Dla samych opisów przyrody wart przeczytać. Odprężająca po brutalnych lekturach.

Dla samych opisów przyrody wart przeczytać. Odprężająca po brutalnych lekturach.

Przeczytałam wszystkie, więc mogę ocenić, że najsłabsza z serii. Brak pomysłu na lato...

Przeczytałam wszystkie, więc mogę ocenić, że najsłabsza z serii. Brak pomysłu na lato...

Miła lektura, przenosząca w świat sielskiej prowincji. Porusza, wciąga, przywiązuje.

Miła lektura, przenosząca w świat sielskiej prowincji. Porusza, wciąga, przywiązuje.

Lato w Olszowym Jarze jest...ach...piękne ,cudowne ,pachnące owocami ,skoszoną trawą i...miłością,ale...okres wakacji to nie tylko sielanka.U bohaterów toczy się zwyczajne życie.Ja jestem książką jak i całą serią oczarowana Olszowy Jar to zdecydowanie moje klimaty.Jak dodać do tego wszechobecną życzliwość i szacunek to jest to lektura idealna Spokojna,przyjemna i miła.Bohaterów nie omijają co prawda troski dnia codziennego,ale wychodzą z tego zawsze obronną ręką.Olszowy Jar zmienia ludzi i pokazuje jak można żyć w zgodzie z sobą i naturą.Akcja toczy się powoli bez wielkich wzlotów i upadków,ale czyta się przyjemnie Fajna relaksująca lektura.

Lato w Olszowym Jarze jest...ach...piękne ,cudowne ,pachnące owocami ,skoszoną trawą i...miłością,ale...okres wakacji to nie tylko sielanka.U bohaterów toczy się zwyczajne życie.Ja jestem książką jak i całą serią oczarowana Olszowy Jar to zdecydowanie moje klimaty.Jak dodać do tego wszechobecną życzliwość i szacunek to jest to lektura idealna Spokojna,przyjemna i...

Trzeci tom cyklu „Szalone lato w Olszowym Jarze” to kontynuacja historii życia mieszkańców wsi. Weronika i Darek w dalszym ciągu zmagają się z kłopotami biznesowymi, Małgosia wyrusza w podróż do Paryża, a pojawienie się Lidki i jej romans z Tomkiem przynosi nową dynamikę. Książkę czyta się szybko i przyjemnie

Trzeci tom cyklu „Szalone lato w Olszowym Jarze” to kontynuacja historii życia mieszkańców wsi. Weronika i Darek w dalszym ciągu zmagają się z kłopotami biznesowymi, Małgosia wyrusza w podróż do Paryża, a pojawienie się Lidki i jej romans z Tomkiem przynosi nową dynamikę. Książkę czyta się szybko i przyjemnie

Z dnia na dzień płynie sobie czas ....pracujemy- spotykamy się i jak to w życiu jest, zawsze coś tam się dzieje. Opowieść z tych miłych, bez wielkich tragedii i tematów spędzających sen z powiek. lekka obyczajówka

Z dnia na dzień płynie sobie czas ....pracujemy- spotykamy się i jak to w życiu jest, zawsze coś tam się dzieje. Opowieść z tych miłych, bez wielkich tragedii i tematów spędzających sen z powiek. lekka obyczajówka

Jak poprzednio - dobrze się słucha. Taka miła, niezobowiązująca lektura 😊

Jak poprzednio - dobrze się słucha. Taka miła, niezobowiązująca lektura 😊

SZALONE LATO W OLSZOWYM JARZE
@joannatekieli
@wydawnictwofilia

"Lato rozbrzmiewa śpiewem ptaków i szumem rzeki, pachnie maciejką, skoszoną trawą i dymem z ogniska. Mieni się tysiącem kolorów kwiatów, odcieniami zieleni, błękitem nieba, złotem słońca. Ma smak malin i czereśni. Pieści skórę dotykiem słonecznych promieni, ciepłym wiatrem i... pocałunkiem ukochanej osoby. "
Dalsze losy Weroniki i jej najbliższych jak zawsze porywają z zachwytem. Miłość Weroniki i Darka trwa, ale że lato sprzyja miłości, dopada również Lidkę. Kim jest jej wybranek?

To już moje ostatnie spotkanie z mieszkańcami Olszowego Jaru, gdyż jak zawsze zaczęłam od końca i ostania część była moją pierwszą. Chwile spędzone z tą powieścią były piękne i niezapomniane. Jak już Wam wcześniej wspominałam książki przepełnione są dobrocią, wrażliwością, optymizmem, miłością i wieloma pięknymi chwilami. Czytając tą historię nie opuszczała mnie myśl, jak wspaniałym człowiekiem musi być Pani Joanna. W książkach na każdym kroku spotykamy się z miłością i szacunkiem dla bliźniego, zwierząt, natury i naszej tradycji. Czytając doznajemy mnóstwa pozytywnych emocji i wrażeń. Olszowy Jar na zawsze pozostanie w moim sercu, a Pani Joanna na liście moich ukochanych autorów.
Jeśli jeszcze nie poznaliście Olszowego Jaru to jest bardzo dobry moment na zmianę tej sytuacji.

SZALONE LATO W OLSZOWYM JARZE
@joannatekieli
@wydawnictwofilia

"Lato rozbrzmiewa śpiewem ptaków i szumem rzeki, pachnie maciejką, skoszoną trawą i dymem z ogniska. Mieni się tysiącem kolorów kwiatów, odcieniami zieleni, błękitem nieba, złotem słońca. Ma smak malin i czereśni. Pieści skórę dotykiem słonecznych promieni, ciepłym wiatrem i... pocałunkiem ukochanej osoby....

+

+

Kolejna część serii Olszowy Jar za mną i ponownie jestem oczarowana stylem, z jakim autorka maluje nam krajobraz tej małej mieścinki, w której toczy się akcja książki.
Ponownie mogliśmy przenieść się i obserwować życie bohaterów, którzy doświadczają szczęścia, towarzyszy im wiele radości. Nie są jednak wolni od porażek i mniejszych bądź większych dramatów, rzutujących na życie. W tej części autorka dużą uwagę poświęciła na próbie namalowania nam słowami obrazu pełnego barw, zapachów i kształtów. Z tego dzieła czytelnik miał za zadanie zobaczyć i zrozumieć czym jest lato. Poczuć je całym sobą i doświadczyć jego uroku czytając tą pozycję. Mi się to udało. Oczami wyobraźni widziałam wszystko co pani Joanna z taką dokładnością opisywała w tej pozycji. Odniosłam również wrażenie, że to właśnie lato zdominowało fabułę, spychając troszkę bohaterów i ich historie na boczny tor. Mimo tego była to część piękna, wywołująca emocje i pozwalająca poczuć magię lata.

Kolejna część serii Olszowy Jar za mną i ponownie jestem oczarowana stylem, z jakim autorka maluje nam krajobraz tej małej mieścinki, w której toczy się akcja książki.
Ponownie mogliśmy przenieść się i obserwować życie bohaterów, którzy doświadczają szczęścia, towarzyszy im wiele radości. Nie są jednak wolni od porażek i mniejszych bądź większych dramatów, rzutujących na...