Upalne lato Marianny

Okładka książki Upalne lato Marianny Katarzyna Zyskowska
Okładka książki Upalne lato Marianny
Katarzyna Zyskowska Wydawnictwo: Wydawnictwo MG Cykl: Upalne lato (tom 1) literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Upalne lato (tom 1)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2012-06-04
Data 1. wyd. pol.:
2012-06-04
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377790816
Tagi:
wojna lato warszawa
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
322 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
54
8

Na półkach:

Daję 8 za brak czasu na nudę podczas czytania. Akcja rozwija się bardzo szybko, nie ma tutaj zbędnego pisania, byle by zapełnić kartki. Fabuła sama w sobie interesująca, ciekawe jak dalej potoczyłby się losy Marianny i Zygmunta, gdyby nie sytuacja z Zenkiem 🤔🤔🤔

Daję 8 za brak czasu na nudę podczas czytania. Akcja rozwija się bardzo szybko, nie ma tutaj zbędnego pisania, byle by zapełnić kartki. Fabuła sama w sobie interesująca, ciekawe jak dalej potoczyłby się losy Marianny i Zygmunta, gdyby nie sytuacja z Zenkiem 🤔🤔🤔

Pokaż mimo to

avatar
374
375

Na półkach:

Marianna, przez bliskich nazywana Marie, niedawno zdała maturę i właśnie dowiaduje się, że została przyjęta na wydział prawa, więc wkrótce rozpocznie studia w Warszawie.
Lato przed wyjazdem do stolicy spędza w rodzinnym majątku niedaleko Kamieńczyka nad Liwcem. Matka umarła podczas porodu Michała, brata Marianny. Oboje są wychowywani przez ojca i nianię Gabrielę, która po śmierci swojej pani stała się również gospodynią domu.
Niespodziewanie okazuje się, że przygodnie spotkany w Warszawie mężczyzna spędza wakacje razem z przyjacielem u jego wuja, który jest u miejscowym proboszczem.
Dla Marianny będą to wakacje, które z pewnością zapadną jej w pamięć...

Dla współczesnej czytelniczki "Upalne lato Marianny" jest zderzeniem z ówczesnymi czasami - mimo że w 1918 r. Polki uzyskały prawo wyborcze, to w życiu codziennym raczej głosu nie mają. Rodzice w wychowaniu dzieci skupiają się na chłopcach. O sprawach intymnych się nie mówi, więc pierwsze miesiączki dziewczynki przeżywają jak śmiertelną chorobę. Za błędy młodości odpowiedzialność ponoszą wyłącznie kobiety, przy czym za aborcję kobiecie grożą 3 lata więzienia i dokonać tego można wyłącznie potajemnie u baby w niehigienicznych warunkach. Przemoc domowa ze strony mężczyzny to coś normalnego, więc kobieta musi znosić z pokorą jego złe humory, a lekarzowi, który się nią zajmuje po kolejnym pobiciu, nawet do głowy nie przychodzi, by w jakikolwiek sposób interweniować.
Taka jest rzeczywistość mazowieckiej wsi w roku 1939. W takich okolicznościach poznajemy szlachetną Krystynę, córkę miejscowego lekarza i przyszłą studentkę medycyny oraz Mariannę, córkę ziemianina, przyszłą prawniczkę, a obecnie dziewczynę o ułańskiej fantazji. Mimo że dziewczęta znają się od małego, chodziły do tych samych szkół, wychowywały się w tej samej części Mazowsza, z biegiem lat widać coraz większe różnice w usposobieniu, a co za tym idzie pierwsze rysy na ich przyjaźni. Temperament i gorąca krew Marianny kłóci się ze spokojnym charakterem Krysi, która - zdaniem Marie - jest zakompleksiona, chce zwrócić na siebie uwagę rodziców i pokazać, że podobnie do brata też jest coś warta.
W przyjaźni dziewcząt pojawia się przepaść, gdy na ich drogach pojawiają się mężczyźni. Według mnie Krystyna pozostaje czysta i szlachetna, natomiast Marianna jest dwulicowa. Z jednej strony kreuje się na postępową myślicielkę i feministkę, która nie godzi się z dotychczasowym traktowaniem kobiet i chce wyzwolić się z zaściankowego światka, wybierając się na studia prawnicze do stolicy. Z drugiej strony nie robi niczego, co mogłoby pomóc skrzywdzonym kobietom i - tak jak wszyscy wokół - milczy. Jest dla mnie zazdrosną i zadufaną w sobie egocentryczką. Mimo zdania świadectwa dojrzałości pozostaje dorastającą nastolatką, tym bardziej niedojrzałą, że zaprzecza zdaniu innych, gdy zwracają jej uwagę, że nie zna życia. Łatwo poddaje się instynktom, choć powtarza sobie, że ma nad tym kontrolę. Pod koniec książki pomyślałam sobie, że tragiczny wypadek spowoduje, że dziewczyna nareszcie przejrzy na oczy i dorośnie, ale epilog pogrzebał moje nadzieje :(
Mimo narastającej mojej niechęci do głównej bohaterki książkę polecam. Dobrymi jej duchami są wspominana wyżej Krystyna i gospodyni Gabriela, kobieta znająca swoje miejsce w środowisku, przeżywająca swoją tragedię sprzed lat i może dlatego doceniająca swoją posadę, a przy okazji darząca miłością wychowywane dzieci, Warto podczas jej lektury uświadomić sobie, jak zmienił się świat oraz spojrzenie na wartości i cnoty.

Marianna, przez bliskich nazywana Marie, niedawno zdała maturę i właśnie dowiaduje się, że została przyjęta na wydział prawa, więc wkrótce rozpocznie studia w Warszawie.
Lato przed wyjazdem do stolicy spędza w rodzinnym majątku niedaleko Kamieńczyka nad Liwcem. Matka umarła podczas porodu Michała, brata Marianny. Oboje są wychowywani przez ojca i nianię Gabrielę, która po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1176
721

Na półkach: ,

Akcję „Upalnego lata Marianny” autorka umieściła w lipcu i sierpniu 1939 roku. Bohaterka coś tam słyszy o groźbie nadchodzącej wojny, ale nie daje jej wiary. W ogóle nie sposób polubić tej dziewczyny. To rozpieszczona, zapatrzona w siebie egoistka, która gardzi ludźmi. Lekceważy tych, którzy jej usługują, zabiegają o przychylność, drobny gest sympatii. Chyba najlepiej charakteryzuje ją zdanie: „W swym młodzieńczym egocentryzmie Marianna nie znajduje miejsca na nic więcej niż własne plany.” Nie jest zainteresowana niczym, co nie dotyczy jej uczuć i pragnień. Liczy się tylko to, czego ona chce. Dlatego zupełnie nie kupuję fragmentów, w których bohaterka snuje ciekawe, wręcz współczesne rozważania na „dorosłe tematy”. Jest zbyt płytka, niedojrzała i rozkapryszona na takie autorefleksje. Wyraźnie widać, że rozmyślania na temat braku wiary w Boga to nie część składowa osobowości Marianny, ale wynurzenia samej autorki, która traktuje tę powieść jako pewnego rodzaju terapię, usprawiedliwienie dla swego ateizmu.
„Upalne lato Marianny” to ciekawy obraz dawnej obyczajowości, spojrzenie na rolę kobiet i mężczyzn w I połowie XX wieku. Widać, jak wiele się od tamtej pory zmieniło.

Akcję „Upalnego lata Marianny” autorka umieściła w lipcu i sierpniu 1939 roku. Bohaterka coś tam słyszy o groźbie nadchodzącej wojny, ale nie daje jej wiary. W ogóle nie sposób polubić tej dziewczyny. To rozpieszczona, zapatrzona w siebie egoistka, która gardzi ludźmi. Lekceważy tych, którzy jej usługują, zabiegają o przychylność, drobny gest sympatii. Chyba najlepiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1800
1772

Na półkach: , ,

Ileż sprzeczności składa się na osobowość Marianny – głównej bohaterki powieści Pani Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak. Z jednej strony jeszcze dziewczyna nie do końca zdająca sobie sprawę z budzącej się w niej kobiecości, z drugiej młoda kobieta – wojowniczka, buntująca się przeciw panującym konwenansom. Pragnąca doświadczać swojej dorosłości, nie do końca myśląc o konsekwencjach swoich decyzji. Dziewczyna osadzona mocno w realiach rzeczywistości, w której przyszło jej dorastać, a jednocześnie żyjąca w złudnym przeświadczeniu, że zdoła zmienić panujący porządek społeczny… Ze względu na targające nią sprzeczności, chwilami budzi uśmiech na twarzy czytelnika, czasem zniecierpliwienie, a na koniec współczucie.
W tle ukazane są pogmatwane losy innych kobiet: Gabrysi, Zosi, mamy Waldka, Krysi. Ich historie splatają się, uzupełniają, sprawiają, że lektura jest zajmująca.
Dodatkowy plus za opisy i narrację. Dobrze, że drugi tom jest już na półce…

Ileż sprzeczności składa się na osobowość Marianny – głównej bohaterki powieści Pani Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak. Z jednej strony jeszcze dziewczyna nie do końca zdająca sobie sprawę z budzącej się w niej kobiecości, z drugiej młoda kobieta – wojowniczka, buntująca się przeciw panującym konwenansom. Pragnąca doświadczać swojej dorosłości, nie do końca myśląc o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
19

Na półkach:

Historia tak wciągająca, że przeczytaną w jeden wieczór.

Historia tak wciągająca, że przeczytaną w jeden wieczór.

Pokaż mimo to

avatar
149
73

Na półkach:

Lekka. Dobrze się czyta. Czytając poczułam się jak nastolatka :)

Lekka. Dobrze się czyta. Czytając poczułam się jak nastolatka :)

Pokaż mimo to

avatar
109
10

Na półkach:

Styl pisarki bardzo mi odpowiada, książkę czytałam z dużym zainteresowaniem, ale zakończenie historii Marianny zaskoczyło mnie negatywnie. Chętnie sięgnę jednak po kolejną pozycję z cyklu.

Styl pisarki bardzo mi odpowiada, książkę czytałam z dużym zainteresowaniem, ale zakończenie historii Marianny zaskoczyło mnie negatywnie. Chętnie sięgnę jednak po kolejną pozycję z cyklu.

Pokaż mimo to

avatar
528
518

Na półkach: ,

Piękna klimatyczna powieść z dość długimi partiami narratorskimi. Z tego powodu może nie spodobać się osobom, które nie lubią wolno toczącej się fabuły, a preferują wartką akcję.
Marianna, młoda, niepokorna osiemnastolatka zdała maturę i dostała się na upragnione studia prawnicze. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie chodziło o czas akcji. Rzecz dzieje się w lecie 1939 roku. Coraz głośniej mówi się o zbliżającej się wojnie. Dziewczyna łamie konwenanse, które narzuca kobietom epoka, nie wierzy, że jej marzenia zostaną przerwane przez II wojnę światową. Z utęsknieniem czeka na rozpoczęcie roku akademickiego, przeżywa swoją pierwszą miłość, kocha i chce być kochaną, przeżywa też wielką tragedię.

Piękna klimatyczna powieść z dość długimi partiami narratorskimi. Z tego powodu może nie spodobać się osobom, które nie lubią wolno toczącej się fabuły, a preferują wartką akcję.
Marianna, młoda, niepokorna osiemnastolatka zdała maturę i dostała się na upragnione studia prawnicze. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie chodziło o czas akcji. Rzecz dzieje się w lecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
332

Na półkach: ,

Pierwsza z trzech części opowiadań o trzech pokoleniach kobiet, u których jedno lato, zaważyło na całym życiu.Mnóstwo niedomówień, budowanie napięcia poprzez drobiazgowe opisy , styl pensjonarski jak na tamte czasy przystało (okres międzywojenny). No i oczywiście szalona, namiętna , niszczycielska miłość. Coś w tym jest , czasami z całego naszego życia pamiętamy tę jedną chwilę i nie możemy się od niej uwolnić.

Pierwsza z trzech części opowiadań o trzech pokoleniach kobiet, u których jedno lato, zaważyło na całym życiu.Mnóstwo niedomówień, budowanie napięcia poprzez drobiazgowe opisy , styl pensjonarski jak na tamte czasy przystało (okres międzywojenny). No i oczywiście szalona, namiętna , niszczycielska miłość. Coś w tym jest , czasami z całego naszego życia pamiętamy tę jedną...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3298
9

Na półkach: ,

Tą książką rozpoczęłam swoją znajomość z twórczością Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak.
Kupiłam w ciemno całą serię Upalne lato i nie zawiodłam się
Autorka ma bardzo ciekawy sposób pisania i chociaż zazwyczaj wolę książki, w których jest dużo dialogów, cały czas coś się dzieje, tę czytało mi się bardzo lekko mimo, że dużo w niej jest przemyśleń głównej bohaterki.
Bohaterką książki jest Marianna, 18-letnia dziewczyna z dobrego domu, która moim zdaniem i pewnie jej samej urodziła się w złym wieku. Z jej przemyśleniami i siłą charakteru powinna urodzić się w XXI wieku, a nie w latach 20-tych XX w.
Teraz przede mną kolejny tom, mam nadzieję, że tak samo mnie urzeknie

Tą książką rozpoczęłam swoją znajomość z twórczością Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak.
Kupiłam w ciemno całą serię Upalne lato i nie zawiodłam się
Autorka ma bardzo ciekawy sposób pisania i chociaż zazwyczaj wolę książki, w których jest dużo dialogów, cały czas coś się dzieje, tę czytało mi się bardzo lekko mimo, że dużo w niej jest przemyśleń głównej bohaterki.
Bohaterką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    392
  • Chcę przeczytać
    389
  • Posiadam
    76
  • 2013
    15
  • Ulubione
    15
  • 2014
    14
  • Literatura polska
    9
  • 2012
    7
  • Przeczytane w 2012
    6
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Więcej
Katarzyna Zyskowska Upalne lato Marianny Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Upalne lato Marianny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także