekipy wchodzą Wywrotka,Ekspres,Papilotka,Gruchot,Patyczek i Maskoptak- już same imiona zapowiadają,że dzieje się dużo,a te ptaki są naprawdę szalone...

super

super

Mamy na sali fanów Odlotowych Gołębi? Jeśli tak to z pewnością z radością sięgnięcie po kolejny, trzeci już tom przygód tej zgranej i oryginalnej ekipy.

Maskoptak (mistrz kamuflażu),szef drużyny Gruchot, zwinna Wywrotka, silna Papilotka oraz specjalista od orientacji Ekspres także i tym razem zmierzą się z nie lada złoczyńcami.

Będą musieli namierzyć niefrasobliwego złodzieja gniazd i jednocześnie przekonają się jak bardzo mylne i krzywdzące potrafią być stereotypy. Uwikłają się w sprawę znalezionego dziecka i postanowią pomóc w poszukiwaniu jego opiekunów. Na końcu wezmą udział w misji ratunkowej, której celem będzie wyswobodzenie z rąk bezlitosnych porywaczy rodziców Ekspresa. Tym samym pomogą mu ponownie spotkać się z bliskimi, których stracił wiele lat temu.

Jak dotychczas, także i tym razem komiksowe przygody dzielnych detektywów dostarczą nam rozrywki i humoru oraz zakręconych zwrotów akcji. Pod lekką warstwą o momentami nawet głupawym wydźwięku, czai się jednak morał, który towarzyszy każdej opowieści. Nauczymy się, by nie oceniać niczego i nikogo po wyglądzie. Poćwiczymy dedukcję, spryt i wyobraźnię. Pochylimy się nad tym jak ważne są relacje z naszymi bliskimi.

To przyjemna lektura, idealna na chwilę wytchnienia po lekcjach czy na długie jesienne wieczory 😉

Mamy na sali fanów Odlotowych Gołębi? Jeśli tak to z pewnością z radością sięgnięcie po kolejny, trzeci już tom przygód tej zgranej i oryginalnej ekipy.

Maskoptak (mistrz kamuflażu),szef drużyny Gruchot, zwinna Wywrotka, silna Papilotka oraz specjalista od orientacji Ekspres także i tym razem zmierzą się z nie lada złoczyńcami.

Będą musieli namierzyć niefrasobliwego...

Kolejne przygodowy Odlotowych gołębi to kolejny popis pomysłowości i humoru jakim cechuje się ta niezwykła drużyna. Mimo, że ich przygody są bardzo niecodzienne to z pewnością okaża się interesujące dla dzieci - w końcu kto nie chciałby zbudować gniazdolotu i pomóc dzidziobestii (mnie ta nazwa niesamowicie rozbawiła🤭)? Przy okazji można dowiedzieć sie kilku ciekowostsk o których nie wiedzieliśmy i spojrzeć przychylniejszym okiem na te ptaki.

Mimo, że każda książeczka to trzy różne misje gołębi i walka z różnymi przeszkodami to nie ma tu strasznych elementów ani niczego co mogłoby wystraszyć dzieciaki.
Rysunki są bardzo proste, wszystko w czerni i bieli i to jeszcze fajniej podkreśla całość - kolorowe elementy w tej serii nie zdałyby egzaminu.
Duży plus na końcu za króciutki kurs rysowania naszych bohaterów oraz informacje o ich faktycznym występowaniu w przyrodzie. Choć jest to komiksowa fikcja to znandziemy tu odwołanie do prawdziwych ptasich odpowiedników.

Kolejne przygodowy Odlotowych gołębi to kolejny popis pomysłowości i humoru jakim cechuje się ta niezwykła drużyna. Mimo, że ich przygody są bardzo niecodzienne to z pewnością okaża się interesujące dla dzieci - w końcu kto nie chciałby zbudować gniazdolotu i pomóc dzidziobestii (mnie ta nazwa niesamowicie rozbawiła🤭)? Przy okazji można dowiedzieć sie kilku ciekowostsk o...

"Odlotowe gołębie" to seria, która cieszy się coraz większą popularnością wśród starszych dzieciaków. Ogromnym plusem jest fakt, że każdą część można czytać osobno, bez znajomości poprzednie , choć ja polecam zgarnąć wszystkie trzy!

A dzisiaj właśnie o tej trzeciej części! Tak jak poprzednie podzielona jest ona na trzy odlotowe rozdziały.

Pierwszy rozdział zaskakuje szybkim rozwojem akcji. Do gołębi zwraca się o pomoc ktoś o kim nie mieli o tej pory dobrego zdania, a wszystko przez to, że najzwyczajniej w świecie się go boją. Osobnik ten został perfidnie okradziony z... własnego gniazda!!! Wydawałoby się, że za wszystkim stoi pewna Lady Ornitolog, jednak prawda okazuje się być nieco bardziej skomplikowana i przerażająca. Kim jest klient, który zgłosił się do odlotowej ekipy? Kto i w jakim celu zakosił mu "mieszkanie"? Czy gołębiom uda mu się pomóc, zwłaszcza że na każdym kroku występują komplikacje?

Druga część jest bardzo tajemnicza, a wszystko przez to, że dotyczy tajemniczego dzieciaka X. Dziecko jest małe, a wokół niego nie widać żadnego opiekuna. Gołębie wahają się przed kontaktem z dziewczynką, bo jako dziecko może stanowić dla nich szczególne zagrożenie. Czy podołają zadaniu "opieki" nad ludzkim dzieckiem i czy odnajdą rodziców?

Trzecia część koncentruje się na Ekspresie, który zdaje sobie sprawę z czegoś bardzo smutnego. Nie ma pojęcia, gdzie znajduje się jego rodzina. Ten rozdział jest nieco inny od tych, które czytaliście do tej pory, bo dla odmiany jest w nim trochę smutku. Bohater opowiada swoją historię, jak wyfrunął po raz pierwszy sam z gniazda i ostatni raz widział rodzinę. Czy przyjaciołom uda się pomóc mu odnaleźć bliskich? Jaką zaskakującą decyzję na koniec podejmie Ekspres i jak inni się z tym poczują??

Muszę przyznać, że każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej. W tej jest wesoło i niebezpiecznie, a nawet wzruszająco. Dodatkowo liczne rysunki pomagają lepiej zobrazować wszystkie sytuacje, są mega zabawne.

"Odlotowe gołębie" to seria, która cieszy się coraz większą popularnością wśród starszych dzieciaków. Ogromnym plusem jest fakt, że każdą część można czytać osobno, bez znajomości poprzednie , choć ja polecam zgarnąć wszystkie trzy!

A dzisiaj właśnie o tej trzeciej części! Tak jak poprzednie podzielona jest ona na trzy odlotowe rozdziały.

Pierwszy rozdział zaskakuje...

Odlotowe Gołębie powracają z nowymi przygodami! Tym razem na ich drodze stanie przerażający Sęp Brodacz, nieustraszona Papilotka zostanie zahipnotyzowana, a i o Ekspresie dowiemy się nieco więcej, śledząc misję ratunkową jego rodziny...

Ileż się tutaj dzieje! Kolejne przeżycia tej nietuzinkowej paczki ptasich superbohaterów to potężna dawka niebezpiecznych starć, intrygujących dochodzeń i rozkładającego na łopatki humoru. Z tomu na tom jest coraz zabawniej i moja sympatia do gołębi ciągle rośnie :) Wiodący motyw z gniazdolotem to tylko jeden z przykładów niezwykłej kreatywności twórców w rozwijaniu ptasiej ekipy i jej wyposażenia. Ale i przeciwnicy są coraz bardziej niebezpieczni, a ich misterne plany dopracowywane z narastającą szczegółowością, więc zmagania dobra ze złem obserwuje się ze sporym zaangażowaniem i zainteresowaniem :)

Nieodłączną mocą tej książki, podobnie, jak poprzednich, są sympatyczne ilustracje, które pobudzają wyobraźnie i dodają niepowtarzalnego smaczku całości. Kolejne rysunki, często z żarcikami na drugim planie to istna wisienka na torcie gołębiowej serii :)

To świetna propozycja zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników :) Jako dorosła bawiłam sie świetnie, książka sprawdzi się doskonale na rodzinną lekturę. Polecam! :)

Odlotowe Gołębie powracają z nowymi przygodami! Tym razem na ich drodze stanie przerażający Sęp Brodacz, nieustraszona Papilotka zostanie zahipnotyzowana, a i o Ekspresie dowiemy się nieco więcej, śledząc misję ratunkową jego rodziny...

Ileż się tutaj dzieje! Kolejne przeżycia tej nietuzinkowej paczki ptasich superbohaterów to potężna dawka niebezpiecznych starć,...

„Odlotowe gołębie odpalają gniazdolot” to już nasze 3 spotkanie z Maskoptakiem, Papilotką, Gruchotem, Ekspresem i Wywrotką. Z gołębiami, które nie boją się niebezpieczeństw. Naszym ulubieńcem jest Maskoptak. I byliśmy ciekaw za kogo tym razem ten sympatyczny ptaszek przebierze się. Książeczka jak zwykle zachwyciła nas trzema ciekawymi i zabawnymi historyjkami oraz cudownymi czarno-białymi ilustracjami.
Naszych bohaterów odwiedza sęp z niecodzienną prośbą. Chce by gołębie pomogły my odnaleźć skradzione gniazdo. Proste jak bagietka? Nie koniecznie. Za kogo tym razem przebierze się Maskoptak?
Kim jest tajemniczy dzieciak X, bohater drugiego opowiadania? Maskoptak spotyka go, gdy zbudował gniazdo do odgruchania się. Dzieciak mu je po prostu niszczy. Gołąb zastanawia się gdzie są ludzie i dlaczego Papilotka rozwiesza znaki „Nie karmić gołębi”?
Trzecia opowieść poświęcona jest Ekspresowi. Nasi mali bohaterowie pomogą mu odnaleźć rodzinę, która jest w niebezpieczeństwie. Po drodze spotykają Binię, królową kotów, która jest zła gołębicą. Tym razem Maskoptak przebiera się za sowę.
Jak każda książeczka z tej serii i ta napinana jest w po części jako komiks. Posiada dużą czcionkę dzięki czemu poczatkujący czytelnik nie będzie miał problemu z przeczytaniem tej niewielkich rozmiarów opowieści. Czarno- białe ilustracje pomagają zrozumieć czytany tekst oraz rozwijają wyobraźnię. Każda z opisanych przygód posiada wartką akcję, dzięki czemu nie ma mowy o nudzie i łatwiej jest skupić się. Mały czytelnik z dużym zainteresowaniem śledzi kolejne przygody Maskoptaka i jego przyjaciół. Natomiast na końcu książeczki znajduje się instrukcja jak krok po kroku narysować Ekspresa i Wywrotkę.

„Odlotowe gołębie odpalają gniazdolot” to już nasze 3 spotkanie z Maskoptakiem, Papilotką, Gruchotem, Ekspresem i Wywrotką. Z gołębiami, które nie boją się niebezpieczeństw. Naszym ulubieńcem jest Maskoptak. I byliśmy ciekaw za kogo tym razem ten sympatyczny ptaszek przebierze się. Książeczka jak zwykle zachwyciła nas trzema ciekawymi i zabawnymi historyjkami oraz cudownymi...