Fantastyczna, ale... No właśnie ale co do głównej bohaterki. Aby nie spojlerować napiszę ogólnie, kto przeczytał ten na pewno się domyśli. Wszystkie historie prapra.. babek są niesamowicie wciągające. Wręcz słucham (audiobook) na jeden wdechu. Natomiast historia Asi o ile w pierwszej części była ciekawa o tyle w drugim tomie pod koniec zaczyna być wręcz mocno przesłodzona. Chwilami dosłownie przyspieszałam lektora byle już przebrnąć przez to i dość do ciekawych fragmentów. Stąd też moja ocena. Gdyby nie to książka została by oceniona na 10. Nie mniej jednak żywię dużą nadzieję, że 3 tom mnie nie zawiedzie.

Fantastyczna, ale... No właśnie ale co do głównej bohaterki. Aby nie spojlerować napiszę ogólnie, kto przeczytał ten na pewno się domyśli. Wszystkie historie prapra.. babek są niesamowicie wciągające. Wręcz słucham (audiobook) na jeden wdechu. Natomiast historia Asi o ile w pierwszej części była ciekawa o tyle w drugim tomie pod koniec zaczyna być wręcz mocno przesłodzona....

Bardzo wciągnęła mnie główna historia dziejąca się w książkowej teraźniejszości. Niestety, odniesienia do przeszłości i (przy)długie historie prapraprababek miały nikły wpływ na życie teraźniejszych bohaterek i uczyniły z powieści rodzaj zbioru opowiadań.

Bardzo wciągnęła mnie główna historia dziejąca się w książkowej teraźniejszości. Niestety, odniesienia do przeszłości i (przy)długie historie prapraprababek miały nikły wpływ na życie teraźniejszych bohaterek i uczyniły z powieści rodzaj zbioru opowiadań.

"Zalotnice i wiedźmy" Joanny Miszczuk to drugi tom z serii "Sekret dziedzictwa". Jest to kolejna niesamowita opowieść o sile kobiet w czasach dla nas odległych, ale i teraźniejszych. Autorka ponownie zabiera nas w wielowątkową podróż, w której możemy poznać bardzo wyraziste kobiety takie jak Sofie czy Olimpia, które różniły się diametralnie i jedyne co je łączyło to więzy krwi. Ale można w ich usposobieniu odnaleźć jeden, wspólny mianownik: dążenie do celu za wszelką cenę.
Pierwsza część mnie zachwyciła. A jak było tym razem? 🥰
Było magicznie. Magicznie do tego stopnia, że nie potrafiłam się oderwać od lektury. Autorka zaczarowała mnie stylem, kreacją bohaterów i swoją pomysłowością na stworzenie tak wciągającej historii.
Olimpia, Sofie i Asia w tej części właśnie te trzy kobiety wiodą prym. Tak jak już wspomniałam wiele je różni, lecz marzenia, uczucia i chęć posiadania prawdziwej miłości jest taka sama. Każda z nich kieruje się innymi zasadami i mają inny cel, ale są zdeterminowane aby ich życie miało sens, a najgłębiej skrywane pragnienia zostały zaspokojone.
Asię i jej życiowe perypetie mogliśmy poznać już w pierwszym tomie i muszę powiedzieć, że podziwiam ją jako osobę. Upadała i wstawała, upadała i wstawała... I właśnie ta determinacja walki o siebie jest niesamowita.
Kochani dajcie się porwać tej niesamowitej opowieści ❤️

"Zalotnice i wiedźmy" Joanny Miszczuk to drugi tom z serii "Sekret dziedzictwa". Jest to kolejna niesamowita opowieść o sile kobiet w czasach dla nas odległych, ale i teraźniejszych. Autorka ponownie zabiera nas w wielowątkową podróż, w której możemy poznać bardzo wyraziste kobiety takie jak Sofie czy Olimpia, które różniły się diametralnie i jedyne co je łączyło to więzy...

"Zalotnice i wiedźmy" to kontynuacja świetnej sagi rodzinnej "Sekret dziedzictwa". Mamy tutaj ciąg dalszy losów Asi i jej kolejnych prababek. Ponownie zatracamy się w pamiętnikach w formie listów pozostawionych przez kobiety z jej rodu, które niosą ze sobą fikcję literacką przeplataną wątkami historii, ale także mamy dużo sytuacji z życia samej Asi. Kłopoty w małżeństwie i codzienne zawirowania, z którymi mierzy się na co dzień główna bohaterka, to tylko mały procent tego co skrywa powieść.

Jestem zachwycona tym, jak autorce udało się stworzyć wspaniałą, urzekająca i niezwykle pochłaniającą opowieść, a to wszystko pod płaszczykiem pięknego i jednocześnie prostego języka. Każda strona była dla mnie ucztą dla oczu i duszy i powodowała, że zatracałam się w tych rodzinnych tajemnicach i zawirowaniach.
"Zalotnice i wiedźmy" to powieść zabierająca czytelnika w emocjonalną podróż przez miłość, przez ludzkie słabości i wartości, jakimi się kierujemy.
Naprawdę polecam Wam sięgnąć po tę sagę!

[IG: @ksiazkowertyczna]

"Zalotnice i wiedźmy" to kontynuacja świetnej sagi rodzinnej "Sekret dziedzictwa". Mamy tutaj ciąg dalszy losów Asi i jej kolejnych prababek. Ponownie zatracamy się w pamiętnikach w formie listów pozostawionych przez kobiety z jej rodu, które niosą ze sobą fikcję literacką przeplataną wątkami historii, ale także mamy dużo sytuacji z życia samej Asi. Kłopoty w małżeństwie i...

„Pochodzimy ze wspaniałego rodu. Nasze prababki były mądrymi, a niekiedy znanymi i wielkimi kobietami. Miały cudowną moc, która pozwalała im pomagać ludziom. Ta moc wywodzi się z miłości. Dlatego jeśli przydarzy Ci się coś dziwnego lub magicznego, nie obawiaj się, kochanie. To tylko miłość, to część naszego dziedzictwa”. To oczywiście cytat ale nic tutaj dodać, nic ująć. Książkę słuchało mi się rewelacyjnie i z każdym następnym rozdziałem chciałam więcej i więcej. Losy Aśki i jej przodkiń wciągnęły mnie bez opamiętania. Polecam i Wam.

„Pochodzimy ze wspaniałego rodu. Nasze prababki były mądrymi, a niekiedy znanymi i wielkimi kobietami. Miały cudowną moc, która pozwalała im pomagać ludziom. Ta moc wywodzi się z miłości. Dlatego jeśli przydarzy Ci się coś dziwnego lub magicznego, nie obawiaj się, kochanie. To tylko miłość, to część naszego dziedzictwa”. To oczywiście cytat ale nic tutaj dodać, nic ująć....

https://www.instagram.com/p/C0_WM8FsaNE/

„Bo miłość to taki najwspanialszy prezent, który ma wartość tylko wtedy, kiedy się go dostanie bez okazji. Nie da się jej kupić, wygrać, wywalczyć ani na nią zasłużyć.”

Chyba naprawdę potrzebuję zmian czytelniczych, ostatnie kryminały i ciężkie thrillerów trochę weszły mi na głowę. Długo nie wiedziałam, co chcę przeczytać. Sięgałam po książki i zaraz je odkładałam, aż trafiłam na Sekret dziedzictwa – tom pierwszy skradł moje serce, a w drugim się zatopiłam. Tom trzeci i czwarty już do mnie idą, nie wiem jak wytrzymam do tego czasu!

Zalotnice i wiedźmy to kontynuacja losów Asi – w końcu przejrzała na oczy i wie, że jej drugie małżeństwo nie jest do odratowania. W tym tomie polubiłam ją, stała się dojrzalsza, pewniejsza siebie i w końcu pokazuje charakter swoich prababek – szczególnie w stosunku do swojego pierwszego byłego męża Julka. Jak w poprzedniej części średnio jej kibicowałam, tak w tej trzymałam mocno kciuki za Aśkę, jej nowych przyjaciół i być może nową, fascynującą miłość.

Okładka nam mówi, że to książka o miłości, pasjach życiowych i wielkiej tajemnicy. Zgadzam się z tym – ta książka jest przepełniona miłością, pożądaniem, ale także smutkiem, żalem i śmiercią. Szczególnie, gdy wspomnimy losy prababek Joanny. W tej części również z zapartym tchem czytałam losy Róży, Sofie, Marii… Losy Olimpii również były interesujące! Podobało mi się z jaką łatwością autorka wplotła w losy kobiet mężczyzn, których znamy z kart historii. Połączenie wydarzeń historycznych, jak np. epidemia dżumy z fikcją literacką naprawdę dobrze wypadło.

Nie mogę się doczekać kolejnych części. Jestem ciekawa dalszych losów prababek, a także losów Asi i Kemala. Dorasta też Kamila, więc liczę, że co raz więcej będzie kolejnej z rodu.

Jak wcześniej miałam problem, żeby się wczuć w fabułę, ponieważ jest to głównie strumień świadomości, forma pamiętnika, tak w tej już przywykłam do tej formy narracji i nie wyobrażam sobie, żeby Sekret dziedzictwa był napisany w inny sposób.

Ta saga to moja nowa ulubiona saga z gatunku książek „comfort”. I przyznaję bez bicia, że dzięki wspomnieniom o przodkiniach, zaczęłam czytać (a raczej słuchać) kolejną sagę, tym razem Stulecie winnych. Coś czuję, że rok 2024 będzie sagami czytany!

https://www.instagram.com/p/C0_WM8FsaNE/

„Bo miłość to taki najwspanialszy prezent, który ma wartość tylko wtedy, kiedy się go dostanie bez okazji. Nie da się jej kupić, wygrać, wywalczyć ani na nią zasłużyć.”

Chyba naprawdę potrzebuję zmian czytelniczych, ostatnie kryminały i ciężkie thrillerów trochę weszły mi na głowę. Długo nie wiedziałam, co chcę przeczytać. Sięgałam...

"Zalotnice i wiedźmy" to część druga sagi "Sekret dziedzictwa".Joanny Miszczuk. Może pamiętacie, że poprzednia książka z tego cyklu wywarła na mnie co najmniej średnie wrażenie. Za to jej następczyni to słabe wrażenie tylko pogłębiła.

Nadal towarzyszymy Joannie. Kobieta zaczyna całkiem nowe życie w innym kraju. Wyprowadzka do Berlina to niezła rewolucja dla kobiety i jej córki. Asia mierzy się z problemami po rozstaniu z mężem, odkrywa coraz to nowe sekrety i tajemnice jej przodków i nieśmiało marzy o wielkiej, pełnej pasji miłości...

Jeżeli przeczytaliście ten krótki opis i pomyśleliście sobie "E tam, kolejne czytadełko dla kobiet", to macie rację. Ta książka jest po prostu nudna. Nudne przestawienie fabuły, nudna główna bohaterka. Wydarzenia z przeszłości jako tako mogą jeszcze ratować tę pozycję, ale też uważam, że mogłyby być przedstawione lepiej i barwniej. Ogólnie treść jest raczej ckliwa i banalna. Przeczytałam obie części z nadzieją, że dostanę tutaj trochę magii, czarów, wierzeń. Do czytania skłoniły mnie też te wdzięczne, urocze okładki. No i się zawiodłam. Na pewno nie będę czytać dalszych części tej serii. Autorka ma bardzo płaski styl, fabuła jest dla mnie prosta, zwyczajna i niczym, kompletnie niczym nie zaskakuje; nie trzyma czytelnika w napięciu i zaciekawieniu.

"Zalotnice i wiedźmy" to część druga sagi "Sekret dziedzictwa".Joanny Miszczuk. Może pamiętacie, że poprzednia książka z tego cyklu wywarła na mnie co najmniej średnie wrażenie. Za to jej następczyni to słabe wrażenie tylko pogłębiła.

Nadal towarzyszymy Joannie. Kobieta zaczyna całkiem nowe życie w innym kraju. Wyprowadzka do Berlina to niezła rewolucja dla kobiety i jej...

„Zalotnice i wiedźmy” to drugi tom sagi „Sekret dziedzictwa”. Asia wraz z córką przeprowadza się do Berlina, gdzie chce zacząć wszystko od nowa. Wszystko idzie po jej myśli do momentu, gdy pojawia się jej były mąż. Jednocześnie poznajemy losy kolejnych kobiet z rodziny Asi dzięki dokumentom odziedziczonym przez jej prababcię. Kolejne intrygujące i jednocześnie wciągające historie, przez które płynie miłość.

Ta część wciągnęła mnie jeszcze bardziej niż poprzednia. Główna bohaterka, która mierzy się z problemami z przeszłości, stara się dokładnie analizować swoje dalsze kroki. Przyglądając się jej życiu, wciągamy się w lekturę. A dodatkowo w trakcie czytania wychodzi coś czego sama bym się nie spodziewała. Oczywiście mowa o miłości. Tylko pytanie kogo dokładnie ta miłość dotyczy?

„Zalotnice i wiedźmy” to drugi tom sagi „Sekret dziedzictwa”. Asia wraz z córką przeprowadza się do Berlina, gdzie chce zacząć wszystko od nowa. Wszystko idzie po jej myśli do momentu, gdy pojawia się jej były mąż. Jednocześnie poznajemy losy kolejnych kobiet z rodziny Asi dzięki dokumentom odziedziczonym przez jej prababcię. Kolejne intrygujące i jednocześnie wciągające...

ZALOTNICE I WIEDŹMY
SEKRET DZIEDZICTWA tom 2
@joannamiszczuk
@proszynski_wydawnictwo

To kontynuacja fascynujących losów bohaterek powieści "Matki, Żony, Czarownice". Poznajemy dalsze losy Asi i jej przodków, czyli niesamowitych, inteligentnych i ambitnych kobiet. To odziedziczone pamiętniki i listy prababek pozwalaj poznać bohaterce swoje korzenie.

"O czym tym razem mi opowiedzą? Jakie były ich losy? Miłość czy przebaczenie? Szczęście czy rozpacz?"

Po raz kolejny zostałam oczarowana, uwielbiam silne kobiece postacie, a w tej powieści spotykamy je na każdym kroku, widać genów nie można oszukać. Losy przodków Asi, które poznajemy są fascynujące, a często i wręcz zaskakujące. Ale przecież życie samo w sobie jest nieprzewidywalne, a w połączeniu z takimi kobietami jest niesamowite. Sama historia Asi, która bardzo ewoluuje w tej części porywa i zachwyca. Autorka pokazuje nam w jaki sposób realizować marzenia i dążyć do celu, czym jest lojalność i wsparcie przyjaciół. Zwraca uwagę na to jak wiele rzeczy w życiu posiadamy, a często nie zdajemy sobie z tego sprawy. No i oczywiście najważniejsze przesłanie jakie niesie książka to miłość, która w życiu jest najważniejsza cyt. "Pochodzimy ze wspaniałego rodu. Nasze prababki były mądrymi, a niekiedy wielkimi kobietami. Miały cudowną moc, która pozwalała im pomagać ludziom. Ta moc wywodzi się z miłości"

Kochani dajcie porwać się tej historii, czytajcie, przeżywajcie emocje z bohaterami i pamiętajcie o miłości.

ZALOTNICE I WIEDŹMY
SEKRET DZIEDZICTWA tom 2
@joannamiszczuk
@proszynski_wydawnictwo

To kontynuacja fascynujących losów bohaterek powieści "Matki, Żony, Czarownice". Poznajemy dalsze losy Asi i jej przodków, czyli niesamowitych, inteligentnych i ambitnych kobiet. To odziedziczone pamiętniki i listy prababek pozwalaj poznać bohaterce swoje korzenie.

"O czym tym razem mi...

„Pierścień miłości i przebaczenia to nie tylko dzieje mojej babci Marii, która popełniła mezalians i wybrała miłość, nie tylko losy mojej mamy Krystyny, która utraciła męża i dopiero wówczas zrozumiała, jak bardzo go kochała. Ten pierścień to historia wielu wspaniałych mądrych kobiet i wielu tajemnic.”
Czas na kolejny tom cudnego cyklu Joanny Miszczuk, kolejny ale nie ostatni. Pomimo, że czytałam go kilka lat wstecz odkrywam powieść na nowo nie tylko jako historię ale i odnajduję ważne wskazówki jakie chciała nam przekazać autorka.

„Mam wszystko i nie mam nic. Jestem jednocześnie najszczęśliwszą i najbardziej nieszczęśliwą kobietą na świecie.”
Asia buduje swoje życie na nowo.
Małżeństwo z Piotrem nie do końca układa się po jej myśli, ponieważ nie można budować związku na kłamstwie a Piotr nie do końca jest szczery w stosunku do swojej żony.
Co jej zgotuje?
Asia zaczyna się spełniać zawodowo, jednak i tu los zgotował jej zawirowania.
Pojawienie się Julka jej pierwszego męża nie wróży nic dobrego, zwłaszcza że on nie zapomniał tego co zgotowała mu kobieta w przeszłości.
Czy Asia zaufa jeszcze jakiemuś mężczyźnie i znajdzie miłość?
Co zrobi Wiktoria i Julek z firmą Dietera?
Jakie historie z przeszłości swoich przodków odkryje Asia w tłumaczonych dokumentach?

„Miłość, kochanie, jest najważniejsza. Jeśli już trafisz na tę prawdziwą, wielką miłość, to wszystko inne nie jest ważne, nie szukaj wymówek, po prostu kochaj i zrób wszystko, aby żyć swoją miłością”
Joanna Miszczuk coraz bardziej wciąga mnie w świat stworzonych przez siebie bohaterów. Pokazuje siłę kobiet i siłę miłości rodzicielskiej, partnerskiej, a także miłości do nauki. Pokazuje ewolucje postrzegania kobiet na przestrzeni lat. Widzimy jak bohaterka walczy o swoje marzenia, walczy z przeciwnościami losu i coraz bardziej poznaje losy swoich przodków. Odpowiada mi styl i język jakim posługuje się autorka, wykreowanie bohaterów, ich różnorodność, dialogi i budowanie całej historii.

„Pierścień miłości i przebaczenia to nie tylko dzieje mojej babci Marii, która popełniła mezalians i wybrała miłość, nie tylko losy mojej mamy Krystyny, która utraciła męża i dopiero wówczas zrozumiała, jak bardzo go kochała. Ten pierścień to historia wielu wspaniałych mądrych kobiet i wielu tajemnic.”
Czas na kolejny tom cudnego cyklu Joanny Miszczuk, kolejny ale nie...