Pierwsze spotkanie z autorką- strzał w 10 ! Polecam!

Pierwsze spotkanie z autorką- strzał w 10 ! Polecam!

Q: Lubicie książki obyczajowe? Chętnie po nie sięgacie?

"Wiktoria, samotna matka malutkiej Poli, całe dnie spędza w sklepie ogrodniczym, w którym pracuje. Jej życie jest spokojne i poukładane. Niestety w jej prywatnym ogrodzie życia zaczynają pojawiać się chwasty. Najpierw jak grom z jasnego nieba spada na nią wiadomość o śmierci bliskiej osoby, a zaraz po tym okazuje się, że jej ukochany sklep ma trafić w ręce nowego właściciela – Igora.

W moim ogrodzie, gdzie smutek gościł

Gdzie gorzkie dni i gorzkie noce

Igor szybko polubił Warszawę, to w niej pragnął żyć i pracować, jednak po rozwodzie wszystko straciło swój urok. Kiedy jego ojciec zachorował, postanowił sprzedać firmę i wrócić w rodzinne strony, aby przejąć sklep rodziców.

Aż pewnej nocy puściły lody

Ogrodu serce mocniej zabiło

Czy pierwsze, niefortunne spotkanie Igora i Wiktorii przekreśli szansę na ich współpracę? Czy uda im się zakopać demony przeszłości i spojrzeć w przyszłość z nadzieją?".

Jedna z najlepszych obyczajówek, która trafiła w moje ręce. Życiowa, realistyczna, nie naciągana na siłę. Zwarta, dynamiczna akcja. Fabuła opisane w subtelny, melodyjny sposób z nutką pazura. Świetna kreacja różnorodnych i charakterystycznych bohaterów, dzięki którym powieść jest jeszcze barwniejsza. Niezwykle emocjanalna, pełna uczuć. Przemyślana I dopracowana pod każdym względem.

Polecam serdecznie

Współpraca reklamowa z @karasmarta_autorka

Współpraca reklamowa z @wydawnictworomantyczne

Q: Lubicie książki obyczajowe? Chętnie po nie sięgacie?

"Wiktoria, samotna matka malutkiej Poli, całe dnie spędza w sklepie ogrodniczym, w którym pracuje. Jej życie jest spokojne i poukładane. Niestety w jej prywatnym ogrodzie życia zaczynają pojawiać się chwasty. Najpierw jak grom z jasnego nieba spada na nią wiadomość o śmierci bliskiej osoby, a zaraz po tym okazuje się,...

W moim ogrodzie ". Powiem wam, że ta książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że pochłonę ją do tego stopnia, że wszystko wokół przestanie się na kilka godzin liczyć. 🤭 Autorka przeorała mnie emocjonalnie.

Kochani ja jestem świeżo po przeczytaniu tej książki. Uwierzcie mi na słowo, że tutaj jest tyle emocji, że ciężko mi jest teraz skonstruować zdania tak, aby recenzja moja była czytelna dla wszystkich. Ostatnie kilka stron książki mam mokrych przez wylane łzy. Do samego końca nie wiedziałam, jak to się wszystko potoczy. Autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu.

Bohaterowie są idealnie wykreowani. Każdy z nich posiada swój bagaż przeszłości. Dowiemy się, dlaczego tacy są. Dlaczego w ten sposób, a nie inny postępują. Muszę, tutaj pogratulować autorce za świetny pomysł z rozdziałami opisującymi przeszłość głównych bohaterów to było bardzo dobre posunięcie.

"W moim ogrodzie"to książka idealna na letnie wieczory.
Historia, z którą przyjemnie spędziłam czas.
Historia, którą każdy musi mieć w swojej biblioteczce.
Historia, która skłania do głębszych przemyśleń nad własnym życiem.
Historia, która zostaje na długo w moim sercu.

Dowiedziałam się tutaj dzięki wątku z ogrodnictwem dużo ciekawych rzeczy. Sama jestem kiepska w pielęgnowaniu kwiatów. Przy mnie nawet kaktus straci szansę na życie. Niestety taki mój urok nie mam do tego dobrej ręki 🤭

Kochani jeśli macie, ochotę na romans z dwiema zranionymi duszami to ta książka jest dla was idealna.

W moim ogrodzie ". Powiem wam, że ta książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że pochłonę ją do tego stopnia, że wszystko wokół przestanie się na kilka godzin liczyć. 🤭 Autorka przeorała mnie emocjonalnie.

Kochani ja jestem świeżo po przeczytaniu tej książki. Uwierzcie mi na słowo, że tutaj jest tyle emocji, że ciężko mi jest teraz skonstruować zdania...

Wiktoria sama wychowuje swoją córkę, nie ma rodziców i niedawno straciła również babcię. Na codzień pracuje w sklepie ogrodniczym, a ma tam przecudownych ludzi za właścicieli. Pewnego dnia Wiktoria dowiaduje się, że rodzinny biznes ma przejąć syn właścicieli- Igor. Dziewczyna boi się o swoją przyszłość w firmie, czy słusznie?
Igora poznajemy, kiedy po rozwodzie wraca z Warszawy w rodzinne strony. Mężczyzna bardzo przeżył rozwód i przez długi czas nie może sobie z tym poradzić. Czy powrót do domu i przejęcie biznesu rodziców zmieni jego życie? Czy Wiktoria odnajdzie szczęście?

Mimo, że książka jest niezłym grubaskiem to muszę przyznać, że czytało się ją naprawdę bardzo szybko. Fabuła toczy się swoim własnym tempem, ale widać jak w bohaterach rozwijają się uczucia. Ilość opisów była dość duża, ale w zupełności mi to nie przeszkodziło, bo mogłam się bardziej zatracić w historii. Akcja książki toczy się w małej miejscowości, co dla mnie jest na plus ❤️Autorka stworzyła naprawdę świetną powieść. Dobrze wykreowała bohaterów i całą historię. Zdecydowanie polecam.

Wiktoria sama wychowuje swoją córkę, nie ma rodziców i niedawno straciła również babcię. Na codzień pracuje w sklepie ogrodniczym, a ma tam przecudownych ludzi za właścicieli. Pewnego dnia Wiktoria dowiaduje się, że rodzinny biznes ma przejąć syn właścicieli- Igor. Dziewczyna boi się o swoją przyszłość w firmie, czy słusznie?
Igora poznajemy, kiedy po rozwodzie wraca z...

🌷"W moim ogrodzie" Marta Karaś; Wydawnictwo Romantyczne 🌷

To była piękna podróż razem z Wiktorią i Igorem...ależ ja ich uwielbiam! Ta książka jest tak lekka, tak cudownie się ją czyta, a zarazem zawiera w sobie tyle bólu, wspomnień i tego typu rzeczy, że to aż boli...ale jest idealnie zrównoważona. Uwielbiam ją to za 🤍 a zwłaszcza, że tej książce patronuje, z czego jestem megaaaa dumna!! 🤍🤍

Tak jak zwykle zacznijmy sobie od kwestii bohaterów, bo to jest najważniejsze. Naszą główną bohaterką jest Wiktoria (to z jej perspektywy czytamy książkę i poznajemy różne wydarzenia, choć niektóre zostają przedstawione z perspektywy Igora). To kobieta o wielki sercu, która jest silna, niezależna i stawia czoła wielu wyzwaniom, które postawiło jej na drodze życie. Między innymi to, że w trakcie książki (na początku) dowiadujemy się o babci, która później umiera, a wcześniej- o byłym partnerze Wiktorii, który zostawił ją i ich dziecko dla innej kobiety. Naprawdę podziwiam siłę tej dziewczyny! Z Igorem nie jest o wiele lepiej...również dużo przeżył, bo jest po rozwodzie z partnerką. Ogółem jest meżczyzną ambitnym, czułym i dobrym. Oboje przeżyli bardzo wiele, a to sprawia, że są bardzo zranieni i boją się kogokolwiek do siebie dopuścić- boją się ponownej straty, bólu. Córeczka Wiktorii to również fajna bohaterka- dodała masę uśmiechu i dobrych uczuć do całości. Rodzice Igora to cudowni ludzie- jak pierwsi dostrzegli talent dziewczyny i bardzo ją we wszystkim wspierali. Jest tez przyjaciółka Wiki- rezolutna i szalona, ale również z wielkim sercem ❤️ Cudowi ludzie!

Szczerze, sama jestem w szoku, że tutaj dosłownie każdy bohater miał swoją rolę w książce i oddziaływał na życie innych. Bohaterowie tej książki potrafią popełniać błędy, żałować ich później, czegoś się nauczyć, a to wielki punkt do realizmu powieści! ❤️ Lepiej poznaliśmy tych ludzi dzięki temu, że mieliśmy dwie narracje. Uwielbiam takie książki, bo dzięki temu naprawdę o wiele łatwiej mi poznać bohaterów oraz się do nich zbliżyć.

Uwielbiam całą "lekkość" tej historii. Tą miłość, która tutaj zaczyna wrzeć. Te emocje, które obojgu towarzyszą, ale stwierdzają oni- okej, teraz będzie dobrze. Nie ma się czym stresować, to będzie szczere i prawdziwe ❤️ ich niepewność momentami wywołuje różne uczucia, bo to boli, gdy ktoś przez rany z przeszłości nie chce ruszyć do przodu 🥺 bardzo mi żal takich bohaterów, bo są biedni i czuja się zranieni na tyle, że może już nie zasługują na takie uczucia? To strasznie smutne, że potrafią tak myśleć i boją się nowych relacji.

Co warto wspomnieć, to że uczucia bohaterów rozwijają się bardzo spokojnie i w swoim tempie (co dodaje książce wiele do naturalności i realności!). Jest to można powiedzieć, że swojego rodzaju slow burn ❤️

Styl Marty jest tak lekki i przyjemny w odbiorze, że mimo, że mamy do czynienia z grubaskiem- to nie martwcie się, skończycie tą książkę szybciej niż ją zaczęliście! ❤️ szybkość czytania przez lekki styl jest naprawdę duża 🥰 co jest też tutaj świetne to to, że bardzo dużo czytamy o zwykłej codzienności bohaterów, ale- to nie takie łatwe, ale tutaj zostało tak świetnie napisane, że z zaciekawieniem czytamy co działo się w różne dni. Takie książki są bardzo przyjemne w odbiorze i to jest jedna z nich ❤️

Warto też wspomnieć, że książka porusza wiele ponadczasowych tematów, o których uważam, że zawsze dobrze się czyta. Miłość, starta, bycie samotnym rodzicem czy starania się o dziecko.

Ta książka może wiele nas nauczyć. Jeśli otaczamy się dobrymi ludźmi, którzy są naszymi przyjaciółmi i mają szczere nastawienie serca- pomagą nam i będą przy nas w najgorszych chwilach. I tak było tez tutaj, rodzina i przyjaciele okazali się być największym wsparciem dla bohaterów ❤️

Każdemu z Was z osobna polecam tą książkę, bo nie dość, że masa w niej uczuć, lekcji, to też dla nas jako czytelników wiele niezapomnianych emocji. Czytajcie! 🥰

⭐️5/5
🤍10/10
❤️16+
🌶1,5/5

📖stron: 503
🤍seria: ❌
🔡literki: duże, przyjemne do czytania
📍gatunek: obyczaj

🌷"W moim ogrodzie" Marta Karaś; Wydawnictwo Romantyczne 🌷

To była piękna podróż razem z Wiktorią i Igorem...ależ ja ich uwielbiam! Ta książka jest tak lekka, tak cudownie się ją czyta, a zarazem zawiera w sobie tyle bólu, wspomnień i tego typu rzeczy, że to aż boli...ale jest idealnie zrównoważona. Uwielbiam ją to za 🤍 a zwłaszcza, że tej książce patronuje, z czego jestem...

booktok: wspolnewieczory
instagram: izabellawarczak

>Na samym wstępie chciałabym podziękować Marcie oraz wydawnictwu, za możliwość stania się częścią tej historii. Dziękuję z całego serca.

>Motywy występujące w powieści:
-nieplanowana ciąża
-utrata bliskich
-miłość
-rozpad małżenstwa
-strach przez zaangażowaniem
-slowburn

>KOCHAM! KOCHAM! KOCHAM!
Historia miłosna Igora i Wiktorii rozczuliła moje serce. Przez ostatnie kilka stron książki miałam łzy w oczach. Prawdę mówiąc, już sama nie wiedziałam, jak skończy się ta książka.

>Styl pisania Marty jest komfortowy oraz lekki, dzięki czemu tę książkę bardzo szybko się czyta.

>Autorka idealnie wykreowała bohaterów. Każdy z nich ma swoją przeszłość i powody, dlaczego jest taki, a nie inny. Dodatkowo w książce znajdują się rozdziały opisujące przeszłość bohaterów. Świetny pomysł!!

booktok: wspolnewieczory
instagram: izabellawarczak

>Na samym wstępie chciałabym podziękować Marcie oraz wydawnictwu, za możliwość stania się częścią tej historii. Dziękuję z całego serca.

>Motywy występujące w powieści:
-nieplanowana ciąża
-utrata bliskich
-miłość
-rozpad małżenstwa
-strach przez zaangażowaniem
-slowburn

>KOCHAM! KOCHAM! KOCHAM!
Historia miłosna...

Wiktoria to samotnie wychowująca dziecko kobieta, której los nie szczędził przykrości. Dziewczyna na co dzień pracuje w sklepie ogrodniczym u starszego małżeństwa.
Gdy dowiaduje się że rodzinną firmę, przejmuje syn właścicieli, kobieta boi się o przyszłość.
Igor bardzo przeżył rozwód, przez co życie w Warszawie straciło dla niego sens. Sprzedając wszystko co miał postanawia przejąć rodzinny interes w małej miejscowości.
Już pierwsze dni w nowym miejscu dały mu się we znaki, a pierwsze spotkanie z Wiktoria nie wyglądało tak jak powinno.
Czy to przekreśli szansę na udaną współpracę? Czy dzięki tej znajomości pokonają demony przeszłości?

" W Moim ogrodzie " to książka która wywołuje wielkie emocje. Fabuła płynie bardzo spokojnie, a uczucie między bohaterami rozwija się własnym tempem. Lubię książki w których nie wszystko dzieje się na już, ale teraz bardzo chciałam aby w końcu przejrzeli na oczy jak najszybciej. Ile ja tu łez wylałam🙈 historia podzielona jest na trzy części co bardzo mnie zaskoczyło. Kreacja bohaterów bardzo mi się podobała, chodź Tomasz stracił w moich oczach jak dowiedziałam się dlaczego nie jest z Wiktorią 🤭 Nie Chce Wam się za dużo rozpisywać bo chodź książka należy do grubasków to o jedno słowo za dużo i popsuje Wam frajdę z czytania. Na pewno nie każdemu, książka przypadnie do gustu. Jest tu dużo opisów ale mi to wcale nie przeszkadzało w czytaniu,pochłonęłam wręcz tę książkę bardzo szybko ( a uwierzcie nie należę do osób lubiących opisy). Dodatkowym plusem jest tu bardzo dużo roślin, zdradzę Wam że niektóre nazwy musiałam sprawdzić w internecie tak mnie intrygowały.
Autorka ma tak wspaniały styl pisania że chyba jakby i więcej wszystkiego było to nie przeszkadzało by mi to. Na plus zasługuje również to że książka przedstawiona jest z perspektywy obojga bohaterów dzięki czemu możemy wczuć się w to co oni czują.
Na koniec dziękuję autorce za to że oddała pod moje Patronackie skrzydła swoje książkowe dziecko.
Historia Wiktorii i Igora długo zostanie w mojej pamięci.
Polecam idealna książka na nadchodzące Wakacje 🥰😍❣️

Wiktoria to samotnie wychowująca dziecko kobieta, której los nie szczędził przykrości. Dziewczyna na co dzień pracuje w sklepie ogrodniczym u starszego małżeństwa.
Gdy dowiaduje się że rodzinną firmę, przejmuje syn właścicieli, kobieta boi się o przyszłość.
Igor bardzo przeżył rozwód, przez co życie w Warszawie straciło dla niego sens. Sprzedając wszystko co miał...

Na wstępie chciałabym podziękować Marcie za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym jej debiutanckiej powieści - "W moim ogrodzie". Jest to powieść z gatunku literatury obyczajowej, która ja po prostu uwielbiam i idealnie się w niej odnajduję. Na początku muszę wspomnieć, że zarówno okładka książki, ale również detale wewnątrz całkowicie skradły moje serce! Stylistyka i język jakim posługuje się pisarka jest niesamowicie lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem. Ja pochłonęłam historię bohaterów w jedno popołudnie i nie było mowy o odłożeniu książki dopóki nie przeczytam jej ostatniego zdania! Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie zarówno pierwszo jak i drugoplanowi zostali naprawdę świetnie wykreowani. To postaci niesamowicie prawdziwe - nie są krystaliczne, tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Myślę również, że takie postaci śmiało moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy Wiktorii i Igora, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Wiktoria już od pierwszych stron zaskarbiła sobie moją sympatię i byłam naprawdę pod ogromnym wrażeniem jej determinacji, siły i wytrwałości w dążeniu do celu. Natomiast Igor początkowo trochę mnie irytował, jednak kiedy bardziej zagłębiłam się w jego historię zrozumiałam dlaczego mężczyzna zachowuje się tak, a nie inaczej. Oboje są po przejściach i na nowo próbują odnaleźć się w otaczającej ich rzeczywistości. Autorka w swojej powieści w dużej mierze skupia się na codzienności bohaterów, co ogromnie mi się podobało. Uwielbiam takie historie - całkowicie pisane życiem! Akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i emocjach bohaterów. A ja po prostu delektowałam się tym wszystkim! Marta w swojej powieści porusza wiele ważnych i ponadczasowych tematów, które wywołują ogrom emocji. Takich, które mogłyby przytrafić każdemu z nas: strata bliskiej osoby, żałoba, samotne rodzicielstwo, starania o dziecko. Powiem Wam, że momentami miałam ochotę "wejść" do tej książki przytulić Wiktorię, wesprzeć Igora i zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze. Bo przecież musi być. Nie może być inaczej. Autorka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że mając w swoim otoczeniu dobrych, pomocnych i wyrozumiałych ludzi można naprawdę rozwinąć skrzydła, a przyszłość zaczyna malować się w zupełnie innych barwach. Ogromnie spodobał mi się również wątek związany z ogrodnictwem, dowiedziałam się tutaj wiele interesujących informacji dotyczących kwiatów, krzewów i ich pielęgnacji. "W moim ogrodzie" to emocjonująca, poruszająca i pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd historia, która skłania do głębszych przemyśleń nad własnym życiem i wyborami jakich dokonujemy każdego dnia oraz daje nadzieję na lepsze jutro! Cudownie spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami! Trzymam kciuki za Martę i jej kolejne powieści! Polecam!

Na wstępie chciałabym podziękować Marcie za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym jej debiutanckiej powieści - "W moim ogrodzie". Jest to powieść z gatunku literatury obyczajowej, która ja po prostu uwielbiam i idealnie się w niej odnajduję. Na początku muszę wspomnieć, że zarówno okładka książki, ale również detale wewnątrz całkowicie skradły moje serce!...

Książka jest cudowna! Zdecydowanie moja ulubiona z tego roku! Czytało mi się ją bardzo przyjemnie i szybko. Jestem pewna że spodoba się ona każdemu, może to ona zachęci was do przeczytania romansów!

Książka jest cudowna! Zdecydowanie moja ulubiona z tego roku! Czytało mi się ją bardzo przyjemnie i szybko. Jestem pewna że spodoba się ona każdemu, może to ona zachęci was do przeczytania romansów!

Polecam na letnie i zimowe wieczory. Romantyczna i delikatna historia. Jak spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem, który opowiada o swoim życiu. Mimo pokaźnych na pierwszy rzut oka rozmiarów czyta się bardzo szybko. Po przewróceniu ostatniej strony ma się ochotę na więcej. Obowiązkowa pozycja dla każdego kto chce sobie przypomnieć, że po burzy wychodzi słońce ☀️

Polecam na letnie i zimowe wieczory. Romantyczna i delikatna historia. Jak spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem, który opowiada o swoim życiu. Mimo pokaźnych na pierwszy rzut oka rozmiarów czyta się bardzo szybko. Po przewróceniu ostatniej strony ma się ochotę na więcej. Obowiązkowa pozycja dla każdego kto chce sobie przypomnieć, że po burzy wychodzi słońce ☀️