rozwińzwiń

Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium?

Okładka książki Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium? Michaił Chodorkowski, Martin Sixsmith
Okładka książki Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium?
Michaił ChodorkowskiMartin Sixsmith Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie reportaż
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2023-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-23
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327164063
Tłumacz:
Tomasz Szlagor
Tagi:
historia Putin Rosja Michaił Chodorkowski Kreml geopolityka
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
79
78

Na półkach:

Interesujący opis Rosji widziany przez jednego z największych wrogów Putina czy Michaiła Chodorskowskiego. Trzeba mieć jednak na uwadzę fakt, że autor był dość wyrozumiały dla siebie i sposobu w jaki opis dojście do majątku. Nie zmienia to faktu, że książką daje interesujące spojrzenie na Rosję i Putina.

Interesujący opis Rosji widziany przez jednego z największych wrogów Putina czy Michaiła Chodorskowskiego. Trzeba mieć jednak na uwadzę fakt, że autor był dość wyrozumiały dla siebie i sposobu w jaki opis dojście do majątku. Nie zmienia to faktu, że książką daje interesujące spojrzenie na Rosję i Putina.

Pokaż mimo to

avatar
17
11

Na półkach:

Reportaż stworzony razem z Michaiłem Chodorkowskim i dziennikarzem BBC Martinem Sixsmitch korespondentem z Moskwy za czasów Jelcyna i Gorbaczowa

Chodorkowski wprowadza nas w rzeczywistości swojego kraju od upadku komunizmu przez ostatnie lata i praktycznie do dnia dzisiejszego Rosji Putina. Wszystko przez pryzmat swoich doświadczeń. Stworzył gigantyczną firmę produkującą ropę, dzieki temu i on zaczał posiadać wpływ na to co dzieje sie w jego kraju, dla tego Jukos w ciągu kilku lat przestał istnieć, przejęty przez Putina i służby FSB ,a sam Chodorkowski skończył w łagrze na następne 10 lat. Nie trzeba wiele tłumaczyć, że władza , która tak postępuje czuje się zagrożona prawdą i zmianą.

To też Chodorkowski mocno akcentuje - zmiana, zmiana władzy dla rosjan pozwoliła by na otwarcie się w stronę zachodu. Chce nam przekazać, że nie jest to kraj obywateli którzy muszą być pod twardą ręką, a zdjęcie z niej ucisku aparatu władzy, będzie kierunkiem do stworzenia demokracji.Sama współpraca gospodarcza między Rosją, a resztą świata nie zmieni podejścia Putina do wolności w kraju. W każdym razie już tego doświadczyliśmy, a konsekwencje widzimy patrząc na rzeczywistość która dzieje się za naszą granicą.

Swoją drogą ciekawe jak wyglądał by świat pod ręką z demokratyczną Rosją ?!

Ten reportaż nie ma odkryć przed nami nowych zaskakujących faktów ze świata despotycznej Rosji Putina, który zakrywa swoich obywateli pod płaszczem "ochrony" przed diableską kulturą zachodniej Europy.

To dowód na to, że są ludzie, którzy chcą innej Rosji i chcą być wysłuchani, żeby w odpowiednim momencie była szansa na wyciągnięcie do siebie ręki.
Polecam @ostatnie_zdanie

Reportaż stworzony razem z Michaiłem Chodorkowskim i dziennikarzem BBC Martinem Sixsmitch korespondentem z Moskwy za czasów Jelcyna i Gorbaczowa

Chodorkowski wprowadza nas w rzeczywistości swojego kraju od upadku komunizmu przez ostatnie lata i praktycznie do dnia dzisiejszego Rosji Putina. Wszystko przez pryzmat swoich doświadczeń. Stworzył gigantyczną firmę produkującą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
56

Na półkach:

Książka jest pisana z przemyśleń, wspomnień, dziennika z życia Chodorkowskiego.
Chodorkowski chronologicznie opisuje wydarzenia w Rosji, od upadku komunizmu, do roku 2023. Gdy piszę wydarzenia,to jest celowe. Unikam słowa fakty, gdyż niektóre z nich są dla mnie niewiarygodne. Te wydarzenia są dopełniane jego własnym, subiektywnym komentarzem. Jeśli jesteście zainteresowani bieżącymi sprawami i współczesną historią Europy i Rosji, uważnie czytacie informacje na ten temat, bądź oglądacie programy telewizyjne, czy słuchacie podkastów,a przede wszystkim macie za sobą kilka rzetelnych lektur na ten temat, to raczej niewiele kwestii w tej książce będzie dla Was nowych i niewiele Was zaskoczy. Jednak dla tych, którzy nie interesują się tematem,to dość dobre kompendium wiedzy o współczesnej Rosji, jej miejscu na arenie międzynarodowej. Chodorkowski oświeci Was wiedzą na temat Putina, Kremla i ogólnie sytuacji w Rosji.
Mnie zaciekawiło to,gdy autor opowiadał o współczesnych Rosjanach, o zwykłych ludziach. Według niego, większość społeczeństwa doskonale zdaje sobie sprawę z matactw, złodziejstwa, morderstw, za którymi stoi Putin i jego poplecznicy, wśród nich krąży wiele żartów,ale nie mają motywacji, siły, żeby głośno sprzeciwiać się despotycznej władzy. Podobno Rosją inaczej rządzić się nie da, od wieków jest prowadzona twardą ręką przez jednego władcę i absolutnie,to nie jest kraj, w którym demokracja by się przyjęła. Taką retorykę od początku swoich rządów stosuje Putin, wmawiając Rosjanom, że żyją w kraju mlekiem i miodem płynącym, a wszelkie problemy są winą Zachodu. Zachód,to zło,a Rosja, Kreml działają w obronie dobrostanu swoich obywateli.
Chodorkowski kilka razy zwraca uwagę,że Rosjanie,to nie Kreml, nie Putin, który sieje chaos na świecie i zaatakował Ukrainę i wszystkie te sankcje, które zostały nałożone, uderzają, tak naprawdę w zwykłych obywateli,a nie w Putina i jego Klikę. Sankcje jedynie pogłębiają niechęć zwykłych obywateli Rosji do owego diabelskiego Zachodu,a naprawdę winni mają je głęboko w dupie, gdyż ich te sankcje nie dotyczą.
Chociaż to truizm,ale autor kilka razy powtarza,że Rosjanie,to tacy sami ludzie jak my. Mają podobne marzenia, chcą być szczęśliwi i to nie ich wina,że rządzi nimi człowiek,który jest idealnym przykładem osoby z ciemną triadą psychologiczną. Putin uosabia w jednej osobie - psychopatię, narcyzm i makiawelizm.
Z drugiej strony rodzi się pytanie - dlaczego tak liczni krytycy reżimu Putina nie zrobią puczu, obalenia stanu? Według Chodorkowskiego posłuszeństwo wobec aparatu państwowego jest jakby częścią DNA jego rodaków. Ogromne znaczenie ma strach, który jest jednym z narzędzi tej dyktatury - krytykowanie ojczyzny,to przestępstwo za które można zginąć,choćby wyjechało się na drugi koniec świata.
Drugą kwestią,która przykuła moją uwagę,to opis koloni karnej na Syberii,w której narrator spędził 8 lat. Chętnie przeczytałabym bardziej szczegółowy i rozszerzony tekst na temat współczesnych gułagów. Nie sądzę, żeby przez 10 lat, które minęły od odsiadki Chodorkowskiego, gułagi się zmieniły,a już na pewno nie w pozytywnym sensie. Ten fragment polecam także z tego powodu, gdyż autor minimalnie się odsłania, te kilka zdań pisze,uchylając delikatnie swoją maskę. Ciekawe jakie wnioski z tego wyciągniecie?
Jaką przyszłość Chodorkowski wieszczy światu,gdy na tronie w Moskwie zasiada Putin, który, według niego, atakiem na Ukrainę rozpoczął III wojnę światową? Jakie rady i sugestie daje NATO w kwestii tej wojny?
To są pytania,na które znajdziecie odpowiedź, czytając "Rosyjską zagwozdkę"

Książka jest pisana z przemyśleń, wspomnień, dziennika z życia Chodorkowskiego.
Chodorkowski chronologicznie opisuje wydarzenia w Rosji, od upadku komunizmu, do roku 2023. Gdy piszę wydarzenia,to jest celowe. Unikam słowa fakty, gdyż niektóre z nich są dla mnie niewiarygodne. Te wydarzenia są dopełniane jego własnym, subiektywnym komentarzem. Jeśli jesteście zainteresowani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
27

Na półkach:

Interesująca lektura opisująca rosyjską brutalną rzeczywistość polityczną. To z czym nie do końca się zgadzam dotyczy faktu, że autor próbuje przekonać czytelnika jakoby Rosja jako kraj, miała szansę na demokratyczną przyszłość, jednak potrzebne jest obalenie tego nicponia Putina- i wokół tego buduje narrację w tej książce. Uważam tą tezę za nietrafiona.

Interesująca lektura opisująca rosyjską brutalną rzeczywistość polityczną. To z czym nie do końca się zgadzam dotyczy faktu, że autor próbuje przekonać czytelnika jakoby Rosja jako kraj, miała szansę na demokratyczną przyszłość, jednak potrzebne jest obalenie tego nicponia Putina- i wokół tego buduje narrację w tej książce. Uważam tą tezę za nietrafiona.

Pokaż mimo to

avatar
477
66

Na półkach: , , ,

Trochę wyidealizowane rosyjskie społeczeństwo. Wystarczy usunąć Putina i wszyscy będą popierać demokrację i otwarcie na Zachód. No nie wydaje mi się to takie proste jednak…

Trochę wyidealizowane rosyjskie społeczeństwo. Wystarczy usunąć Putina i wszyscy będą popierać demokrację i otwarcie na Zachód. No nie wydaje mi się to takie proste jednak…

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: , ,

Michaił Borisowicz Chodorkowski - był jednym z najbogatszych i najważniejszych osób w Rosji. Jego firma Jukos osiągała niebotyczne wyniki i była najbardziej innowacyjną i największą firmą produkującą ropę naftową - odpowiadała za 20% wydobycia w Rosji. Niestety jego imperium naftowe w 2003 roku oraz jego osoba była poważnym konkurentem dla prezydenta Władimira Władimirowicza Putina. Aresztowano Chodorkowskiego oraz jego najważniejszych współpracowników. Firmę przejęli ludzie Putina z FSB, którzy doprowadzili do upadku Jukosu i zakończenia jego działalności. Sam Chodorkowski spędził 10 lat najpierw w więzieniu, później w obozie.

Książka jest bardzo ciekawą historią nie tylko o samym Michaile Borisowiczu (będącym współautorem książki),ale również o sytuacji politycznej w Rosji po upadku komunizmu, czyli za rządów Jelcyna i Putina. Autor - jest również przewodniczącym organizacji Otwarta Rosja, która ma na celu budowę od podstaw społeczeństwa obywatelskiego w Rosji - stawia za najważniejszy cel: zmianę podejścia do demokracji i stosunków między władzą a obywatelami w państwie rosyjskim. Jego marzeniem jest nowa, demokratyczna, jednolitą oraz silna Rosja.

Michaił Borisowicz Chodorkowski - był jednym z najbogatszych i najważniejszych osób w Rosji. Jego firma Jukos osiągała niebotyczne wyniki i była najbardziej innowacyjną i największą firmą produkującą ropę naftową - odpowiadała za 20% wydobycia w Rosji. Niestety jego imperium naftowe w 2003 roku oraz jego osoba była poważnym konkurentem dla prezydenta Władimira...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
141

Na półkach: ,

Nazwisko Michaiła Chodorkowskiego powinno być dobrze znane nie tylko osobom na co dzień interesującym się współczesnymi losami naszego największego sąsiada. Mimo iż w ostatnich latach jest o nim w polskich mediach znacznie ciszej, to od końca lat 80. do początku XXI wieku był jedną z najważniejszych postaci w kręgu biznesowym i politycznym (czy też biznesowo-politycznym, bo sfery te – zwłaszcza w latach 90. – zawsze wyjątkowo mocno wzajemnie się przenikały) ówczesnej Rosji. Bywali i tacy, którzy konfrontację z Władimirem Putinem, upadek biznesowego imperium i zamknięcie na dekadę w łagrze porównywali z historią biblijnego Hioba. Nawet jeśli była to zdecydowana przesada, to z pewnością nie można przejść obojętnie wokół tego, co mówi i pisze jeden z największych krytyków dyktatora z Kremla. A robi to inteligentnie i przenikliwie, doskonale znając – jako były członek wierchuszki – mechanizmy funkcjonowania aparatu rosyjskiej władzy i tego, jakie idee stoją za działaniami Putina i jego kliki w polityce wewnętrznej i międzynarodowej.

Tytułowe pytanie o przyszłość Rosji w nowej książce Michaiła Chodorkowskiego zostaje zadane we właściwym momencie historii. Zaatakowanie Ukrainy uzmysłowiło Zachodowi zbrodniczy charakter rządów Putina. Oczywiście takich sygnałów przed 2022 rokiem było znacznie więcej (tępienie opozycji, wojna z Gruzją, zajęcie Krymu i Donbasu itd. itp.),ale patrzono na to przez palce. Reakcje Zachodu były pozbawione determinacji. Skupiano się na relacjach biznesowych, jakby licząc na to, że wciąganie Moskwy w wspólne interesy w sposób wręcz naturalny skończy się demokratyzacją. Tymczasem ekipa Putina odbierała to jako słabość, testując, do czego jeszcze mogą się posunąć bez obaw o zdecydowaną reakcję Zachodu. Na Kremlu raczej nie spodziewano się, że Stany Zjednoczone z europejskimi sojusznikami staną murem za Ukraińcami.

„Rosyjską zagwozdkę” Chodorkowski napisał wspólnie z Martinem Sixsmithem. To były korespondent brytyjskich mediów publicznych w Moskwie za czasów rządów Michaiła Gorbaczowa i Borysa Jelcyna. Człowiek, który Rosję dobrze zna i czuje. Książkę opublikowało na polskim rynku Wydawnictwo Dolnośląskie. Od strony edytorskiej nie ma się do czego przyczepić. Blisko 400 stron tekstu zamknięto w twardej oprawie, dodając prawie 40 dobrze dobranych fotografii. Czyta się to sprawnie, co jest zasługą nie tylko przyjemnie rozstrzelonego druku, co przede wszystkim dobrego tłumaczenia autorstwa Tomasza Szlagora. Książka podzielona jest na trzy części: „Wielki eksperyment” (obejmująca okres od początków kariery naukowej i biznesowej Chodorkowskiego do przejęcia władzy przez Putina),„Wkracza silny człowiek” (część zakończona uwięzieniem autora w gułagu),„Wschód i Zachód” (o polityce międzynarodowej Rosji i o tym, jak naprawić wzajemne relacje).

Nie mnie oceniać, czy ma rację Krystyna Kurczab-Redlich, autorka świetnych książek o współczesnej Rosji i rządach Putina, pisząc na wstępie, że Chodorkowski – kiedyś zimnokrwisty biznesmen – w istocie jest romantykiem i wielkim rosyjskim patriotą. Chodorkowski doszedł do bogactwa w nie do końca jasnych okolicznościach, choć sam podkreśla, że wykupywanie firm za bezcen zawsze odbywało się zgodnie z ówczesnym prawem. Sam wspomina lata dochodzenia do bajońskiego bogactwa podczas rządów Borysa Jelcyna jako skorzystanie z nadarzającej się okazji, chwycenia „byka” historii za rogi. Na pewno nie można odmówić mu inteligencji i pracowitości. Odtąd Chodorkowski stanie się wyznawcą gospodarki rynkowej (ale odpowiedzialnej, w kontrze do liberalnych pomysłów „chłopców z Chicago”, których obwiniał o rosyjską smutę lat 90.),wolnych mediów i otwartego społeczeństwa. Swoją fundację, wciąż działającą, nazwie właśnie Otwarta Rosja.

Które fragmenty książki można uznać za najciekawsze? Chociażby ten, w którym na szefie Jukosu zaciska się pętla, po tym jak zaszedł za skórę Putinowi oskarżając publicznie jego rządy o korupcję przy przejmowaniu przedsiębiorstw przez grono popleczników wywodzących się z grupy znajomych i byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa – KGB i FSB. Rozdział „Anatomia korupcji”, dokładnie opisujący sposób działania kliki kremlowskiego dyktatora jest jednym z ciekawszych w książce (zainteresowanych tematem odsyłam do świetnej książki Catherine Belton pt. „Ludzie Putina”). Warto też docenić analizę byłego oligarchy o wpływie rosyjskich służb i fabryki trolli dowodzonej przez nie-świętej pamięci Jewgienija Prigożyna na wynik wyborów prezydenckich w USA, zakończonych zwycięstwem Donalda Trumpa. Kandydata z całą pewnością bardziej wygodnego dla Putina niż często i celnie krytykująca go Hillary Clinton.

Jak zaznacza sam Chodorkowski, napisał tę książkę, aby pokazać szkody, jakie dwie dekady rządów Putina wyrządziły Rosji i jej relacjom z Zachodem, oraz przedstawić drogi wyjścia i rozwiązania rosyjskiej „zagwozdki”, gdy międzynarodowa społeczność przekonała się o prawdziwej twarzy moskiewskiego reżimu. Jego zdaniem rosyjskie społeczeństwo wciąż ma wybór, jakie relacje chce budować z Zachodem po potencjalnym odejściu Putina. Rosja jest dla Chodorkowskiego krajem o kulturze europejskiej. Może nie identycznej, ale siostrzanej w stosunku do Zachodu. Wierzy, że Wschód i Zachód mogą żyć razem, albo przynajmniej w przyjaznej bliskości. Dlatego też Władimira Putina należy powstrzymywać tak jak każdego dyktatora – nie bacząc na koszty i potencjalne ryzyko. Jest to jednak opinia kontrowersyjna. Mówimy wszak o władcy państwa atomowego, który już nie raz pokazał, że śmierć niewinnych ludzi to dla niego tylko statystyka… Chodorkowski apeluje o wspieranie Ukrainy, gdyż obawia się, że brak pomocy – oraz polityka ustępstw na wzór „appeasementu” wobec Hitlera w latach 30. ubiegłego wieku – doprowadzi do wybuchu wojny światowej.

Według Chodorkowskiego Rosja – wzorem Wielkiej Brytanii z lat 50. i 60. – musi pożegnać się ze statusem imperium, związanymi z tym marzeniami, i poszukać nowej roli w globalnej polityce. Uważa, że imperia to przeszłość, a putinowskie myślenie w takich kategoriach konserwuje kraj w oparach przestarzałego systemu. Drogą przyszłości dla Rosji jest według autora zjednoczony naród ludzi o różnym pochodzeniu etnicznym, żyjącym w kraju wolności, samostanowienia i rządów prawa, pozbawionych przymusu i państwowej przemocy. Pomocne będą w tym wolność informacyjna, Internet i media społecznościowe. Próby osłabienia Rosji lub jej rozbicia skończą się pojawieniem kolejnego autokraty, który dla utrzymania się u władzy prędzej czy później zdecyduje się na konfrontację z Zachodem. Zachodnie sankcje były oligarcha uważa za nie do końca skuteczne, bo umacniają w społeczeństwie syndrom „oblężonej twierdzy”, co jest na rękę Kremlowi. Wraz z sankcjami powinno wspierać się tych Rosjan, którzy mogą doprowadzić do pozytywnych zmian w kraju. Dlatego też, po zakończeniu wojny i zagwarantowaniu suwerenności Ukrainy – cytuję – „w przyszłości konieczne będzie przywrócenie więzi kulturowych między Rosją, Europą i szeroko rozumianym Zachodem. Jeśli tak się nie stanie, będzie on miał problem z przekonaniem Rosjan, że jest ich sojusznikiem, a nie jedynie siłą pragnącą obalić ich rząd”.

Dla osób zainteresowanych historią i współczesnością naszego największego sąsiada książka Michaiła Chodorkowskiego jest pozycją obowiązkową. Warto wsłuchiwać się w głos demokratycznej Rosji – póki jest jeszcze słyszalny – i trzymać kciuki, aby stawał się coraz głośniejszy nie tylko poza jej granicami. Jest to bowiem w naszym interesie.

Nazwisko Michaiła Chodorkowskiego powinno być dobrze znane nie tylko osobom na co dzień interesującym się współczesnymi losami naszego największego sąsiada. Mimo iż w ostatnich latach jest o nim w polskich mediach znacznie ciszej, to od końca lat 80. do początku XXI wieku był jedną z najważniejszych postaci w kręgu biznesowym i politycznym (czy też biznesowo-politycznym, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
271

Na półkach:

Macie już dość książek o Rosji?

W ciągu ostatnich 18 miesięcy na polskim rynku pojawiło się dużo pozycji i chociaż sam nie przeczytałem wszystkich, to odczuwałem przesyt. Po „Rosyjską zagwozdkę” warto jednak sięgnąć.

Po pierwsze z uwagi na osobę Michaiła Chodorkowskiego, współautora i narratora opowieści, którego w skrócie można nazwać najbogatszym oligarchą Rosji czasów Borysa Jelcyna, który przez jeden błąd stał się największym wrogiem Putina. Przed sięgnięciem po „Rosyjską zagwozdkę” miałem jedną obawę: czy będzie to swobodny wywód Chodorkowskiego, który całą opowieść popchnie w kierunku hagiografii? Na szczęście tak nie jest.

Na początku dziwne jest jednak to, że współautor książki historycznej we wstępie zdradza, czym ta opowieść jest. Mowa tu o próbie przyjrzenia się wysiłkom Zachodu w celu pohamowania represji Kremla w kraju i za granicą. To historia tego, jak Rosjanie w końcówce lat 80. XX wieku zachłysnęli się ideałami wolnościowymi i jak w ponad 10 lat się nimi udławili. I w końcu jest to też próba nakreślenia przyszłości Rosji już po śmierci Putina. Trzeba przyznać, że z uwagi na pewną naiwność autora, napawa ona optymizmem w równym stopniu, co ostatnie wyniki reprezentacji Polski w piłce nożnej.

Co poza tym? Mamy tutaj bardzo szczegółowy i ciekawy opis przemian Michaiła Gorbaczowa w ZSRR, dzięki czemu możemy na tego polityka spojrzeć od trochę innej, nieco łaskawszej, strony. „Rosyjska zagwozdka” jest interesującą opowiastką o wprowadzaniu kapitalizmu do Rosji, a czytając o „Chłopcach z Chicago”, którzy mieli również wpływ na przemiany ekonomiczne w Polsce, można kilka razy złapać się za głowę. Jest to również ciekawa historia o tym, czym był de facto ZSRR, o różnicach między KGB a FSB Putina oraz obszerna rozprawa o tym, dlaczego Rosjanie tak wierzą w rządy silnej ręki.

Ciekawie jest też opowiedziana postać samego Chodorkowskiego, jego historii życia (zwłaszcza walki sądowej),choć niektórych wątków jest tu więcej, a innych mniej (zwłaszcza o latach 90.). Niemniej przeczytać warto, bo jeżeli chodzi o zrozumienie, co obecnie dzieje się w Rosji, ja z niej jak dotąd dowiedziałem się najwięcej.

Macie już dość książek o Rosji?

W ciągu ostatnich 18 miesięcy na polskim rynku pojawiło się dużo pozycji i chociaż sam nie przeczytałem wszystkich, to odczuwałem przesyt. Po „Rosyjską zagwozdkę” warto jednak sięgnąć.

Po pierwsze z uwagi na osobę Michaiła Chodorkowskiego, współautora i narratora opowieści, którego w skrócie można nazwać najbogatszym oligarchą Rosji czasów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1425
1195

Na półkach:

To, że Rosja to kraj kierowany przez szalonego przywódcę, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, po tym jak Ukraina z dnia na dzień została zaatakowana przez rosyjskie wojska na wyraźny rozkaz jej wodza. Jednak poznanie kulisów tego, jak wyglądało dojście Putina do władzy, a następnie jego rządzenie i utrata wszelkich liberalnych trendów, które rzekomo miał przejąć od Jelcyna, który namaścił go na swego następcę, stanowiło ciekawy punkt zaczepienia, nad którym warto było się pochylić. Jest on tym ciekawszy, że opowiada o nim dziś największy wróg Putina, człowiek, który za swą niezależność i sprzeciwienie się polityce rosyjskiego przywódcy skończył w Gułagu, mowa oczywiście o Michaile Chodorkowskim. Swoją historię i swój punkt widzenia na współczesną politykę rosyjską autor zawarł w książce swego autorstwa, w kooperacji z Martinem Sixsmithem, "Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium". To fascynująca i niezwykle ważna książka, która stanowi wnikliwą analizę rosyjskiej historii współczesnej oraz głęboką refleksję nad przyszłością tego kraju, który pozostaje jednym z kluczowych aktorów na arenie międzynarodowej.

Michaił Chodorkowski, niegdyś bliski współpracownik Władimira Putina, a obecnie jego zagorzały przeciwnik, staje przed pytaniem, które nurtuje wielu obserwatorów światowej polityki, a które stało się podtytułem książki, które w uproszczeniu można ująć: "Co z tą Rosją?"

Ta książka stanowi jego osobisty wkład w debatę na ten temat. Chodorkowski nie tylko dzieli się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami jako były oligarcha, ale także jako osoba, która była więziona przez lata za swą polityczną działalność. Jego perspektywa jest więc wyjątkowo cenna, gdyż łączy w sobie zarówno wiedzę z pierwszej ręki, jak i zdolność do wnikliwej geopolitycznej analizy.

Książka ta to nie tylko autobiografii, ale także wywód polityczny. Bo ta książka to głęboka refleksja nad mechanizmami rządzącymi Rosją pod rządami Władimira Putina. Autorzy, w tym zwłaszcza Chodorkowski, starają się zrozumieć, dlaczego Rosja podążyła tą konkretną ścieżką rozwoju, jakie były tego przyczyny i jakie skutki te wybory miały zarówno wewnętrznie, jak i na arenie międzynarodowej.

Warto podkreślić, że ta książka nie jest jednostronną krytyką Rosji czy samego Putina. Choć Chodorkowski nie kryje swojego sprzeciwu wobec obecnego reżimu, to jednak jego analiza jest znacznie bardziej złożona i subtelna. Autorzy starają się zrozumieć tło historyczne i społeczne, które doprowadziło do obecnej sytuacji, oraz zidentyfikować czynniki, które utrzymują Putinowską Rosję przy władzy.

W książce nie brakuje również odniesień do polityki międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście stosunków Rosji z Zachodem. Autorzy analizują, jakie są wpływy Rosji na arenie międzynarodowej i jakie dźwignie wpływu można wykorzystać, aby stworzyć bardziej stabilny i demokratyczny ład w tym kraju.

"Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium" to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się Rosją, jej historią i przyszłością. To książka, która dostarcza głębokiej analizy, ale także inspiruje do refleksji nad kierunkiem, w jakim podąża obecny światowy porządek. Michaił Chodorkowski i Martin Sixsmith dają nam możliwość zrozumienia jednego z najważniejszych wyzwań współczesnego świata i szukania odpowiedzi na pytanie, co dalej z Rosją.

To, że Rosja to kraj kierowany przez szalonego przywódcę, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, po tym jak Ukraina z dnia na dzień została zaatakowana przez rosyjskie wojska na wyraźny rozkaz jej wodza. Jednak poznanie kulisów tego, jak wyglądało dojście Putina do władzy, a następnie jego rządzenie i utrata wszelkich liberalnych trendów, które rzekomo miał przejąć od Jelcyna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1175
37

Na półkach: , , , ,

"Nie wolno pozwolić sobie na strach".

Jest to opowieść o Rosji oczami Michaiła Chodorkowskiego, który poznał ją dobrze z wielu stron. Jak sam stwierdził, punktem zwrotnym w jego życiu był zakup wraz z partnerami przedsiębiorstwa naftowego Jukos. Z czasem stało się ono największym producentem topy naftowej w Rosji. Jak taki człowiek znalazł się w więzieniu?

"Putin jest kameleonem, który wmawia wszystkim, że jest po ich stronie. To bardzo skuteczny trik u polityka, który jest zdeterminowany, by postawić na swoim za wszelką cenę".

Nieodzownym elementem przedstawionych w książce historii jest Władimir Putin i stworzony przez niego system polityczny, a raczej represyjno-polityczny. Jednak przez tę opowieść przewija się wiele osób. Oligarchów, polityków, działaczy.

"Putin to nie Rosja, a Rosja to nie Putin. Lata spędzone w więzieniu pogłębiły moje przekonanie o tym, jak ważna jest Rosja i jak piękna, oraz że ma przed sobą przyszłość".

Książkę czyta się o tyle ciekawie, że historia toczy się dalej i życie pisze kolejne rozdziały, na przykład śmierć Jewgienija Prigożyna, któremu również poświęcono kilka ładnych akapitów.

Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wygląda współczesny gułag, jaki jest stopień korupcji w Rosji, czym jest rejderstwo, kim był Magnicki lub jak po rosyjsku jest "fake news" to serdecznie polecam lekturę.

Tym bardziej, że Chodorkowski nie tylko przedstawia obecną sytuację, ale daje pomysły na rozwiązanie niektórych problemów. A to myślę, że rzadko od kogo możemy usłyszeć. Wszyscy wiedzą, że jest źle, ale co robić?

"Nie wolno pozwolić sobie na strach".

Jest to opowieść o Rosji oczami Michaiła Chodorkowskiego, który poznał ją dobrze z wielu stron. Jak sam stwierdził, punktem zwrotnym w jego życiu był zakup wraz z partnerami przedsiębiorstwa naftowego Jukos. Z czasem stało się ono największym producentem topy naftowej w Rosji. Jak taki człowiek znalazł się w więzieniu?

"Putin jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    58
  • Przeczytane
    34
  • Posiadam
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Legimi
    2
  • 2023
    2
  • 2024
    2
  • Historia
    1
  • Audiobook
    1
  • Legimi fakt
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium?


Podobne książki

Przeczytaj także