"Most we mgle" Tomasz Smerliński

Od samego początku wpadłam w sidła tej historii.

Autor w mistrzowski sposób wplótł tu elementy mrocznej tajemnicy, zgrabnie zbudował atmosferę, która przywodziła mi na myśl tajemnicze miasteczka z amerykańskich horrorów.
Mgła, most i lokalne legendy stanowiły tu jedynie prolog mrocznej rzeczywistości, która w miarę postępu śledztwa ukazywała się zarówno doświadczonemu detektywowi Jackowi Harrisowi, jak i mnie jako czytelnikowi.

Choć były momenty, w których zbliżałam się do rozwiązania tajemnicy to zakończenie mnie zaskoczyło. Po końcówce widzę, że autor pozostawił otwartą furtkę i liczę na to, że będzie kontynuował cykl z Jackiem Harrisem. Polubiłam gościa, choć to postać dość "trudna", zmagająca się z alkoholizmem i ciążącą mu nierozwiązaną sprawą z przeszłości. A aspekty psychologiczne wzbogacały fabułę, nadając głębi postaci detektywa.

Głównym wątkiem były tu zaginięcia dzieci, wokół których wszystko się kręciło. Miejscowe legendy nie ułatwiały sprawy, a jeszcze bardziej mieszały w głowie. Dzięki tej specyficznej atmosferze z łatwością przeniosłam się na niewielką wyspę, do tajemniczego miasteczka Nightcrow, do którego jedyna droga prowadziła przez owiany legendą most otoczony gęstą mgłą. Wątki związane z miejscowymi wierzeniami i demonami dodały nieco horrorowego smaczku. Tworzyły niepokojącą atmosferę, dzięki czemu ani przez chwilę się nie nudziłam.

Jako miłośniczka kryminałów bardzo Wam polecam ten debiut. I czekam na kolejne śledztwa prowadzone przez Jacka Harrisa. Wierzę że takie jeszcze będą.

"Most we mgle" Tomasz Smerliński

Od samego początku wpadłam w sidła tej historii.

Autor w mistrzowski sposób wplótł tu elementy mrocznej tajemnicy, zgrabnie zbudował atmosferę, która przywodziła mi na myśl tajemnicze miasteczka z amerykańskich horrorów.
Mgła, most i lokalne legendy stanowiły tu jedynie prolog mrocznej rzeczywistości, która w miarę postępu śledztwa...

Jeśli lubicie mrok to ta książka jest dla Was.

Mała wyspa,most spowity mgłą i legenda w którą wierzą mieszkańcy. Jest mrocznie,duszno a co najważniejsze giną dzieci. Miejscowe wierzenia utrudniają już i tak nie łatwe śledztwo. Do miasteczka zawita słynny detektyw,który sam zmaga się z demonami przeszłości. Do pary z nim staje młodziutki policjant,który także ma spory bagaż emocjonalny.

Czy taki duet zapewni powodzenie akcji?
To już musicie przekonać się sami.

Pomimo wolniejszego początku z każdą stroną akcja nabiera tempa. Bohaterowie są ciekawi,sprawy z przeszłości każdego z nich interesujące,fabuła intrygująca. Wątek miejscowej legendy zrobił na mnie wrażenie.

Bardzo udany debiut autora 🤗

Jeśli lubicie mrok to ta książka jest dla Was.

Mała wyspa,most spowity mgłą i legenda w którą wierzą mieszkańcy. Jest mrocznie,duszno a co najważniejsze giną dzieci. Miejscowe wierzenia utrudniają już i tak nie łatwe śledztwo. Do miasteczka zawita słynny detektyw,który sam zmaga się z demonami przeszłości. Do pary z nim staje młodziutki policjant,który także ma spory bagaż...

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem jednak bardzo spodobał mi się jego styl więc z chęcią jeszcze kiedyś sięgnę po książki autora. Sięgając po tę pozycję spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Książka jest dość krótka (coś około 280 str) jednak historia zdecydowanie obszerna. Szczerze mówiąc nie mogłam się przy niej nudzić bo akcja prawie cały czas pędzi, tak jak tok rozumowania głównego bohatera aby w pewnym momencie poczucie winy przysłoniło prawdziwą misję detektywa. Praca w policji i tym podobnych zawodach jest naprawdę ciężka, mało kto może się pogodzić z utratą ofiar gdy miał możliwość (albo tak sądzi) ich uratowania. Z tym właśnie zmaga się główny bohater, co chwilę o tym sobie przypomina. Końcówka książki gdy główny bohater wraca na odpowiednie tory kompletnie mnie zaskoczyła, zwłaszcza jak walczył pod koniec aby uratować tego chłopca.
Podsumowując książkę zdecydowanie polecam, jest to bardzo dobry kryminał trzymający w napięciu do samego końca.

Jest to moje pierwsze spotkanie z tym autorem jednak bardzo spodobał mi się jego styl więc z chęcią jeszcze kiedyś sięgnę po książki autora. Sięgając po tę pozycję spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Książka jest dość krótka (coś około 280 str) jednak historia zdecydowanie obszerna. Szczerze mówiąc nie mogłam się przy niej nudzić bo akcja prawie cały czas pędzi, tak...

Nieco jak w horrorach King'a....most przykryty mgłą gdzie po drugiej stronie czai się zło...czy to tylko wymysły mieszkańców...a może faktycznie coś jest na rzeczy...
Ciekawa i wciągająca fabuła, detektyw jak z telewizji i zaskakujące zakończenie....a może jednak początek kolejnej historii 🤔 kto wie 😉

Nieco jak w horrorach King'a....most przykryty mgłą gdzie po drugiej stronie czai się zło...czy to tylko wymysły mieszkańców...a może faktycznie coś jest na rzeczy...
Ciekawa i wciągająca fabuła, detektyw jak z telewizji i zaskakujące zakończenie....a może jednak początek kolejnej historii 🤔 kto wie 😉

Mroczne miasteczko odcięte od cywilizacji gęstą mgłą i most za którym dzieją się dziwne rzeczy...
Miejskie legendy i demony, którymi straszone są dzieci...

Kiedy w miasteczku Nightcrow znika kolejne dziecko, o pomoc zostaje poproszony znany detektyw Jack Harris.
Detektyw zmaga się z własnymi demonami po jednej z nieudanych akcji, jednakże przyjmuje wyzwanie i walkę z czasem. Za pomocą miejscowego detektywa Willa przesłuchuje mieszkańców, grono pedagogiczne uczące dzieci oraz szkolnego psychologa. Jack poznaje miejską legendę.
Czy jest możliwe żeby za zniknięciem dzieci stał demon a nie człowiek?
Gdy poszukiwana dziewczynka zostaje odnaleziona martwa a kolejne dziecko znika, detektyw przeżywa załamanie nerwowe. Zostaje ono opanowane przez opowieść Willa o swojej pierwszej prowadzonej sprawie.
Jakie sekrety skrywa mroczne miasteczko do którego prowadzi nawiedzony most?

Muszę przyznać, że początkowo książka mnie nie porwała. Akcja stała w miejscu aż do momentu opowieści detektywa Willa o swojej pierwszej sprawie. Od tego momentu akcja nabrała takiego tempa, że aż ciężko było mi odłożyć książkę! Zakończenie było bardzo zaskakujące!
Spodobał mi się styl pisania autora, więc liczę na kontynuację przygód o detektywie Jacku.

Mroczne miasteczko odcięte od cywilizacji gęstą mgłą i most za którym dzieją się dziwne rzeczy...
Miejskie legendy i demony, którymi straszone są dzieci...

Kiedy w miasteczku Nightcrow znika kolejne dziecko, o pomoc zostaje poproszony znany detektyw Jack Harris.
Detektyw zmaga się z własnymi demonami po jednej z nieudanych akcji, jednakże przyjmuje wyzwanie i walkę z...

No i się wyciągnęłam ♥️ nie od razu. Z początku jakoś tak ciężko mi było wciągnąć się w fabułę, ponieważ nic konkretnego moim zdaniem się nie działo. Trwały przesłuchania, dochodzenie, wychodziły nowe sprawy na światło dzienne, ktoś postanowił wyznać prawdę sprzed lat. No nie było to dla mnie interesujące.
Jednak przyszedł czas zwierzeń młodego detektywa ze starszym i tu przepadłam.
Zatraciłam się w tej książce kiedy Will opowiadał swoje pierwsze śledztwo.🔥
Jedni mogą powiedzieć, że jego wspomnienia są zbyt brutalne jednak to zdecydowanie coś dla mnie. Po tym jakoś tak bardziej wciągnęłam się w obecne śledztwo i muszę przyznać, że im dalej byłam wśród kartek tym mniej wiedziałam. Autor umie dać pstryczka w nos i się z nas zaśmiać.

Zwróciłam uwagę na to, że wielu osobom w tej historii towarzyszy samotność. Intrygi, groźby i uciekanie od problemów zamiast stawienie im czoła jest na porządku dziennym wśród mieszkańców Nightcrow.
To już kolejna książka, w której jest ukazany motyw policjanta uciekającego w alkohol, który nie radzi sobie z przeszłością w służbie. Oglądałam również wiele wywiadów z byłymi policjantami i to niestety jest prawda.

Jeżeli ktoś chce przepaść w mgle przeszywającej chłodem to zapraszam na "most we mgle".

No i się wyciągnęłam ♥️ nie od razu. Z początku jakoś tak ciężko mi było wciągnąć się w fabułę, ponieważ nic konkretnego moim zdaniem się nie działo. Trwały przesłuchania, dochodzenie, wychodziły nowe sprawy na światło dzienne, ktoś postanowił wyznać prawdę sprzed lat. No nie było to dla mnie interesujące.
Jednak przyszedł czas zwierzeń młodego detektywa ze starszym i tu...

Kolejna książka, którą w ostatnim czasie czytałam, która mimo dość banalnego wątku kryminalnego, ma bardzo rozbudowany wątek psychologiczny. Zaczynając od głównego bohatera, który z jednej strony boi się powtórki, a z drugiej usilnie chce odkryć prawdę. Mamy tu nastawienie mieszkańców, którzy żyją przekazywanymi sobie z pokolenia na pokolenie historiami o kobiecie, której duch rzekomo porywa dzieci. Mamy postaci tych dzieci, które jak się okazuje nie mają szczęśliwego dzieciństwa oraz ten, który za wszystkim stoi, imię jakiś chorych idei. To wszystko dodatkowo pokrywa mgła, która jest jak drzwi do tego świata.
I kiedy zaczęłam czytać tą książkę miałam wrażenie, jakbym czytała powieść od Kinga (mam nadzieję, że autor odbierze to jako komplement niż obrazę). Jedyne co mi przeszkadzało w czytaniu, to zbyt długie rozdziały. Mimo, że książka do grubych nie należy, to jednak mając np dwukrotnie więcej rozdziałów łatwiej by się czytało.
Ja ze swojej strony książkę polecam i dziękuję za możliwość przeczytania.

Kolejna książka, którą w ostatnim czasie czytałam, która mimo dość banalnego wątku kryminalnego, ma bardzo rozbudowany wątek psychologiczny. Zaczynając od głównego bohatera, który z jednej strony boi się powtórki, a z drugiej usilnie chce odkryć prawdę. Mamy tu nastawienie mieszkańców, którzy żyją przekazywanymi sobie z pokolenia na pokolenie historiami o kobiecie, której...

"Most we mgle" – Tomasz Smerliński
„Most we mgle” to debiut Tomasza Smerlińskiego, który miał swoją premierę 23 maja tego roku
Nightcrow to tajemnicze miasteczko położone na niewielkiej wyspie. Jedyna droga do niego prowadzi przez nieustannie otoczony przez mgłę most. Kiedy dochodzi do zaginięcia dziecka o pomoc zostaje poproszony detektyw Jack Harris. Razem z lokalnym policjantem zaczynają prowadzić śledztwo, w którym co rusz przewijają się miejscowe legendy.
"Most we Mgle" książka, która chodź z początku nie wciągnęła mnie w ogóle, tak później pochłonęła mnie bez reszty. Klaustrofobiczny klimat powieści, brutalne opisy zbrodni to nie lada gratka dla fanów kryminałów. Ciekawa fabuła, która ociera się o horror. Legendy, wierzenia, klątwa, demony i do tego ta mgła. Połączenie tego wszystkiego robi niesamowite wrażenie. Autor posiada dar mieszania czytelnikowi w głowie. Podsuwa mylne tropy, aby na sam koniec zaskoczyć.
Fabuła fajnie przemyślana, a bohaterowie świetnie wykreowani. Książkę czyta się szybko dzięki dynamicznej akcji i przyjemnemu stylowi autora.
Zakończenie bardzo mocno sugeruje drugą część. Przynajmniej dla mnie. I chętnie przeczytam, jak się pojawi. Jeżeli lubicie kryminały z mieszanką miejskich legend to jest to idealna książka dla Was.
Moja ocena 7/10

"Most we mgle" – Tomasz Smerliński
„Most we mgle” to debiut Tomasza Smerlińskiego, który miał swoją premierę 23 maja tego roku
Nightcrow to tajemnicze miasteczko położone na niewielkiej wyspie. Jedyna droga do niego prowadzi przez nieustannie otoczony przez mgłę most. Kiedy dochodzi do zaginięcia dziecka o pomoc zostaje poproszony detektyw Jack Harris. Razem z lokalnym...

W miasteczku Nightcrow znajdującym się na małej wyspie, do którego można dostać się jedynie przez otoczony gęstą mgłą most dochodzi do zaginięcia dziecka. Sprawą zajmuje się szanowany, doświadczony detektyw Jack Harris wraz ze śledczym Williamem. Okazuje się, że ten temat nie jest tak prosty, zwłaszcza, że w okolicy dochodzi do morderstwa, a znalezienie bezbronnych, zmanipulowanych dzieciaków jest bardzo odpowiedzialnym a przede wszystkim trudnym zadaniem.
Czy Nightcrow zazna w końcu spokój?
Czy detektywom uda odnaleźć się sprawcę?
Jack i Willie dają z siebie wszystko, wiedzą, że nie mogą tego tak zostawić.
Pomimo wzlotów i upadków...
Pomimo tragicznych przeżyć i wspomnień...

✨

"Most we mgle" jest to pełen mroku kryminał, który porywał mnie w wir wręcz przerażającej, koszmarnej historii. To co tutaj się wydarzyło, ta fabuła...
Z wielkim niepokojem śledziłam całą akcję, która pędzi jak szalona a napięcie towarzyszyło mi aż do ostatnich stron. Czułam się tak, jak bym tam dosłownie była, ten strach, lęk i obawy, a przede wszystkim przed oczami miałam ten most, most otoczony mgłą, który tak zadziałał na moją wyobraźnię, że ciarki na plecach były gwarantowane.
A zakończenie... nieprzewidywalne i szokujące!
Takie książki to ja uwielbiam, autor zrobił na mnie duże wrażenie, a dodam, że jest to debiut.
Znakomity debiut, który musicie przeczytać.
Jestem pewna, że to będzie prawdziwa uczta dla fanów mrocznych historii... i nie tylko! ❤️

W miasteczku Nightcrow znajdującym się na małej wyspie, do którego można dostać się jedynie przez otoczony gęstą mgłą most dochodzi do zaginięcia dziecka. Sprawą zajmuje się szanowany, doświadczony detektyw Jack Harris wraz ze śledczym Williamem. Okazuje się, że ten temat nie jest tak prosty, zwłaszcza, że w okolicy dochodzi do morderstwa, a znalezienie bezbronnych,...

„Most we mgle” to debiut Tomasza Smerlińskiego, który miał swoją premierę 23 maja tego roku, czyli dokładnie miesiąc temu.

Autor zabiera czytelników do tajemniczego miasteczka Nightcrow, które znajduje się na wyspie i jedynym sposobem żeby dostać się do niego jest przejście przez otoczony gęstą mgłą most.

W miasteczku ginie chłopiec o pomoc w odnalezieniu zostaje poproszony doświadczony detektyw Jack Harris oraz miejscowy detektyw William Lestrade. Tworzą oni naprawdę świetny duet!

Autor stworzył postać Jacka, który mierzy się z wewnętrznymi demonami, zmaga się z lękiem przed niepowodzeniami i przeżywa zarówno chwile triumfu, jak i upadku, które wpływają na jego psychikę. Czy w takim stanie Jack jest zdolny do rozwiązania zagadki?

Czy za zaginięciem dzieci, tak dzieci bo będzie tu kilka zaginięć stoi człowiek czy może tak jak twierdzą mieszkańcy jest to demon?

Tę książkę bardzo szybko mi się czytało, ma ona tylko 280 stron, bardzo wciągająca i klimatyczna pozycja, która trzyma w napięciu do samego końca. Polecam ją każdemu, kto lubi się wciągać w skomplikowane historie i przeżywać je razem z bohaterami. „Most we mgle” to świetna lektura, która z pewnością zostanie w pamięci na długo! Z niecierpliwością czekam na kolejną część!

Współpraca reklamowa/barterowa z @akta_umyslu @waspos

„Most we mgle” to debiut Tomasza Smerlińskiego, który miał swoją premierę 23 maja tego roku, czyli dokładnie miesiąc temu.

Autor zabiera czytelników do tajemniczego miasteczka Nightcrow, które znajduje się na wyspie i jedynym sposobem żeby dostać się do niego jest przejście przez otoczony gęstą mgłą most.

W miasteczku ginie chłopiec o pomoc w odnalezieniu zostaje...